Dzięki wieloletnim staraniom niemieckie ciągniki po 100 tysięcy sztuka sprzedają się świetnie. Sadownik bierze na kredyt w niemieckim banku traktor. Ceny jabłek spadają. Już komornik puka do drzwi. I wtedy niespłacony ciągnik i cały sad już są niemieckie.
@JanuszTorun: W Chinach dalej jest komunizm, wiec twój argument ( ,,w państwach, które cały czas mają komunę, nie następuje żaden postęp, a i dobrobytu też tam nie ma'') jest inwalidą.
@Matvion i te Twoje tłumaczenia z j.angielskiego. To nie sztuka tłumaczyć słowa w słowa z translatorem, sztuką jest umieć to przetłumaczyć w zrozumiały sposób. "Twój argument ....... blab lala jest nieprawidłowy " jest prawidłowo.
splajtowal, bo Belka i inne bankowe cwaniaki majstrowali przy stopach i odsetkach w momencie, w ktorym Ursus nakupowal duzo nowoczesnych maszyn na kredyt. Od bylych pracownikow wiem, ze niektore nie byly nawet rozpakowane, kiedy wywozili je na zachod za 5-10% wartosci, najczesciej do Wloch. Byly moce produkcyjne na podbicie calej Europy, to bylo celowe dzialanie. Zwiazki zawodowe oczywiscie tez sie przyczynily, dzis np. biora udzial z niszczeniu gornictwa. A tepy lud mysli, ze zwiazki sa dla ich dobra. A dzisiejszy Ursus to jakas dawna spolka bodajze mazurska, ktora wykupila prawa do marki.
@szczerytr: Tak czy siak winnym upadku ursusa tak jak wielu innych zakładów jest... socjalizm. Banki centralne jak i i stopy procentowe to przejaw socjalizmu. To nic innego jak cena maksymalna za dodruk pieniądza.
Czy nikogo nie zastanawia to, że ten straszny kapitalizm jest taki zły tylko w krajach, w których wcześniej był socjalizm. Jakoś w państwach, które nie miały komuny, kapitalizm nie zrujnował gospodarki. Jak również w państwach, które cały czas mają komunę, nie następuje żaden postęp, a i dobrobytu też tam nie ma. Jeżeli ten Wasz socjalizm jest taki wspaniały, to przyjrzyjcie się bliżej sytuacji w Korei Północnej lub na Kubie. --- Antonio 1985 właściwie ma rację, że winny upadku wielu zakładów jest socjalizm. Bo gdyby nie on, to nie byłoby całego procesu przechodzenia z socjalizmu do kapitalizmu, a więc nie byłoby wszystkich przekrętów, które towarzyszą temu procesowi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2015 o 15:59
Jest u nas do dupy, zwłaszcza za PO, ale widzę już sentyment do prl. Chyba nie pamiętacie jak się w prlu żyło i czemu ludzie go nie chcieli. No okej, była ta stała, praca, ale nie samym chlebem człowiek żyje, choć ważne jest by człowiek miał za co żyć i pracować. Czy prlu nie ma bo ludziom się nie podobała stała praca? Nie. Ludzie po prost nie mieli dostępu do wielu dóbr takich jak na zachodzie jak np ładne ubrania, filmy , muzyka, produkty w sklepach, klimat życia na zachodzie. A dlaczego tak było? Bo u władzy byli ludzie starzy, którzy myśleli o życiu w swoich kategoriach Uznali, że jak " jest co do gara włożyć" to wystarczy, a reszta to zachcianki i rozpusta. Co prawda ktoś może powiedzieć : no dobra, masz teraz ten "zachód" i co? Sam plastik, komercja i płytkość. To prawda. Ale jest wielkie ale. Zachód do początku lat 90 był wporzo, że tak się wyrażę. Inne były klimaty muzyki, mody. Któż na zachodzie nie wychował się na filmach ze Stallone, Schwarzeneggerem i innymi filmami w tym stylu? Za lepszy powód do sentymentu należy dać lata 90.Chyba każdy pamięta jakie filmy, seriale, gadżety dla młodych, po prostu styl życia jaki się pojawił. Ten klimat życia na zachodzie na przedmieściach lat 80. |Ale by opisać tę rzeczywistość i możliwości tych lat potrzeba znacznie więcej by się rozpisać. Bo wtedy Polska miała szansę na skok w poziomie życia i dogonienia reszty państw. A to, że zaprzepaścili dupki u koryta to nie wina czasów. Po w lata 90 w Polsce to były jedyne normalne czasy miedzy prl a, tym co jest teraz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2015 o 15:04
Widzę z okna swojego mieszkania człowieka, który grzebie w śmietniku szukając resztek. Taki widok to codzienność w III RP, w PRLu niemal nie do pomyślenia. Powiedz teraz temu gościowi, że jest lepiej, bo wieje zachodem i może sobie płytę z fajnym filmem kupić.
Lata 90-te były czasem wielkiego upadku wszystkiego, który doprowadził do tego, co mamy teraz. Oczywiście ktoś, kto był wtedy dzieckiem, nie zdaje sobie z tego sprawy, bo z problemami borykali się rodzice a on widział tylko "filmy, seriale i gadżety". Będąc nieco starszym mogę powiedzieć, że dla mnie z kolei lata 80-te były rajem, bo to nie ja wystawałem w kolejkach, obiad był o zwykłej porze a gadżety też były fajne.
Rogger36 zawsze była bieda, Tylko za prl nie można tego było nagłaśniać, bo głoszono, że jest super. L:udzie jak macie dwa do dupy warianty to i tak bierzecie? Nie, należy brać to co lepsze. Np to, że za prl było źle nie znaczy, że teraz jest cool i na odwrót, a kapitan słusznie stwierdził, że lata 90 były szansą, która została przepuszczona. ludzie przestańcie myśleć tak płytkimi horyzontami. Tak, praca jest ważna, tak samo jak i ciepły kąt. To są rzeczy niekwestionowane. Ale nie samym chlebem człowiek żyje i też ma jakieś inne potrzeby na rozwój swojego życia i osobowości. Nie, nie trzeba do tego mnóstwa kasy. daclaw lata 80 to mogłeś mieć fajne jak mieszkałeś w warszawie czy innym dużym mieście, bo w malej mieścince jedyne co mogłeś mieć to cukierka jako frajdę na cały dzień.
