O wartości rekomendacji Goldman Sachs świadczą jego działania, jak na przykład zakup akcji i obligacji Banco Espirito Santo w końcówce lipca bieżącego roku. Już tydzień później BES zbankruto... wróć, "wymagał restrukturyzacji" (wydzielenia złych długów) i "dokapitalizowania" (oczywiście na koszt portugalskich podatników). Oczywiście GS nie operował pieniędzmi własnymi lecz swoich klientów. Link: www_zerohedge_com/news/2014-07-31/goldman-does-it-again-banco-espirito-santo-bonds-stock-are-crashing (wstawcie kropki w miejsce podkreśleń)
Mamy zarobki kilku osób: 1700zł, 1700zł, 1700zł, 10000zł. Średnia arytmetyczna tych zarobków wynosi 3775zł, co oznacza, że osoba z tej grupy przeciętnie zarabia 3775zł. Czy taki wynik jest miarodajny? Mediana natomiast wynosi 1700zł. Widać różnicę? Średnia arytmetyczna (np. zarobków) nic nie znaczy, gdy występują wartości skrajne.
Właśnie tak manipuluje się informacjami. W ten sposób przeciętny Polak zarabia bodajże 3900zł. So true.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2014 o 11:40
@usiek1992 Baranku, co ty za bzdury wypisujesz? Kto powiedział że przeciętniak zarabia średnią? Średnia to średnia a przeciętne zarobki to przeciętne zarobki. Tak, skończyłem gimnazjum. Tak, taki wynik jest miarodajny, bo jak plebs zarabia 1700zł, klasa wyższa 10000zł to średniak zarobi pewnie coś koło 3700zł. Problem w tym że plebs uważa się za klasę średnią i dlatego przewracają oczami jak im się powie o średnim wynagrodzeniu.
No bo to są takie polaczki. Oni widzą średnią tak że każdy tyle zarabia. A jak oni zarabiają marne grosze a ktoś miliony to już ich boli. No typowe polactwo.
To skoro już jesteśmy przy średniej. Z definicji średnia to każda funkcja która jako wynik przyjmuje liczbę z zakresu od najmniejszego argumentu włącznie, do największego argumentu włącznie. dlatego i mediana jest średnia, i modalna(mogłem rąbnąć słowo jakby co) jest średnia i średnia harmoniczna jest średnia i średnia arytmetyczna jest średnia i średnia geometryczna jest średnia i średnia kwadratowa jest średnia. (tak powtórzenia są celowe). I co ciekawe średnia kwadratowa jest większa bądź równa od średniej arytmetycznej która jest większa bądź równa od średniej geometrycznej która jest większa bądź równa od średniej harmoniczej (dla tych samych argumentów). Zmierzając do celu, wacht, "średnia" wartość może być baaaaaaaaaaardzo różna w zależności od średniej. Nie mogę natomiast oskarżyć Cię o brak wiedzy z poziomu matury, bo nierówność między średnimi, choć prosta i często skracająca zadania optymalizacyjne, nie jest w programie nauczania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2014 o 19:35
@RXsmok No to jak żeś taki obcykany z definicji to jeszcze doucz się że jak mówimy o średniej to chodzi o średnią arytmetyczną i jak podają średnie zarobki to jest to średnia arytmetyczna a jak podają medianę to po prostu piszą że to mediana. I dobrze wiesz o co chodzi więc tutaj nie kozacz bo ja też zaraz mogę wypalić że istnieje norma w której 2+2=5 no i co?
