Seks za błyskotki? To przykre. Niby kawał ale pokazuje, jak ludzie żyją koło siebie zupełnie nie rozmawiając ze sobą. Tylko ,,nie, nie mam ochoty''. Dla kobiet ta sfera życia jest również bardzo ważna. Jeżeli jest inaczej, trzeba się dowiedzieć dlaczego. Zakupy? A wy się nie cieszycie jak dzieci z zakupy nowej fury? Czy jakiejś tam elektroniki?
Chyba nie zrozumiałaś kawału... Chodzi o to, że dziewczyna dała nadzieję na seks i nic z tego nie było, więc facet w zemście dał jej nadzieję na ekskluzywne zakupy i też nic z tego nie było - zwykła zemsta. A końcówka sprowadza się do tego, że dużo kobiet (coraz mniej, bo wiedzą, że działa to tylko na ich niekorzyść, a nie faceta) wykorzystuje swoje ciało do szantażu i karania faceta - za karę nie będzie seksu przez X czasu. Tak też robią tylko głupie baby, bo prędzej czy później facet pójdzie do koleżanki, czy na dziwki, jak żona nie chce mu dać, bo ma focha. Zabranianie facetowi dostępu do kobiety to najgłupsza metoda na świecie i aż dziwne, że funkcjonuje. Cierpi na tym związek, cierpi na tym kobieta i cierpi na tym facet, tylko dlatego, że kobieta chciała ukarać faceta. Idiotyzm. Na szczęście poruszając czasami ten temat z koleżankami dowiaduję się, że coraz więcej kobiet poszło po rozum do głowy i tego nie praktykują, wychodząc z podobnego założenia, że cierpi na tym nie tylko facet.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 listopada 2014 o 12:04
@LordX Doskonale zrozumiałam przekaz. Jednak jest też inny. Pod tytułem ,,dla mężczyzn ważny jest seks, a dla kobiet zbędny i zmuszają się tylko dla swoich partnerów''. Co jest wierutną bzdurą. Tak samo jak to, że niby zakupy są dla kobiet taką samą eksytacją jak współżycie dla mężczyzn. Ten człowiek chyba w życiu orgazmu u swojej partnerki nie widział. Skoro kobieta tego unika, to znaczy, że seks jest beznadziejny. I warto rozmawiać dlaczego, a nie strzelać fochy, albo przymuszać drugą stronę. A ludzie nie rozmawiają. Wolą narzekać i szukać błędów wszędzie, ale nie u siebie.
@lithium222 Zdecydowanie się zgadzam. Przecież to prosta, biologiczna prawda, że kobiety mogąc osiągać z seksu więcej przyjemności mają też wysokie libido. Cała farsa wynika z tego, że u nas się ono budzi w czasach nastoletnich, szybuje na wyżyny i potem tylko spada. U kobiet jest to proces powolnego wzrostu. Gorzej,że często w tej (ja i przecież w każdej) dziedzinie życia ludzie rzadko mają w zwyczaju podważać własne, utarte przekonania. W połączeniu z brakiem rozmowy... .
Jaki dowcip. Poczytaj komentarze. Dzieciaki pomyślały, że w małżeństwie faktycznie tak to wygląda. Nie wiem tylko, czy to źle świadczy o dzieciach, czy o rodzicach.
Kobieta, która sama rozpala/lub pozwala się rozpalić swojemu facetowi (zgadza się na macanki sracanki itd.), a potem każe mu się męczyć to albo głupia, albo nieczuła. Rozumiem nie mieć ochoty na seks, rozumiem być zmęczonym itd. ale to tak, jakby przy głodnym człowieku gotować super smaczny i aromatyczny obiad, a na koniec wyjeb*ć go przez okno na jego oczach. Bez przesady. Ja takie rzeczy osobiście nie toleruje i wytrzymuje z 2-3 sytuacje tego typu, a potem karty na stół - jak coś zaczynasz, to to skończ i tyle. Nie ma ale. Nie jestem typem faceta, który myśli jak tu wydupczyć wszystko do okoła i nie mam problemu z spędzaniem wspólnie czasu inaczej niż w łóżku, ale kur*a, takie sytuacje niesamowicie denerwują, irytują. Dziewczyna wie, kiedy facet się do niej dobiera i wystarczy na początku powiedzieć "nie, muszę rano wcześnie wstać" czy inne bla bla bla, a nie, że się zgadza na igraszki, a potem "sorry, ale nie" - nie ma tak i to trzeba sobie już na początku znajomości wyjaśnić.
