wasze hejty są najlepszym dowodem, że poparcie wciąż rośnie. Hejt jest wprost proporcjonalny do popularności hejtowanego. A sama kwestia jest dosyć ciekawa, bo faktycznie, wolny rynek pozwoliłby i pracować cały tydzień po 12 godzin jeśli tylko pracownik i pracodawca się na to godzą, bo to, ile dni w tygodniu pracuje pracownik (czy 7 czy 3 czy 5) to jest wyłącznie sprawa pomiędzy pracownikiem a pracodawcą a nie ustawy... w naszej gospodarce to by było problematyczne bo z powodu biedy pracodawcy mogliby wymuszać pracowanie po 6 dni, bo przez uciskaną przez państwo gospodarkę Polacy nie mogą za bardzo wybrzydzać... więc narazie taka ustawa byłaby szkodliwa. Na rynku z niskimi podatkami, w którym nie byłoby problemem znalezienie pracy lub otwarciu własnej firmy, już taka ustawa nie byłaby szkodliwa, bo jak komuś nie pasi pracowanie u Kowalskiego 6 dni w tygodniu to idzie do Jasińskiego i pracuje 5. Albo otwiera budę z hot dogami i pracuje ile chce. A są osoby co lubią pracować 7 dni w tygodniu i jeździć na wakacje co 2 miesiące i nikt nie powinien mieć prawa im tego zabronić... no ale jak mówiłem, narazie ta ustawa naszej "kochanej" PO by tylko szkody narobiła...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 października 2014 o 10:23
To zadziwiające, jak ludzie mało rozumieją @Lord_Tomasz. Korwiniści są bardzo ograniczeni, a wiesz czemu? Bo ich logika jest taka, że albo tak, albo tak. Jeśli nie popierasz Korwina - jesteś lewakiem, jeśli nie popierasz Korwina - głosujesz na PO, PiS, SLD, PSL, Palikota. Nie ma tu co komentować, zostawię Cię samego z Twoją logiką, aż sam dostrzeżesz w niej błędy.
Do bogactwa USA doprowadziły olbrzymie wydatki wojenne i interencjonizm państwowy. UK i Szwejca najwięcej się dorobiły po II wojnie światowej w okresie "welfare state" wzrostu zabezpieczeń socjalnych i upaństwowieniu wielu dziedzin gospodarki. Wcześniej kapitalizm opierał się głównie na wyzysku państw kolonialnych.
@Shikaten Najwyraźniej ty rozumiesz jeszcze mniej. Dziwisz się, że Lord_Tomasz wspomniał o PiS/PO/SLD/PSL? A kto według ciebie przegłosuje ustawę? Czepiasz się wyborców Korwina z powodu wyimaginowanego ich głosowania, a nie zauważasz czyi "wybrańcy" faktycznie przegłosowują ustawy? Kolejny skutecznie "przeprany" móżdżek...
Naprawdę macie takie debilne myślenie? Pracodawca sam ustanawia ile pracuje pracownik. Po za tym w kapitalizmie to pracownik dyktowalby warunki bo byloby wiecej firm. Nakaz ile dni ma pracować każdy brzmi jak rozkaz pana do niewolnika
Pracodawca sam ustanawia ile pracuje pracownik - jak się pracuje na czarno albo bez umowy,inaczej są ustawowe granice jednak - choć stosując zastraszenia "pracodawca" i tu może robić machloje.
"Po za tym w kapitalizmie to pracownik dyktowalby warunki bo byloby wiecej firm." - czyżby ? Wiecej firm? Żeby było więcej firm to powinno istnieć coś takiego,co się nazywa KLASA ŚREDNIA, i to coś powinno rosnąć a nie maleć - mówiąc inaczej - Polacy powinni mieć PIENIĄDZE.A skąd je będą mieć ? U nas pensje od lat nie rosną bardziej niż ustawowo w większości przypadków - a wykwalifikowana siła robocza spier... w podskokach za granicę póki może.Drobni i średni przedsiębiorcy powinni mieć też lepsze warunki niż duże korporacje i powinni być trochę chronieni - przed dumpingiem i takimi tam na "wolnym" i "kapitalistycznym" rynku.Stachu - ok, korwinista jesteś,ale naucz się co o REALNEJ gospodarce,bo piszesz jakbyś z choinki się urwał. "Nakaz ile dni ma pracować każdy brzmi jak rozkaz pana do niewolnika" - OTÓŻ TO,dlatego też lepiej zostawić ludziom wolność i 5-dniowy tydzień pracy. Kto będzie chciał wziąć nadgodziny to weźmie,będzie miał dzień w innym tygodniu albo dodatkową kasę do pensji za nie wykorzystany dzień.Proste.Przy 6-dniowym podjęcie pracy w ten 6 dzień będzie OBOWIĄZKOWE. Tydzień pracy to okres który wg. standardowej umowy MUSI się przepracować za daną pensje.