~elsotam: Z percepcją PRL-u jest następująco: Jeśli komuś wystarczało, gdy dorobił się "gierkowskiego standardu", czyli mieszkania w bloku, podstawowego samochodu i wyposażenia, nie przeszkadzało mu stanie przez 40 lat przy tej samej maszynie i nie miał wyższych potrzeb, niż wczasy FWP, to słusznie wychwala teraz PRL, bo wszystko to miał w zasięgu i emerytury bezstresowo doczekał. Tego typu ludzi, o niskich lub średnich aspiracjach, jest całkiem sporo. Ale jest też druga grupa - ludzie, którzy chcą mieć więcej, lepiej, chcą być kreatywni i nawet są skłonni uczciwie na to pracować a "gierkowski standard" im nie wystarcza. Tego typu ludziom specyfika PRL-u z kolei bardzo doskwierała, bo na każdym kroku napotykali na ścianę, a zamiast się rozwijać, musieli się zmagać z absurdami rzeczywistości. Chciał taki pisać książkę, a tu papieru zabrakło, więc, zamiast pisać, musiał ciąć papier pakowy. Inny zapragnął zrobić film w jesiennym plenerze, a tu taśmę filmową rzucili tylko na światło sztuczne. Tyle o PRL-u. Zastanawiam się teraz, jakiego typu ludziom sprzyjają dzisiejsze czasy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2015 o 15:03
Elsotam, ja pamiętam czasy PRLu, więc nie wciskaj mi kitu, ok? Swoje teoretyczne "mądrości" możesz sobie schować do kieszeni. Każdy miał wtedy zapewniony dach nad głową, pracę, jedzenie, edukację i opiekę medyczną. Luksusów nie było, łatwo też nie było, wielu rzeczy brakowało, ale nikt nie był pozostawiony samemu sobie i ludzie nie grzebali po śmietnikach. Jak ktoś był chory, to po prostu szedł do lekarza, a jak był ciężko chory, to przyjeżdżała karetka i zabierała do szpitala. Nawet jak trzeba było czekać w kolejce na zabieg, to dzień, góra tydzień, a nie miesiącami i latami.
Rogger36. Luksusów nie było, łatwo też nie było, wielu rzeczy brakowało. No właśnie. Czy twoja łepetyna nie ogrania, że życie człowieka nie organiczna się do jedzenia, spania i funkcjonowania? Przecież napisałem, że prlu nie ma dlatego, że ludzie nie chcieli stałej pracy tylko dlatego, że kazano wszystkim ludziom żyć pod określony standard życia. Ludzie są różni, mają inne gusta co do literatury, filmu, ubioru czy wystroju wnętrza. I nie, nie mówię, że teraz jest okej i spoko. Nie. Ale to nie oznacza, że będę chwalił coś co było dawniej. Rozumiem, że ktoś może chcieć socjalizmu niemieckiego, skandynawskiego. Ale ten? Gdzie kupienie pomarańczy na gwiazdkę to był luksus nie z tej ziemi? Dlaczego ludzie z nrd uciekali do rfn i nigdy na odwrót? Czemu zbudowano mur berliński skoro było tak super? Dlaczego syrenę sport rozbito. Bo była za bardzo ekstrawagancka? Na siłę obniżanie poziomu życia, ale nie tak by wpaść w nędzę? Wyzbycie ludzi z potrzeb by się cieszyli, że mają tą stałą robotę? To był system dla starych ludzi, nie dla mlodych, ambitnych z marzeniami. Podobnie jak ten co jest obecnie nie sprzyja marzeniom i rozwojowi. Ale ja nie chwalę obu. Nie podoba mi się życie leminga na kredyt, ale też nie podoba mi się siermiężny byt socjalizmu. Jedno i drugie nie gwarantuje życie dostatniego i wolnego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2015 o 15:34
Roger: coś kiepsko u ciebie z pamięcią. W latach '80 widok ludzi grzebiących w śmietnikach był tak powszechny, że funkcjonowała wśród dzieciaków nazwa "dziadek śmietnikowy". Tylko w "Dzienniku Telewizyjnym" ich nie było widać.
Daclaw: lata '90 były dekadą wykorzystanych szans właśnie. To wtedy wyszliśmy z Jaruzelskiej skrajnej biedy i zmniejszyliśmy dystans do zachodu do takiej wartości, że w kolejnych dwóch – trzech dziesięcioleciach mamy spore szanse dobić do poziomu np. Hiszpanii. A na samochód (nawet podstawowy) w PRL mało kogo było stać. Jeśli to przeliczyć na dzisiejszą siłę nabywczą, oficjalna cena "Malucha" wyszłaby ok. 100 – 120 tys. zł, a realna (czyli taka, którą musiał zapłacić człowiek bez dojścia do talonów) przebiłaby 200 tys.
czy lata 90 były normalne? Hmm... Jeżeli jesteś tym pokoleniem co ja (okolice rocznika '90) to tak samo miło je wspominamy - dzieciństwo, Pegasusy, Amigi, disco polo i niedzielne obiady u babci/ciotki. Ale w to, że ludzie wtedy zarabiali 500-600zł miesięcznie to aż ciężko uwierzyć - a tak było. Może ceny były niższe niż teraz, ale mimo wszystko - poznałem niedawno gościa, który pojechał z woja na ochotnika do Bośni, bo Amerykańce płaciły 650$ na miesiąc - i facet się potem hajtnął za to, dom wyremontował, a mówi że za polskie wypłaty wtedy w życiu by tego nie zrobił.
W PRL czyli gospodarce centralnie planowanej robono coś żeby robić,nie było kalkulacji ekonomicznej.Co z tego że był wielki przemysł jak brakowało żywnośći itd.
