Nie. Różne rytmy dobowe organizmów wywodzą się z naszej zamierzchłej przeszłości, kiedy część ludzi musiała w nocy pilnować jaskini i ogniska, żeby pozostali mogli spać. Dzisiaj - jeśli rytm dobowy organizmu jest inny niż wynika to z jego pracy i zapotrzebowania społecznego - można przeprowadzić się do innej strefy czasowej.
Och, czyli jak śpię 5 godzin dziennie, ale wstaję o 12 (tak, chodzę spać o 7) to jestem leniwą dupą? Ale ktoś, kto chodzi spać o 22 i wstaje o 6, czyli śpi godzin 8 już nie jest?
A ja ku*wa lubię taki nocny tryb życia, po ch*j mam wstawać rano jeśli i tak nie mam nic do roboty? Takie pie*dolenie, że leniwa dupa. Jeżeli nie mam obowiązków mogę sobie na to pozwolić. Amen.
Dokładnie, jeśli nic nie robię cały dzień to jaki jest sens wstawać wcześnie rano? Chyba tylko po to żeby się dłużej opier*alać... ale to już totalne lenistwo :)
Autor demota ma na mysli siebie.Leniem mozna nazwac osobe co chodzi wczesnie spac a wstaje pozno,bo w tedy spimy dlugo.Jak ktos chodzi spac pozno to naturalne ze pozniej wstanie,organizm musi odpoczac.Tak wiec autor wykazal sie glupota i brakiem logiki.
ech...a tu główna...
Ja o 22.00 najlepiej funkcjonuję! Sprzątam, piorę itd. Rodzice przez lata próbowali mnie "przestawić", nie dało rady. Wolę pospać dłużej, ale tak powiedzmy od 1-2 w nocy.
Nie. Różne rytmy dobowe organizmów wywodzą się z naszej zamierzchłej przeszłości, kiedy część ludzi musiała w nocy pilnować jaskini i ogniska, żeby pozostali mogli spać. Dzisiaj - jeśli rytm dobowy organizmu jest inny niż wynika to z jego pracy i zapotrzebowania społecznego - można przeprowadzić się do innej strefy czasowej.
I don't care what you say - f.y.!!! ;) I tak pójdę spać późno, kiedy podobne tobie lenie będą już spać...
Och, czyli jak śpię 5 godzin dziennie, ale wstaję o 12 (tak, chodzę spać o 7) to jestem leniwą dupą? Ale ktoś, kto chodzi spać o 22 i wstaje o 6, czyli śpi godzin 8 już nie jest?
sen to zdrowie
A ja ku*wa lubię taki nocny tryb życia, po ch*j mam wstawać rano jeśli i tak nie mam nic do roboty? Takie pie*dolenie, że leniwa dupa. Jeżeli nie mam obowiązków mogę sobie na to pozwolić. Amen.
Dokładnie, jeśli nic nie robię cały dzień to jaki jest sens wstawać wcześnie rano? Chyba tylko po to żeby się dłużej opier*alać... ale to już totalne lenistwo :)
Kurde,z tego wynika ze jestem leniem,musze zrezygnowac z nocek bo chodze spac o 7-8 rano a spie do 16-17.
Autor demota ma na mysli siebie.Leniem mozna nazwac osobe co chodzi wczesnie spac a wstaje pozno,bo w tedy spimy dlugo.Jak ktos chodzi spac pozno to naturalne ze pozniej wstanie,organizm musi odpoczac.Tak wiec autor wykazal sie glupota i brakiem logiki.
Nie tylko autor, ktoś musiał wpuścić to na główną.
Przypuszczam, że autor głębszej myśli nie miał nigdy do czynienia z pracą trzyzmianową ani z zawodami typu piekarz, kelner itp.
Aha... Właśnie wróciłem z roboty. Jest późno i za godzinkę idę spać. Chce się wyspać, więc pośpię troszkę dłużej... to jestem leniwą dupą?
Jeżeli wcześnie wstajesz, to nie jesteś "skowronkiem" - jesteś robolem ;]]
Albo np. pracujesz na nocną zmianę.
Okna w mieszkaniu mam na południowy-zachód. Miłego chodzenia spać z kurami w lecie życzę.
Spierd*laj
Jeżeli późno chodzisz spać i późno wstajesz to nie jesteś "sową" jesteś człowiekiem który chodzi późno spać.
Stań o 6 nic nie rób cały dzień pojdź spać wcześnie. Taaaa. Mamy 289 (na chwilę obecną) głupców.
ech...a tu główna...
Ja o 22.00 najlepiej funkcjonuję! Sprzątam, piorę itd. Rodzice przez lata próbowali mnie "przestawić", nie dało rady. Wolę pospać dłużej, ale tak powiedzmy od 1-2 w nocy.