zdjęcie nr 11...
przecież nic mu się i tak nie stało, ludzie nigdy nie odpalali piły, że wstawiają takie obrazki?
Łańcuch na prowadnicy jest w stanie spoczynku dopóki sprzęgło jest włączone, dajesz gaz to dopiero zacznie się obracać, więc jak koleś odpali teraz to jedyne co poczuje to wibracje na jajach od pracującego silnika
Gdyby ludzie nie podejmowali nigdy ryzyka wielu rzeczy nigdy by nie osiągnęli, nie zdobyli, nie zbudowali. Owszem zasady bhp po coś stworzono, ale czasem nie da się brać ich poważnie. Przykład, gdybym chciał zmienić zasłony w szkole powinienem mieć uprawnienia do pracy na wysokości, bo muszę wejść po drabinie wyżej niż metr. To są jakieś jaja. Czasem takie prowizoryczne rusztowania, jak na niektórych zdjęciach, bywają równie stabilne jak profesjonalne, a pozwalają oszczędzić czas i pieniądze.
w niektórych obrazkach nie ma nic nadzwyczajnego... np. obrazek w którym koleś odpala piłę trzymając ją miedzy nogami, może to nie jest właściwy sposób, ale łańcuch w pile po odpaleniu nie rusza... więc nic by się mu nie stało
Coś ostro przesadzacie...
Zdjęcia z krokodylami/aligatorami to raczej kwestia znajomości działania tych zwierząt...
Ale jest tu też masa pozowanych zdjęć,,, np:
- zdjęcia w stylu 10 i 11 sam mam...
- ten z typ z butlą gazową jako miotaczem ognia to też nic nadzwyczajnego, byłem fotografem czy takim czymś (najpierw dziesiątki testów czy to bezpieczne, w sumie prawie całą butla poszła na testy z odległości 50m z pomocą sznurków i serwomechnizmów)
- 13 - miotacz ognia z pistoletu na wodę... miałem, ale zepsuł się (stopił, bez niekontrolowanego zapłonu) zanim zdecydowałem się sfotografować
- 20 malowanie... środek ciężkości wciąż jest po bezpiecznej stronie, ten co trzyma za nogi robi tylko za asekurację
- 29 głupszym jest ten, co takim rowerem skacze niż ten co się położył przy ognisku
fakt, jest tu sporo głupot, ale 1/3 nie zasługuje na to by tu być.
Nie pokazałeś zdjęć 'Po'
Pewnie zbyt drastyczne
To z czołgiem. Jaki problem to przeżyć i co w tym tak niebezpiecznego?
To nie jest czołg.
Nawet jeśli nie, to w zamku i tak nie ma pocisku, bo koleś czyści lufę.
Moje pierwsze skojarzenie z tymi czołgami to Czarnobyl.
To jest BMP
Jeśli dobrze kojarzę, to sytuacja ze zdjęcia nr 2 nie skończyła się szczęśliwie ;]
Ale niby co niebezpiecznego robią kolesie z 3? Pomalowali się trującą farbą czy co?
zdjęcie nr 11...
przecież nic mu się i tak nie stało, ludzie nigdy nie odpalali piły, że wstawiają takie obrazki?
Łańcuch na prowadnicy jest w stanie spoczynku dopóki sprzęgło jest włączone, dajesz gaz to dopiero zacznie się obracać, więc jak koleś odpali teraz to jedyne co poczuje to wibracje na jajach od pracującego silnika
No chyba, że odpala zimny silnik na ssaniu;]
Z cyklu selekcja naturalna.
- Jak to się nie da ? Potrzymaj mi piwo i patrz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2014 o 12:14
Nie wydaje mi się, aby na zdjęciu 15 pistolet był prawdziwy.
Śmierdzi na odległość plastikową atrapą na kulki.
Gdyby ludzie nie podejmowali nigdy ryzyka wielu rzeczy nigdy by nie osiągnęli, nie zdobyli, nie zbudowali. Owszem zasady bhp po coś stworzono, ale czasem nie da się brać ich poważnie. Przykład, gdybym chciał zmienić zasłony w szkole powinienem mieć uprawnienia do pracy na wysokości, bo muszę wejść po drabinie wyżej niż metr. To są jakieś jaja. Czasem takie prowizoryczne rusztowania, jak na niektórych zdjęciach, bywają równie stabilne jak profesjonalne, a pozwalają oszczędzić czas i pieniądze.
O co chodzi w zdjęciu nr 4?
Koleś czyta gazetę o nazwie "skupienie". Dalej sam wydedukuj.
Kojot Wiluś (ten od Strusia Pędziwiatra) byłby dumny z faceta z zdjęcia nr 10.
a ja pobzykac mam 43 i ladna laska ze mnie
w niektórych obrazkach nie ma nic nadzwyczajnego... np. obrazek w którym koleś odpala piłę trzymając ją miedzy nogami, może to nie jest właściwy sposób, ale łańcuch w pile po odpaleniu nie rusza... więc nic by się mu nie stało
Coś ostro przesadzacie...
Zdjęcia z krokodylami/aligatorami to raczej kwestia znajomości działania tych zwierząt...
Ale jest tu też masa pozowanych zdjęć,,, np:
- zdjęcia w stylu 10 i 11 sam mam...
- ten z typ z butlą gazową jako miotaczem ognia to też nic nadzwyczajnego, byłem fotografem czy takim czymś (najpierw dziesiątki testów czy to bezpieczne, w sumie prawie całą butla poszła na testy z odległości 50m z pomocą sznurków i serwomechnizmów)
- 13 - miotacz ognia z pistoletu na wodę... miałem, ale zepsuł się (stopił, bez niekontrolowanego zapłonu) zanim zdecydowałem się sfotografować
- 20 malowanie... środek ciężkości wciąż jest po bezpiecznej stronie, ten co trzyma za nogi robi tylko za asekurację
- 29 głupszym jest ten, co takim rowerem skacze niż ten co się położył przy ognisku
fakt, jest tu sporo głupot, ale 1/3 nie zasługuje na to by tu być.