To że niektóre zakłady splajtowały to nie jest nic złego,problem jest w tym że dalej jesteśmy pomiędzy komunizmem a kapitalizmem,i dopóki kapitalizm nie nadejdzie to dalej będzie bieda głód i nędza...
Droga między kapitalizmem i socjalizmem ( nie komunizmem) nie jest zła tylko zależy jakie warianty są brane pod uwagę. Nazywa się to tzw "trzecia droga" Wolność kapitalistyczna plus pomoc państwa, które się nie wtrąca w życie obywateli i nie steruje ich potrzebami. Nasz pożal się "tszecia dłuoga" to: radź sobie jak w kapitalizmie, my ci trujemy dupę jak w socjalizmie i to jest żenada.. Zarówno socjaliści, nacjonaliści czy kapitaliści to żaden wariant, bo każdy coś oferuje w zamian za różne ograniczenia czy to gospodarcze czy oparte na zabieraniu wolności w jakimś tam aspektach. Jednak czy ludzie potrafią rozpatrzyć ten wariant jak wryli się w soje poglądy polityczne jak gimbaza w subkulturę, do której chcą należeć.
"postępowy obóz Zachodu"? Co to takiego? Za upadek tego konkretnego przedsiębiorstwa odpowiadają konkretni ludzie prywatyzując zakład z przetargu zamiast z licytacji. To główny powód likwidacji zakładów, bo przecież gdyby ktoś zapłacił rynkową cenę za fabrykę to nie opłacałoby się jej zamykać. To konkretni politycy odpowiadają za decyzje, które doprowadziły do tego, że tak mało w Polsce się opłaca.
No tak, bo jak coś nie zarabia na siebie, to lepiej utrzymywać z podatków. A potem drzeć ryja, że podatki wysokie. PRL nie upadł dlatego, że był to system okrutny ale dlatego, że zbankrutował.
Nie wiem, co ludzie sobie ubzdurali, że takie filmy tworzą(pomijając tą ciemną stronę w tych prezentacjach). Szkoda jeszcze, że nie chcą wskrzesić polityki Stalina. A bardziej smuci, że ludzie patrzą na tamte lata wstecz zamiast w przyszłość. Komuna niczemu nie służy, tak jak te związki zawodowe i te państwowe zakłady pracy. Czemu jest tak cholernie źle? Bo to górnik, pracownik z fabryki chce podwyżkę, to strajkuje, a że zakład państwowy, to musi im ulec i dać ze środków państwa, bo każdy dzień nie pracowania to są straty. W państwowych kierownik Ci nie da wypowiedzenia, bo jak są zwiazki zawodowe, to zaraz związki strajkować bedą, że kogoś wywalili(a jak powstrzymać strajk? albo krwawo i rozstrzelać, albo dać to co chcą) - Dygresja: Kiedys dziadka pytałem, to sam powiedział, że jak kierownik budowy by komuś dał wypowiedzenie, to sam niedługo by został zniesiony ze stołka i robił jak inni robole -, a w prywatnych nie masz nic do gadania, bo na twoje miejsce jest 10-ciu innych. Takie podejście i tacy ludzie(popierający komunizm) to są wdł mnie dosłownie wrzody na żywym organiźmie. Kiedy to wreszcie wymrze i zaczną myśleć bardziej postępowo i kapitalistycznie. Chodzcie na wybory, nie głosujcie na PO i PiS mówcie jawnie że checie zmian w przepisach zacznijcie zakładać własne zakłady pracy, zaczniecie odprowadzać podatki to i państwo się dzięki wam rozwijać będzie, tylko by założyć zakłąd to potrzeba właśnie trochę pojęcia o ekonomii by się utrzymać i co w okolicy się u was opłaca. Logiczne jest chyba, że tam gdzie nie ma np marketów żadnych nie będziecie zakładać firmy sprzątającej je.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2015 o 15:43
propaganda aż piszczy z tego filmu, że zgniła wolność i demokracja, że narkotyki, że Litwini sprzątają kible (ciekawe, ilu z tych Litwinów wyjechałoby latach 1945-90, gdyby tylko mogli), że "mnie stamtąd wyproszono" (a nie że "sam się rozpadłem"), że cywilizowałem stepy, Pribałtykę i Ukrainę (gdzieś już słyszałem, że Polaków i Polskę w podobny sposób cywilizowali Niemcy, i za Hitlera, i Bismarcka). Na mój gust tu przejaw polityki historycznej. Dziękuję Ci Gibonie za ten film, pokazuje jak Kreml okłamuje swoich poddanych.
@daclaw: komunizm jest odrzucony odgórnie przez konstytucję (rozdział 1, art 13) i nie ma tutaj mowy o przebiciu się partii o takich poglądach. W takiej sytuacji, po co ktoś propaguje tak nierealny system ? Druga sprawa to idiotyzm i nieznajomość historii oraz ekonomii przez panów popierających demot. Przecież kogo obchodzi, że PKB per capita jest obecnie ponad 2,5 razy większe niż wtedy. Niezadowoleni są tylko ci, któzy na tym systemie rzeczywiście korzystali. Są to egoiści i zdrajcy polskości. Amen.
@Antonio -> Dwa pytania do ciebie, które sprawdzą, czy jesteś prawdziwym wolnościowcem, czy zwykłą lewacką świnią. Dopuszczalne tylko TAK i NIE. 1) Czy możliwe jest, aby dupokracja była lepsza od dyktatury? 2) Czy biorąc pod uwagę poprzednią odpowiedź jest możliwe, aby dupokratyczna III RP była lepsza od dyktatorskiej PRL?
Bzdura. Winę za upadek firmy Tonsil ponosi firma Tonsil. Upadli po wejściu do UE, co jest jeszcze śmieszniejsze, ponieważ można było to rozegrać na setki sposobów i wejść pełnym butem na zagraniczne rynki. Tymczasem ty byś chciał, żeby państwo dopłaciło do nierentownej firmy albo, żeby Balcerowicz zrobił jakieś inne zmiany. Nie znasz się, to się nie wypowiadaj.