6 dniowy tydzień pracy jest jakimś rozwiązaniem bo spadnie ilość umów śmieciowych ale zarazem wzrośnie bezrobocie (mniej osób wykona większą pracę). Ewentualnie zarobki nie zmienią się i wtedy wzrośnie dochód wyzyskiwaczy.
A w ogóle wiesz o co chodzi? Bo przedstawiane jest to jako 6 dniowy tydzień pracy tak jakby wszyscy mieli pracować również w soboty. A to nieprawda. Chodzi tylko o to, że jeśli pracownik będzie robił w soboty nadgodziny to za ten dzień pracodawca będzie mógł mu zapłacić zamiast dawać inny dzień wolny. Teraz jest to możliwe, ale tylko za pracę w niedziele.
A co z tym zrobicie? Nic. Mozna wam i wiek emerytalny podnosic, i zus, i podatki, a wy durnie wszystko z pokora przyjmiecie, bo jak to, PO krytykowac? Nie wypada. Jedyne co umiecie, to spuscic glowe i potulnie wyjechac na zachod. Sadownicy z Grojcu juz strajkuja, rolnicy na pomorzu tez, w tv na razie cisza, a miastowi siedza cicho, bo sie boja oskarzenia o popieranie pisu czy korwina. Co ta propaganda z wami zrobila...
Poltergeitz, co to znaczy upadła? Jakoś upadała i znikała z mapy Europy, a jak się odradzała (pojawiała na mapie) to wcale lepiej nie było, vide 1945 i stalinizm.
Ilu z was, gówniarze, prowadzi firmy, że się tak autorytatywnie wypowiadacie? Naprawdę sądzicie, że pracodawcy będą ryzykować utratę najlepszych pracowników, żeby... no właśnie: CO IM TO DA? Produktywności nie zwiększy, sytuacji firmy nie poprawi, najlepsi odejdą, część ucieknie za granicę itd... Zostaną nieroby, leserzy i nieudacznicy. Problemem firm nie jest ZBYT MAŁA PRODUKCJA - problemem są ogromne koszty prowadzenia firmy i wrogie przedsiębiorcy instytucje państwowe. To nie jest pomysł Korwina, ale SOCJALDEMOKRATÓW RZĄDZĄCYCH W POLSCE OD 25 LAT. Wszystkie partie będące aktualnie w Sejmie - za wyjątkiem PSL - przyznają się, ustami swoich liderów, do socjaldemokracji i to jest największą tragedią Polski, że nie ma mainsteramowej alternatywy.
"25 lat wolności", ku..wa jego m..ć...
p.s. nie jestem lewicowcem czy lewakiem, ale wk..wia mnie ględzenie, że to co wybudowano po 1945r. trzeba było sprzedać, sprywatyzować, zmarnować, a teraz pyszczyć, że ludzie za robotą do UK uciekają... jakim trzeba być tępakiem, żeby tej zależności nie widzieć? w Polsce nie ma kapitalizmu - jest XIX wieczny feudalizm.
A kogo ta ustawa bedzie dotyczyc oprócz budżetówki? Osoby pracujące na zlecenie czy dzieło, ludzie pracujący w branzach usługowych, sprzedaży i tak nie mają weekendu jako takiego. Kiedy im wypada zmiana wtedy pracują; jesli masz umowe zlecenie, to twoja broszka ile zarobisz, bo zarobisz tyle ile bedziesz chciał pracowac - chcesz 100h w miesiacu, to je zrobisz, chcesz 200 tez sie da. Ustawa zmieni jedynie branże 100% oparte na umowach o pracę i to nie wszystkie bo np. prywaciarz zatrudniający na umowę w biurze 7 osób do obsługi telefonicznej sprzedaży nie każe im pracować w weekendy, prawdopodobnie zostanie w systemie 5dniowym pisząc wszystkim 5/6 etatu. Czemu? bo sam będzie chciał mieć 2 dni z rzędu wolnego. Jeżeli juz będzie coś takiego w takim kształcie jak tu piszecie, to będzie tyczyć tylko budżetówki, a to nie jest większość polaków
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 października 2014 o 17:07
I bardzo dobrze! Zastanówcie się kto nie robi w soboty? Tylko państwówka bo prywaciarze nie mogą sobie zrobić wolnego! Jestem za dla pracujących sobót dla nierobów!!!
