Jeżeli kradniesz kwoty od 1 do tysięcy zł to po prostu kradzież. Jeżeli kradniesz miliony to już nie kradzież a malwersacja finansowa. Jeżeli kradniesz miliardy to już nie kradzież tylko inżynieria finansowa :)
Dlaczego, kogoś kto kradnie wafelek znajduje się usprawiedliwienie? To, że udaje się jakiemuś posłowi, nie oznacza, że każdego kto ukradł mniej, należy puścić wolno. Kradzież, to kradzież, bez względu na to jakiej wartości jest strata.
Nie ma w tym żadnego usprawiedliwienia, po prostu złodziej który ukradnie wafelek jest bardziej karany niż złodziej który kradnie kilka milionów na przekrętach w firmie/polityce, a to wszystko przez to, że ten pierwszy nie ma znajomości ;)
Kradzież to kradzież? A może morderstwo to morderstwo i zdeptanie mrówki jest równoznaczne z zabiciem ciebie? Ludzie tak lubią upraszczać sobie wszystko do granic możliwośco. Może należy wsadzać do paki za kradzież wafelka? Mandat i tyle. Prawo jest potrzebne, szkoda tylko,że często przesłania ludziom rozum. Czasem przydałby się zdrowy rozsądek, o czym zapomina masa gloryfikująca niewolnictwo. Prawo jest dla bogatych i tych z koneksjami. Sprawiedliwość to frazes. Tak przedstawiają się fakty.
Złodziejem jest i jeden i drugi. Nie ma żadnej różnicy. Wg logiki tego demotywatora, jak ktoś zabije jedną osobę to nie można nazywać go morderca, bo są tacy co zabili tysiące ludzi.
Mógłby mi ktoś powiedzieć, do jakiej sytuacji odnosi się ten demotywator? Czy w ogóle do jakiejś konkretnej sytuacji, czy został utworzony tak po prostu, żeby na coś ponarzekać?
Kradzież jest jak ktoś ukradnie co najmniej 250zł (lub równowartość tej kwoty), jeśli "ukradnie"( w potocznym tego słowa znaczeniu) mniej, to to nie jest kradzież w sensie prawnym, a demot sugeruje coś innego...
Do tego co kradnie miliony w polsce mówi cię "panie pośle"
Widać, że przynajmniej dwóch posłów przegląda demotywatory
Jestem tak genialnym złodziejem, że ukradłem wafelka przypadkowo bo zapomniałem go wyjąć z koszyka... Co dziwne nikt się nie zorientował....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2014 o 17:30
lepiej usun ten komentarz, zanim ci CBŚ wpadnie na chate
Jeżeli kradniesz kwoty od 1 do tysięcy zł to po prostu kradzież. Jeżeli kradniesz miliony to już nie kradzież a malwersacja finansowa. Jeżeli kradniesz miliardy to już nie kradzież tylko inżynieria finansowa :)
Dlaczego, kogoś kto kradnie wafelek znajduje się usprawiedliwienie? To, że udaje się jakiemuś posłowi, nie oznacza, że każdego kto ukradł mniej, należy puścić wolno. Kradzież, to kradzież, bez względu na to jakiej wartości jest strata.
Nie ma w tym żadnego usprawiedliwienia, po prostu złodziej który ukradnie wafelek jest bardziej karany niż złodziej który kradnie kilka milionów na przekrętach w firmie/polityce, a to wszystko przez to, że ten pierwszy nie ma znajomości ;)
Kradzież to kradzież? A może morderstwo to morderstwo i zdeptanie mrówki jest równoznaczne z zabiciem ciebie? Ludzie tak lubią upraszczać sobie wszystko do granic możliwośco. Może należy wsadzać do paki za kradzież wafelka? Mandat i tyle. Prawo jest potrzebne, szkoda tylko,że często przesłania ludziom rozum. Czasem przydałby się zdrowy rozsądek, o czym zapomina masa gloryfikująca niewolnictwo. Prawo jest dla bogatych i tych z koneksjami. Sprawiedliwość to frazes. Tak przedstawiają się fakty.
"Możesz być spokojny dopóki kradniesz miliony"
a co ich różni? jeden jest głupi, nawet wafelka nie potrafi ukraść~ śmieje się
Złodziejem jest i jeden i drugi. Nie ma żadnej różnicy. Wg logiki tego demotywatora, jak ktoś zabije jedną osobę to nie można nazywać go morderca, bo są tacy co zabili tysiące ludzi.
Mógłby mi ktoś powiedzieć, do jakiej sytuacji odnosi się ten demotywator? Czy w ogóle do jakiejś konkretnej sytuacji, czy został utworzony tak po prostu, żeby na coś ponarzekać?
Kradzież jest jak ktoś ukradnie co najmniej 250zł (lub równowartość tej kwoty), jeśli "ukradnie"( w potocznym tego słowa znaczeniu) mniej, to to nie jest kradzież w sensie prawnym, a demot sugeruje coś innego...