2+2=5 ? 2+2 sumując wektrowo może przyjąć każdy wynik mniejszy równy 4 i większy równy 0. Istnieje troche umów jak to że "sin2(1)" oznacza (sin(1))* (sin(1)), czy też że "pierwiastek" bez podania stopnia oznacza potęgę 1/2 jednak nie ma umowy dotyczacej sredniej. W statystyce posługuje się wszystkimi średnimi, zależnie od tego co chcemy dostać i co liczymy. Ja np. średnie zarobki podawałbym średnią kwadratową bo wynik wyjdzie największy :D ( teraz zauważyłem że Pomyliłem Strony to napisał, ale nie usunę tego zdania). Tak czy siak w statystyce używa się często mediany.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2014 o 22:45
@RXsmok baranku, ale średnie wynagrodzenie to zawsze średnia arytmetyczna a jak jest mediana to piszą mediana więc idź sobie pobłyszczeć tymi teoriami w szkole. Po za tym nie wiem baranie gdzie cie uczono dodawać wektorowo skalary ale na pewno nie w szkole.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 listopada 2014 o 11:14
Dajcie mi chłopaków w rurkach - proszę!!!! Czytam o nich jakieś legendy a nigdzie ich nie widzę a tak bardzo mi się podobają - skoro niektórzy mogą chcieć uroczą dziewczynę to dlaczego ja nie mogę chcieć uroczego chłopaka? To takie niesprawiedliwe:(
Przejedź się metrem albo jakimś warszawskim autobusem, ja w komunikacji miejskiej spotykam takich prawie codziennie. I nie nazwałabym ich uroczymi, ale co kto woli.
Demtywatory wykreowały koty na władców świata. Teraz wykreują wszystkich mężczyzn na Jamesów Bondów. PS: koty, te prawdziwe z ulicy, były po prostu sobą. I nadal są sobą. Warto wyjrzeć czasem przez okno.
Ciekawa sprawa, że "Zasady Prawdziwego mężczyzny" głównie stawiają przed facetem wymogi. W dużej mierze polegające na tym aby być wymarzonym facetem kobiety.
Natomiast "Zasady Prawdziwej Kobiety" będące tematem demota nie tak dawno temu, polegają głównie na wku*wianiu facetów i stosowaniu na nich wymogów.
Bo to globalna konspiracja kobiet. Tak naprawdę patriarchat sprawia, że mężczyzna został zdegradowany do roli żebrzącego o litość petenta. To kobieta jest tą, którą się podziwia i zdobywa. Facet ma tutaj tylko obowiązki. O ile islam jest piekłem kobiet, to cywilizacja euro-amerykańska jest piekłem mężczyzn.
@up jest piekłem mężczyzn i uwaga...niezamężnych kobiet! Wiesz jak ma prze**ne kobieta +25 lat bezdzietna, bez męża, bez chłopaka? Nawet jak jest ładna to nie myśl sobie, że codziennie zarywają faceci i ona sobie przebiera, no chyba tylko takie które chodza po klubach. Normalne dziewczyny nie mają łatwo, koleżanek ubywa bo wszystkie mają juz dzieci i męzów i same wykluczają bezdzietne ze swojego grona no i o czym można rozmawiać? Brak dzieci/meża jest tym dla kobiety czym dla faceta brak kasy a raczej bezrobocie (bo Polska to biedny kraj i większośc "nie ma kasy"). Więc zanim skrytykujecie kobiete bo "prawdziwa kobieta ma dzieci", "nie mam meża-nie udało jej sie" to zastanówcie sie gdy was inni uważali za gorszych bo zarabiacie najniższą krajową, nie macie pracy, nie dorobiliście sie własnego domu etc.
Publiczny transport jest dla plebsu,. a "prawdziwy mężczyzna" nie może być plebejuszem. Czy biedakiem, jak kto woli. A to i tak kupa bzdur, a nie zasady.
Lepiej jeździć starym maluchem niż autobusem, poza tym facet z byle jakim samochodem wypada lepiej w oczach dziewczyny i wygląda na zaradniejszego gościa od tego co jeździ autobusem. No bo co to za facet który ma 30 lat mieszka sam z mamą ,nie ma stałej pracy i prawa jazdy.Nie mówiąc nawet o tym ,że samo prawko daje ci już zawód jako kierowca i prace zawsze znajdziesz. Kiedyś na samochód nie każdy mógł sobie pozwolić, ale dziś jest on niezbędny i praktycznie każdą pracującą osobę na niego stać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2014 o 11:24
Ja mam 20 pare lat, mam prawo jazdy od lat 3, na samochód mnie stać ale jeżdżę autobusem.. powód?
1) bilet miesięczny kosztuje mnie taniej niż płacenie paręset zł na paliwo.