Oczywiście, ale ja tu mówię o sytuacji, kiedy dziewczyna zgadza się na igraszki, ala gra wstępna, ale odmawia seksu jak przychodzi co do czego. Jeżeli druga strona unika współżycia, to nie pozwala na takie zabawy, tylko jest od razu "ajjjjjj, daj mi spokój". Albo o sytuacji, jak dziewczyna jest zła na faceta i specjalnie się odstawia, kusi, ale nie pozwoli się zbliżyć, żeby go ukarać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 listopada 2014 o 20:16
Nigdy nie rozumiałam pewnego podejścia kobiet. Może zrozumiem po ślubie? Ale na razie, jak moje koleżanki opowiadają, jak to czekają,aż mąż zaśnie, zeby móc w spokoju pójść spać, ze wykręcają się oglądaniem tv, chęcią poczytania książki itd. - wszystko po to, zeby nie uprawiać z mężem seksu. Nie wiem, czy to one po ślubie zmieniły się w kłody, czy możliwości ich mężów spadly poniżej poziomu sprzed ślubu, przez co teraz nie spełniają oczekiwań żon? Ciężko mi to pojąć.
ja myślałem że ból głowy czy inne tego typu wymówki to wymysł filmów i internetu, niestety przekonałem się że to się dzieje naprawdę i to wyjątkowo często
O, chyba zminusowały mnie sfrustrowane żonki, co? chlopakT: nie lubią seksu? a kto tak twierdzi? Bzdura! Każdy czlowiek ma inny temperament i niektóre kobiety mają większy, niż niektórzy faceci. A co do tego, ze nie musza się zmuszać: jasne, ze nie muszą, ale potem to bedzie wina faceta, ze innej zmuszac nie musiał, nie? Nie twierdzę, nie zrozum mnie źle, że każdy powinien iśc do innej, skoro "żona mu nie dała", ale umówmy się: seks jest częścią związku i to dość ważną, dlatego związku ludzi o różnym temperamencie często kończą się rozstaniem - pod tym względem też trzeba się dobrać. mifalek: każdy może czasem nie chcieć się kochać, co się źle czuje, jest zmęczony... Ale po co robić głupie wymówki? Nie lepiej porozmawiać z partnerem i powiedziec, o co chodzi? Uważam, ze każdy zrozumie (a przynajmniej powinien) zły stan fizyczny czy psychiczny osoby, która bądź co bądź kocha.
Tekst z początku kawału: "Nigdy nie rozumiałem, dlaczego tylko mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie" - żenada. Seksistowski tekst i seksistowski kawał pokazujący władzę mężczyzn nad kobietami.
Gratuluję... na prawdę genialne tak uwalić kobietę z którą masz zamiar spędzić całe życie. Kobiety są bardziej złożone niż facet i czasem potrzebują czegoś innego niż seksu, potrzebują poczuć się bezpiecznie w ramionach swojego mężczyzny (my faceci nigdy nie zrozumiemy na czym polega to bezpieczeństwo). oprócz erotyki potrzeba im czułości... chyba powinieneś porozmawiać z żoną o tym co przeżywa czego potrzebuje i co czuje... bo inaczej czas trwania waszego małżeństwa będzie rósł wprostproporcjonalnie do częstotliwości "bólów głowy" Twojej żony.
fajnie, fajnie tylko mało prawdziwe, żyjemy w 21 wieku kobiety pracują tak samo jak i mężczyźni, a czasami nawet to mężczyzna jest bezrobotny a kobieta pracuje. Poza tym ten żart przedstawia mężczyznę na etapie rozwoju przedszkolaka (zepsuła mi samochodzik to zniszczę jej lalkę) i bezmyślną kobietę, która szasta pieniędzmi na prawo i lewo. Ze swoim chłopakiem nawet nie mam sytuacji, które by mogły by do tego nawiązać, więc nie wiem czemu to ma być takie śmieszne.