Gadanie. Mieszkam w Ursusie, i wiem, że to władza komunistyczna zamknęła te zakłady w odwecie za strajki. Nie jestem za obecną władzą, ale takie gadanie., że to wina PO, że to teraz nie działa. Dziękuję dobranoc.
Słyszałeś o czymś takim jak gospodarka centralnie sterowana ? Rząd zatwierdził produkcję stu ciągników i sto ciągników miało być, mimo że nikogo na nie nie było stać i ich nikt nie kupi. Sto ciągników stało na placu, bo nikt ich nie kupował. Rząd zatwierdził nastepne sto ciągników do produkcji - to jest gospodarka centralnie sterowana, centralnie sterowane złudne bogatctwo. Nie porównuj tych dwóch czasów.
Czemu nie potrafią skonstruować mniejszych zwinnych ciągników, nadających się do pracy w Polskich gospodarstwach trzymających zwierzęta? Tylko takie do obrabiania połaci ziemi stepowej?
Bo Polska w świetle Europy ma po pierwsze być rynkiem zbytu i hodowlą taniej suły roboczej!!!Kiedy to do was dotrze i przestaniecie oddawać głosy na żydów,sprzedawczyków i inne gówno typu po pis,psl,sld,rp..no kirwa kiedy???????????
Teren fabryki wygląda jak ruina, ponieważ jest przebudowywany - powstaje tam miasteczko Ursus. Szkoda fabryki, ale nie róbmy histerii, a już szczytem jest porównywanie "super" PRL do "strasznego uzależnienia od >>Złego Zachodu
Ursus upadł przez brak rozwoju, lata 90' to był najlepszy czas , aby coś rozwinąć, przestać składać konstrukcje z lat 70' 80' .Gdyby po upadku Ursusa przetarg wygrał od razu Pol-mot a nie Bumar to mielibyśmy pewnie już nowe ursusy od conajmniej 10 lat.
Jedno pytanie do komentujących : kto z was był kiedyś na OBOWIĄZKOWYM pochodzie pierwszomajowym? Kto był na OBOWIĄZKOWYM czynie społecznym? Kto stał 3 godziny w KOLEJCE po zeszyty (dostępne za okazaniem kwitu z oddania makulatury)? Kto brał udział w losowaniu KAPCI w szkole podstawowej? Kto śpiewał na OBOWIĄZKOWEJ akademii ku czci ZSRR? Komu się zdarzało chodzić spać na głodnego?
Ten, kogo to dotknęło - może się wypowiadać - bo wie o czym mówi/pisze. Reszta nie ma pojecia, więc niech nie pierdzieli że w PRL było super.
Moja młodość to PRL, ZA NIC nie chciałbym tam wrócić. Zakazy, nakazy, kolejki, wszechobecna choć ładnie przymalowana bieda i beznadziejność.
Mam 40+ pracuję, zarabiam, jeżdżę po świecie. Moje dzieci nie wiedzą co to głód czy kolejka za karpiem. Nie muszą w sobotę w szkole w czynie społecznym zasuwać z miotłą. Ja nie muszę kombinować dziesięciu zezwoleń jak chcemy wyjechać na wycieczkę za granicę. Żona nie ma kłopotu z zakupem podpasek (a to był deficytowy towar). Nie muszę o wszystko pytać w urzędach - czy mi wolno.
Jasne że zakłady upadły. Wszyscy mówią - miały potencjał. A nikt nie mówi jakie miały długi. Jako łebal jeździłem na kolonie zakładowe - byle prywaciarz nad morzem wiedział, że od tej kolonii trzeba brać w gotówce - bo firma nie ma płynności finansowej. I jak po prostu wystawi fakture - to nigdy pieniedzy nie zobaczy. W firmie 'pracowało' 1500 osób. Wóda w trakcie pracy, spanie na nocy, wychodzenie w środku zmiany, kradzieże tego co wyprodukowano - to się działo cały czas. Bywało tak że specjalnie odstawiano wagony z produkcją na bocznicę za zakładem - a w nocy przychodziła ekipa i je szabrowała.
Tak wyglądał PRL. Nie ma za czym tęsknić.
Jak czytam coś takiego to żal mi autora. Chociaż nie, chętnie bym się do niego przeszedł i mu nakopał, to przez takich jak on jesteśmy 100 lat za murzynami.
Mógłbyś się powiesić? Polska bez ciebie będzie lepszym miejscem.
Dzięki wieloletnim staraniom niemieckie ciągniki po 100 tysięcy sztuka sprzedają się świetnie. Sadownik bierze na kredyt w niemieckim banku traktor. Ceny jabłek spadają. Już komornik puka do drzwi. I wtedy niespłacony ciągnik i cały sad już są niemieckie.
@JanuszTorun: W Chinach dalej jest komunizm, wiec twój argument ( ,,w państwach, które cały czas mają komunę, nie następuje żaden postęp, a i dobrobytu też tam nie ma'') jest inwalidą.
@Matvion i te Twoje tłumaczenia z j.angielskiego. To nie sztuka tłumaczyć słowa w słowa z translatorem, sztuką jest umieć to przetłumaczyć w zrozumiały sposób. "Twój argument ....... blab lala jest nieprawidłowy " jest prawidłowo.
Kiedyś był "blok wschodni" i "blok zachodni" a teraz mamy Globalizację
Ursus splajtował z powodu Związków Zawodowych .....
./Przecie nadal działa ursus
splajtowal, bo Belka i inne bankowe cwaniaki majstrowali przy stopach i odsetkach w momencie, w ktorym Ursus nakupowal duzo nowoczesnych maszyn na kredyt. Od bylych pracownikow wiem, ze niektore nie byly nawet rozpakowane, kiedy wywozili je na zachod za 5-10% wartosci, najczesciej do Wloch. Byly moce produkcyjne na podbicie calej Europy, to bylo celowe dzialanie. Zwiazki zawodowe oczywiscie tez sie przyczynily, dzis np. biora udzial z niszczeniu gornictwa. A tepy lud mysli, ze zwiazki sa dla ich dobra. A dzisiejszy Ursus to jakas dawna spolka bodajze mazurska, ktora wykupila prawa do marki.