2) podczas jazdy autobusem mogę sobie chociażby poczytać książkę albo pooglądać coś na telefonie
3) kompletnie nie muszę się martwić o zaparkowanie pojazdu
4) może być nawet 20st. mróz a i tak wiem, że przyjedzie mój autobus na czas i nie muszę się martwić czy akumulator odpali czy nie
5) naprawy, oc, ac, przeglądy? nie rozumiem..
P.S.
Szanuje każdego kto jeździ samochodem, sam nawet jeździłem.
Nie, no jasne, jeden z największych na świecie banków zajmuje się układaniem mądrych rad w stylu "nie kręć z byłą swojego kumpla". Jak wiadomo takie poradniki to podstawowe zajęcie wielkich banków inwestycyjnych. Czy naprawdę ktoś wierzy w takie idiotyzmy?
5. A no, bo to strasznie dużo czasu zajmuje jak żyjemy w epoce bez pralek. 9. To nie zasada, a to że jesteś pijanym wesołkiem to sprawa indywidualna. 11. Niby z jakiej paki? 12. Czasem postawię, czasem nie, nie jestem sponsorem. 13. Uh, trochę dziwne, ale mogę na to przystać. 14. Jeżeli już skanują to wolę żebym to był ja a nie to co mam na sobie. 16. Jeżeli jesteś alkoholikiem to tak, ale to nie jest określeniem każdego mężczyzny. 18. Nie będę się zachowywał, że coś widziałem, jak nie widziałem, ale na pewno nie będą to żadne ohy i ahy. 20. Ciekawe znajomości, nie powiem. 25. Nie używam i nie będę. 37. Mam w planach lepsze prezenty, jeżeli takowy potomek nadejdzie....... Z resztą się zgadzam albo jest znośna. Hmm słabe te zasady jak na 'prawdziwego' faceta, zupełnie jakby pisała je kobieta.
co to za gimbus pisal? prawdziwy meszczyzna robi co uwaza za sluszne i ma gdzies jak ma sie zachowywac i czy w oczach innycj jest wystarczajac meski. wydaje mi sie ze pisala to 14 letnia dziewczyna
Wszystko fajnie. Z wieloma się zgodzę. Ale pytanie mam ile ten PRAWDZIWY facet musi zarabiać ? Bo wynika z tego że koleś musi mieć sporo kasy aby stać się pełno prawnym mężczyzną. Ale sprowadźmy go na ziemie ;D This is Polska ;D
dobrze w podpisie powiedziane "prawdziwy facet ma SWOJE zasady" robi swoje a n ie kieruje sie debilnymi snobistycznymi i po prostu w wiekszości maluczkich napuszonych anglosasów.
drogie okulary i udawanie ze sie wszystko widziało położyły mnie na łopatki - ktoś tak sie zachowujący jest po prostu słabełuszem totalnym
...pokażesz ze nie gubisz rzeczy.... no sie posikałem ze smiechu
co za kretyn to pisał? cholerą lubie desery i bd je jadł, może wgl mam zrezygnować ze wszystkiego bo to nie męskie niby a na końcu życia żałować? szkoda gadać...
Banda żydów ( tak wygooglajcie sobie co to jest goldman sachs ) ma mi mówić jak mam być mężczyzną przy czym od razu oczywiste jest że jeśli nie zarabiam kilkanaście tysiecy to nie mam co startować.
Zanim pokierujesz się zasadami lepiej spójrz kto jest ich autorem. Nie chciałbym być złośliwy (w końcu już jestem zły i ponury), ale jak tak się przyjrzy Goldmanowi i jak on się kieruje zasadami to wolałbym unikać rad tego typu banków i osób z nimi związanych.
Goldman Sachs. Nowi władcy świata - tam tylko liczy się napychanie kieszeni kasą. Faktem jest, że w lutym 2009 roku przedstawiciele Goldman Sachs przyznali, że skutecznie grali na spadek kursów walut państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym także polskiego złotego. czytaj wiecej: http://www.planeteplus.pl/dokument-nowi-wladcy-swiata-bank-goldman-sachs_39170#ixzz3KUlHrzM6
#14 mam okulary korekcyjne, więc przeciwsłoneczne dla szpanu to dobry pomysł - jedne na oczach, a drugie na bani - wszystkie laski moje. Dzięki Goldsram Saks, wasza rada działa :-)
Jeśli to są zasady prawdziwego mężczyzny to mam nadzieje, że mój facet nie będzie "prawdziwy", bo tutaj prawdziwy facet to zadufany w sobie buc, traktujący innych z góry, udający, że jest "za męski" na uczucia, dla którego nawet jazda autobusem jest poniżej jego godności.