To prawda. Prywaciarze i tak w większości muszą pracować w soboty żeby utrzymać to stado nierobów urzędników. Jakby pracowali w soboty to by było więcej czasu na załatwienie papierków, bo to nie są łatwe rzeczy.
@up to akurat był sarkazm, obrazujący co w przecietnym polaku wzbudza więcej emocji - jego przyszłość czy kopacze...jak mozna tak kipiące ironią stwierdzenie traktować jako prawdziwy hejt, nie ogarniam
Ciekawe czy korwiniści pójdą popierać likwidacje socjalistycznego weekendu ograniczającego wolność gospodarczą
Jak to powiedział kiedyś mądry człowiek: ,,Z popieraniem Korwina jest jak z ospą, każdy musi przez to przejść''.
wasze hejty są najlepszym dowodem, że poparcie wciąż rośnie. Hejt jest wprost proporcjonalny do popularności hejtowanego. A sama kwestia jest dosyć ciekawa, bo faktycznie, wolny rynek pozwoliłby i pracować cały tydzień po 12 godzin jeśli tylko pracownik i pracodawca się na to godzą, bo to, ile dni w tygodniu pracuje pracownik (czy 7 czy 3 czy 5) to jest wyłącznie sprawa pomiędzy pracownikiem a pracodawcą a nie ustawy... w naszej gospodarce to by było problematyczne bo z powodu biedy pracodawcy mogliby wymuszać pracowanie po 6 dni, bo przez uciskaną przez państwo gospodarkę Polacy nie mogą za bardzo wybrzydzać... więc narazie taka ustawa byłaby szkodliwa. Na rynku z niskimi podatkami, w którym nie byłoby problemem znalezienie pracy lub otwarciu własnej firmy, już taka ustawa nie byłaby szkodliwa, bo jak komuś nie pasi pracowanie u Kowalskiego 6 dni w tygodniu to idzie do Jasińskiego i pracuje 5. Albo otwiera budę z hot dogami i pracuje ile chce. A są osoby co lubią pracować 7 dni w tygodniu i jeździć na wakacje co 2 miesiące i nikt nie powinien mieć prawa im tego zabronić... no ale jak mówiłem, narazie ta ustawa naszej "kochanej" PO by tylko szkody narobiła...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2014 o 10:23
@Shikaten Jak rozumiem wg Ciebie dojrzały człowiek popiera PO, PiS, SLD, PSL lub Palikota?
@Lord_Tomasz Dojrzały człowiek nie popiera nierealnych bzdur
Te nierealne bzdury doprowadziły USA, Szwecją, UK i kilka innych krajów do bogactwa.
To zadziwiające, jak ludzie mało rozumieją @Lord_Tomasz. Korwiniści są bardzo ograniczeni, a wiesz czemu? Bo ich logika jest taka, że albo tak, albo tak. Jeśli nie popierasz Korwina - jesteś lewakiem, jeśli nie popierasz Korwina - głosujesz na PO, PiS, SLD, PSL, Palikota. Nie ma tu co komentować, zostawię Cię samego z Twoją logiką, aż sam dostrzeżesz w niej błędy.
Do bogactwa USA doprowadziły olbrzymie wydatki wojenne i interencjonizm państwowy. UK i Szwejca najwięcej się dorobiły po II wojnie światowej w okresie "welfare state" wzrostu zabezpieczeń socjalnych i upaństwowieniu wielu dziedzin gospodarki. Wcześniej kapitalizm opierał się głównie na wyzysku państw kolonialnych.
@Shikaten Najwyraźniej ty rozumiesz jeszcze mniej. Dziwisz się, że Lord_Tomasz wspomniał o PiS/PO/SLD/PSL? A kto według ciebie przegłosuje ustawę? Czepiasz się wyborców Korwina z powodu wyimaginowanego ich głosowania, a nie zauważasz czyi "wybrańcy" faktycznie przegłosowują ustawy? Kolejny skutecznie "przeprany" móżdżek...
Naprawdę macie takie debilne myślenie? Pracodawca sam ustanawia ile pracuje pracownik. Po za tym w kapitalizmie to pracownik dyktowalby warunki bo byloby wiecej firm. Nakaz ile dni ma pracować każdy brzmi jak rozkaz pana do niewolnika
Pracodawca sam ustanawia ile pracuje pracownik - jak się pracuje na czarno albo bez umowy,inaczej są ustawowe granice jednak - choć stosując zastraszenia "pracodawca" i tu może robić machloje.