@szczerytr: Tak czy siak winnym upadku ursusa tak jak wielu innych zakładów jest... socjalizm. Banki centralne jak i i stopy procentowe to przejaw socjalizmu. To nic innego jak cena maksymalna za dodruk pieniądza.
Czy nikogo nie zastanawia to, że ten straszny kapitalizm jest taki zły tylko w krajach, w których wcześniej był socjalizm. Jakoś w państwach, które nie miały komuny, kapitalizm nie zrujnował gospodarki. Jak również w państwach, które cały czas mają komunę, nie następuje żaden postęp, a i dobrobytu też tam nie ma. Jeżeli ten Wasz socjalizm jest taki wspaniały, to przyjrzyjcie się bliżej sytuacji w Korei Północnej lub na Kubie. --- Antonio 1985 właściwie ma rację, że winny upadku wielu zakładów jest socjalizm. Bo gdyby nie on, to nie byłoby całego procesu przechodzenia z socjalizmu do kapitalizmu, a więc nie byłoby wszystkich przekrętów, które towarzyszą temu procesowi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2015 o 15:59
Ursusa już nie ma. To tylko znaczek. Sprawdźcie do kogo należy.
Jest u nas do dupy, zwłaszcza za PO, ale widzę już sentyment do prl. Chyba nie pamiętacie jak się w prlu żyło i czemu ludzie go nie chcieli. No okej, była ta stała, praca, ale nie samym chlebem człowiek żyje, choć ważne jest by człowiek miał za co żyć i pracować. Czy prlu nie ma bo ludziom się nie podobała stała praca? Nie. Ludzie po prost nie mieli dostępu do wielu dóbr takich jak na zachodzie jak np ładne ubrania, filmy , muzyka, produkty w sklepach, klimat życia na zachodzie. A dlaczego tak było? Bo u władzy byli ludzie starzy, którzy myśleli o życiu w swoich kategoriach Uznali, że jak " jest co do gara włożyć" to wystarczy, a reszta to zachcianki i rozpusta. Co prawda ktoś może powiedzieć : no dobra, masz teraz ten "zachód" i co? Sam plastik, komercja i płytkość. To prawda. Ale jest wielkie ale. Zachód do początku lat 90 był wporzo, że tak się wyrażę. Inne były klimaty muzyki, mody. Któż na zachodzie nie wychował się na filmach ze Stallone, Schwarzeneggerem i innymi filmami w tym stylu? Za lepszy powód do sentymentu należy dać lata 90.Chyba każdy pamięta jakie filmy, seriale, gadżety dla młodych, po prostu styl życia jaki się pojawił. Ten klimat życia na zachodzie na przedmieściach lat 80. |Ale by opisać tę rzeczywistość i możliwości tych lat potrzeba znacznie więcej by się rozpisać. Bo wtedy Polska miała szansę na skok w poziomie życia i dogonienia reszty państw. A to, że zaprzepaścili dupki u koryta to nie wina czasów. Po w lata 90 w Polsce to były jedyne normalne czasy miedzy prl a, tym co jest teraz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2015 o 15:04
Widzę z okna swojego mieszkania człowieka, który grzebie w śmietniku szukając resztek. Taki widok to codzienność w III RP, w PRLu niemal nie do pomyślenia. Powiedz teraz temu gościowi, że jest lepiej, bo wieje zachodem i może sobie płytę z fajnym filmem kupić.
Lata 90-te były czasem wielkiego upadku wszystkiego, który doprowadził do tego, co mamy teraz. Oczywiście ktoś, kto był wtedy dzieckiem, nie zdaje sobie z tego sprawy, bo z problemami borykali się rodzice a on widział tylko "filmy, seriale i gadżety". Będąc nieco starszym mogę powiedzieć, że dla mnie z kolei lata 80-te były rajem, bo to nie ja wystawałem w kolejkach, obiad był o zwykłej porze a gadżety też były fajne.
Rogger36 zawsze była bieda, Tylko za prl nie można tego było nagłaśniać, bo głoszono, że jest super. L:udzie jak macie dwa do dupy warianty to i tak bierzecie? Nie, należy brać to co lepsze. Np to, że za prl było źle nie znaczy, że teraz jest cool i na odwrót, a kapitan słusznie stwierdził, że lata 90 były szansą, która została przepuszczona. ludzie przestańcie myśleć tak płytkimi horyzontami. Tak, praca jest ważna, tak samo jak i ciepły kąt. To są rzeczy niekwestionowane. Ale nie samym chlebem człowiek żyje i też ma jakieś inne potrzeby na rozwój swojego życia i osobowości. Nie, nie trzeba do tego mnóstwa kasy. daclaw lata 80 to mogłeś mieć fajne jak mieszkałeś w warszawie czy innym dużym mieście, bo w malej mieścince jedyne co mogłeś mieć to cukierka jako frajdę na cały dzień.
