aha, czyli skoro kobiety dostały prawa wyborcze, do edukacji, do pracy tam gdzie tylko chca iśc, oraz nie ma juz tego, ze nie wypada kobiecie samej wymienic koła, naprawić kranu, utrzymywaj rodziny itp, to oznacza to, że szacunek do nich oraz pomoc już im sie nie należy?
BlueAlien - Przecież dostała pomoc. Trzymał jej parasolke no nie? Z tego co kojarze to jezeli facet zmieniałby opone to kobieta trzymałaby parasolke. Ja tam nie widze zadnego problemu. Przecież jakby było na odwrót.. to byłoby równie dobrze twoim tokiem myślenia.
To pewnie jakiś szaleniec, bezguście zapadło w miłości w jakiejś feministce i jej pomaga, gdy ona zmienia koło, on tego nie może zrobić, bo by ją dyskryminował, to by sugerowało, że ona tego nie umie. Według jej logiki.
to chyba genderman
Ten kawał jest tak suchy, ze zamienił mi biegunkę w zatwardzenie.
no co sie dziwic ze nie ma ? chcieliscie rownouprawnienie to macie, prawdziwych kobiet juz nie ma
aha, czyli skoro kobiety dostały prawa wyborcze, do edukacji, do pracy tam gdzie tylko chca iśc, oraz nie ma juz tego, ze nie wypada kobiecie samej wymienic koła, naprawić kranu, utrzymywaj rodziny itp, to oznacza to, że szacunek do nich oraz pomoc już im sie nie należy?
BlueAlien - Przecież dostała pomoc. Trzymał jej parasolke no nie? Z tego co kojarze to jezeli facet zmieniałby opone to kobieta trzymałaby parasolke. Ja tam nie widze zadnego problemu. Przecież jakby było na odwrót.. to byłoby równie dobrze twoim tokiem myślenia.
To pewnie jakiś szaleniec, bezguście zapadło w miłości w jakiejś feministce i jej pomaga, gdy ona zmienia koło, on tego nie może zrobić, bo by ją dyskryminował, to by sugerowało, że ona tego nie umie. Według jej logiki.