Za 5, 24 i czesc 35 bym za.ebala. Co do 35, to uslug prostytutek prawdziwy facet nie powinien korzystac,to fakt ale to z darmowymi tylko pod kastracje podlega, jest rzegieciem i absolutnie nie przystoi prawdziwemu mezczyznie,zreszta to samo tyczy sie 5.
Ah, gdyby ludzie zawsze brali wszystko dosłownie to by zgłupieli ;) Autor sam dokładnie podkreśla w ostatnim punkcie, ułatwiając nam maksymalnie, żeby nie brać tego dosłownie, bo "głupcy podporządkowują się regułom, a mądrzy się nimi kierują".
Pozdrawiam serdecznie! :)
Tak jak dla mnie , poza ciężkim tematem pieniędzy, to kobieta to napisała. Ewentualnie gej (homoseksualista, jeśli to poprawniej politycznie;)). Ja nie widziałem prawdziwego faceta, który miałby tak wypielęgnowane wręcz zasady (oczywiście mówię o FACETACH, nie rurkowcach https://www.youtube.com/watch?v=NKl0MTW-dtk.
Zresztą, jeśli kobieta, to też opierająca się na zasobności portfela.
no tak, bankrut i oszust ma dużo do powiedzenia o zyciu i byciu prawdziwym mężczyzną
O wartości rekomendacji Goldman Sachs świadczą jego działania, jak na przykład zakup akcji i obligacji Banco Espirito Santo w końcówce lipca bieżącego roku. Już tydzień później BES zbankruto... wróć, "wymagał restrukturyzacji" (wydzielenia złych długów) i "dokapitalizowania" (oczywiście na koszt portugalskich podatników). Oczywiście GS nie operował pieniędzmi własnymi lecz swoich klientów. Link: www_zerohedge_com/news/2014-07-31/goldman-does-it-again-banco-espirito-santo-bonds-stock-are-crashing (wstawcie kropki w miejsce podkreśleń)
Według tego demota powinienem zarabiać jakieś 5 000 na rękę, żeby spełniać wszystkie przedstawione tu kryteria bycia mężczyzną.
ten demot jest tłumaczony ,więc w USA takie zarobki nie są niczym nadzwyczajnym ...a u nas jak masz 5000 zł to mówią że ci się bardzo dobrze powodzi
W Polsce też nie są niczym nadzwyczajnym. Coś w okolicy średnich zarobków w Warszawie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2014 o 10:44
Jeśli nie wyciągasz nawet marnych 5k tygodniowo to co z Ciebie za facet....?
@wacht
Średnia wartość nic nie znaczy, jeżeli nie zna się mediany.
Średnia wartość znaczy jaka jest średnia wartość. Co dla ciebie tutaj nic nie znaczy, baranku, maturę z matmy chociaż masz?
@wacht, a Ty skończyłeś gimnazjum?
Mamy zarobki kilku osób: 1700zł, 1700zł, 1700zł, 10000zł. Średnia arytmetyczna tych zarobków wynosi 3775zł, co oznacza, że osoba z tej grupy przeciętnie zarabia 3775zł. Czy taki wynik jest miarodajny? Mediana natomiast wynosi 1700zł. Widać różnicę? Średnia arytmetyczna (np. zarobków) nic nie znaczy, gdy występują wartości skrajne.
Właśnie tak manipuluje się informacjami. W ten sposób przeciętny Polak zarabia bodajże 3900zł. So true.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2014 o 11:40
@usiek1992 Baranku, co ty za bzdury wypisujesz? Kto powiedział że przeciętniak zarabia średnią? Średnia to średnia a przeciętne zarobki to przeciętne zarobki. Tak, skończyłem gimnazjum. Tak, taki wynik jest miarodajny, bo jak plebs zarabia 1700zł, klasa wyższa 10000zł to średniak zarobi pewnie coś koło 3700zł. Problem w tym że plebs uważa się za klasę średnią i dlatego przewracają oczami jak im się powie o średnim wynagrodzeniu.
