Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1855 1909
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K koll2
+72 / 90

Żądając równouprawnienia wiedziały czego chcą. Niech nie kombinują bo każemy im sikać na stojąco .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
+24 / 34

Dokładnie. Zmniejszenie poziomu trudności czegokolwiek dla jednej z płci to czysty seksizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
+23 / 25

Ale te kobiety są głupie jak but. Jak można chcieć jednocześnie równouprawnienia i różnych wersji egazminów dla poszczególnych płci? Konkret głupota:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanHerbata
+20 / 20

o nie, nie nazywajcie ich kobietami. Kobiety są mądre. W democie mowa o dziwnych osobnikach płci żeńskiej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
+5 / 25

Żeby zrozumieć o co w tym wszystko chodzi, trzeba sobie odpowiedzieć na jedno proste pytanie: dlaczego kobiety stanowią większość pracowników w szkołach, urzędach, sądach, itp. ....... No kto wie.....? Wszystkie te miejsca pracy mają jedną wspólną cechę: PAŃSTWOWY ETAT (ewentualnie samorządowy)...... Kobiety usilnie zabiegają o takie miejsca pracy, gdzie płaca nie koniecznie jest dobra, ale za to praca jest PEWNA, niemal "dożywotnia" i mało wymagająca: spokojnie, bez stresu, żadnych nadgodzin, żadnych wyjazdów w delegacje, żadnej pracy na 3-cią zmianę, praca tylko do godz. 15:00, a potem szybciutko do domu, do dzieci. Kobiety zrobią wszystko, aby dostać pracę nawet źle płatną, ale za to na państwowym etacie. Ponad zarobki przedkładają pewność zatrudnienia i więcej wolnego czasu dla rodziny. Zresztą, kobiety wzajemnie wspierają się w tym dążeniu, tam gdzie kobieta zostaje kierowniczką, zaczyna otaczać się samymi kobietami, stopniowo wypierani są mężczyźni - bo ta kierownicza rozumie, jak bardzo URZĘDNICZY ETAT jest cenny dla jej koleżanek. Oczywiście ideałem dla kobiety jest, gdy można dostać się na stanowisko typowego gryzipiórka i jeszcze dobrze płatne.... Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież praca w policji nie jest typową pracą na państwowym etacie, że może zdarzyć się praca po godzinach, starcia z oprychami, itd. Nic podobnego! Żadna, podkreślam ŻADNA kobieta, która chce pracować w policji, nie idzie tam z zamiarem służby patrolowej! I niech was nie zmyli, że czasami widzicie kobiety na patrolu - takie są przepisy w policji, że nowicjusze muszą odbębnić określoną ilość godzin na patrolu, to taki rodzaj stażu. W rzeczywistości wszystkie kobiety mają jeden cel: dostać się do policji na etat mundurowy - znacznie lepiej płatny niż cywilny i dający przywileje emerytalne - ale na stanowisko typowo urzędnicze, klasycznego gryzipiórka, wypełniać formularze, wysyłać korespondencję, wykonać dziennie kilka telefonów, a po godz. 15:00 zapomnieć o wszystkim natychmiast po wyjściu za bramę zakładu pracy. __________________________________________________________________ Kiedy to wszystko już się wie, to zrozumiałe staje się dlaczego kobiety mają takie parcie np. na zawód sędziowski: przecież to jest praca idealna dla zwolenniczek ETATU ! Sędzia nie tylko, że jest nieusuwalny, ma pracę "dożywotnio", ale nawet nie można go przenieść do innej pracy bez jego zgody. Kobieta-sędzia może rodzić dzieci ile chce, może chodzić do woli na zwolnienia lekarskie, i tak nikt jej nie zwolni z pracy, nie obetnie pensji, nic nie można jej zrobić.... Te same pobudki przyświecają kobietom, które masowo chcą do policji - ale za biurko, masowo chcą do wojska - ale za biurko. Oczywiście jest jeden mały problem: wydolność fizyczna... Lansowany pomysł obniżenia wymagań fizycznych dla kobiet jest bezpośrednim dowodem, nawet bez specjalnego owijania w bawełnę, że kobiety nie idą do policji czy wojska na serio służyć, one idą tylko po bezpieczny etat za biurkiem, po co więc się wygłupiać z tymi wymaganiami.... Ktoś znowu mógłby powiedzieć, że przecież są stanowiska wymagające wiedzy specjalistycznej, gdzie wydolność fizyczna nie gra roli. Owszem, są, ale po pierwsze: szkoły policyjne oferują takie szkolenie tylko na poziomie technika, a bardziej specjalistyczną wiedzę trzeba zdobywać w toku normalnych studiów na cywilnej uczelni a nie w policji, a po drugie: takich stanowisk jest niewiele... Przytłaczająca masa policjantów musi być gotowa na wykonywanie normalnej pracy policyjnej, no chyba, że czyimś celem życiowym jest zadekowanie się za biurkiem.... PAMIĘTAJCIE: jeżeli usłyszycie w telewizji, jak to fajnie teraz jest, bo kobiety garną się do wojska i policji, to już będziecie wiedzieli o co chodzi, prawda? One nie mają najmniejszego zamiaru "dzielnie służyć i bronić", one dążą do cichego etatu za biurkiem i najlepiej, żeby do emerytury nie wyściubiać nosa poza komendanturę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2014 o 21:00

avatar Ajuto
+9 / 19

c.d._______________________________________________________________________ Wyjaśnienia dla feminazistek, które będą teraz toczyć pianę z... buzi.... Oczywistym jest, że praca biurowa jest niezbędna w każdej większej organizacji, obojętnie czy to fabryka, czy wojsko lub policja - ale skrajnie niebezpieczne jest dla nas wszystkich, jeżeli zaspokajanie kobiecego popytu na spokojny etat odbywa się kosztem stanowisk MUNDUROWYCH! Zarówno w wojsku jak i w policji istnieje podział na etaty cywilne i mundurowe, a te ostatnie to są etaty z definicji BOJOWE. Każdy, kto nosi mundur, obojętnie czy jest kucharzem w wojsku, czy zaopatrzeniowcem w policji musi być gotowy w każdej chwili do służby bojowej na rozkaz. Niewyobrażalne jest wówczas aby ktoś nie był w stanie pełnić służby do której został powołany, bo... obniżono jej standardy.... Gryzipiórki mają służyć w służbie cywilnej, gdzie można zatrudniać także wysoko wykwalifikowanych specjalistów z wąskich dziedzin wiedzy, ale służba mundurowa nie może zostać rozmemłana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
-4 / 10