~elsotam: Z percepcją PRL-u jest następująco: Jeśli komuś wystarczało, gdy dorobił się "gierkowskiego standardu", czyli mieszkania w bloku, podstawowego samochodu i wyposażenia, nie przeszkadzało mu stanie przez 40 lat przy tej samej maszynie i nie miał wyższych potrzeb, niż wczasy FWP, to słusznie wychwala teraz PRL, bo wszystko to miał w zasięgu i emerytury bezstresowo doczekał. Tego typu ludzi, o niskich lub średnich aspiracjach, jest całkiem sporo. Ale jest też druga grupa - ludzie, którzy chcą mieć więcej, lepiej, chcą być kreatywni i nawet są skłonni uczciwie na to pracować a "gierkowski standard" im nie wystarcza. Tego typu ludziom specyfika PRL-u z kolei bardzo doskwierała, bo na każdym kroku napotykali na ścianę, a zamiast się rozwijać, musieli się zmagać z absurdami rzeczywistości. Chciał taki pisać książkę, a tu papieru zabrakło, więc, zamiast pisać, musiał ciąć papier pakowy. Inny zapragnął zrobić film w jesiennym plenerze, a tu taśmę filmową rzucili tylko na światło sztuczne. Tyle o PRL-u. Zastanawiam się teraz, jakiego typu ludziom sprzyjają dzisiejsze czasy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2015 o 15:03
Elsotam, ja pamiętam czasy PRLu, więc nie wciskaj mi kitu, ok? Swoje teoretyczne "mądrości" możesz sobie schować do kieszeni. Każdy miał wtedy zapewniony dach nad głową, pracę, jedzenie, edukację i opiekę medyczną. Luksusów nie było, łatwo też nie było, wielu rzeczy brakowało, ale nikt nie był pozostawiony samemu sobie i ludzie nie grzebali po śmietnikach. Jak ktoś był chory, to po prostu szedł do lekarza, a jak był ciężko chory, to przyjeżdżała karetka i zabierała do szpitala. Nawet jak trzeba było czekać w kolejce na zabieg, to dzień, góra tydzień, a nie miesiącami i latami.
Rogger36. Luksusów nie było, łatwo też nie było, wielu rzeczy brakowało. No właśnie. Czy twoja łepetyna nie ogrania, że życie człowieka nie organiczna się do jedzenia, spania i funkcjonowania? Przecież napisałem, że prlu nie ma dlatego, że ludzie nie chcieli stałej pracy tylko dlatego, że kazano wszystkim ludziom żyć pod określony standard życia. Ludzie są różni, mają inne gusta co do literatury, filmu, ubioru czy wystroju wnętrza. I nie, nie mówię, że teraz jest okej i spoko. Nie. Ale to nie oznacza, że będę chwalił coś co było dawniej. Rozumiem, że ktoś może chcieć socjalizmu niemieckiego, skandynawskiego. Ale ten? Gdzie kupienie pomarańczy na gwiazdkę to był luksus nie z tej ziemi? Dlaczego ludzie z nrd uciekali do rfn i nigdy na odwrót? Czemu zbudowano mur berliński skoro było tak super? Dlaczego syrenę sport rozbito. Bo była za bardzo ekstrawagancka? Na siłę obniżanie poziomu życia, ale nie tak by wpaść w nędzę? Wyzbycie ludzi z potrzeb by się cieszyli, że mają tą stałą robotę? To był system dla starych ludzi, nie dla mlodych, ambitnych z marzeniami. Podobnie jak ten co jest obecnie nie sprzyja marzeniom i rozwojowi. Ale ja nie chwalę obu. Nie podoba mi się życie leminga na kredyt, ale też nie podoba mi się siermiężny byt socjalizmu. Jedno i drugie nie gwarantuje życie dostatniego i wolnego.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2015 o 15:34
Roger: coś kiepsko u ciebie z pamięcią. W latach '80 widok ludzi grzebiących w śmietnikach był tak powszechny, że funkcjonowała wśród dzieciaków nazwa "dziadek śmietnikowy". Tylko w "Dzienniku Telewizyjnym" ich nie było widać.
Daclaw: lata '90 były dekadą wykorzystanych szans właśnie. To wtedy wyszliśmy z Jaruzelskiej skrajnej biedy i zmniejszyliśmy dystans do zachodu do takiej wartości, że w kolejnych dwóch – trzech dziesięcioleciach mamy spore szanse dobić do poziomu np. Hiszpanii. A na samochód (nawet podstawowy) w PRL mało kogo było stać. Jeśli to przeliczyć na dzisiejszą siłę nabywczą, oficjalna cena "Malucha" wyszłaby ok. 100 – 120 tys. zł, a realna (czyli taka, którą musiał zapłacić człowiek bez dojścia do talonów) przebiłaby 200 tys.
Kredyt mieszkaniowy na 30 lat i nowy samochód, nawet niskiej klasy w sferze marzeń to nie jest zachodni klimat życia.
czy lata 90 były normalne? Hmm... Jeżeli jesteś tym pokoleniem co ja (okolice rocznika '90) to tak samo miło je wspominamy - dzieciństwo, Pegasusy, Amigi, disco polo i niedzielne obiady u babci/ciotki. Ale w to, że ludzie wtedy zarabiali 500-600zł miesięcznie to aż ciężko uwierzyć - a tak było. Może ceny były niższe niż teraz, ale mimo wszystko - poznałem niedawno gościa, który pojechał z woja na ochotnika do Bośni, bo Amerykańce płaciły 650$ na miesiąc - i facet się potem hajtnął za to, dom wyremontował, a mówi że za polskie wypłaty wtedy w życiu by tego nie zrobił.
nie samym chlebem człowiek żyje - choć w 3RP zaczyna się tego uczyć
nie samym chlebem ble ble ble.... to nausz mnie k***a fotosyntezy, bo jak nie zarobię, to umrę z głodu.
W PRL czyli gospodarce centralnie planowanej robono coś żeby robić,nie było kalkulacji ekonomicznej.Co z tego że był wielki przemysł jak brakowało żywnośći itd.
To że niektóre zakłady splajtowały to nie jest nic złego,problem jest w tym że dalej jesteśmy pomiędzy komunizmem a kapitalizmem,i dopóki kapitalizm nie nadejdzie to dalej będzie bieda głód i nędza...
Droga między kapitalizmem i socjalizmem ( nie komunizmem) nie jest zła tylko zależy jakie warianty są brane pod uwagę. Nazywa się to tzw "trzecia droga" Wolność kapitalistyczna plus pomoc państwa, które się nie wtrąca w życie obywateli i nie steruje ich potrzebami. Nasz pożal się "tszecia dłuoga" to: radź sobie jak w kapitalizmie, my ci trujemy dupę jak w socjalizmie i to jest żenada.. Zarówno socjaliści, nacjonaliści czy kapitaliści to żaden wariant, bo każdy coś oferuje w zamian za różne ograniczenia czy to gospodarcze czy oparte na zabieraniu wolności w jakimś tam aspektach. Jednak czy ludzie potrafią rozpatrzyć ten wariant jak wryli się w soje poglądy polityczne jak gimbaza w subkulturę, do której chcą należeć.