No bo to są takie polaczki. Oni widzą średnią tak że każdy tyle zarabia. A jak oni zarabiają marne grosze a ktoś miliony to już ich boli. No typowe polactwo.
To skoro już jesteśmy przy średniej. Z definicji średnia to każda funkcja która jako wynik przyjmuje liczbę z zakresu od najmniejszego argumentu włącznie, do największego argumentu włącznie. dlatego i mediana jest średnia, i modalna(mogłem rąbnąć słowo jakby co) jest średnia i średnia harmoniczna jest średnia i średnia arytmetyczna jest średnia i średnia geometryczna jest średnia i średnia kwadratowa jest średnia. (tak powtórzenia są celowe). I co ciekawe średnia kwadratowa jest większa bądź równa od średniej arytmetycznej która jest większa bądź równa od średniej geometrycznej która jest większa bądź równa od średniej harmoniczej (dla tych samych argumentów). Zmierzając do celu, wacht, "średnia" wartość może być baaaaaaaaaaardzo różna w zależności od średniej. Nie mogę natomiast oskarżyć Cię o brak wiedzy z poziomu matury, bo nierówność między średnimi, choć prosta i często skracająca zadania optymalizacyjne, nie jest w programie nauczania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2014 o 19:35
@RXsmok No to jak żeś taki obcykany z definicji to jeszcze doucz się że jak mówimy o średniej to chodzi o średnią arytmetyczną i jak podają średnie zarobki to jest to średnia arytmetyczna a jak podają medianę to po prostu piszą że to mediana. I dobrze wiesz o co chodzi więc tutaj nie kozacz bo ja też zaraz mogę wypalić że istnieje norma w której 2+2=5 no i co?
2+2=5 ? 2+2 sumując wektrowo może przyjąć każdy wynik mniejszy równy 4 i większy równy 0. Istnieje troche umów jak to że "sin2(1)" oznacza (sin(1))* (sin(1)), czy też że "pierwiastek" bez podania stopnia oznacza potęgę 1/2 jednak nie ma umowy dotyczacej sredniej. W statystyce posługuje się wszystkimi średnimi, zależnie od tego co chcemy dostać i co liczymy. Ja np. średnie zarobki podawałbym średnią kwadratową bo wynik wyjdzie największy :D ( teraz zauważyłem że Pomyliłem Strony to napisał, ale nie usunę tego zdania). Tak czy siak w statystyce używa się często mediany.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2014 o 22:45
No i w czym problem? Skoro nie potrafisz sobie z tym poradzic moze powinienes zaczac nosic rurki?
@RXsmok baranku, ale średnie wynagrodzenie to zawsze średnia arytmetyczna a jak jest mediana to piszą mediana więc idź sobie pobłyszczeć tymi teoriami w szkole. Po za tym nie wiem baranie gdzie cie uczono dodawać wektorowo skalary ale na pewno nie w szkole.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2014 o 11:14
Prawdziwy facet ma "SWOJE" zasady którymi się kieruje, a nie kieruje się zasadami innych.
O, załapałeś.
Poradnik ten wymyślili ludzie z Goldman Sachs... Tam nawet sprzątaczka zarabia 5000 baksów.
Chyba 25 000 zł i oczywiście być singlem :)
Dajcie mi chłopaków w rurkach - proszę!!!! Czytam o nich jakieś legendy a nigdzie ich nie widzę a tak bardzo mi się podobają - skoro niektórzy mogą chcieć uroczą dziewczynę to dlaczego ja nie mogę chcieć uroczego chłopaka? To takie niesprawiedliwe:(
ps. wiem, że zminusujecie, zawsze minusujecie
Przejedź się metrem albo jakimś warszawskim autobusem, ja w komunikacji miejskiej spotykam takich prawie codziennie. I nie nazwałabym ich uroczymi, ale co kto woli.
ale oni chyba chodzą do gimnazjum wiec raczej to dzieci, młodzież czy podrostki. O mężczyznach(prawdziwych czy nie) to trudno w takim przypadku mówić.
Skoro zasady wymagają gotówki - no to do roboty panowie!
