Z przesłaniem oczywiście się zgadzam, ale chciałabym zauważyć, że już nie raz widziałam tutaj zdjęcia kobiet, które ważyły z 15-20 kg za dużo, a masa panów się do nich śliniła. Więc uznaję, że gusta na tyle różne, że należy zostawić tę kwestię do samodzielnej oceny.
Nie wiem co miało być, obraźliwe w mojej wypowiedzi, ja uważam, że nikogo nie można obrażać, za to jakiej jest wagi, ale niestety osoby obfitsze są regularnie piętnowane.
Obżerstwo i brak ćwiczeń to jest powód do krytyki. Niestety czasem osoby są "puszyste" z powodu jakieś choroby,ale większość z powodu tryby życia.
A mi się podobają szczupłe kobiety (oczywiście nie aż tak jak tzw. "Anja Rubik" bo to zdecydowana przesada) i często słyszę że jestem "ukrytym homoseksualistą"
ja osobiście ważę 110 kg przy wzroście 195 cm, jestem więc bardzo otyły mimo ćwiczenia lekkoatletyki 4 razy w tygodniu po 3h. To nie jest tak że każdy może mało ważyć.
Pomijając przypadki skrajne, To chłopakowi zwisa, czy dziewczyna jest gruba chuda itd, Atrakcyjność atrakcyjnością, ale jeśli się ktoś zakocha po uszy, to dla niego ta jedyna i tak jest najpiękniejsza. Ewentualnie może delikatnie sugerowac, czy nawet pomóż jej wyjść z anoreksji czy coś. A poza tym nawet jeśli już mowa o atrakcyjności i wyglądzie fizycznym, to dobija mnie wasze płytkie jednowymiarowe myślenie, i teksty typu, że musi być chuda/gruba wysoka/niska mieć fajne nogi itd nie mówiąc już o biuście. Ludzki wygląd to miliony powiązanych ze sobą zmiennych, które nie sposób wybiórczo czytać i oceniać, i dopiero jako całość tworzą obraz który nam się podoba lub nie. Mimo że np na codzień komuś się podobają bardziej krągłe dziewczyny, to może się znaleść taka, która będzie miała coś w sobie i będzie na swój sposób śliczna i pociągająca, mimo że płaska, chuda etc. To tak samo działa w drugą stronę czyli usilne składanie wymarzonego ciała kobiety z części, teoretycznie wszystko jest świetne, a w praktyce ups. coś jednak nie gra
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 marca 2015 o 0:26
Dobre i poparte logiką!
Tak, ale te z trzema krągłościami Cię nie polubią ;-)
@evitamalaga - Mnie nie tyczy ;)
Z przesłaniem oczywiście się zgadzam, ale chciałabym zauważyć, że już nie raz widziałam tutaj zdjęcia kobiet, które ważyły z 15-20 kg za dużo, a masa panów się do nich śliniła. Więc uznaję, że gusta na tyle różne, że należy zostawić tę kwestię do samodzielnej oceny.
Tylko że ta kobieta na lewym obrazku to ma z 50kg nadwagi. Oczywiście są faceci którzy lubią takie grubaski ale to zdecydowana mniejszość.
A mi się tam chude nie podobają, a przez takie głupie myślenie jak w tym democie, dziewczyny popadają w kompleksy i się nie akceptują.
A ja byłam od zawsze chuda i przez wypowiedzi takie jak twoja ja i spora grupa ludzi naturalnie szczupłych wpadamy w kompleksy i się nie akceptujemy.
Nie wiem co miało być, obraźliwe w mojej wypowiedzi, ja uważam, że nikogo nie można obrażać, za to jakiej jest wagi, ale niestety osoby obfitsze są regularnie piętnowane.
Obżerstwo i brak ćwiczeń to jest powód do krytyki. Niestety czasem osoby są "puszyste" z powodu jakieś choroby,ale większość z powodu tryby życia.
A mi się podobają szczupłe kobiety (oczywiście nie aż tak jak tzw. "Anja Rubik" bo to zdecydowana przesada) i często słyszę że jestem "ukrytym homoseksualistą"
ja osobiście ważę 110 kg przy wzroście 195 cm, jestem więc bardzo otyły mimo ćwiczenia lekkoatletyki 4 razy w tygodniu po 3h. To nie jest tak że każdy może mało ważyć.
Pomijając przypadki skrajne, To chłopakowi zwisa, czy dziewczyna jest gruba chuda itd, Atrakcyjność atrakcyjnością, ale jeśli się ktoś zakocha po uszy, to dla niego ta jedyna i tak jest najpiękniejsza. Ewentualnie może delikatnie sugerowac, czy nawet pomóż jej wyjść z anoreksji czy coś. A poza tym nawet jeśli już mowa o atrakcyjności i wyglądzie fizycznym, to dobija mnie wasze płytkie jednowymiarowe myślenie, i teksty typu, że musi być chuda/gruba wysoka/niska mieć fajne nogi itd nie mówiąc już o biuście. Ludzki wygląd to miliony powiązanych ze sobą zmiennych, które nie sposób wybiórczo czytać i oceniać, i dopiero jako całość tworzą obraz który nam się podoba lub nie. Mimo że np na codzień komuś się podobają bardziej krągłe dziewczyny, to może się znaleść taka, która będzie miała coś w sobie i będzie na swój sposób śliczna i pociągająca, mimo że płaska, chuda etc. To tak samo działa w drugą stronę czyli usilne składanie wymarzonego ciała kobiety z części, teoretycznie wszystko jest świetne, a w praktyce ups. coś jednak nie gra
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2015 o 0:26
Zapomniałeś jeszcze o 3 lub więcej krągłościach. Dodatkowe podbródki :D
7?
Też mnie to zastanawia.
Domyślam się, że chodzi o wzgórek łonowy? Nie mam innych pomysłów. :D
Mi się wydaje że chodzi o udo
Co jak co, ale uda to tam na pewno nie ma, a kragłąści te gdzie noga laczy sie z reszta ciała to ma i gruba
Prawdziwa kobieta ma krągłości, ale nie wygląda jak tucznik. To różnica.
Fałd tłuszczu ktoś nie policzył.