Acha bo kobiety powinny pracowac tam gdzie najlepiej sie nadają... czyli w domu. Nauczyciele kobiety to totalna porażka. Przyjdzie taka z okresem do szkoły i się wyżywa na dzieciach. A jak jeszcze stara panna i z okresem to już w ogóle tylko podejść i pier***lnąć takiej w zęby na dzien dobry :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ararararara
+4 / 8

Ajuto zaskoczę Cię, nie wszystkie kobiety idą do policji z zamiarem siedzenia za biurkiem. Moja Ciocia (Nie więcej niż 30 lat) Nie raz już opowiadała mi z uśmiechem na twarzy jak to poskładała na glebę jakiegoś drecha czy jakie mendy tam teraz latają. Kiedy zaś się jej pytałem czy będzie się gdzieś przenosiła to odpowiadała mi że pasuje jej ten wydział w którym aktualnie siedzi (Czyli nie siedzenie za biurkiem i wypełnianie dokumencików itp.) Teraz jest zaś w ciąży i planuje wrócić do służby kiedy tylko będzie mogła.

Dlatego nie uważam że testy sprawnościowe do policji powinny być ułatwiane dla którejkolwiek z płci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
+3 / 9

arararara - Otóż to! Testy sprawnościowe powinny być niezmienne, niezależnie od płci. Ja doskonale zdaję sobie sprawę, że istnieją kobiety-wyjątki, zdolne do profesjonalnej służy wojskowej czy policyjnej. Istnieją nawet kobiety-komandosi (tacy prawdziwi, służący w GROM-ie), ale takiego rodzaju kobiety nawet nie wspomną o obniżaniu dla nich standardów egzaminów lub standardów szkolenia - to byłoby dla nich dyshonorem. One poddają się takim egzaminom, jakie są niezbędne dla danej służby i je zdają, nie żądają ulg. Ulg żądają tylko te, które celują swoją karierę jako "królowe biurka", mundurowe gryzipiórki - bezpiecznie na państwowym etacie. Niestety takich jest miażdżąca większość. Dla takich panienek normalny egzamin jest "dyskryminacjom" - oczywiście ze szkodą dla sprawności całej służby. Pozdrowienia dla cioci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 0:53

avatar Hannya
0 / 6

A faceci myślą inaczej? Przyjrzyj się Dzielnej Polskiej Armii! Byle wytrwać do majora, potem można hodować brzucho, spaść się, pieprzyć kondycję. Efekt? Pięciu metrów Dzielny Generał (mundurowy, a jak!) nie przebiegnie, ale w sumie nie musi, ma adiutanta, który go zawiezie gdzie trza. Układ idealny! Pół dnia można siedzieć na dupie, chlać z kolegami, a w domciu odgrywać rolę kochającego męża, ojca lub dziadka. A, i emeryturka wcześniejsza jest.... Pamiętasz jaka była awantura o wprowadzenie wymogów kondycyjnych dla oficerów? Z pięć lat temu? Lenię się szukać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
-3 / 5

Równouprawnienie kończy się, gdy trzeba wnieść lodówkę na 4 piętro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 5

@Hannya dobrze by bylo gdybys zrozumiala, ze po osiagnieciu pewnego etapu w rozwoju zawodowym (wysokie stanowiska kierownicze) nie lata sie juz jak debil tylko gania sie innych zeby latali jak debile. To dotyczy zarowno cywili jak i mundurowych. Im wyzej jestes tym mniej pracujesz fizycznie a wiecej umyslowo. Zmieniaja sie wymagania, nikt nie chce zebys strzelala do czegos tylko chca zebys skutecznie ogarniala sytuacje i potrafila dysponowac srodkami jakie masz. W teorii robisz malo (jezeli wezmiemy za punkt odniesienia ilosc rzeczy zrobionych fizycznie) a w praktyce odwlasz cale to gowno i jestes za wszystko odpowiedzialna. Jak cos sie spierniczy to nie kowalski dostanie zjebke tylko ty. Ale ty nie znasz zadnego kowalskiego? No ale znasz nowaka, co jest szefem zespolu w ktorym jest kowalski wiec nikogo nie interesuje spiewka ze to nie moj pracownik. Oficer rozkazal strzelac, kapral strzelil. Jezeli cos spierdzielili to winny jest oficer a nie kapral bo ten wykonywal rozkaz. Oficer jest od formowania rozkazow, kapral od ich wykonywania. Nie ma w tym niczego niezwyklego bo to samo jest zarowno w mundurowce jak i w przedsiebiorstwach.

Po co pulkownikowi bieganie skoro i tak nikt go za cholere nie wypusci z bunkra. Pulkownik ma widziec pole walki i przewidywac ruchy wroga a nastepnie wydawac rozkazy zeby jego ludzie nie padli. To juz nie wojny sredniowieczne ze krol wsiadal na kon i cisnal razem z calym wojskiem.

Dlatego - tak, byle do majora i mozna sie spasc, pieprzyc kondycje i zrec jak glupi bo wtedy twoim zadaniem jest PILNOWANIE a nie strzelanie. Odpowiadasz posrednio za stan jednostki ale nie szorujesz kibla tylko wyznaczasz (w bardzo duzym uproszczeniu) osobe, ktora to zrobi.
Stad tez jak zauwazysz, oficerowie nawet w czasie wojny maja przy sobie bron krotka a nie granaty i bron maszynowa. Nikt cie nie postawi w pierwszej linii ale strzelac musisz umiec.

