niecalkiemnormalny 27 września 2014 o 12:48 -2 / 4 jak tak sobie siedzę w tej Anglii i pracuję w tartaku na nockach, to nawet doceniam to, że weekend się zaczął... ale demoty o weekendzie dalej są z dupy. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Borek1995 27 września 2014 o 12:50 0 / 6 Nie pierwszy i nie ostatni weekend w życiu. Nie ma się czym podniecać. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Borek1995 27 września 2014 o 17:44 0 / 4 Widzę, że żyjemy w czasach gdzie napisanie prawdy w internecie odbierane jest w negatywny sposób. Quo vadis świecie, quo vadis? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niuniek2000 28 września 2014 o 3:06 +1 / 3 Bo na słowach "Nie pierwszy i nie ostatni" przeleci Ci całe życie. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SanSanus 27 września 2014 o 13:19 -1 / 3 Z jaką tęsknotą będę pojutrze patrzył na tego demota.. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~nick98765 27 września 2014 o 23:35 +1 / 1 wstawej ,wstawej . do roboty kur..a Odpowiedz Komentuj obrazkiem
jak tak sobie siedzę w tej Anglii i pracuję w tartaku na nockach, to nawet doceniam to, że weekend się zaczął... ale demoty o weekendzie dalej są z dupy.
Nie pierwszy i nie ostatni weekend w życiu. Nie ma się czym podniecać.
Widzę, że żyjemy w czasach gdzie napisanie prawdy w internecie odbierane jest w negatywny sposób. Quo vadis świecie, quo vadis?
Bo na słowach "Nie pierwszy i nie ostatni" przeleci Ci całe życie.
Z jaką tęsknotą będę pojutrze patrzył na tego demota..
wstawej ,wstawej . do roboty kur..a