I nie mówię, że uczciwej ;)
Demtywatory wykreowały koty na władców świata. Teraz wykreują wszystkich mężczyzn na Jamesów Bondów. PS: koty, te prawdziwe z ulicy, były po prostu sobą. I nadal są sobą. Warto wyjrzeć czasem przez okno.
i pomyśleć, że to co otrzymał Mojżesz niektórym nie wystarcza.. tworzą kolejne przykazania...
Prawdziwy mężczyzna nie pozwoli nikomu mówic jak ma życ :) Pany trzeba robic swoje :)
Ciekawa sprawa, że "Zasady Prawdziwego mężczyzny" głównie stawiają przed facetem wymogi. W dużej mierze polegające na tym aby być wymarzonym facetem kobiety.
Natomiast "Zasady Prawdziwej Kobiety" będące tematem demota nie tak dawno temu, polegają głównie na wku*wianiu facetów i stosowaniu na nich wymogów.
Bo to globalna konspiracja kobiet. Tak naprawdę patriarchat sprawia, że mężczyzna został zdegradowany do roli żebrzącego o litość petenta. To kobieta jest tą, którą się podziwia i zdobywa. Facet ma tutaj tylko obowiązki. O ile islam jest piekłem kobiet, to cywilizacja euro-amerykańska jest piekłem mężczyzn.
@up jest piekłem mężczyzn i uwaga...niezamężnych kobiet! Wiesz jak ma prze**ne kobieta +25 lat bezdzietna, bez męża, bez chłopaka? Nawet jak jest ładna to nie myśl sobie, że codziennie zarywają faceci i ona sobie przebiera, no chyba tylko takie które chodza po klubach. Normalne dziewczyny nie mają łatwo, koleżanek ubywa bo wszystkie mają juz dzieci i męzów i same wykluczają bezdzietne ze swojego grona no i o czym można rozmawiać? Brak dzieci/meża jest tym dla kobiety czym dla faceta brak kasy a raczej bezrobocie (bo Polska to biedny kraj i większośc "nie ma kasy"). Więc zanim skrytykujecie kobiete bo "prawdziwa kobieta ma dzieci", "nie mam meża-nie udało jej sie" to zastanówcie sie gdy was inni uważali za gorszych bo zarabiacie najniższą krajową, nie macie pracy, nie dorobiliście sie własnego domu etc.
Co złego jest w korzystaniu z publicznego transportu?
Publiczny transport jest dla plebsu,. a "prawdziwy mężczyzna" nie może być plebejuszem. Czy biedakiem, jak kto woli. A to i tak kupa bzdur, a nie zasady.
@desdesdes Ktoś tu chyba dawno autobusem nie jechał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2014 o 11:05
Lepiej jeździć starym maluchem niż autobusem, poza tym facet z byle jakim samochodem wypada lepiej w oczach dziewczyny i wygląda na zaradniejszego gościa od tego co jeździ autobusem. No bo co to za facet który ma 30 lat mieszka sam z mamą ,nie ma stałej pracy i prawa jazdy.Nie mówiąc nawet o tym ,że samo prawko daje ci już zawód jako kierowca i prace zawsze znajdziesz. Kiedyś na samochód nie każdy mógł sobie pozwolić, ale dziś jest on niezbędny i praktycznie każdą pracującą osobę na niego stać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2014 o 11:24
maaciekk
Ja mam 20 pare lat, mam prawo jazdy od lat 3, na samochód mnie stać ale jeżdżę autobusem.. powód?
1) bilet miesięczny kosztuje mnie taniej niż płacenie paręset zł na paliwo.
2) podczas jazdy autobusem mogę sobie chociażby poczytać książkę albo pooglądać coś na telefonie
3) kompletnie nie muszę się martwić o zaparkowanie pojazdu
4) może być nawet 20st. mróz a i tak wiem, że przyjedzie mój autobus na czas i nie muszę się martwić czy akumulator odpali czy nie
5) naprawy, oc, ac, przeglądy? nie rozumiem..
P.S.
Szanuje każdego kto jeździ samochodem, sam nawet jeździłem.
I kaszankę z chlebem zamiast schabowego też pewnie jesz bo kosztuje cie taniej.