Do wszystkich istotek o bardzo wysokim mniemaniu o sobie: cry me a river, a ugaście te flame'y. Normalni faceci dawno znaleźli sobie normalne kobiety, a wy żyjcie sobie w wyimaginowanym świecie swojej perfekcyjności - w samotności :-)
Doskonały plan faceta. Dopóki ona by nie powiedziała "ok, to tu czekaj idę zapłacić sama."
Dlaczego niby miałaby czekać aż mąż zapłaci? Zaczynając od tego że prawdopodobnie pracuje i zarabia- może wydawać na co chce, kończąc na tym że nawet nie zarabiając kasa w małżeństwie jest wspólna to może sobie kupić sama co chce i nie musi czekać na łaskę Pana męża.
Poza tym jeśli nie halo ich na to stać to każda normalna kobieta by powiedziała "nie wyglupiaj się, nie biorę, nie mamy na to kasy". A taki sprytny i mądry facet chyba by sobie nie wziął debilki za żonę...
ty ją okłamałeś, a ona ciebie nie, poza tym sex a zakupy to 2 różne rzeczy, więc to nie to samo. Jesteś jeszcze bardzo niedoświadczony, jak nie odróżniasz sexu od głaskania. :-)))
jest prosta zasada: żona nie daje seksu? bierzesz trochę kasy z wypłaty i idziesz na dziwki - proste. Powiedz to jej, jeśli wiedząc to dalej nie będzie dawać seksu to oznacza ze masz "de facto" pozwolenie
...i dobrze ci tak! szukaj tańszego egzemplarza, albo spróbuj remontować ten ...o ile nie jest zbytnio odwartościowany :P
______________________
moj-nick-to-Smyck
do kasy zapłacić to "diaamentową kolię" sukienki i buty za 600 zeta z wystawy kupuje się przy wyjsciu do centrum handlowego czy na hali w markecie..załosna bajeczka, po co takiew coś tu wrzucać...
No to jesteś optymistą - nie będziesz miał seksu znacznie dłużej..........
Ojtam, ojtam. Będzie, tylko z inną babą. :P
mam numer do fajnej białoruskiej dziwy jest czysta więc sama przyjemność gdyby ktoś chciał :D
Jeśli się ma taką żonę, to seksu można przecież poszukać gdzie indziej. Żona ma pewnie koleżanki, które lepiej rozumieją potrzeby mężczyzn.
Żona też ma potrzeby, w końcu nie wytrzyma.
A żona blondynka dlatego zdecydowanie cenię bardziej rude :)
Blondynki najlepsze. Potem brunetki. Rude są najgorsze.
@poprostualex a brunetki to co? :P złe są?
Stare trochę, ale miło że dzisiejsza młodzież jeszcze takie stare dobre kawały opowiada.
DObre! ale się uśmiałem :D
Logika tego trochę się rozmyła. Po co brać w ramiona podczas zakupów? Za całokształt kazałbym szmacie sp*^@#dalać w podskokach.
Dopóki do podskoków jeszcze byłaby zdolna?
było
Seks za błyskotki? To przykre. Niby kawał ale pokazuje, jak ludzie żyją koło siebie zupełnie nie rozmawiając ze sobą. Tylko ,,nie, nie mam ochoty''. Dla kobiet ta sfera życia jest również bardzo ważna. Jeżeli jest inaczej, trzeba się dowiedzieć dlaczego. Zakupy? A wy się nie cieszycie jak dzieci z zakupy nowej fury? Czy jakiejś tam elektroniki?
Ciekawe za co te minusy? Widać hipokryci mają się dobrze, płci obojga.
