Tillow to połączenie ręcznika plażowego z poduszką. Nazwa pochodzi od połączenia słów towel (ręcznik) i pillow (poduszka). Ręcznik plażowy, na końcu którego dodatkowo znajduje się poduszka można również wykorzystać jako schowek na drobiazgi. Idealne rozwiązanie dla tych, którzy obawiają się że ktoś ukradnie im „ajfona” podczas drzemki na plaży.
Prawie na każdym lotnisku są specjalne wejścia dla osób uprzywilejowanych, np. posiadających dużą ilość mil lotniczych lub mających kartę Clear Card (kupisz ją za ok. 200 dolarów). Jeśli często latasz, karta pozwoli ci oszczędzić dużo czasu, ponieważ dzięki niej dostaniesz się do bramki, gdzie zespół ochrony lotniska działa naprawdę ekspresowo.
Papier toaletowy to wciąż luksus w niektórych częściach świata. Z myślą o tych miejscach wyprodukowano gadżet o nazwie Hygienna Solo, czyli przenośny…. bidet
Po 25 latach intensywnych badań australijskiego Uniwersytetu Flinders, stworzono okulary Re-Timer: wygodne i przyjazne rozwiązanie terapii światłem. Dzięki tym okularom pozbędziesz się problemów z zasypianiem, nie będziesz cierpiał na zły nastrój podczas zimy i jesieni oraz uporasz się z „jet-lagiem” (syndromem zmiany strefy czasowej). Podczas używania tych okularów możesz wykonywać wszystkie normalne czynności!
Tile to przywieszka, którą polubią zwałaszcza Ci, którzy mają problem z nagminnym gubieniem rzeczy. Tile przyczepić można do kluczy, ubrań, czy saszetki z dokumentami – do odnalezienia zagubionych rzeczy wystarczy jedynie telefon, lub tablet z zainstalowaną aplikacją.
Jeśli nie potrafisz utrzymać porządku w swojej torbie na laptopa, to musisz mieć „Mod Laptop Organizer”. Od dzisiaj koniec z bałaganem!
Nie ma nic gorszego niż nieporęczna mapa, której ciągłe rozkładanie i składanie jest mega uciążliwe. Po kilkunastu dniach użytkowania taka mapa zazwyczaj nadaje się jedynie do wyrzucenia. Tutaj z pomocą przychodzą autorzy „zmiętej” mapy – najlepsze jest to, że im bardziej jest zmięta, tym lepiej wygląda
Wlasnie wyobrazilem sobie goscia w srednim wieku i w garniturze jak zapyla po lotnisku na hulajnodze z walizki :)
Wow, fajna galeria! Spora część tych gadżetów by mi się przydała!
I co mi da alarm w "niebezpiecznym rejonie świata". Że mnie zabiją na jawnie, a nie na spaniu? A schowanie iPhone'a w ręczniku jeszcze głupsze. Co za problem ci go wyciągnąć, skoro śpisz?
A taki, że jest spora szansa że się obudzisz skoro na niej leżysz...
Poza tym i tak ktoś by ogarnął że dzieję się coś dziwnego widząc że jakiś biedak grzebie ci po plecami
zawsze ktoś coś wymyśli by zarobić,ale ile takich rzeczy mamy tylko na raz?