"Po za tym w kapitalizmie to pracownik dyktowalby warunki bo byloby wiecej firm." - czyżby ? Wiecej firm? Żeby było więcej firm to powinno istnieć coś takiego,co się nazywa KLASA ŚREDNIA, i to coś powinno rosnąć a nie maleć - mówiąc inaczej - Polacy powinni mieć PIENIĄDZE.A skąd je będą mieć ? U nas pensje od lat nie rosną bardziej niż ustawowo w większości przypadków - a wykwalifikowana siła robocza spier... w podskokach za granicę póki może.Drobni i średni przedsiębiorcy powinni mieć też lepsze warunki niż duże korporacje i powinni być trochę chronieni - przed dumpingiem i takimi tam na "wolnym" i "kapitalistycznym" rynku.Stachu - ok, korwinista jesteś,ale naucz się co o REALNEJ gospodarce,bo piszesz jakbyś z choinki się urwał. "Nakaz ile dni ma pracować każdy brzmi jak rozkaz pana do niewolnika" - OTÓŻ TO,dlatego też lepiej zostawić ludziom wolność i 5-dniowy tydzień pracy. Kto będzie chciał wziąć nadgodziny to weźmie,będzie miał dzień w innym tygodniu albo dodatkową kasę do pensji za nie wykorzystany dzień.Proste.Przy 6-dniowym podjęcie pracy w ten 6 dzień będzie OBOWIĄZKOWE. Tydzień pracy to okres który wg. standardowej umowy MUSI się przepracować za daną pensje.
Jak miło poczytać ból d*py lewaków :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2014 o 10:17
6 dniowy tydzień pracy jest jakimś rozwiązaniem bo spadnie ilość umów śmieciowych ale zarazem wzrośnie bezrobocie (mniej osób wykona większą pracę). Ewentualnie zarobki nie zmienią się i wtedy wzrośnie dochód wyzyskiwaczy.
A w ogóle wiesz o co chodzi? Bo przedstawiane jest to jako 6 dniowy tydzień pracy tak jakby wszyscy mieli pracować również w soboty. A to nieprawda. Chodzi tylko o to, że jeśli pracownik będzie robił w soboty nadgodziny to za ten dzień pracodawca będzie mógł mu zapłacić zamiast dawać inny dzień wolny. Teraz jest to możliwe, ale tylko za pracę w niedziele.
Oby ta ustawa przeszła.
W końcu będą musieli płacić za soboty!
A co z tym zrobicie? Nic. Mozna wam i wiek emerytalny podnosic, i zus, i podatki, a wy durnie wszystko z pokora przyjmiecie, bo jak to, PO krytykowac? Nie wypada. Jedyne co umiecie, to spuscic glowe i potulnie wyjechac na zachod. Sadownicy z Grojcu juz strajkuja, rolnicy na pomorzu tez, w tv na razie cisza, a miastowi siedza cicho, bo sie boja oskarzenia o popieranie pisu czy korwina. Co ta propaganda z wami zrobila...
A po co robić cokolwiek? Już wolę, aby Polska upadła całkowicie, a później się odrodziła silniejsza niż ciągnąć za sobą to komunistyczne truchło.
Poltergeitz, co to znaczy upadła? Jakoś upadała i znikała z mapy Europy, a jak się odradzała (pojawiała na mapie) to wcale lepiej nie było, vide 1945 i stalinizm.
To bardzo fajnie, bo ja mam tydzień pracy siedmiodniowy.
Ilu z was, gówniarze, prowadzi firmy, że się tak autorytatywnie wypowiadacie? Naprawdę sądzicie, że pracodawcy będą ryzykować utratę najlepszych pracowników, żeby... no właśnie: CO IM TO DA? Produktywności nie zwiększy, sytuacji firmy nie poprawi, najlepsi odejdą, część ucieknie za granicę itd... Zostaną nieroby, leserzy i nieudacznicy. Problemem firm nie jest ZBYT MAŁA PRODUKCJA - problemem są ogromne koszty prowadzenia firmy i wrogie przedsiębiorcy instytucje państwowe. To nie jest pomysł Korwina, ale SOCJALDEMOKRATÓW RZĄDZĄCYCH W POLSCE OD 25 LAT. Wszystkie partie będące aktualnie w Sejmie - za wyjątkiem PSL - przyznają się, ustami swoich liderów, do socjaldemokracji i to jest największą tragedią Polski, że nie ma mainsteramowej alternatywy.