Chyba nie zrozumiałaś kawału... Chodzi o to, że dziewczyna dała nadzieję na seks i nic z tego nie było, więc facet w zemście dał jej nadzieję na ekskluzywne zakupy i też nic z tego nie było - zwykła zemsta. A końcówka sprowadza się do tego, że dużo kobiet (coraz mniej, bo wiedzą, że działa to tylko na ich niekorzyść, a nie faceta) wykorzystuje swoje ciało do szantażu i karania faceta - za karę nie będzie seksu przez X czasu. Tak też robią tylko głupie baby, bo prędzej czy później facet pójdzie do koleżanki, czy na dziwki, jak żona nie chce mu dać, bo ma focha. Zabranianie facetowi dostępu do kobiety to najgłupsza metoda na świecie i aż dziwne, że funkcjonuje. Cierpi na tym związek, cierpi na tym kobieta i cierpi na tym facet, tylko dlatego, że kobieta chciała ukarać faceta. Idiotyzm. Na szczęście poruszając czasami ten temat z koleżankami dowiaduję się, że coraz więcej kobiet poszło po rozum do głowy i tego nie praktykują, wychodząc z podobnego założenia, że cierpi na tym nie tylko facet.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2014 o 12:04
@LordX Doskonale zrozumiałam przekaz. Jednak jest też inny. Pod tytułem ,,dla mężczyzn ważny jest seks, a dla kobiet zbędny i zmuszają się tylko dla swoich partnerów''. Co jest wierutną bzdurą. Tak samo jak to, że niby zakupy są dla kobiet taką samą eksytacją jak współżycie dla mężczyzn. Ten człowiek chyba w życiu orgazmu u swojej partnerki nie widział. Skoro kobieta tego unika, to znaczy, że seks jest beznadziejny. I warto rozmawiać dlaczego, a nie strzelać fochy, albo przymuszać drugą stronę. A ludzie nie rozmawiają. Wolą narzekać i szukać błędów wszędzie, ale nie u siebie.
@lithium222 Zdecydowanie się zgadzam. Przecież to prosta, biologiczna prawda, że kobiety mogąc osiągać z seksu więcej przyjemności mają też wysokie libido. Cała farsa wynika z tego, że u nas się ono budzi w czasach nastoletnich, szybuje na wyżyny i potem tylko spada. U kobiet jest to proces powolnego wzrostu. Gorzej,że często w tej (ja i przecież w każdej) dziedzinie życia ludzie rzadko mają w zwyczaju podważać własne, utarte przekonania. W połączeniu z brakiem rozmowy... .
Jak nie żona to inna. Tępa baba-.- jeżeli to twoja historia (w co wątpie) to gratuluje pomysłu i dobrze że stanąłeś na swoim jak ta idiotka
Na demotywatorach jest chyba teraz jakiś konkurs " kto wrzuci na główną najstarszy dowcip"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2014 o 12:02
Ok, jak was bolą stare żarty to wrzucajcie nowe wy moi mistrzowie sucharów :)
Jaki dowcip. Poczytaj komentarze. Dzieciaki pomyślały, że w małżeństwie faktycznie tak to wygląda. Nie wiem tylko, czy to źle świadczy o dzieciach, czy o rodzicach.
Kuźwa pół godziny szukam gdzie można zgłosić się do konkursu i nie znalazłem.
Kobieta, która sama rozpala/lub pozwala się rozpalić swojemu facetowi (zgadza się na macanki sracanki itd.), a potem każe mu się męczyć to albo głupia, albo nieczuła. Rozumiem nie mieć ochoty na seks, rozumiem być zmęczonym itd. ale to tak, jakby przy głodnym człowieku gotować super smaczny i aromatyczny obiad, a na koniec wyjeb*ć go przez okno na jego oczach. Bez przesady. Ja takie rzeczy osobiście nie toleruje i wytrzymuje z 2-3 sytuacje tego typu, a potem karty na stół - jak coś zaczynasz, to to skończ i tyle. Nie ma ale. Nie jestem typem faceta, który myśli jak tu wydupczyć wszystko do okoła i nie mam problemu z spędzaniem wspólnie czasu inaczej niż w łóżku, ale kur*a, takie sytuacje niesamowicie denerwują, irytują. Dziewczyna wie, kiedy facet się do niej dobiera i wystarczy na początku powiedzieć "nie, muszę rano wcześnie wstać" czy inne bla bla bla, a nie, że się zgadza na igraszki, a potem "sorry, ale nie" - nie ma tak i to trzeba sobie już na początku znajomości wyjaśnić.
coś jest nie tak, jeżeli partnerka/ partner notorycznie unika współżycia.
