Ponieważ, słuchasz wskazówek faceta czytanych przez kobietę. Myśl kobieca całe szczęście nie mąci tam, bo nie usłyszysz, to zaraz trzeba w lewo ... to drugie lewo!
Bo nie chodzi o sam głos, tylko o sensowność gadania ;)
Co innego logiczne wskazówki, jak jechać, a co innego paplanie na 1001 tematów + krytykowanie sposobu jazdy...
Ten sam powód dla którego każdy sprzęt wojskowy który "gada" ma kobiecy głos: Mężczyzna reaguje na niego szybciej niż na męski głos. Nie chce mi się szukać źródła, to wyszło w badaniach dla wojska USA dobre kilka lat temu.
Ja tam mam Czesia :P
ja tam używam Czesia :-P
przy jej gadaniu przynajmniej dojedziesz do celu :)
Nie wybieramy ;)
Bo nawigacja nie opowiada o wczorajszych zakupach, czy ubraniu koleżanki.
Ponieważ, słuchasz wskazówek faceta czytanych przez kobietę. Myśl kobieca całe szczęście nie mąci tam, bo nie usłyszysz, to zaraz trzeba w lewo ... to drugie lewo!
Nawigacja nawet kobiecym głosem mówi krótko i na temat :P
Bo gada z sensem.
bo nie ma...
Wybieram męski, gdy miałem kobiecy - za często ignorowałem co mówiła.
Ta z nawigacji przynajmniej mówi zwięźle i z sensem :) Tylko że jeśli masz rozwalony głośnik to też potrafi skrzeczeć.
bo nawigacja nie piepszy od rzeczy tylko mówi konkrety?
Bo nie chodzi o sam głos, tylko o sensowność gadania ;)
Co innego logiczne wskazówki, jak jechać, a co innego paplanie na 1001 tematów + krytykowanie sposobu jazdy...
bo to jest jedyna szansa żeby kobieta powiedziała to o co jest proszona nie dodając nic od siebie....
Bo faceci lubią jak kobiety mówią z sensem, a nawigacji to się najczęściej zdarza.
Ryzykowne jest skrecac w lewo kiedy mowi skrec w lewo... przy ostrym zakreciei prawostronnym, wytlumczenie bedzie sluchalem kobiety w GPS :P
Gość ma prawie 6 tys obrotów i jeszcze w nawigacje stuka :) ?
Ten sam powód dla którego każdy sprzęt wojskowy który "gada" ma kobiecy głos: Mężczyzna reaguje na niego szybciej niż na męski głos. Nie chce mi się szukać źródła, to wyszło w badaniach dla wojska USA dobre kilka lat temu.
Ponieważ kobieta gadająca z sensem podczas jazdy to taka rzadkość że aż chce się tego słuchać.
bo nie pieprzy od rzeczy :-)
Ja mam skacowanego alkoholika,można się pośmiać.
Bo nie denerwuje.
Bo nawigacja mówi konkrety a nie jakie buty się jej podobały lub torebka po 600zł
Dawno zmieniłem na męski. Rzadziej się myli.
Ja mam Knapika o.
bo jedynie ona odpowiada konkretnie i na temat i odzywa sie sporadycznie :D
zeby miec kogo krytykowac :)
Sześć tysięcy obrotów???? Człowieku, wrzuć trójkę...
Zeby chociaz czasamu uslyszec kobiete ktora umie czytac mape poprawnie i na czas, a nie "miales skrecic w prawo tam wtedy".
Mnie zawsze prowadzi Krzysztof Hołowczyc. ;)