Wszystko rośnie w górę, jak chodzi o rachunki czy podatki w naszym kraju, ale jakoś nasze pensje stoją od wielu lat w tym samym miejscu, albo mało co wzrastają.
W sumie, parafrazując Arystotelesa, można powiedzieć tak: skoro bez wody nie można przeżyć, to czemu wino ma być od niej droższe, skoro nie jest niezbędne do przeżycia. W oryginale szło o diament, ale co tam ;)
Sarkazm. Ironia. Dwa pojęcia zupełnie niezrozumiałe dla autora tego debilnego obrazka oraz komentujących. Rozentuzjazmowany zboczek jest liderem mądrusiów.
Sarkazm na poziomie gimnazjalnym
Ale jednak sarkazm i to całkiem śmieszny. Problem?
Sarkazm to nie są durne pseudo inteligentne odzywki. Niestety pojęcie sarkazmu zostało wypaczone przez ludzi którzy się Dr. House'a naoglądali..
Wszystko rośnie w górę, jak chodzi o rachunki czy podatki w naszym kraju, ale jakoś nasze pensje stoją od wielu lat w tym samym miejscu, albo mało co wzrastają.
Plagiat. Czasami to jedyna droga na główną.
"Bourbon"? Grając w nogę też strzelasz goale, a w TV oglądasz tricki Davida Copperfielda?
Nie o to słowo chodziło, geniuszu,,,
Jeśli chodzi ci o "tricki", to tak, tak właśnie powinno się mówić. Czepiasz się pierdół...
U ciebie pewnie "łiski" płynie :P
W sumie, parafrazując Arystotelesa, można powiedzieć tak: skoro bez wody nie można przeżyć, to czemu wino ma być od niej droższe, skoro nie jest niezbędne do przeżycia. W oryginale szło o diament, ale co tam ;)
A nie Dżony Łejkeler?
Z tego co mi wiadomo 1000 litrów czystej, gotowej do picia, pozbawionej większości syfów i przebadanej wody, kosztuje 5 zł. Czy to naprawdę tak dużo??
Wymyślajcie nowe historie.
kranu gapa nie zakręciła a potem burbon leci z kranu, myśl człowieku
Sarkazm. Ironia. Dwa pojęcia zupełnie niezrozumiałe dla autora tego debilnego obrazka oraz komentujących. Rozentuzjazmowany zboczek jest liderem mądrusiów.