to doskonaly przepis na zagrzybione mieszkanie. wentylacja, nawet ta przez nie do konca szczelne okiennice jest konieczna by zapewnic swieze, zdrowe suche powietrze z zewnatrz.
Uszczelnij wszystkie szczeliny w swoim domu, zatkaj komin wentylacyjny, potem porozwieszaj mokre pranie, otwórz drzwi od prysznica, upiecz/ugotuj coś w kuchni i ciesz się swoim własnym grzybem na ścianach w swoim własnym domu!!(Uwaga- efekt będzie jeszcze lepszy gdy mieszkasz w starym domu, który jest pełen mostków termicznych i nie ma izolowanej posadzki)
Kiedyś spędziłem pół roku w ośrodku, gdzie dochodziłem do siebie. W sali telewizyjnej zrobiono suszarnie ( nikomu nie chciało się schodzić do podziemi). Nie trzeba było długo czekać. w przeciągu miesiąca pojawił się grzyb na suficie a i zacieki na oknach też nie są miłe. Dodatkowo zapach świeżego prania już po chwili dla wielu osób staje się drażniący. Nie można zrobić z mieszkania szczelnego słoika. Jest to nie tylko nie zdrowe ale i może przynieść nam duże straty pieniężne. Pan tomkosz ma rację. Wystaarczy nie chodzić w samej podkoszulce i bokserkach i pić ciepłe napoje. Wyjdziemy zdrowiej i taniej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 listopada 2014 o 13:05
Juz sobie wyobrazam ten swiateczny nastroj- podgrzewacz z wkladow i doniczek, zwiniete stare koce i przescieradla na oknach, suszarka na srodku pokoju i cala rodzina ubrana na cebulke... a jeszcze obok w lazience ktos przy otwartych drzwiach bierze prysznic!
Te idee z cieplym i wilgotnym powietrzem sa idiotyczne. Powietrze im suchsze tym gorzej przewodzi cieplo, co oznacza, ze mniej sie go traci.
13 stopni w domu, tylko jak sie wyjezdza na dluzszy czas. Jesli ktos chce schladzac dom do 13 stopni w nocy, zaplaci podwojne rachunki, zeby go podgrzac do 20 stopni w dzien.
Tak to jest jak domorosli doradcy spali na lekcjach fizyki.
to tyczy się budownictwa typowo amerykańskiego, lekkiego (typ kanadyjski) gdzie łatwo wychłodzić i ogrzać dom który ogrzewany jest nadmuchem powietrza a nie wodą. Naszych bunkrów w których najpierw ogrzewasz ściany a dopiero później pomieszczenie to nie dotyczy. Dobrze zaprojektowany dom to niskie koszty ogrzewania i można się bawić w wychładzanie i ogrzewanie pomieszczeń. W tamtej technologi ogrzanie przeciętnego pokoju z 13st do 20st nie zamie więcej niż 10min.
Wentylator sufitowy raczej zużyje dużo więcej energii, niż zaoszczędzimy na ogrzewaniu. Druga sprawa to wilgoć. Wilgoć w murach znacznie zmniejsza ich izolacyjność termiczną.
Poradnik w 3 krokach, jak zagrzybić sobie mieszkanie w zimę: a) zmniejsz ogrzewanie, b) uszczelnij okna, c) wstaw sobie pranie do pokoju 10 m2. Gotowe.
8 ro czysta bzdura, nagrzanie wyziębonego mieszkania , domu z temp 13 do 20 pochlania wiecej energii niz utrzymywanie temperetury o różnicy 18-21stopni. roznica dobowa temp powinna wynosci 2-3 stopnie.
Ja bym się chciała dowiedzieć, co to jest ten duży dywanik. W sklepie były małe dywaniki i duże dywany. Sprzedawca na mnie dziwnie poparzył jak zażądałam dużego dywaniku...
Połowa bzdury. Największa to chyba ta z drzwiami od prysznica i praniem. Wilgotne powietrze nagrzewa się dużo trudniej niż suche. Dalej mi się nie chce pisać. Pozdrawiam, student politechniki :)
Największa bzdura to zmiana kierunku wentylatora. jeżeli się nie zmieni to co? cieple powietrze kierowane do góry poleci do nieaba a przy podłodze wytworzy się próżnia????
to doskonaly przepis na zagrzybione mieszkanie. wentylacja, nawet ta przez nie do konca szczelne okiennice jest konieczna by zapewnic swieze, zdrowe suche powietrze z zewnatrz.