Oczywiście, ale ja tu mówię o sytuacji, kiedy dziewczyna zgadza się na igraszki, ala gra wstępna, ale odmawia seksu jak przychodzi co do czego. Jeżeli druga strona unika współżycia, to nie pozwala na takie zabawy, tylko jest od razu "ajjjjjj, daj mi spokój". Albo o sytuacji, jak dziewczyna jest zła na faceta i specjalnie się odstawia, kusi, ale nie pozwoli się zbliżyć, żeby go ukarać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2014 o 20:16
A w jej oczach bedziesz dupkiem, ktory ja zostawil jak sie pare razy z nia przespal...
Co jest trudnego w zrozumieniu, że kobiety wolą zakupy od seksu?
numer wprawdzie oldschoolowy ale jak dowodzi męskiej inteligencji
szacun
jakie to beznadziejne,po co komu innych problemy
To nie są dorośli ludzie, tylko jacyś gimnazjaliści. Seks w nagrodę, brak seksu za karę?! To jest jakieś przedszkole
stare i słabe. minus
Nigdy nie rozumiałam pewnego podejścia kobiet. Może zrozumiem po ślubie? Ale na razie, jak moje koleżanki opowiadają, jak to czekają,aż mąż zaśnie, zeby móc w spokoju pójść spać, ze wykręcają się oglądaniem tv, chęcią poczytania książki itd. - wszystko po to, zeby nie uprawiać z mężem seksu. Nie wiem, czy to one po ślubie zmieniły się w kłody, czy możliwości ich mężów spadly poniżej poziomu sprzed ślubu, przez co teraz nie spełniają oczekiwań żon? Ciężko mi to pojąć.
ja myślałem że ból głowy czy inne tego typu wymówki to wymysł filmów i internetu, niestety przekonałem się że to się dzieje naprawdę i to wyjątkowo często
Bo kobiety nie lubią seksu, zmuszają się do niego z różnych powodów, ale jak już nie muszą to po co?
O, chyba zminusowały mnie sfrustrowane żonki, co? chlopakT: nie lubią seksu? a kto tak twierdzi? Bzdura! Każdy czlowiek ma inny temperament i niektóre kobiety mają większy, niż niektórzy faceci. A co do tego, ze nie musza się zmuszać: jasne, ze nie muszą, ale potem to bedzie wina faceta, ze innej zmuszac nie musiał, nie? Nie twierdzę, nie zrozum mnie źle, że każdy powinien iśc do innej, skoro "żona mu nie dała", ale umówmy się: seks jest częścią związku i to dość ważną, dlatego związku ludzi o różnym temperamencie często kończą się rozstaniem - pod tym względem też trzeba się dobrać. mifalek: każdy może czasem nie chcieć się kochać, co się źle czuje, jest zmęczony... Ale po co robić głupie wymówki? Nie lepiej porozmawiać z partnerem i powiedziec, o co chodzi? Uważam, ze każdy zrozumie (a przynajmniej powinien) zły stan fizyczny czy psychiczny osoby, która bądź co bądź kocha.
Bo widzisz... kobieta, która ma duże potrzeby seksualne jest nazywana nimfomanką lub po prostu szmatą.
Kateri no tak, bo taka kobieta się puszcza i jest dziwką, a facet nimfoman to kozak i super gośc.
To było genialne
Po czym żona wyjęła kartę płatniczą i zapłaciła z waszego wspólnego konta w banku :-D
Tekst z początku kawału: "Nigdy nie rozumiałem, dlaczego tylko mężczyźni są w stanie myśleć racjonalnie" - żenada. Seksistowski tekst i seksistowski kawał pokazujący władzę mężczyzn nad kobietami.
"sądzę że nie będę miał sexu do końca roku" - z żoną, czy w ogóle? ... a i tak już mamy listopad...
Jeśli chce kupować seks, to nic dziwnego, że żona go unika :P To jedna z cech napaleńca i/lub desperata.
