szacun za to że wiedziała, że trzeba zatankować by jechać dalej:D
a tak serio to jest jeden dobry sposób na takie sprawdzenie, gdy nie ma oznaczeń, odpalić i zaciągnąć się spalinami, jeśli czuć ruską wódką - to benzyna, jeśli frytki to diesel, a jeśli zapach kuchenki to gaz...
a tak już zupełnie serio, to wystarczy pojechać na lepszą stację i poprosić obsługę o uzupełnienie paliwa "bo za chwilę mam spotkanie biznesowe i nie chce się pobrudzić" i sprawa załatwiona, jak obsługa wleje złe paliwo, to już nie nasz problem
Wlew paliwa w samochodach z silnikiem wysokoprężnym ma większą średnicę niż w przypadku jednostek benzynowych. Mogła wziąć "pistolet" do diesla (tylko nie do benzyniaka) i sprobowac wlozyc. Jeśli nie wszedł to znaczy że trzeba nalać benzyne, jeśli wszedł to oznacza że trzeba nalać ropy.
do Razor1111 - jak bardzo stary miała samochód? dopiero od któregoś roku (nie wiem dokładnie którego) wprowadzono różne wielkości wlewów. Stare auta typu np. golf 1 miały taką samą szerokość wlewu zarówno diesel jak i benzyna. Inna opcja jest taka, że wlewała z baniaczka ;)
prawda jest taka ze oni niby udaja ze wiedza co robic ze jak poznac i ze niby sie z niej smieja, bo taknaprawde to sami nie wiedza i chca to zakryc. typowy faceci. zamiast logicznie odpowiedziec na pytanie to beda sie wysmiewac i zero pomocy.
znawcy tematu jak nic...a w dowodzie rejestracyjnym stoi jak byk czy on benzyna czy diesel :D
szkoda, że ktoś nie poradził pani, aby włożyła nos do wlewu i mocno zaciągała powietrze z niego - jak zobaczy gwiazdy to benzyna, jak zrobi jej się ciemno przed oczami to ropa...oj chłopy chłopy
no i kto ma rację?
Ten ostatni oczywiście
no nie do końca, bo na gaz robi brum brum jak benzyniak, taka zmyłka.
Dobrze jej powiedzieli. Jak można kupić auto nie wiedząc takich rzeczy?
szacun za to że wiedziała, że trzeba zatankować by jechać dalej:D
a tak serio to jest jeden dobry sposób na takie sprawdzenie, gdy nie ma oznaczeń, odpalić i zaciągnąć się spalinami, jeśli czuć ruską wódką - to benzyna, jeśli frytki to diesel, a jeśli zapach kuchenki to gaz...
a tak już zupełnie serio, to wystarczy pojechać na lepszą stację i poprosić obsługę o uzupełnienie paliwa "bo za chwilę mam spotkanie biznesowe i nie chce się pobrudzić" i sprawa załatwiona, jak obsługa wleje złe paliwo, to już nie nasz problem
Wlew paliwa w samochodach z silnikiem wysokoprężnym ma większą średnicę niż w przypadku jednostek benzynowych. Mogła wziąć "pistolet" do diesla (tylko nie do benzyniaka) i sprobowac wlozyc. Jeśli nie wszedł to znaczy że trzeba nalać benzyne, jeśli wszedł to oznacza że trzeba nalać ropy.
Moja sąsiadka nalała diesla do silnika na benzynę nie wiem jak ale nalała.
do Razor1111 - jak bardzo stary miała samochód? dopiero od któregoś roku (nie wiem dokładnie którego) wprowadzono różne wielkości wlewów. Stare auta typu np. golf 1 miały taką samą szerokość wlewu zarówno diesel jak i benzyna. Inna opcja jest taka, że wlewała z baniaczka ;)
od kiedy paliwo wlewa sie do silnika? :D
Czemu ja to czytam już milionowy raz?
wlew paliwa jest inny - do benzyniaka nie wejdzie końcówka z dystrybutora z disla.
prawda jest taka ze oni niby udaja ze wiedza co robic ze jak poznac i ze niby sie z niej smieja, bo taknaprawde to sami nie wiedza i chca to zakryc. typowy faceci. zamiast logicznie odpowiedziec na pytanie to beda sie wysmiewac i zero pomocy.
znawcy tematu jak nic...a w dowodzie rejestracyjnym stoi jak byk czy on benzyna czy diesel :D
szkoda, że ktoś nie poradził pani, aby włożyła nos do wlewu i mocno zaciągała powietrze z niego - jak zobaczy gwiazdy to benzyna, jak zrobi jej się ciemno przed oczami to ropa...oj chłopy chłopy