Prawa człowieka, prawa zwierząt, a wkrótce prawa przedmiotów nieożywionych... Później nagonka na wandali, dewastatorów i w końcu na tych, którzy nie dbają dostatecznie o swój majątek - kopnąłeś w ścianę, brutalu, internauci cię wytropią i doniosą gdzie trzeba.
deklaracja praw człowieka została spisana przez oszołomów, którzy namiętnie stosowali gilotyny. Chodziło tylko o to, żeby Państwo postawić w roli boga dającego "prawo do życia" i jednocześnie mogącego ci je odebrać bez konsekwencji.
Prawa człowieka, prawa zwierząt, a wkrótce prawa przedmiotów nieożywionych... Później nagonka na wandali, dewastatorów i w końcu na tych, którzy nie dbają dostatecznie o swój majątek - kopnąłeś w ścianę, brutalu, internauci cię wytropią i doniosą gdzie trzeba.
Bo ludzie i zwierzęta czują, więc logiczne że muszą mieć większe prawa niż prawo milczenia
Czy ja dobrze rozumiem? Potępiasz prawa człowieka?
deklaracja praw człowieka została spisana przez oszołomów, którzy namiętnie stosowali gilotyny. Chodziło tylko o to, żeby Państwo postawić w roli boga dającego "prawo do życia" i jednocześnie mogącego ci je odebrać bez konsekwencji.