Ale gówno.
Nie, no jasne, jeden z największych na świecie banków zajmuje się układaniem mądrych rad w stylu "nie kręć z byłą swojego kumpla". Jak wiadomo takie poradniki to podstawowe zajęcie wielkich banków inwestycyjnych. Czy naprawdę ktoś wierzy w takie idiotyzmy?
5. A no, bo to strasznie dużo czasu zajmuje jak żyjemy w epoce bez pralek. 9. To nie zasada, a to że jesteś pijanym wesołkiem to sprawa indywidualna. 11. Niby z jakiej paki? 12. Czasem postawię, czasem nie, nie jestem sponsorem. 13. Uh, trochę dziwne, ale mogę na to przystać. 14. Jeżeli już skanują to wolę żebym to był ja a nie to co mam na sobie. 16. Jeżeli jesteś alkoholikiem to tak, ale to nie jest określeniem każdego mężczyzny. 18. Nie będę się zachowywał, że coś widziałem, jak nie widziałem, ale na pewno nie będą to żadne ohy i ahy. 20. Ciekawe znajomości, nie powiem. 25. Nie używam i nie będę. 37. Mam w planach lepsze prezenty, jeżeli takowy potomek nadejdzie....... Z resztą się zgadzam albo jest znośna. Hmm słabe te zasady jak na 'prawdziwego' faceta, zupełnie jakby pisała je kobieta.
Prawdziwy facet ma w dupie zasady i po prostu jest facetem - w swoim własnym mniemaniu.
Prawdziwy mężczyzna powinien mieć SWOJE(własne, prywatne, unikalne) zasady. Dlatego ten koleś mówi mi jak mam żyć.
A może ja nie chcę mieć swoich? Nie będziesz mi mówił jak mam żyć!
Ja tylko zacytowałem demota, chodzi mi o to, że zaprzecza sam sobie.
kolejny "dekalog"
co to za gimbus pisal? prawdziwy meszczyzna robi co uwaza za sluszne i ma gdzies jak ma sie zachowywac i czy w oczach innycj jest wystarczajac meski. wydaje mi sie ze pisala to 14 letnia dziewczyna
no normalnie true story moj drogi ju7hygtfrd jak jesteś gość to robisz swoje, piąteczka do ekranu:-)
Nie zarabiasz 5 tysięcy to jesteś p*zda, nie facet.
Powiedz mi więcej samcu alfa.
Nikt nie zrozumiał sarkazmu, brawo.
Słaby sarkazm, ciężko się domyślić. Lepiej spójrz kilka komentów wyżej na mój, jakże oczywisty sarkazm, a i tak kilku nie skumało...
Wszystko fajnie. Z wieloma się zgodzę. Ale pytanie mam ile ten PRAWDZIWY facet musi zarabiać ? Bo wynika z tego że koleś musi mieć sporo kasy aby stać się pełno prawnym mężczyzną. Ale sprowadźmy go na ziemie ;D This is Polska ;D
dobrze w podpisie powiedziane "prawdziwy facet ma SWOJE zasady" robi swoje a n ie kieruje sie debilnymi snobistycznymi i po prostu w wiekszości maluczkich napuszonych anglosasów.
drogie okulary i udawanie ze sie wszystko widziało położyły mnie na łopatki - ktoś tak sie zachowujący jest po prostu słabełuszem totalnym
...pokażesz ze nie gubisz rzeczy.... no sie posikałem ze smiechu
co to? zasady dzianych alkoholików?
Pradziwy mężczyzna szuka porad jak nim być na serwisach typu demotywatory^^
hehehehhe no dokładnie :-)
Jak dla mnie slabe. Bardzo slabe
Co to za debilizmy ?! No nie wszystko... ale co to za debilizmy?!
co za kretyn to pisał? cholerą lubie desery i bd je jadł, może wgl mam zrezygnować ze wszystkiego bo to nie męskie niby a na końcu życia żałować? szkoda gadać...
w punkcie 39 jest napisane że głupcy podporządkowują się regułom więc czy to nie mówi abyśmy zignorowali te wszystkie reguły i napisali swoje..? O_O
Banda żydów ( tak wygooglajcie sobie co to jest goldman sachs ) ma mi mówić jak mam być mężczyzną przy czym od razu oczywiste jest że jeśli nie zarabiam kilkanaście tysiecy to nie mam co startować.
