Przecież są strzałki, linie pierwszeństwa itd. namalowane na ulicy, więc nie rozumiem? Sygnalizatorów świetlnych może i nie ma, ale znaki drogowe są. W Polsce masz duże ronda poprzecinane liniami tramwajowymi i też to dla wielu dziwne jest, że jadąc po rondzie musisz uważać, bo skądś może tramwaj wyjechać. To tylko skomplikowanie brzmi, wystarczy się do znaków stosować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 grudnia 2014 o 12:51
To wygląda bardziej skomplikowane, bo to GB (czyli ruch lewostronny), ale nic takiego ciężkiego nie ma. Ale co się dziwić. Wystarczy wyjechać na ulicę i znamy odpowiedź. Wyłączą światła na jednym skrzyżowaniu i ludzie głupieją, jadą na oślep albo stoją, bo jak świateł nie ma to zasady ruchu nie obowiązują. I aż dziwne że w takich sytuacjach nie ma wypadków częściej.
Nie mają. Mój kolega mieszka w Swondon i odwiedziając go kilka razy jechałęm przez to rondo. na początku można się zakręcić, ale generalnie ukłąd jest genialny i mimo dużego ruchu praktycznie nia tworzą się tam korki.
Bo tak naprawdę skrzyżowania o ruchu okrężnym (tzw. ronda) sprawdzają się jedynie w ruchu lewostronnym! W ruchu prawostronnym sprawa się komplikuje i dlatego potrzebne są znaki A-7 "ustąp pierwszeństwa przejazdu" ale czasami i to nie pomaga!
Ruch jest lewostronny ale obowiązuje PIERWSZEŃSTWO Z PRAWEJ (od strony kierowcy). Dlatego u nas takiego ronda zrobić się nie da (ruch prawostronny i pierwszeństwo z też z prawej)
Który to pojazd A
Przecież są strzałki, linie pierwszeństwa itd. namalowane na ulicy, więc nie rozumiem? Sygnalizatorów świetlnych może i nie ma, ale znaki drogowe są. W Polsce masz duże ronda poprzecinane liniami tramwajowymi i też to dla wielu dziwne jest, że jadąc po rondzie musisz uważać, bo skądś może tramwaj wyjechać. To tylko skomplikowanie brzmi, wystarczy się do znaków stosować.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2014 o 12:51
To wygląda bardziej skomplikowane, bo to GB (czyli ruch lewostronny), ale nic takiego ciężkiego nie ma. Ale co się dziwić. Wystarczy wyjechać na ulicę i znamy odpowiedź. Wyłączą światła na jednym skrzyżowaniu i ludzie głupieją, jadą na oślep albo stoją, bo jak świateł nie ma to zasady ruchu nie obowiązują. I aż dziwne że w takich sytuacjach nie ma wypadków częściej.
...powinien: odmówić zdrowaśke, zamknąć oczy i gaz do dechy i ztrąbić wszystkich że za wolno jadą jak typowy warszawiak
Jakby nie mogli po prostu zrobić jednego, trójpasmowego ronda
Lepsze było by piętrowe.
No dobra ale kierowcy brytyjscy mają problem z tym rondem, czy nie?
Nie mają. Mój kolega mieszka w Swondon i odwiedziając go kilka razy jechałęm przez to rondo. na początku można się zakręcić, ale generalnie ukłąd jest genialny i mimo dużego ruchu praktycznie nia tworzą się tam korki.
Pojechać objazdem.
brak znaków jedzie jeśli zaś jest na rondzie ustępuje lewej stronie ponieważ w Anglii jest ruch lewostronny , http://www.szp5.republika.pl/publikacje/robert_m/obrazki/c12a7.gif ustępuje lecz gdy jest na rondzie to inni mu ustępują
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2014 o 14:50
Bo tak naprawdę skrzyżowania o ruchu okrężnym (tzw. ronda) sprawdzają się jedynie w ruchu lewostronnym! W ruchu prawostronnym sprawa się komplikuje i dlatego potrzebne są znaki A-7 "ustąp pierwszeństwa przejazdu" ale czasami i to nie pomaga!
Ruch jest lewostronny ale obowiązuje PIERWSZEŃSTWO Z PRAWEJ (od strony kierowcy). Dlatego u nas takiego ronda zrobić się nie da (ruch prawostronny i pierwszeństwo z też z prawej)
".... pojaz A powinien przejechać na około ronda po trawniku" hahaha, powinni robić obwodnicę takiego czegoś :D
Prawie jak rondo solidarności w Łdz ;p
W tej sytuacji kierujący pojazdem A powinien… spokojnym głosem wydać działonowemu komendę ODŁAMKOWYM ŁADUJ.
I zdaj tu prawko..
Wcale nie takie trudne. Tzn. teoretycznie takie się wydaje ;)
zawrócić
wysiąść z auta i pójść pieszo ;)
Eeee tam, w Nowosolnej pod Łodzią jest identyczne skrzyżowanie. Tylko krzyżuje się tam 7 dróg !!!