Ta osoba z podcięty żyłami też jest chora. Nieraz nawet poważniej niż ta na nowotwór. Smutne jest to, że społeczeństwo przykleja ludziom psychicznie chorym plakietki, a oni boją się przez to pójść do psychiatry. Depresja to się leczy.
Trunajtt selekcja naturalna to takze nowotwory. Dlaczego ludzie probuja ja powstrzymac chodzac na radio i chemioterapie albo biorac jakies leki? Dlaczego staramy sie zatrzymac prawa natury?
~felloderma, może nie jestem Trunajtt ale wydaje mi się że chcemy powstrzymać prawa natury, ponieważ natura jest niesprawiedliwa. Uważam to za dobre, w końcu dlaczego moje życie ma być uzależnione od kaprysu natury?
Nie osądzaj ścieżek innych, jeżeli nie szedłeś za nimi krok w krok, bo nie wyobrażasz sobie jaką drogę przeszli. Więcej empatii a świat będzie lepszy. Nie patrzcie na innych, zacznijcie od siebie.
@Anubis, nie podam Ci przykładu, bo nigdy nie myślałem o tym, ale pomyśl o tym empatycznie. Pomyśl jak bardzo musiałbyś być rozbity i złamany, jak mocno czułbyś się bezradny i świadomy bezsensowności Twoich działań i jak mocny ból musiałbyś odczuwać, by postanowić skończyć ze sobą. Przeciąć nić życia definitywnie, skreślić szansę na przeżycie reszty życia, pozostawić innych, rodzinę, przyjaciół, znajomych, ze świadomością, że sprawi im to przykrość i ból. I mówię tu o osobach, które poważnie targnęły się na swoje życie, a nie o pozerach chcących zwrócić swoją uwagę, bo to żałosne. Pomyśl o dzieciach do tego stopnia bitych i dręczonych psychicznie, że skończyły życie nim je jeszcze rozpoczęły, pomyśl o kobietach, zgwałconych, porzuconych, odepchniętych przez rodzinę i społeczeństwo, zostawionych ze swoją krzywdą i problemami, pomyśl o ludziach którzy nie odbili się od dna i po długiej walce i próbie wypłynięcia na powierzchnię topią się w niepozornych sprawach codziennych. Ocenianie bez świadomości to ignorancja. Coś co dla jednych jest błahostką, dla innych może być barierą nie do przejścia. Nie wiemy jak ta bariera wpłynie na innego człowieka, tak samo inni nie wiedzą z jakimi barierami my się borykamy i jak na Nas oddziałują. Złe emocje potrafią się zagęszczać, kumulować i łączyć. Jedna przykra sytuacja może zmienić na całe życie i iść za człowiekiem przez lata.
"Because life shouldn't be random. Because lonely, misanthropic drug addicts should die in bus crashes, and young do-gooders in love, who get dragged out of their apartment in the middle of the night, should walk away clean."
jeden szczegół, ci co łakną zycia, widac mają widoki na dobre, a samobójstwa probuja ludzie będący w tarapatach - przemyślcie zanim takie głupoty będziecie wypisywać
Ta osoba z podcięty żyłami też jest chora. Nieraz nawet poważniej niż ta na nowotwór. Smutne jest to, że społeczeństwo przykleja ludziom psychicznie chorym plakietki, a oni boją się przez to pójść do psychiatry. Depresja to się leczy.
Trunajtt selekcja naturalna to takze nowotwory. Dlaczego ludzie probuja ja powstrzymac chodzac na radio i chemioterapie albo biorac jakies leki? Dlaczego staramy sie zatrzymac prawa natury?
~felloderma, może nie jestem Trunajtt ale wydaje mi się że chcemy powstrzymać prawa natury, ponieważ natura jest niesprawiedliwa. Uważam to za dobre, w końcu dlaczego moje życie ma być uzależnione od kaprysu natury?
Nie osądzaj ścieżek innych, jeżeli nie szedłeś za nimi krok w krok, bo nie wyobrażasz sobie jaką drogę przeszli. Więcej empatii a świat będzie lepszy. Nie patrzcie na innych, zacznijcie od siebie.
Co takiego mogłoby sprawić, aby ktoś chciał się zabić?
@Anubis_: Niedobór serotoniny lub norepinefryny.
@Never_Mind Podaj jakiś przykład.
@Anubis, nie podam Ci przykładu, bo nigdy nie myślałem o tym, ale pomyśl o tym empatycznie. Pomyśl jak bardzo musiałbyś być rozbity i złamany, jak mocno czułbyś się bezradny i świadomy bezsensowności Twoich działań i jak mocny ból musiałbyś odczuwać, by postanowić skończyć ze sobą. Przeciąć nić życia definitywnie, skreślić szansę na przeżycie reszty życia, pozostawić innych, rodzinę, przyjaciół, znajomych, ze świadomością, że sprawi im to przykrość i ból. I mówię tu o osobach, które poważnie targnęły się na swoje życie, a nie o pozerach chcących zwrócić swoją uwagę, bo to żałosne. Pomyśl o dzieciach do tego stopnia bitych i dręczonych psychicznie, że skończyły życie nim je jeszcze rozpoczęły, pomyśl o kobietach, zgwałconych, porzuconych, odepchniętych przez rodzinę i społeczeństwo, zostawionych ze swoją krzywdą i problemami, pomyśl o ludziach którzy nie odbili się od dna i po długiej walce i próbie wypłynięcia na powierzchnię topią się w niepozornych sprawach codziennych. Ocenianie bez świadomości to ignorancja. Coś co dla jednych jest błahostką, dla innych może być barierą nie do przejścia. Nie wiemy jak ta bariera wpłynie na innego człowieka, tak samo inni nie wiedzą z jakimi barierami my się borykamy i jak na Nas oddziałują. Złe emocje potrafią się zagęszczać, kumulować i łączyć. Jedna przykra sytuacja może zmienić na całe życie i iść za człowiekiem przez lata.
Jak w ogóle możecie pisać, że jakiś człowiek jest bezwartościowy? To że siedzi przed telewizorem przekreśla jego wartość?
"Because life shouldn't be random. Because lonely, misanthropic drug addicts should die in bus crashes, and young do-gooders in love, who get dragged out of their apartment in the middle of the night, should walk away clean."
życie życiu nie równe
To jedna z tych mądrych nauk typu "zjedz obiad, dzieci w Afryce głodują".
jeden szczegół, ci co łakną zycia, widac mają widoki na dobre, a samobójstwa probuja ludzie będący w tarapatach - przemyślcie zanim takie głupoty będziecie wypisywać