Jeżeli masz szczęście w sobie masz szczęśliwy związek, pracę i taką ilość pieniędzy która Cię uszczęśliwia - to wtedy mamy 100% szczęście. Jeżeli któregoś elementu brakuje - to już nie jest fajnie... A już jak nie ma miłości - to jest to prawie że tragedia... Skoro my sami jesteśmy początkiem szczęścia - musimy mieć też koniec tego szczęścia - w sensie dopełnienie. Ja należę do takich osób dla których miłość i druga połówka to więcej jak 70% życiowego szczęścia. Dlatego nie do końca się zgadzam z tym demotem...
Jeżeli masz szczęście w sobie masz szczęśliwy związek, pracę i taką ilość pieniędzy która Cię uszczęśliwia - to wtedy mamy 100% szczęście. Jeżeli któregoś elementu brakuje - to już nie jest fajnie... A już jak nie ma miłości - to jest to prawie że tragedia... Skoro my sami jesteśmy początkiem szczęścia - musimy mieć też koniec tego szczęścia - w sensie dopełnienie. Ja należę do takich osób dla których miłość i druga połówka to więcej jak 70% życiowego szczęścia. Dlatego nie do końca się zgadzam z tym demotem...
Trochę prawdy jest w tym democie ale nie do końca