60% z nas i tak po sobotach a niedzielach pracuje..
no fajnie , był by kolejny powód żeby wynieść się z kraju ;))
Byłoby szkoda, gdyby któs zagłosował na kogoś innego... prawda?
PRAWDA?
Przecież większość ludzi pracuje cały tydzień, więc nie wiem o co ten szum.
Super!! W końcu będę miała 1 dzień w tygodniu wolny!
"25 lat wolności", ku..wa jego m..ć...
p.s. nie jestem lewicowcem czy lewakiem, ale wk..wia mnie ględzenie, że to co wybudowano po 1945r. trzeba było sprzedać, sprywatyzować, zmarnować, a teraz pyszczyć, że ludzie za robotą do UK uciekają... jakim trzeba być tępakiem, żeby tej zależności nie widzieć? w Polsce nie ma kapitalizmu - jest XIX wieczny feudalizm.
A kogo ta ustawa bedzie dotyczyc oprócz budżetówki? Osoby pracujące na zlecenie czy dzieło, ludzie pracujący w branzach usługowych, sprzedaży i tak nie mają weekendu jako takiego. Kiedy im wypada zmiana wtedy pracują; jesli masz umowe zlecenie, to twoja broszka ile zarobisz, bo zarobisz tyle ile bedziesz chciał pracowac - chcesz 100h w miesiacu, to je zrobisz, chcesz 200 tez sie da. Ustawa zmieni jedynie branże 100% oparte na umowach o pracę i to nie wszystkie bo np. prywaciarz zatrudniający na umowę w biurze 7 osób do obsługi telefonicznej sprzedaży nie każe im pracować w weekendy, prawdopodobnie zostanie w systemie 5dniowym pisząc wszystkim 5/6 etatu. Czemu? bo sam będzie chciał mieć 2 dni z rzędu wolnego. Jeżeli juz będzie coś takiego w takim kształcie jak tu piszecie, to będzie tyczyć tylko budżetówki, a to nie jest większość polaków
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2014 o 17:07
Co z tego, teraz jest jaki tydzień pracy bo nawet nie wiem. Czasami pracuję nawet 9 dni i to na 3 zmiany więc nie wiem czy mnie to obchodzi.
9 dni w tygodniu, czy w miesiącu ?
to w sumie niewiele by się zmieniło bo większość ludzi i tak pracuje po 6 lub 7 dni w tyg
jestem ciekawy czy autor jest cynicznym PiSuarskim kłamcą, czy głupcem który w to kłamstwo wierzy
Teraz już wiadomo dlaczego w mediach tylko ebola ;-)
Lemingi pewnie zacierają ręce, nie będą miały problemu co zrobić z wolnym czasem :)
I bardzo dobrze! Zastanówcie się kto nie robi w soboty? Tylko państwówka bo prywaciarze nie mogą sobie zrobić wolnego! Jestem za dla pracujących sobót dla nierobów!!!
To prawda. Prywaciarze i tak w większości muszą pracować w soboty żeby utrzymać to stado nierobów urzędników. Jakby pracowali w soboty to by było więcej czasu na załatwienie papierków, bo to nie są łatwe rzeczy.
Najlepsze że POlitycy twierdzą że to dla naszego dobra - bo jak będziemy więcej pracować to będziemy więcej zarabiać i ożywi to gospodarkę...
6 dniowy tydzień pracy? W sensie chcą skrócić?
Przecież i tak pracujemy od poniedziałku do niedzieli... :")
Kasjerki z Reala
pfff ja pracuje 7 dni w tygodniu świątek, piątek czy niedziela.... Więc państwo urzędnicy też mogą hahahaa !!
A co nas to obchodzi? Ważne żeby Polska wygrała ze Szkocją.
@up to akurat był sarkazm, obrazujący co w przecietnym polaku wzbudza więcej emocji - jego przyszłość czy kopacze...jak mozna tak kipiące ironią stwierdzenie traktować jako prawdziwy hejt, nie ogarniam
Dla ludzi posiadających własną firmę to jest coś normalnego nielicząc nie limitowanych godzin pracy...
My Polacy mamy wyje.... do tego co się ustala w kraju, ale jak w końcu coś się nie podoba to za szabelkę i na wojnę!
i tak pracuje w soboty więc dla mnie nie ma różnicy
Całe szczęście tylko mieszkam w tym poebanym kraju. A pracuję za granicą.
6 dni pracy chyba jak tydzień będzie trwał 9 dni :)
To akurat nie jest az takie zle, dla tych co maja placone w systemie godzinowym , gorzej dla tych co maja ryczałt :P
nom, to trzeba wygrzebać swoją starą głowicę jądrową