Poruszasz ważny problem ale takie porównanie jest bez sensu. W hotelu nie potrzeba m.in. wychowawców, lekarzy i ochrony. Państwo Polskie dało dupy w sprawie p. Mariusza, który na dodatek przetrzymywany jest tam bezprawnie. I po raz kolejny - za błędy rządzących - zapłacimy my. Przyznam jednak, że powyższa kwota (1300 zł/dzień) nie robi na mnie większego wrażenia. Poszukajcie sobie informacji w internecie, ile wydają nasi politycy :) Płacenie służbowymi kartami za prywatne obiady, wożenie służbowymi samochodami dzieci do szkoły, żony na zakupy, przeloty byłego już premiera na trasie Gdańsk - Warszawa, "szkolenia" w różnych ciekawych miejscach i wiele wiele innych...
Tam też nie trzeba wychowawców czy lekarzy. Tylko koleś, który wylewał by szczyny z jego wiadra co tydzień i rzucał rano i wieczorem miskę z żarciem przez kraty.
Ja tam nie widzę powodu aby miał on być odizolowany. Jeśli jest winny - niech siedzi w więzieniu. Jeśli jest chory - niech idzie do szpitala psychiatrycznego, państwowego, i będzie traktowany jak inni pacjenci (chyba że ktoś mu z prywatnej kasy opłaci prywatny szpital). A jeśli jest zdrowy i odsiedział karę - to niech wyjdzie na wolność, jak inni. Co dalej to już jego problem. Sam podjął takie a nie inne decyzje w przeszłości i niech sam za nie odpowiada. Jak każdy inny obywatel. Jeśli się obawia kogoś to zawsze się może przeprowadzić do innego miasta (i nikt nie skojarzy nawet że to on). A dlaczego ma mieć stałą indywidualną opiekę?
Gdzie my żyjemy? Utrzymujemy potwora, który jak by tylko wyszedł odrazu robiły to samo. Taki człowiek się nie zmieni. Jak już go chcecie utrzymywać przy życiu(On już powinien dawno wisieć) to niech pracuje przez 40 lat w kamieniołomach albo robiąc drogi itp., a nie jakiś specjalny ośrodek gdzie będzie odpoczywał, a nie odczuwał karę.
Zapamiętajcie sobie, że najskuteczniejsza forma resocjalizacji dla takich potworów to gruby, mocny sznur, a nie gromada wychowawców, psychologów, strażników, lekarzy itd.
Studenci pozdrawiają wszystkich więźniów.
Nasi rodzice płacą ok 300zł miesięcznie za nasze akademiki, dobrze by było gdyby dali jeszcze na jakieś kanapki i szczoteczkę do zębów.
Polskie realia
Zabij parę osób a będziesz miał jak w raju
Poruszasz ważny problem ale takie porównanie jest bez sensu. W hotelu nie potrzeba m.in. wychowawców, lekarzy i ochrony. Państwo Polskie dało dupy w sprawie p. Mariusza, który na dodatek przetrzymywany jest tam bezprawnie. I po raz kolejny - za błędy rządzących - zapłacimy my. Przyznam jednak, że powyższa kwota (1300 zł/dzień) nie robi na mnie większego wrażenia. Poszukajcie sobie informacji w internecie, ile wydają nasi politycy :) Płacenie służbowymi kartami za prywatne obiady, wożenie służbowymi samochodami dzieci do szkoły, żony na zakupy, przeloty byłego już premiera na trasie Gdańsk - Warszawa, "szkolenia" w różnych ciekawych miejscach i wiele wiele innych...
https://m.facebook.com/photo.php?fbid=600893816692458&id=590457354402771&set=a.590458244402682.1073741828.590457354402771&refid=13 haha
Tam też nie trzeba wychowawców czy lekarzy. Tylko koleś, który wylewał by szczyny z jego wiadra co tydzień i rzucał rano i wieczorem miskę z żarciem przez kraty.
Ja tam nie widzę powodu aby miał on być odizolowany. Jeśli jest winny - niech siedzi w więzieniu. Jeśli jest chory - niech idzie do szpitala psychiatrycznego, państwowego, i będzie traktowany jak inni pacjenci (chyba że ktoś mu z prywatnej kasy opłaci prywatny szpital). A jeśli jest zdrowy i odsiedział karę - to niech wyjdzie na wolność, jak inni. Co dalej to już jego problem. Sam podjął takie a nie inne decyzje w przeszłości i niech sam za nie odpowiada. Jak każdy inny obywatel. Jeśli się obawia kogoś to zawsze się może przeprowadzić do innego miasta (i nikt nie skojarzy nawet że to on). A dlaczego ma mieć stałą indywidualną opiekę?
Gdzie my żyjemy? Utrzymujemy potwora, który jak by tylko wyszedł odrazu robiły to samo. Taki człowiek się nie zmieni. Jak już go chcecie utrzymywać przy życiu(On już powinien dawno wisieć) to niech pracuje przez 40 lat w kamieniołomach albo robiąc drogi itp., a nie jakiś specjalny ośrodek gdzie będzie odpoczywał, a nie odczuwał karę.
Nie wiem, czy pokój zabaw dla dzieci to dobry pomysł w przypadku Mariusza
Zapamiętajcie sobie, że najskuteczniejsza forma resocjalizacji dla takich potworów to gruby, mocny sznur, a nie gromada wychowawców, psychologów, strażników, lekarzy itd.
Skoro tak, to przenieście Trynkiewicza do tego tam hotelu, będzie taniej. Proste? Proste! Ktoś jest przeciw?
Studenci pozdrawiają wszystkich więźniów.
Nasi rodzice płacą ok 300zł miesięcznie za nasze akademiki, dobrze by było gdyby dali jeszcze na jakieś kanapki i szczoteczkę do zębów.
Polskie realia
Zabij parę osób a będziesz miał jak w raju
wiesz wolę żeby z mojego podatku szły pieniądza na Trynkiewicza i jego hotel niż gdyby miał zgwałcić mi dziecko ......
a ja wraz z moją córką musimy żyć za 1200zł miesięcznie...