Oczywiscie to teoria bo bywa roznie a wojsko zaczyna sie tam gdzie konczy sie logika ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-1 / 3

Aha. Czyli facet ganiający innych do roboty - dobry; babka ganiająca innych do roboty - zła. Tak? Dobrze zrozumiałam? Obowiązek zachowania odpowiedniego przygotowania kondycyjnego dla oficerów oznaczał, ze oficer wie, jakiego wysiłku wymaga od podwładnych. Bez rozróżniania na płeć oficerów i podwładnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 1

Hannya, nie, nie zrozumialas dobrze. Plec nie ma znaczenia i pojecia nie mam skad wyluskalas cokolwiek o roznicach miedzy kobieta i mezczyzna z mojego posta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-2 / 2

No w dalszym ciągu nie rozumiem. Włączasz się do dyskusji o różnicach płci i dziwisz się, ze główny temat rzutuje na Twoją wypowiedź? Ze słów wnioskuję, że Waść w wojsku służy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kiel_Ookami
+16 / 32

"Żadna lacha nie zastąpi Ci kałacha". A co do kobiet... przepraszam, do szmat to niech się przestawią na normalne tory. "Kobietą nie wystarczy się urodzić, na tytuł kobiety należy sobie zasłużyć".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koll2
+40 / 58

Spróbuj "inteligencją" wnieść dywan na trzecie piętro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NightBosman
+19 / 27

@up Tak czy siak jest uzależniona od drugiej osoby

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Browar1
+38 / 44

Owszem, ale policjant(ka) musi dysponowac minimalna sprawnoscia fizyczna, no bo jak inaczej zlapie przestepcow, obezwladni pijaka itp? Dlatego roznice biologiczne nie maja tutaj znaczenia - kobiety musza posiadac takie samo minimum sprawnosci fizycznej, jak mezczyzni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
+20 / 24

Poza tym policjant wysoki mięśniak budzi większy respekt niż chłopaczek 50-kilowy, albo drobna kobieta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tjaa
+8 / 8

@Ewlak: w 4-piętrowym bloku bez windy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Moj_Nick
+11 / 11

@Ewlak,@Browar1 Ile macie jeszcze wersji loga knp?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
+2 / 12

@Ewlak - szczególnie, kiedy biegnie się za przestępcą bądź też musi powalić na glebę dwa razy wyższego od siebie naćpanego chłopa... Inteligencja jest bardzo ważna, ale potrzeba też do niej w zestawie odpowiedniej sprawności fizycznej. Obniżenie poziomu trudności "bo jest kobietą" to seksizm. EDIT: Tak patrzę na twoją odpowiedź dla tja. Znowu bierzesz przykład dosłownie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2014 o 18:15

G Guruq
+2 / 2

mimo wszystko policja-darmozjady nie jest potrzebna w takim WYDANIU jakie jest obecnie,
zamiast czuc sie przy nich bezpiecznie to sie ludzie boja wala mandaty za bzdury a sami czasem bardzo mocno lamia prawo

Widze to codziennie a nie od swieta i u nas w miescie czasem tylko zdjecie w gazecie bedzie a tak to juz wszyscy dali sobie z tymi darmozjadami spokoj bo co z tego ze nam nie pasuje jak sa ludzie buraki ktorzy bronia ta bande zlodzieji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
+4 / 4

Trzeba byc idiota by chciec mniejszych wymagan.W policji nie ma miejsca dla kalek(osob mniej sprawnych fizycznie)takie osoby by byly darmozjadami,nadawali by sie jedynie do drogowki lub jako pacholki do nadzorowania ruchu,bo do lapania przestepcow nie.Ktos chce byc policjantem?to niech popracuje nad soba,nasi mundurowi i tak sa w kiepskiej kondycji,niewielu policjantow cwiczy w wolnym czasie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Carrier
-1 / 1

W Policji jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NightBosman
+23 / 29

Niech się plują, nie absolutnie żadnej mowy aby były kiedykolwiek jakieś lżejsze egzaminy, bo jak się takiej panience trafi na patrolu agresywny pijany typek ważący 100kilo to bez wsparcia mężczyzny jedyne co by mogła zrobić to schować się i wezwać posiłki, bo szarżujących 120kg to nawet gaz nie zatrzyma a co dopiero drobna panienka ważąca 50kilo, zaraz się odezwie jakiś znawca za 3,50, który zaraz napisze coś w stylu, że "technika zrobi z ciebie zawodnika", a ja na to odpowiem - w łeb się jeb*ij, nie ma absolutnie żadnej mowy aby kobieta ważąca 50 kg skuła czy po prostu obezwładniła faceta ważącego 2x więcej od niej samej. Kiedy się one nauczą - faceci idą do wojska/policji/straży bo mają ku temu odpowiednie warunki fizyczne, a kobiety aby osiągnąć podobny poziom muszą wiele lat ćwiczyć aby osiągnąć coś do powiedzmy poziomu zadbanego faceta. Zresztą nie wiem poco ta dyskusja, przecież absurdy trzeba tłamsić w zarodku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2014 o 16:34

M masti23
-1 / 3

Oczywiscie ze kobieta moze obezwladnic takiego kolesia,tyle ze nie nauczy sie tego w policji,wymagalo by to od niej wielu naduzyc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-4 / 4

A, ze tak zapytam, na jakich źródłach Ty opierasz swoją wiedzę? Bo zakładam, że szarżujących 120kg to nawet gaz nie zatrzyma a co dopiero drobny chłopaczek ważący 50kilo, jednak ten układ nikogo nie razi. Aż chce się powiedzieć - w łeb się jeb*ij, nie ma absolutnie żadnej mowy aby chłopaczek ważący 50 kg skuł czy po prostu obezwładnił faceta ważącego 2x więcej od niego samego. Niemniej jednak, takich chłopaczków w policji jest mnóstwo, i to nie za biurkami.
Wiesz na co zwrócili uwagę trenerzy Krav Magi? Że babki unikają walki jak mogą, ale jeśli już muszą walczyć, walczą lepiej niż faceci. Zakładam, ze wiesz co to jest Krav Maga i jak powstała?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 9:11

avatar Ajuto
-1 / 1

@Hannya - bardzo poproszę o źródło tej jakże sensacyjnej informacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

@Hanya.Udowodnij mi ze kobiety lepiej uzywaja krav magi,bo dane z dupy masz wziete.W kazdej szkole samoobronh ucza by unikac walki,dlatego uzywa sie w jej ostatecznosci by miec mozliwosc dalszej ucieczki.Jezeli chodzi o walke,to mozliwe jest by 50kg facet pokonal 120kg,wystarczy wykorzystac sile przeciwnika.Jezeli spory facet jest pijany,to tym bardziej zostanie pokonany,bo alkohol mu utrudnia kordynacje ruchowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2014 o 14:30

avatar Hannya
-2 / 2

Wyjaśnijcie mi: "mozliwe jest by 50kg facet pokonal 120kg,wystarczy wykorzystac sile przeciwnika", ale nie jest możliwe, żeby 50kg kobieta pokonała 120kg, chociaż wystarczy wykorzystać siłę przeciwnika? Gdzie jest różnica, bo fiut to trochę mało. Źródło: wypowiedzi trenerów sztuk walki. Żeby za daleko nie szukać np. jakiś miesiąc temu w TVP1 wypowiadał się mistrz aikido, taki grubasek w okularkach, mówił wprost, ze kobietom jest łatwiej obezwładnić kilkukrotnie większego przeciwnika ze względu na ich warunki fizyczne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 2