"Trzecie drogi" nieuchronnie prowadzą do Trzeciego Świata.
"postępowy obóz Zachodu"? Co to takiego? Za upadek tego konkretnego przedsiębiorstwa odpowiadają konkretni ludzie prywatyzując zakład z przetargu zamiast z licytacji. To główny powód likwidacji zakładów, bo przecież gdyby ktoś zapłacił rynkową cenę za fabrykę to nie opłacałoby się jej zamykać. To konkretni politycy odpowiadają za decyzje, które doprowadziły do tego, że tak mało w Polsce się opłaca.
No tak, bo jak coś nie zarabia na siebie, to lepiej utrzymywać z podatków. A potem drzeć ryja, że podatki wysokie. PRL nie upadł dlatego, że był to system okrutny ale dlatego, że zbankrutował.
Gratuluje Ruskim Trolom za demota, a teraz Polskie społeczeństwo dokończy waszą robote :)
https://www.youtube.com/watch?v=T65SwzHAbes
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2015 o 14:46
Nie wiem, co ludzie sobie ubzdurali, że takie filmy tworzą(pomijając tą ciemną stronę w tych prezentacjach). Szkoda jeszcze, że nie chcą wskrzesić polityki Stalina. A bardziej smuci, że ludzie patrzą na tamte lata wstecz zamiast w przyszłość. Komuna niczemu nie służy, tak jak te związki zawodowe i te państwowe zakłady pracy. Czemu jest tak cholernie źle? Bo to górnik, pracownik z fabryki chce podwyżkę, to strajkuje, a że zakład państwowy, to musi im ulec i dać ze środków państwa, bo każdy dzień nie pracowania to są straty. W państwowych kierownik Ci nie da wypowiedzenia, bo jak są zwiazki zawodowe, to zaraz związki strajkować bedą, że kogoś wywalili(a jak powstrzymać strajk? albo krwawo i rozstrzelać, albo dać to co chcą) - Dygresja: Kiedys dziadka pytałem, to sam powiedział, że jak kierownik budowy by komuś dał wypowiedzenie, to sam niedługo by został zniesiony ze stołka i robił jak inni robole -, a w prywatnych nie masz nic do gadania, bo na twoje miejsce jest 10-ciu innych. Takie podejście i tacy ludzie(popierający komunizm) to są wdł mnie dosłownie wrzody na żywym organiźmie. Kiedy to wreszcie wymrze i zaczną myśleć bardziej postępowo i kapitalistycznie. Chodzcie na wybory, nie głosujcie na PO i PiS mówcie jawnie że checie zmian w przepisach zacznijcie zakładać własne zakłady pracy, zaczniecie odprowadzać podatki to i państwo się dzięki wam rozwijać będzie, tylko by założyć zakłąd to potrzeba właśnie trochę pojęcia o ekonomii by się utrzymać i co w okolicy się u was opłaca. Logiczne jest chyba, że tam gdzie nie ma np marketów żadnych nie będziecie zakładać firmy sprzątającej je.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2015 o 15:43
propaganda aż piszczy z tego filmu, że zgniła wolność i demokracja, że narkotyki, że Litwini sprzątają kible (ciekawe, ilu z tych Litwinów wyjechałoby latach 1945-90, gdyby tylko mogli), że "mnie stamtąd wyproszono" (a nie że "sam się rozpadłem"), że cywilizowałem stepy, Pribałtykę i Ukrainę (gdzieś już słyszałem, że Polaków i Polskę w podobny sposób cywilizowali Niemcy, i za Hitlera, i Bismarcka). Na mój gust tu przejaw polityki historycznej. Dziękuję Ci Gibonie za ten film, pokazuje jak Kreml okłamuje swoich poddanych.
Skąd się bierze ta komunistyczna propaganda ?
Z PiSu, z SLD. Wielu zwolenników oby tych partii wzdycha do komuny.
Z wolności słowa/przekonań. Dopiero cię wypuścili z Korei Płn. albo od Putina, że dziwi cię to, iż nie wszyscy identyczne poglądy mają? ;)
@daclaw: komunizm jest odrzucony odgórnie przez konstytucję (rozdział 1, art 13) i nie ma tutaj mowy o przebiciu się partii o takich poglądach. W takiej sytuacji, po co ktoś propaguje tak nierealny system ? Druga sprawa to idiotyzm i nieznajomość historii oraz ekonomii przez panów popierających demot. Przecież kogo obchodzi, że PKB per capita jest obecnie ponad 2,5 razy większe niż wtedy. Niezadowoleni są tylko ci, któzy na tym systemie rzeczywiście korzystali. Są to egoiści i zdrajcy polskości. Amen.
Ten demot to BZDURA. Za propagowanie komunizmu, nazizmu powinno się karać. http://ursus.com.pl/
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2015 o 15:11
Nie, kara się tylko za propagowanie totalitarnych praktyk tych i innych systemów, które również Wasza partia propaguje, wiele gorsze od komunizmu.
Oni totalitaryzmu i komunizmu nie propagują. Z totalitaryzmem i łamaniem praw człowieka to problem ma PO i SLD.
@Antonio -> Dwa pytania do ciebie, które sprawdzą, czy jesteś prawdziwym wolnościowcem, czy zwykłą lewacką świnią. Dopuszczalne tylko TAK i NIE. 1) Czy możliwe jest, aby dupokracja była lepsza od dyktatury? 2) Czy biorąc pod uwagę poprzednią odpowiedź jest możliwe, aby dupokratyczna III RP była lepsza od dyktatorskiej PRL?
Fabryka samochodów Rolniczych Polmo Poznań, produkująca wyrób samochodopodobny Tarpan za komuny:
http://www.biblioteka.gro.pl/galeria/var/albums/Album-numer-1/GRODZISK-WIELKOPOLSKI/D%C5%BBS%20Album%201%20(62).jpg
ten sam zakład dziś produkuje najnowszą wersję VW Caddy:
http://www.volkswagen-poznan.pl/sites/default/files/styles/slide__960x455_/public/05.wesele.jpg
25 lat.
