Może to głupio wygląda, (ta kierownica) ale to jest jedno z najbardziej higienicznych rozwiązań, Brak kontaktu skóry z elementami toalety. 10 lat temu takie toalety były popularne w Rosji i na Ukrainie.
Co prawda tam gdzie ja byłem to miały przegrody i drzwi, ale słyszałem, że na Litwie były bez drzwi,
Z drugiej strony toalety publiczne w starożytnym Rzymie, były, niedość, że publiczne (jedna sala i 10 otworów dookoła) to i koedukacyjne.
Częsty widok toalet w państwach arabskich,
państw Arabskich? u mnie jednym z barów piwnych jest dość podobna "toaleta".
@wekol, pewnie się trzymają, żeby nie odlecieć po "ostrym kebsie" ;D
W arabskich sraczach jest rurka do podmycia sempiterny.
Na Ukrainie są podobne, takie przynajmniej spotkaliśmy np. na niektórych stacjach benzynowych ;)
Dzwonka nie ma...
jak mój mąż był w wojsku to takie kibelki mieli... tylko bez kierownicy - tak dla utrudnienia chyba ;)
Bo kamikaze wszędzie muszą ćwiczyć wolę walki!
No co, musi się człowiek o coś złapać żeby go do tyłu nie wywaliło w razie nieutrzymania równowagi
Widać, że autor nie był w wojsku.
Nie był :)
teraz z "na Małysza" trzeba zmienić "na rowerzystę" :) a wojsku to były dwa kije i dziura w ziemi
Mistrz kierownicy :D
Tytuł "Niewidzialny człowiek"
Trzymajcie się ramy, to się nie posramy.
wszyscy podziwiają unikalność tej "muszli", a nikt nie zauważył, że są dwie obok siebie.
no co, skuter
Nie wiem kto wpadł na ten pomysł... ale gdybym tam zasiadł obsrałbym tą rurę i pół ściany...
czimej sie ramy bo się nie posramy XD
Zamiast kierownicy powinny być kijki narciarskie :)
Może to głupio wygląda, (ta kierownica) ale to jest jedno z najbardziej higienicznych rozwiązań, Brak kontaktu skóry z elementami toalety. 10 lat temu takie toalety były popularne w Rosji i na Ukrainie.
Co prawda tam gdzie ja byłem to miały przegrody i drzwi, ale słyszałem, że na Litwie były bez drzwi,
Z drugiej strony toalety publiczne w starożytnym Rzymie, były, niedość, że publiczne (jedna sala i 10 otworów dookoła) to i koedukacyjne.
Za tą kierownicą możesz usiąść nawet na bani...
po ostrym kebsie ostra jazda :)