@Hannya.Naucz sie czytac,pisalem wczesniej ze kobieta moze pokonac takiego kolesia,wiec plec tu nie ma znaczenia,tyle ze w policji tego sie nie nauczysz.Ten mistrz aikido,mial na mysli drobnoa budowe ciala,bo chyba nie ma innej mozliwosci,chociac i plec tego nie gwarantuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2014 o 15:54

avatar Hannya
-2 / 2

Stary, to o co Ty się plujesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

Co za glab z ciebie,to nie ja sie pluje tylko ty to robisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

Stary, obejrzyj jeszcze raz ten wywiad, bo tam nie ma ani słowa o przewadze wynikającej z drobnej budowy ciała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2014 o 10:55

avatar ~kupelwajser
+18 / 28

tak wygląda feminizm i ich brednie o równouprawnieniu!!!!!!!!!!!! baby chą byc równe tylko w pracy biurowej i strazy miejskiej - a jak sa wyższe wymagania to dyskryminacja!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Swissman
+24 / 26

Ucieka 2 złodziei, goni ich policjantka
-Stać zatrzymać się - krzyczy Policjantka
-Stachu, Policjantka nas goni, zwolnij... bo nie wydąża...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar El_Presidente
+1 / 7

Gdzie jest źródło...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ABAROS
+7 / 13

W górach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dfrgse
+3 / 7

Do wypisywania mandatów nie trzeba mieć kondycji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Logon
+14 / 16

Przecież kobiety są mniej inteligentne i słabsze, po prostu gorsze, więc potrzebują specjalnych zasad. Tak moje panie? Dlatego chcecie specjalnych przywilejów bo jesteście gorsze? Skoro nie jesteście gorsze, to ich nie potrzebujecie.
Proszę o odpowiedzi te osoby, które twierdzą, że dla tych kobiet potrzebne są specjalne testy w policji!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Logon
+4 / 8

Nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi. Mój post ma zmusić was do obrania konkretnego stanowiska. Albo faktycznie jesteście we wszystkim gorsze i potrzebujecie specjalnego traktowania, albo nie jesteście i wam to nie jest potrzebne.
Osobiście nie uważam, że jesteście gorsze. Poza tym, widzę, że coś cie zabolało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 2

@Eatana.Mezczyzni sa niewiele inteligetniejsi od kobiet,roznica mala,ale to jednak kobiety sa mniej inteligetne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-2 / 2

Hmmmm.... No dobra, zobaczymy, kto doczyta post do końca. Tak, kobiety potrzebują innych zasad niż mężczyźni. Nie, nie dlatego, że są mniej inteligentne i słabsze czyli po prostu gorsze. Dlatego, że jesteśmy inaczej zbudowane i np. mamy inaczej położony środek ciężkości. Dlatego potrzebujemy INNEGO TRENINGU, ale NIE INNYCH EGZAMINÓW! I proponuję sprawdzić wykształcenie Rzecznika Praw Obywatelskich, bo na średnie mi to nie wygląda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

@Hannya.Nie potrzebuja innych zasad,wszyscy powinni byc rowno traktowani,myslisz ze przestepca bedzie dostosowywal swoje umiejetnosci do plci policji?nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-2 / 2

"wszyscy powinni byc rowno traktowani" O! kolega komunista, widzę! Kobiety potrzebują innego treningu, nie innych egzaminów, innych metod do uzyskania takiej samej sprawności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-1 / 1

Albo jestes idiotka,albo trollem.Nie ma innych metod na uzyskanie takiej samej sprawnosci,kazdy powinien moec takie same treningi i progi wymagan.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

Aha... czyli wypowiedzi @Ajuto, @Kyda, @Arnau'a i jeszcze paru innych, dowodzących różnic fizycznych w budowie kobiet i mężczyzn można sobie wsadzić. Ale zgadzam się w jednym: wszyscy powinni mieć takie same progi wymagań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KTU
+11 / 11

Na pewno przestępcy będą respektować te różnice biologiczne. Ale tutaj logika nie ma znaczenia jeżeli ktoś jest zaślepiony ideologią lub pieniędzmi otrzymanymi wzamian za promowanie tych ideologii rozwalających społeczeństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KilHeada
+3 / 3

I na tym konczy sie dyskusja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~taka_prawda
+3 / 5

policja to nie służba dla kobiet

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~moniczkaaaaaaa
+6 / 8

Bardzo krzywdzące jest to, co feministki robią normalnym kobietom. Dla mnie- kobiety, feministki nimi nie są, są jednostkami, które mają w sobie poczucie gorszości ze względu na bycie kobietą dlatego chcą być jak mężczyźni... ale mniejszym kosztem. To chore. Tak jak ktoś pisał- przestępca nie będzie uciekał wolniej, bo goni go kobieta. A komentarze o tym, że kobiety są mniej inteligentne czy słabsze to też przegięcie- znajdą się faceci- nieudacznicy, którzy są nieinteligentni i są chuchrami, znajdą się kobiety, które są idiotkami do niczego się nie nadającymi i odwrotnie. Inteligencji, możliwości umysłowych i siłowych nie ma co dzielić na płeć, bo wszystko idzie wypracować. Feministki to nie kobiety! Panowie. To karykatury kobiet, przynoszące nam wstyd. To one wytykają kobiece ułomności. A te ma każda płeć. Więc panowie, darujcie sobie seksizm. Dorośniecie, zdacie sobie sprawę z wzajemnego uzupełniania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-4 / 4

Nie jesteś feministką? A masz zgodę męża, ojca albo brata na publiczne wypowiadanie się? Wrzuć skan. Jesteś wolnym człowiekiem: masz prawo do niekorzystania ze zdobyczy feminizmu. Tylko rób to konsekwentnie - zacznij od odrzucenia edukacji na poziomie wyższym niż gimnazjalne. ps. Ach, sorry! Ty już to zrobiłaś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 12:17

B bamboron
+2 / 4

@Hannya

Dzisiejsze feministki mają się do tych walczących o prawa wyborcze czy dostęp do edukacji tak, jak dzisiejsi humaniści do tych starożytnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 12:51

avatar Hannya
-2 / 2

Słuchałeś kiedyś wypowiedzi antyfeministek? Jest zasada, że wszystkie zaczynają się od słów: "Dziękuję mojemu mężowi/ojcu/bratu za pozwolenie na publiczne wypowiadanie się.". Oczekuję konsekwencji. Albo, jak wolisz, mniej hipokryzji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bamboron
+1 / 3