Hahaha. Dobre. ;D
Gratuluję... na prawdę genialne tak uwalić kobietę z którą masz zamiar spędzić całe życie. Kobiety są bardziej złożone niż facet i czasem potrzebują czegoś innego niż seksu, potrzebują poczuć się bezpiecznie w ramionach swojego mężczyzny (my faceci nigdy nie zrozumiemy na czym polega to bezpieczeństwo). oprócz erotyki potrzeba im czułości... chyba powinieneś porozmawiać z żoną o tym co przeżywa czego potrzebuje i co czuje... bo inaczej czas trwania waszego małżeństwa będzie rósł wprostproporcjonalnie do częstotliwości "bólów głowy" Twojej żony.
to byl stary dowcip, a wy z tego zreobiliscie historyjke...buuuuu....
fajnie, fajnie tylko mało prawdziwe, żyjemy w 21 wieku kobiety pracują tak samo jak i mężczyźni, a czasami nawet to mężczyzna jest bezrobotny a kobieta pracuje. Poza tym ten żart przedstawia mężczyznę na etapie rozwoju przedszkolaka (zepsuła mi samochodzik to zniszczę jej lalkę) i bezmyślną kobietę, która szasta pieniędzmi na prawo i lewo. Ze swoim chłopakiem nawet nie mam sytuacji, które by mogły by do tego nawiązać, więc nie wiem czemu to ma być takie śmieszne.
ha ha :) Ja tam sie lubie kochac :)
Do wszystkich istotek o bardzo wysokim mniemaniu o sobie: cry me a river, a ugaście te flame'y. Normalni faceci dawno znaleźli sobie normalne kobiety, a wy żyjcie sobie w wyimaginowanym świecie swojej perfekcyjności - w samotności :-)
Doskonały plan faceta. Dopóki ona by nie powiedziała "ok, to tu czekaj idę zapłacić sama."
Dlaczego niby miałaby czekać aż mąż zapłaci? Zaczynając od tego że prawdopodobnie pracuje i zarabia- może wydawać na co chce, kończąc na tym że nawet nie zarabiając kasa w małżeństwie jest wspólna to może sobie kupić sama co chce i nie musi czekać na łaskę Pana męża.
Poza tym jeśli nie halo ich na to stać to każda normalna kobieta by powiedziała "nie wyglupiaj się, nie biorę, nie mamy na to kasy". A taki sprytny i mądry facet chyba by sobie nie wziął debilki za żonę...
Chcesz powiedzieć że nie masz finansowych możliwości by zaspokoić swoją małżonkę...? DOBRE
Jakże ja kocham ironię losu...
ty ją okłamałeś, a ona ciebie nie, poza tym sex a zakupy to 2 różne rzeczy, więc to nie to samo. Jesteś jeszcze bardzo niedoświadczony, jak nie odróżniasz sexu od głaskania. :-)))
jest prosta zasada: żona nie daje seksu? bierzesz trochę kasy z wypłaty i idziesz na dziwki - proste. Powiedz to jej, jeśli wiedząc to dalej nie będzie dawać seksu to oznacza ze masz "de facto" pozwolenie
...i dobrze ci tak! szukaj tańszego egzemplarza, albo spróbuj remontować ten ...o ile nie jest zbytnio odwartościowany :P
______________________
moj-nick-to-Smyck
www.prezentacje.pl okolo 2005 roku.
Oczywiscie pps.
anykiel
Kompletnie nie rozumiem niektórych kobiet, będąc jedną z nich..
no tak, jest takie powiedzenie "kobieta daje dziure za kasiure"
Poniekąd sprawdza się to,co kobiety myślą"pieniądze szczęścia nie dają,dopiero zakupy.
TO JEST PRAWDZIWY CZŁOWIEK SKU*WIEL :D
Tajniki sexu ...
do kasy zapłacić to "diaamentową kolię" sukienki i buty za 600 zeta z wystawy kupuje się przy wyjsciu do centrum handlowego czy na hali w markecie..załosna bajeczka, po co takiew coś tu wrzucać...
super zadosc uczynienie czytajac nie spodziewalem sie takiego zakonczenia
Jesteś moim bohaterem