Chyba kogoś pojepało, jak myśli, że będę teraz kupował u niego drogie rzeczy?
Prawdziwy facet nie kieruje się regułami i zasadami wymyślonymi przez innych, i tyle w temacie. Minus dla "demota"
Tak szczerze 80% wyjęte z dupy.
znowu ktoś się przy*ierdala rurek. Autor demota to chyba jakiś pedał w dresie ogolony na pałę/łysy
Zanim pokierujesz się zasadami lepiej spójrz kto jest ich autorem. Nie chciałbym być złośliwy (w końcu już jestem zły i ponury), ale jak tak się przyjrzy Goldmanowi i jak on się kieruje zasadami to wolałbym unikać rad tego typu banków i osób z nimi związanych.
Ideał mężczyzny tak wygląda? Chyba patriarchalnego dupka i dziwkarza :/
Prawdziwy mężczyzna sam ustala sobie zasady i nie opowiada o nich nikomu
Goldman Sachs. Nowi władcy świata - tam tylko liczy się napychanie kieszeni kasą. Faktem jest, że w lutym 2009 roku przedstawiciele Goldman Sachs przyznali, że skutecznie grali na spadek kursów walut państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym także polskiego złotego. czytaj wiecej: http://www.planeteplus.pl/dokument-nowi-wladcy-swiata-bank-goldman-sachs_39170#ixzz3KUlHrzM6
#14 mam okulary korekcyjne, więc przeciwsłoneczne dla szpanu to dobry pomysł - jedne na oczach, a drugie na bani - wszystkie laski moje. Dzięki Goldsram Saks, wasza rada działa :-)
Część ma sens, ale ogólnie to jednak cieszę się bardzo że już nie muszę wypieprzać kasy i inwestować wysiłku w bycie "prawdziwym mężczyzną".
Może z zawartością demota całościowo co do zadasd tych się nie zgadzam, ale to że trzeba mieć swoje zasady to popieram w stu procent.
Bądź pi***ą w rurkach, albo pi****ą, która nie zje deseru. Oto wybór, jaki muszą dokonać dzisiejsi mężczyźni.
Jeśli to są zasady prawdziwego mężczyzny to mam nadzieje, że mój facet nie będzie "prawdziwy", bo tutaj prawdziwy facet to zadufany w sobie buc, traktujący innych z góry, udający, że jest "za męski" na uczucia, dla którego nawet jazda autobusem jest poniżej jego godności.
Trochę przesada z tymi zasadami... Czuję, że autorką jest kobieta pisząca o swoim ideałku faceta.
Za 5, 24 i czesc 35 bym za.ebala. Co do 35, to uslug prostytutek prawdziwy facet nie powinien korzystac,to fakt ale to z darmowymi tylko pod kastracje podlega, jest rzegieciem i absolutnie nie przystoi prawdziwemu mezczyznie,zreszta to samo tyczy sie 5.
Raczej poradnik jak zostać prawdziwym snobem
Brzmi jak ,,bądź sztywniakiem"
1.Nie rusz dupy ze swej grupy.
Pierwsza i najważniejsza zasada.
Miejcie swoje zasady i nimi się kierujcie.
Ah, gdyby ludzie zawsze brali wszystko dosłownie to by zgłupieli ;) Autor sam dokładnie podkreśla w ostatnim punkcie, ułatwiając nam maksymalnie, żeby nie brać tego dosłownie, bo "głupcy podporządkowują się regułom, a mądrzy się nimi kierują".
Pozdrawiam serdecznie! :)
Tak jak dla mnie , poza ciężkim tematem pieniędzy, to kobieta to napisała. Ewentualnie gej (homoseksualista, jeśli to poprawniej politycznie;)). Ja nie widziałem prawdziwego faceta, który miałby tak wypielęgnowane wręcz zasady (oczywiście mówię o FACETACH, nie rurkowcach https://www.youtube.com/watch?v=NKl0MTW-dtk.
Zresztą, jeśli kobieta, to też opierająca się na zasobności portfela.