@Hannya
Z jakiej racji antyfeministki miałyby tak mówić? Jak już pisałem dzisiaj feminizm to nie walka z realnymi problemami kobiet, tylko robienie z nich niesamodzielnych nieudaczników. Nic dziwnego, że wiele kobiet się od tego odcina.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-4 / 4

"Z jakiej racji antyfeministki miałyby tak mówić?" Bo jest to wyrazem buntu przeciwko feminizmowi i wyrazem odrzucenia jego zdobyczy???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
0 / 4

@Hannya - pomijając już to, że twoje wywody o zgodzie od męża wskazują, że nie całkiem jesteś zrównoważona, to warto zauważyć, że feministki nie mają żadnych osiągnięć, DOSŁOWNIE ŻADNYCH. To jest sekta leni, nierobów, które chcą pieniędzy i władzy wyłącznie za to co mają między nogami, żądają specjalnego traktowania, parytetów, stanowisk, itd. Sekta feministek żyje z feminizmu, z pisania bzdurnych raportów, z grantów na badania nad czymś co nie istnieje, z pisania książek skierowanych do naiwnych kobiet, z przewodniczenia organizacjom feministycznym, felietonów w prasie kobiecej, występach w telewizji, itp. Te wytwory zawodowych feministek kupują naiwne kobiety i w ten sposób utrzymują tę bandę nierobów. Paradoksalnie więc sekta feministyczna najbardziej żeruje na... kobietach. Przeróżne "autorki" feministyczne, piszące o tym felietony, eseje i książki, nieźle z tego żyją, kupują sobie domy, samochody i dobrze się ubierają - z wciskania kobietom kitu można nieźle żyć. Tylko co tak naprawdę inne kobiety z tego mają, że utrzymują tę bandę nierobów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2014 o 10:19

avatar Hannya
-3 / 3

I co proponujesz w zamian, Ajuto? Zakaz wstępu na uniwersytety? Zakaz zdawania matury? Zakaz opieki nad dziećmi ponad dziesiątego roku życia? Powrót do nauki prania, gotowania i zadowalania mężczyzny? Powrót do konieczności okazania pisemnej zgody mężczyzny na zakup perfumowanego mydła? Czytałeś poradnik dobrych manier Oficera Polskiego? Umiesz pocałować kobietę w rękę według zasad savoir vivre? Podziel się wiedzą z resztą wojujących antyfeministów, bo to rzadka wiedza. ps. tekst: "Dziękuję mojemu mężowi/ojcu/bratu za pozwolenie na publiczne wypowiadanie się." nie jest moim wymysłem. Tak przyjęły zaczynać swoje wypowiedzi tzw. antyfeministki, czyli tzw. prawdziwe kobiety, te, które najbardziej podziwiasz. edit: zgadzam się z Tobą: to wskazuje na ich niezrównoważenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2014 o 12:11

avatar Ajuto
0 / 2

@Hannya: "I co proponujesz w zamian, Ajuto?". W zamian za co? Twój tekst zafiksowany wokół prześladującej cię obsesji ("mąż zakaże") wskazuje, że niezwłocznie powinnaś podjąć terapię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-2 / 2

" W zamian za co?" W zamian za odrzucenie feminizmu, oczywiscie. Ty myślałeś, że za co? "Twój tekst zafiksowany wokół prześladującej cię obsesji ("mąż zakaże") wskazuje, że niezwłocznie powinnaś podjąć terapię." Po pierwsze, to nie jest mój tekst, tylko kobiet odrzucających feminizm. Po drugie: do czego doprowadziłaby ta terapia? Uwierzę, że antyfeministki tak nie mówią (chociaż tak zaczynają swoje wypowiedzi), czy uwierzę, że to jest dobre dla kobiet?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
0 / 2

Co proponuję w zamian za odrzucenie feminizmu? Feminizm już dawno został odrzucony przez zdecydowaną większość kobiet, więc już żyjemy bez feminizmu. Natomiast feminizm ciągle jest żywy wśród zawodowych feministek, uprawiany jak dyscyplina para-naukowa na uniwersytetach, jest finansowany przez kilku najbogatszych facetów na świecie, dlatego nadal jest potencjalnie groźny, więc nadal należy pilnować, aby nie zdobył istotnego wpływu na naszego życie. Czasami sekcie feministycznej to się udaje w wyniku splotu różnych interesów polityczno-ideologiczno-biznesowo-towarzyskich, zwłaszcza, iż ci faceci, którzy utrzymują przy życiu feministki, otwarcie przyznają, że ich celem jest przebudowa społeczeństw według ich planów, zatem pieniądze będą nadal płynęły do tej ekstremistycznej sekty. _____Gdyby z dniem 14 września 2014 roku prawnie zakazać działalności feminizmu w Europie, a wszystkie feministki europejskie deportować na Papuę-Nową Gwineę, to nikt nawet by tego nie zauważył, nasze życie nie zmieniłoby się ani na jotę - co dowodzi, że współczesny feminizm jest całkowicie zbędny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2014 o 12:22

avatar Hannya
-2 / 2

A konkretnie: co proponujesz kobietom za odrzucenie feminizmu? Jak będzie wyglądało życie kobiet? Feminizm wywalczył prawo do samodzielnego stanowienia o sobie. Odrzucimy feminizm, odrzucimy prawo do samodzielnego decydowania o naszym losie? Jak konkretnie wyobrażasz sobie odrzucenie feminizmu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
0 / 2

Feminizm absolutnie niczego nie wywalczył - powtarzasz sekciarską mitologię. "Co proponuję w zamian za odrzucenie feminizmu? Feminizm już dawno został odrzucony przez zdecydowaną większość kobiet, więc już żyjemy bez feminizmu."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2014 o 19:31

avatar Hannya
-3 / 3

To pokaz mi źródło, według którego przeważają kobiety rezygnujące z wykształcenia średniego na rzecz kobiecości? Źródło, według, którego matki i ojcowie świadomie rezygnują z edukacji córek na poziomie podstawowym? Ostatecznie może być strona ruchu społecznego, domagającego się powrotu do Szkół Prowadzenia Gospodarstw Domowego dla Panien z dobrych domów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2014 o 12:03

avatar Ajuto
0 / 2

Czego nie rozumiesz w zdaniu: "Gdyby z dniem 14 września 2014 roku prawnie zakazać działalności feminizmu w Europie, a wszystkie feministki europejskie deportować na Papuę-Nową Gwineę, to nikt nawet by tego nie zauważył, nasze życie nie zmieniłoby się ani na jotę - co dowodzi, że współczesny feminizm jest całkowicie zbędny." ? W celu kontynuowania dyskusji jestem zmuszony poprosić cię o pokazanie zaświadczenia, że jesteś zdrowa na umyśle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-1 / 1