Uszczelnij wszystkie szczeliny w swoim domu, zatkaj komin wentylacyjny, potem porozwieszaj mokre pranie, otwórz drzwi od prysznica, upiecz/ugotuj coś w kuchni i ciesz się swoim własnym grzybem na ścianach w swoim własnym domu!!(Uwaga- efekt będzie jeszcze lepszy gdy mieszkasz w starym domu, który jest pełen mostków termicznych i nie ma izolowanej posadzki)
Kiedyś spędziłem pół roku w ośrodku, gdzie dochodziłem do siebie. W sali telewizyjnej zrobiono suszarnie ( nikomu nie chciało się schodzić do podziemi). Nie trzeba było długo czekać. w przeciągu miesiąca pojawił się grzyb na suficie a i zacieki na oknach też nie są miłe. Dodatkowo zapach świeżego prania już po chwili dla wielu osób staje się drażniący. Nie można zrobić z mieszkania szczelnego słoika. Jest to nie tylko nie zdrowe ale i może przynieść nam duże straty pieniężne. Pan tomkosz ma rację. Wystaarczy nie chodzić w samej podkoszulce i bokserkach i pić ciepłe napoje. Wyjdziemy zdrowiej i taniej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2014 o 13:05
Prysznic przy otwartych drzwiach? Chyba żebym zamarzła zaraz po wyjściu... Co za poroniony pomysł. Zresztą jak większość tutaj.
Juz sobie wyobrazam ten swiateczny nastroj- podgrzewacz z wkladow i doniczek, zwiniete stare koce i przescieradla na oknach, suszarka na srodku pokoju i cala rodzina ubrana na cebulke... a jeszcze obok w lazience ktos przy otwartych drzwiach bierze prysznic!
Jakbym miał tak w chałupie to ze wściekłości bym całą folię bąbelkową z okien wypstrykał.
ale debilizmy... jakby hamerykanin jakiś pisał
Te idee z cieplym i wilgotnym powietrzem sa idiotyczne. Powietrze im suchsze tym gorzej przewodzi cieplo, co oznacza, ze mniej sie go traci.
13 stopni w domu, tylko jak sie wyjezdza na dluzszy czas. Jesli ktos chce schladzac dom do 13 stopni w nocy, zaplaci podwojne rachunki, zeby go podgrzac do 20 stopni w dzien.
Tak to jest jak domorosli doradcy spali na lekcjach fizyki.
to tyczy się budownictwa typowo amerykańskiego, lekkiego (typ kanadyjski) gdzie łatwo wychłodzić i ogrzać dom który ogrzewany jest nadmuchem powietrza a nie wodą. Naszych bunkrów w których najpierw ogrzewasz ściany a dopiero później pomieszczenie to nie dotyczy. Dobrze zaprojektowany dom to niskie koszty ogrzewania i można się bawić w wychładzanie i ogrzewanie pomieszczeń. W tamtej technologi ogrzanie przeciętnego pokoju z 13st do 20st nie zamie więcej niż 10min.
raven000 - ile w Polsce jest domow w tej technologii? Naczytaja si epotem ludzie demotow i beda stosowac te same metody w Polsce.
Wentylator sufitowy raczej zużyje dużo więcej energii, niż zaoszczędzimy na ogrzewaniu. Druga sprawa to wilgoć. Wilgoć w murach znacznie zmniejsza ich izolacyjność termiczną.
Poradnik w 3 krokach, jak zagrzybić sobie mieszkanie w zimę: a) zmniejsz ogrzewanie, b) uszczelnij okna, c) wstaw sobie pranie do pokoju 10 m2. Gotowe.
Albo zbliża się wojna, albo wielkie bezrobocie/bezdomność, albo Ruscy gaz zakręcą :) dzięki za porady, powinny być w każdej gazecie codziennej.
8 ro czysta bzdura, nagrzanie wyziębonego mieszkania , domu z temp 13 do 20 pochlania wiecej energii niz utrzymywanie temperetury o różnicy 18-21stopni. roznica dobowa temp powinna wynosci 2-3 stopnie.
Ja bym się chciała dowiedzieć, co to jest ten duży dywanik. W sklepie były małe dywaniki i duże dywany. Sprzedawca na mnie dziwnie poparzył jak zażądałam dużego dywaniku...
duzy dywanik to taki maly dywan..
Połowa bzdury. Największa to chyba ta z drzwiami od prysznica i praniem. Wilgotne powietrze nagrzewa się dużo trudniej niż suche. Dalej mi się nie chce pisać. Pozdrawiam, student politechniki :)
Sposoby na chodowlę grzybów! Ludzie, co za debil to wymyślił?!
grzyb grzybem.A zaczadzenie we własnym mieszkaniu?
Największa bzdura to zmiana kierunku wentylatora. jeżeli się nie zmieni to co? cieple powietrze kierowane do góry poleci do nieaba a przy podłodze wytworzy się próżnia????