25 lat budowania wolnej, bogatej Polski.
Bardzo bogatej. Jesteśmy chińczykami europy, tylko z za głupim rządem, aby powtórzył cud Chin.
Nie wspomnę o firmie TONSIL, która produkowała jedne z najlepszych głośników w Europie...
Bzdura. Winę za upadek firmy Tonsil ponosi firma Tonsil. Upadli po wejściu do UE, co jest jeszcze śmieszniejsze, ponieważ można było to rozegrać na setki sposobów i wejść pełnym butem na zagraniczne rynki. Tymczasem ty byś chciał, żeby państwo dopłaciło do nierentownej firmy albo, żeby Balcerowicz zrobił jakieś inne zmiany. Nie znasz się, to się nie wypowiadaj.
Taaa, fantastyczne, na licencji Pioneera... patrz pan tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Tonsil
Czy takie znów fantastyczne? Mam soundfindery i jakoś nie powalają
Gadanie. Mieszkam w Ursusie, i wiem, że to władza komunistyczna zamknęła te zakłady w odwecie za strajki. Nie jestem za obecną władzą, ale takie gadanie., że to wina PO, że to teraz nie działa. Dziękuję dobranoc.
przeca ursus istnieje i ma sie bardzo dobrze,
Słyszałeś o czymś takim jak gospodarka centralnie sterowana ? Rząd zatwierdził produkcję stu ciągników i sto ciągników miało być, mimo że nikogo na nie nie było stać i ich nikt nie kupi. Sto ciągników stało na placu, bo nikt ich nie kupował. Rząd zatwierdził nastepne sto ciągników do produkcji - to jest gospodarka centralnie sterowana, centralnie sterowane złudne bogatctwo. Nie porównuj tych dwóch czasów.
Leczysz to Komuchu ?????????
Bzdety, działa i jest spółką giełdową nawet ostatnio ich akcje kupowałem :) A w tamtym roku dość dobry przetarg gdzieś w Afryce wygrali
Czemu nie potrafią skonstruować mniejszych zwinnych ciągników, nadających się do pracy w Polskich gospodarstwach trzymających zwierzęta? Tylko takie do obrabiania połaci ziemi stepowej?
Bo Polska w świetle Europy ma po pierwsze być rynkiem zbytu i hodowlą taniej suły roboczej!!!Kiedy to do was dotrze i przestaniecie oddawać głosy na żydów,sprzedawczyków i inne gówno typu po pis,psl,sld,rp..no kirwa kiedy???????????
Teren fabryki wygląda jak ruina, ponieważ jest przebudowywany - powstaje tam miasteczko Ursus. Szkoda fabryki, ale nie róbmy histerii, a już szczytem jest porównywanie "super" PRL do "strasznego uzależnienia od >>Złego Zachodu
Ursus upadł przez brak rozwoju, lata 90' to był najlepszy czas , aby coś rozwinąć, przestać składać konstrukcje z lat 70' 80' .Gdyby po upadku Ursusa przetarg wygrał od razu Pol-mot a nie Bumar to mielibyśmy pewnie już nowe ursusy od conajmniej 10 lat.
Jeśli tak ci źle w kapitalizmie, sieroto po komunie, to bratnia Korea Północna czeka. Pakować ci walizki?
Jedno pytanie do komentujących : kto z was był kiedyś na OBOWIĄZKOWYM pochodzie pierwszomajowym? Kto był na OBOWIĄZKOWYM czynie społecznym? Kto stał 3 godziny w KOLEJCE po zeszyty (dostępne za okazaniem kwitu z oddania makulatury)? Kto brał udział w losowaniu KAPCI w szkole podstawowej? Kto śpiewał na OBOWIĄZKOWEJ akademii ku czci ZSRR? Komu się zdarzało chodzić spać na głodnego?
Ten, kogo to dotknęło - może się wypowiadać - bo wie o czym mówi/pisze. Reszta nie ma pojecia, więc niech nie pierdzieli że w PRL było super.
Moja młodość to PRL, ZA NIC nie chciałbym tam wrócić. Zakazy, nakazy, kolejki, wszechobecna choć ładnie przymalowana bieda i beznadziejność.
Mam 40+ pracuję, zarabiam, jeżdżę po świecie. Moje dzieci nie wiedzą co to głód czy kolejka za karpiem. Nie muszą w sobotę w szkole w czynie społecznym zasuwać z miotłą. Ja nie muszę kombinować dziesięciu zezwoleń jak chcemy wyjechać na wycieczkę za granicę. Żona nie ma kłopotu z zakupem podpasek (a to był deficytowy towar). Nie muszę o wszystko pytać w urzędach - czy mi wolno.
Jasne że zakłady upadły. Wszyscy mówią - miały potencjał. A nikt nie mówi jakie miały długi. Jako łebal jeździłem na kolonie zakładowe - byle prywaciarz nad morzem wiedział, że od tej kolonii trzeba brać w gotówce - bo firma nie ma płynności finansowej. I jak po prostu wystawi fakture - to nigdy pieniedzy nie zobaczy. W firmie 'pracowało' 1500 osób. Wóda w trakcie pracy, spanie na nocy, wychodzenie w środku zmiany, kradzieże tego co wyprodukowano - to się działo cały czas. Bywało tak że specjalnie odstawiano wagony z produkcją na bocznicę za zakładem - a w nocy przychodziła ekipa i je szabrowała.
Tak wyglądał PRL. Nie ma za czym tęsknić.
obejrzyj katyn i poziej powiedz mi ze ruski to przyjaciel
Jak czytam coś takiego to żal mi autora. Chociaż nie, chętnie bym się do niego przeszedł i mu nakopał, to przez takich jak on jesteśmy 100 lat za murzynami.
Mógłbyś się powiesić? Polska bez ciebie będzie lepszym miejscem.