Konkrety, Ajuto, konkrety! Nie chcesz mówić co oferujesz w zamian za feminizm, napisz czego feminizm nie wywalczył? Dostępu do szkolnictwa? Samostanowienia o sobie? Możliwości wyboru męża? Czego feminizm nie wywalczył, że po odrzuceniu go nasze życie się nie zmieni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
0 / 2

Ponieważ widzę, że dyskusja z tobą nawet na minimalnym poziomie abstrakcji jest jak walenie głową w mur, to chyba zachodzi potrzeba zredukowania tej dyskusji do konkretnych przykładów - może to posunie nas naprzód... 1) No więc wyobraź sobie, co by było, gdyby prawnie zakazać działalności wszystkich organizacji feministycznych w Polsce (redukuję przykład do Polski, bo znowu mi odpłyniesz). Otóż nic by nie było, nic by się w naszym funkcjonowaniu społecznym nie zmieniło. 2) Feminizm nie wywalczył nic z tego co wymieniłaś. ____X W odpowiedzi uprasza się o trzymanie się podziału na ponumerowane punkty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2014 o 10:55

avatar Hannya
-1 / 1

"Ponieważ widzę, że dyskusja z tobą nawet na minimalnym poziomie abstrakcji jest jak walenie głową w mur" No nareszcie! Konkret, konkret, Ajuto! "1) No więc wyobraź sobie, co by było, gdyby prawnie zakazać działalności wszystkich organizacji feministycznych w Polsce (redukuję przykład do Polski, bo znowu mi odpłyniesz). Otóż nic by nie było, nic by się w naszym funkcjonowaniu społecznym nie zmieniło." Czyli CO by się nie zmieniło? " 2) Feminizm nie wywalczył nic z tego co wymieniłaś. " Źródło, źródło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
0 / 2

1) "Czyli CO by się nie zmieniło?" NIC. 2) Otóż to! Źródło!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-1 / 1

1. A teraz całym zdaniem i konkretnie, @Ajuto! CO by się nie zmieniło? 2. Obowiązek dowiedzenia danej tezy spoczywa na osobie, która ją postawiła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2014 o 13:43

avatar ~von_Precz
-5 / 5

Byłam pierwsza i już. Jak? Domyśl się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar barton2500
+3 / 5

To dyskryminacja ... i może jeszcze wolne co 28 dni? W pipach się poprzewracało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Condratello
+3 / 3

To nie jest pod żadnym względem równouprawnienie. Równouprawnienie jest wtedy gdy, każdy: mężczyzna i kobieta mają takie same prawa do podejścia do egzaminu. Jeżeli zdadzą egzamin na tym samym, wymaganym poziomie trudności to wszystko w porządku, jeżeli zaś nie to nie ma dla nich taryfy ulgowej i koniec, niech spróbują za rok gdy polepszą swoją sprawność jak tak bardzo chcą iść do policji. Nikt nie broni przecież kobiecie pracować w wojsku czy policji, tak samo mężczyźnie w przedszkolu czy jako opiekun do dzieci, ale muszą spełniać warunki które są wymagane na dane stanowiska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-1 / 5

mylisz równouprawnienie ze społecznymi stereotypami. Mężczyzna może zatrudnić się w przedszkolu, jeżeli ma odpowiednie wykształcenie i uprawnienia. Jednak, żeby zdobyć uprawnienia musi skończyć odpowiedni kurs pedagogiczny i tu zaczyna wchodzić społeczeństwo.1. Przyjęło się, że do dzieci nadają się kobiety. 2. Kobiety lubią dzieci. 3. Jak mężczyzna za bardzo interesuje sie dziećmi to coś z nim jest nie tak 4 W końcu pedofile to tylko mężczyźni. Typowe stereotypy. To tak jak.. ,,do baletu idą cio**ty'' (też tak słyszałam) ,,fryzjer? projektant? na bank gej'' a o ilu pielęgniarzach słyszałeś? Zapewne też usłyszałbyś, że to na bank gej :D Powiem więcej o opiekunkach do dzieci facetach już słyszałam w programie jakimś nawet telewizyjnym, ale jest to właśnie rzadkość, z powodu uprzedzeń ludzi. Równouprawnienia w tej materii zatem nie będzie, bo mężczyźni sami się do tego nie garną. O mama mia mój kolega uczy dzieciaki z przedszkola muzyki :D Tak samo w męskich zawodach.. kobiety też spotyka dyskryminacja, czy to kierowca autobusu, czy mechanik samochodowy, czy sprzedawca w sklepie z elektroniką. Też są znieważane i traktowane gorzej przez klientów.. przez właśnie stereotypy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
+2 / 2

Nie przyjęło się że do dzieci nadają się kobiety tylko kobiety lepiej nadają się do zajmowania dziećmi. To jest fakt i dlatego powinny siedziec i niańczyć bachory w domu zamiast pajacować i brać się za zawody do których się nie nadają. Mężczyzna do niańczenia dzieci? Zawodowo? Bez przesady. Obie płcie mają predyspozycje do czego innego i twierdzenie że facet i baba tak samo do wszystkiego się nadaja jest kretynizmem naszych czasów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Condratello
0 / 4

@lithium222, masz racje z tymi stereotypami, trochę się może zagalopowałem używając słowa równouprawnienie ale jednak wciąż mam wątpliwości czy coś nie jest na rzeczy @wacht, Uwaga, mamy tu samca alfa :D A teraz na poważnie: czemu niańczenie dzieci przez faceta to przesada? Ubzdurałeś sobie coś i się tego trzymasz bez podania jakiejkolwiek argumentacji, bo co? Twój światopogląd by się zrujnował? Nie wszystkie kobiety nadają się do zajmowania dziećmi i o to tu biega. Nie możemy zajęć "męskich" i "kobiecych" odgrodzić grubą kreską bo to zwyczajnie jest krzywdzące dla pojedynczych jednostek i sprawia że hamujemy rozwój przede wszystkim samych jednostek i społeczeństwa. Predyspozycje każdy ma inne, nawet Ty i ja pomimo że jesteśmy osobnikami tej samej płci męskiej. Czytałem niedawno artykuły o różnicach płci biologicznej i płci mózgu, okazało się że są przypadki w której płeć biologiczna różni się od płci mózgu, czyli innymi słowy mężczyzna może mieć w sobie kilka pierwiastków kobiecych a kobieta męskich które mogą w pewien sposób wpłynąć na zachowanie i sposób myślenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
+2 / 2

