Evandro zapomniał tu opisać swojej własnej historii randkowej. Otóż Evandro zaprosił na randkę swoją własną rękę, zaczęło się niewinnie, dał jej prezenty: rękawiczkę i pierścionek po czym... zaproponował jej seks. Ta jednak nie skusiła się na to i powiedziała mu, że ją boli głowa i spieszy się do kosmetyczki. Od tamtej pory nie gadają ze sobą a Evandro skoncentrował się na robieniu nieudolnych demotów.
Ja miałam i nosiłam już bluzki z lekkim dekoltem (spadek po starszej kuzynce drobniejszej ode mnie, ja byłam od niej wyższa i lepiej zbudowana więc jej bluzki z wieku piętnastu lat pasowały na mnie kiedy miałam dwanaście). To że nosi bluzkę z lekkim dekoltem to jeszcze nic złego.
Nielogiczny podpis. Bo właśnie single zalogowane na portalach ponoszą ryzyko spotkania takich ludzi, jak tu opisanie. Nie-singiel ma już swoją partnerkę/partnera i nie wdaje się w dziwne rozmowy czy żenujące pierwsze randki z nieznajomymi. Myślimy autorze, to nie boli. "Dzięki którym będziesz dziękował, że nie jesteś singlem i nie musisz przez to przechodzić"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 października 2014 o 19:23
Przecież jeśli jest się singlem, to wszystkie tego typu rzeczy - albo wieczną samotność - ma się przed sobą. Takie rzeczy tym bardziej sprawiają, że chce się kogoś mieć - żeby już nie trzeba było przeżywać tego typu randek.
Żałosne to. Jak chcesz kogoś poznać to wyjdź i poznać ludzi na żywo a nie w internecie. Później się dziwisz, że poznajesz takich świrów. Wydaje mi się, że stworzone to tylko po to by dostać się na główną.
Lepiej być szczęśliwym, ogarniętym singlem niż tkwic w byle jakim związku i w nim gnić. Warto mieć swoje pasje, coś co cię kręci i poczuć się spójnym z samym sobą a samotność przestanie być taka dokuczająca. Jeśli ty czujesz się dobrze sam ze sobą to kobiety również to poczują :). Wiem to z autopsji. Miłego dnia :)
Trochę to nielogiczne. Raczej po przejrzeniu takich historii cieszę się, że NIE jestem singlem, bo nie muszę ryzykować takich sytuacji, które i tak są pewnie zmyślone. Historia z byłym mężem nawet zabawna. Widać coś jednak ich łączyło.
Ostatnia historia najlepsza. Pozostałe - szkoda słów. Idioci. Wszędzie idioci (chyba że zerżnięte z YAFUDa, lub innej strony, gdzie prawie wszystkie historie są zmyślone).
Pewnie wszystkie te historie dotyczą jednego i tego samego faceta. :D
Przez internet to desperaty szukają .. każdego dnia na mieście, uczelni, szkole, metrze w swetrze.. są tysiące lepszych propozycji do znajomości.
A tam, pieprzysz głupoty, ja dziewczynę poznałem przez neta bo nie chciało mi się bawić w zawracanie dupy jakimś dziewczynom na ulicy czy uczelni.
Nie ma się co oszukiwać. Na tych portalach randkowych to same brzydule i wykręty.
Evandro zapomniał tu opisać swojej własnej historii randkowej. Otóż Evandro zaprosił na randkę swoją własną rękę, zaczęło się niewinnie, dał jej prezenty: rękawiczkę i pierścionek po czym... zaproponował jej seks. Ta jednak nie skusiła się na to i powiedziała mu, że ją boli głowa i spieszy się do kosmetyczki. Od tamtej pory nie gadają ze sobą a Evandro skoncentrował się na robieniu nieudolnych demotów.
Kurvva ale idioci i debile piszą te teksty pod obrazkami .
#12 Dlaczego pozwala swojej 12-letniej córce nosić bluzki z dekoltem? I po za tym w tym wieku nie ma jeszcze po co tych bluzek nosić. Lol
Ja miałam i nosiłam już bluzki z lekkim dekoltem (spadek po starszej kuzynce drobniejszej ode mnie, ja byłam od niej wyższa i lepiej zbudowana więc jej bluzki z wieku piętnastu lat pasowały na mnie kiedy miałam dwanaście). To że nosi bluzkę z lekkim dekoltem to jeszcze nic złego.
Jeżeli 12 latka pokazuje ledwo wyhodowane cycki to nic złego? Hahaha dobry żart, śmieje się już pewnie każdy pedofil na osiedlu
Nie wiem czy wiesz ale lekki dekolt jest wygodniejszy dla szyi niż kołnierz przyszpilony do szyi.
A jak wygląda taka, która lubi ? Ciekawe - bo wygląd można zmieniać, a upodobania nie ;D
Nielogiczny podpis. Bo właśnie single zalogowane na portalach ponoszą ryzyko spotkania takich ludzi, jak tu opisanie. Nie-singiel ma już swoją partnerkę/partnera i nie wdaje się w dziwne rozmowy czy żenujące pierwsze randki z nieznajomymi. Myślimy autorze, to nie boli. "Dzięki którym będziesz dziękował, że nie jesteś singlem i nie musisz przez to przechodzić"
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2014 o 19:23
Ale kretynem trzeba być, żeby takie gówna wymyślać.
Zalogowałem się tylko po to, żeby dać "słabe".
Coraz większe badziewia w tych galeriach.
Przecież jeśli jest się singlem, to wszystkie tego typu rzeczy - albo wieczną samotność - ma się przed sobą. Takie rzeczy tym bardziej sprawiają, że chce się kogoś mieć - żeby już nie trzeba było przeżywać tego typu randek.
Żałosne to. Jak chcesz kogoś poznać to wyjdź i poznać ludzi na żywo a nie w internecie. Później się dziwisz, że poznajesz takich świrów. Wydaje mi się, że stworzone to tylko po to by dostać się na główną.
Lepiej być szczęśliwym, ogarniętym singlem niż tkwic w byle jakim związku i w nim gnić. Warto mieć swoje pasje, coś co cię kręci i poczuć się spójnym z samym sobą a samotność przestanie być taka dokuczająca. Jeśli ty czujesz się dobrze sam ze sobą to kobiety również to poczują :). Wiem to z autopsji. Miłego dnia :)
Trochę to nielogiczne. Raczej po przejrzeniu takich historii cieszę się, że NIE jestem singlem, bo nie muszę ryzykować takich sytuacji, które i tak są pewnie zmyślone. Historia z byłym mężem nawet zabawna. Widać coś jednak ich łączyło.
Ostatnia historia najlepsza. Pozostałe - szkoda słów. Idioci. Wszędzie idioci (chyba że zerżnięte z YAFUDa, lub innej strony, gdzie prawie wszystkie historie są zmyślone).