@Condratello, Nic sobie nie ubzdurałem. To sa fakty. Kobiety mają większe predyspozycje do niańczenia dzieci i dlatego powinny to robić. A że ty znasz jakiegoś faceta za górami, za lasami, co w mózgu jest panienką i dobrze mu idzie z bawieniem dzieci to wiesz... garbaty garbatego tez czasem rozłoży na łopatki, a ja znam kogoś kto się opił wodą :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Condratello
0 / 2

@wacht, tak czy siak, są tacy ludzie i funkcjonują. Myślisz po prostu bardzo stereotypowo. Ja na przykład w ogóle nie interesuję się motoryzacją, za to moja koleżanka jak najbardziej i lubi majstrować przy samochodach, po prostu ją to kręci i daje większą przyjemność niż zajmowanie się dziećmi, więc nie trzeba takich ludzi szukać za górami i lasami, po prostu są, żyją i funkcjonują, obok nas wszystkich. Teraz sobie wyobraź że masz córkę która naprawdę chciałaby zostać inżynierem, albo syna który chce tańczyć w balecie. Naprawdę zabroniłbyś im tego? Rozwijania pasji, kształcenia się w tym kierunku? Nie żyjemy w dziewiętnastym wieku w ogóle żeby też dyskutować nad tak oczywistą sprawą. Wciąż uważam że sobie coś wymyśliłeś i trzymasz się tego jakby to było prawdą objawioną a tak moim zdaniem nie jest co zresztą udowodniłem w mim poprzednim wpisie. Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
0 / 0

@Condratello Wpisem to ty możesz co najwyżej udowodnić że potrafisz pisać na klawiaturze. Ja ci powiedziałem jakie są fakty naukowe i sobie ich ani nie ubzdurałem anie też nie mają znaczenia tutaj żadne stereotypy. Kobiety bardziej nadają się do niańczenia dzieci i jest to napisane wołami w literaturze naukowej tak samo jak i jest napisane że ziemia jest okrągła. Oczytaj się trochę, mniej komentarzy pisz a więcej czytaj i potem się wypowiadaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2014 o 22:46

avatar ~Condratello
0 / 0

@wacht, nie rozumiesz powiedzenia NIE WSZYSTKIE? To że większość to ok ale NIE WSZYSTKIE. Oczytałem się bardzo dużo na ten temat, za to Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem wypowiedzi innych użytkowników. Z twojej pisaniny tylko wywnioskowałem że uważasz że WSZYSTKIE kobiety nadają się do niańczenia dzieci a ja piszę że jednak NIE WSZYSTKIE. Uważasz że posiadanie waginy jest gwarantem bycia dobrą niańką do dziecka? No to się grubo mylisz. Teraz ja napiszę coś kuriozalnego: Wszystkie kobiety są silniejsze od mężczyzn. Zgadzasz się? Bo ja nie, ale zdarzają się przypadki w których to kobieta jest silniejsza i tyle, to że jest znacznie mniej takich kobiet jest nieważne, ważne że takie kobiety się pojawiają. Radzę Ci nauczyć się czytania ze zrozumieniem. Powiem Ci dlaczego zareagowałem na Twój wpis. Gdybyś napisał "większość" kobiet nadaje się do niańczenia dzieci prawdopodobnie bym się z Tobą zgodził, napisałeś natomiast kobiety w sensie że wszystkie przedstawicielki płci żeńskiej się do tego nadają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Condratello
0 / 0

@wacht, Twoja agresja słowna bawi mnie niesamowicie, pokazujesz tylko jak bardzo jesteś ograniczony umysłowo i jak trudno Ci ją powstrzymać. Z przyjemnością Cię zgłoszę mój drogi za brak ogłady i szacunku do rozmówcy. I rada na przyszłość: jeżeli coś piszesz to precyzyjnie a jak nie masz zamiaru to w ogóle nie pisz. Pozdrawiam i życzę miłego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kakofoniks
+4 / 4

Żeby być skutecznym w takim zawodzie trzeba być silnym człowiekiem - niezależnie od płci. Każda inteligentna kobieta decydująca się na taką pracę nie będzie chciała obniżenia trudności egzaminów. Więc to i tak nie przejdzie - przynajmniej mam taką nadzieję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ploklop
+1 / 1

Obejrzyjcie "G.I.Jane" - niby przerysowane, bo to USNavy SEALs; ale policjantka powinna być twarda... jak Cynthia Rothrock!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kunda92
+3 / 3

Ścisnąć dupę i ćwiczyć, a nie narzekać, że testy są ciężkie! To są testy sprawnościowe nie rozgrzewkowe! Policjant to policjant nie bęcząca baba!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Marvy
+2 / 2

Różnice wytrzymałości fizycznej między facetem a babą był są i będą, więc trzeba ćwiczyć a je przełamać, a nie biadolić... Cholera mać, co te feminizmy wymyślają D= Jak im się zawód nie podoba to niech kwiaciarkami zostaną!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pan_Talon
0 / 0

Przecież policja teraz jest od tego, żeby wlepiać mandaty za złe parkowanie, picie piwa w miejscu publicznym i nieprawidłowe przechodzenie przez jezdnie (pod warunkiem, że człowiek przechodzi akurat na tę stronę, na której stoją policjanci). Do tych czynności nie potrzeba jakiejś ekstra sprawności fizycznej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lagerrr
+1 / 3

To jest prosty przykład na to, że równouprawnienie nie ma sensu, bo do niektórych zawodów nadają się bardziej mężczyźni, a do innych kobiety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
+3 / 3

Równouprawnienie ma sens. Równość płci nie ma sensu bo po prostu to idiotyzm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Karmelllla
0 / 2

Kobiety w policji powinny pracować wyłącznie za biurkiem. Problem polega na tym ze na ulicy bardziej przeszkadzają swoim kolegą niż pomagają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~cozadebilizm
-2 / 2

te mądrości to z doświadczenia? Tak na marginesie - liczba mnoga: kolegom. Nie ma za co.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S santar
+1 / 1

Ja mam inny pomysł. W służbach mundurowych zróżnicować egzaminy w zależności od rodzaju pracy (biurowa/w terenie). Osoby pracujące w terenie muszą wykazać, że się do tego nadają, a te pracujące w biurze muszą wykazać, że nie jedzą tyle pączków, by dostać zadyszki po 30 metrach biegu. Żadnych przywilejów ze względu na płeć, to przecież łamie ich (feministek) świętą zasadę równouprawnienia. I wprowadzić to od razu do wojska i innych służb, gdzie kobiety mają już ulgi na egzaminach sprawnościowych. Problem taki, że w praktyce wciskano by takie funkcjonariuszki na siłę za biurka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aiuhuhuiuihhu
+2 / 2

To jest po prostu śmieszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
+1 / 1

Przestępca nie będzie wolniej uciekać czy słabiej bić. Jak się równouprawnienie nie podoba to do garów. Każda wypowiedź feministki w TV świadczy tylko o tym że chcą mieć łatwiejszy dostęp do wysokich stołków i łatwej kasy, a nie żeby pokazać że potrafi to samo co facet. Ciagle tylko słysze że ma być podział 50/50 czy to w zarządach firm czy na państwowych stołkach, niestety ale w tych przypadkach decyduje demokracja bo w innym przypadku to nie jest demokracja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tetelewski
+1 / 1

Hahahhaah jakieś jaja!! Chciały być tak samo traktowane to mają. Nie ma litości! To może jeszcze lżejsze traktowanie za idiotyzmy podczas prowadzenia samochodu?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~magister_posterunkowa
-2 / 2

Czyż to nie seksizm i ograniczenie umysłowe twierdzić, że kobiety nadają się tylko do garów? Z takich samych powodów do budżetówki zgłaszają się również mężczyźni. Tak Mężczyźni , Ci wielcy, sprawni, umięśnieni. Idealni Policjanci. Zastanawia mnie jednak fakt dlaczego w testach do Policji a dokładniej w teście wiedzy ogólnej nie ma dolnej granicy punktów? Tzn można zdobyć 1 pkt na 40 możliwych a i tak przechodzi się dalej? Odpowiedź jest prosta i logiczna bo 90 % tych wspaniałych wysportowanych kandytatów oblałaby testy. Dlaczego zatem nie sprowadzić testów sprawności fizycznej do jedynie rankingowego charakteru? Czy w nadal Polska Policja ma być kojarzona z dużym ale niezbyt rozgarniętym Policjantem? Niech wypowiedzą się wszyscy Policjanci jak często używać muszą głowy a jak często sprawności fizycznej. Chyba za dużo się filmów naoglądaliście. Głowa, przede wszystkim głowa, inteligencja, umiejętność podejmowania szybkich i trafnych decyzji i opanowanie liczy się w tej pracy. Czasem jedna mała kobitka potrafi więcej zdziałać niż dwóch rosłych facetów. Nie zawsze przemoc jest konieczna.Ona zawsze jest ostatecznością. Ale zgadzam się w tym zawodzie trzeba czasami użyć środków przymusu bezpośredniego.I w tym miejscu problem stanowią raczej szkólki policyjne, które źle szkolą kandydatów. Nie dzieliłabym Policjantów na kobiety i mężczyzn a raczej na tych dobrze i źle wyszkolonych. Widziałam kobiety, które potrafią powalić rosłego mężczyzne bez najmniejszego problemu i widziałam facetów, którzy wogóle sobie z tym nie radzą. Poza tym kobieta, która dostaje awans w Policji odrazu kojarzona jest z plecakiem, który najpewniej wypracowała sobie gdzieś pod biurkiem (tak są i takie)ale czyż nie tak twierdzą mężczyźni, którzy z racji niezbyt wysokiego wykształcenia i inteligencji nigdy nie awansują na wyższe stanowisko? Moja osobista sugestia nie róbcie łatwiejszych testów sprawności do Policji. Niech kobiety mają takie limity jak mężczyźni. Ale niech testy te wzorem TWO mają charakter rankingowy lub na odwrót niech przy TWO również są dolne granice jakie trzeba osiągnąć by zaliczyć ten etap.I przede wszystkim nie dyskryminujcie kobiet podczas egzaminu. Kto przechodził ten młyn wie, że kobiety mają pod górkę np.stopery, które w rękach egzaminujących inaczej liczą czas kobietom i mężczyznom, błędy techniczne, na które mężczyzną egzaminatorzy przymykają oczy a kobietą już nie....przypadków można podać wiele. A tak naprawdę czy człowiek nadaje się do służby i tak wychodzi dopiero w praniu, na ulicy, podczas interwencji, czy nawet wypełniania dokumentów i sporządzania notatek służbowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

Dane masz z duph wziete.Drobnej budowy policjantka/policjant nigdy nie bedzie budzic respektu,przestepca bedzie czul sie pewniej i na wiecej sobie pozwoli.Skoro mowa o inteligencji,to nie masz racji,by dostac sie do jednostek specialnych:trzeba byc inteligetnym i sprawnym fizycznie,wlasciwie w tych jednostkach sa sami mezczyzni,to swiadczy o tym ze oni sa inteligetniejsi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar El_Presidente
-1 / 1

A źródła jak nie było tak nie ma. Wyssane z palca i +1783.
I mówicie, że jesteście "ynteligentni"? Plebs...
Zobaczymy ocenę tego komentarza ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ona1984
0 / 0

Masti23. Respekt buduje się różny sposób.Znam policjanta, o wzroście co najmniej 1,90 i ważącego ok 110 -120 kg, który pozwolił zabrać sobie na interwencji część umundorowania.Co nigdy nikomu z tej jednostki się nie zdarzyło nawet kobietom ważącym 50 kg. Gdzie był ten respekt, o którym powiadasz ? Jeśli mówisz, że facet, który waży 120 kg zawsze będzie silniejszy i sprawniejszy od faceta lub kobiety co waży np.70 kg to gówno wiesz o tym wszystkim. Jednostki specjalne co masz na myśli BOR, ABW, Grupy antyterrorystyczne ?
To mówisz, że są one wyznacznikiem inteligencji, tak? Otóż nie . Osoby z wybitnie wysoką inteligencją odpadają na testach, gdyż wobec takich osób istnieje ryzyko, że będą myśleć zbyt samodzielnie i mogą się nie podporządkować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem