Jak dorosły człowiek może dopuścić do sytuacji, żeby musiał się przed kimś tłumaczyć ze swoich wydatków? Pytać faceta, czy może kupić sobie nowe spodnie albo wysłuchiwać awantury, że buty były za drogie? Pokazywać jakiś kajecik z wydatkami? Paragony? Kogoś musi najwyraźniej kręcić bycie ubezwłasnowolnioną, dla mnie porażka.
Jeżeli są małżeństwem, a mąż nie chce "dawać" żonie pieniędzy(nawet na różne pierdoły) to żona z powodzeniem może wystąpić do sądu, z wnioskiem o 'zaspokojenie potrzeb rodziny' w rezultacie czego pensja męża może zostać wypłacana, w całości do rąk żony.
Aż strach mieszkać w Polsce.
Tak to jest jak faceci chcą by kobiety siedziały w domu. On musi zarabiać na JEJ buty, ona musi się go o pieniadze prosić... paranoja... a mówią że feministki są straszne, bo przez nie kobiety muszą pracować. Powinny te kobiety całować feministki po stopach, że dzieki nim mogą pracować.
Mógł prosić o zachowywanie paragonów.
Jak dorosły człowiek może dopuścić do sytuacji, żeby musiał się przed kimś tłumaczyć ze swoich wydatków? Pytać faceta, czy może kupić sobie nowe spodnie albo wysłuchiwać awantury, że buty były za drogie? Pokazywać jakiś kajecik z wydatkami? Paragony? Kogoś musi najwyraźniej kręcić bycie ubezwłasnowolnioną, dla mnie porażka.
Jeżeli są małżeństwem, a mąż nie chce "dawać" żonie pieniędzy(nawet na różne pierdoły) to żona z powodzeniem może wystąpić do sądu, z wnioskiem o 'zaspokojenie potrzeb rodziny' w rezultacie czego pensja męża może zostać wypłacana, w całości do rąk żony.
Aż strach mieszkać w Polsce.
Tak to jest jak faceci chcą by kobiety siedziały w domu. On musi zarabiać na JEJ buty, ona musi się go o pieniadze prosić... paranoja... a mówią że feministki są straszne, bo przez nie kobiety muszą pracować. Powinny te kobiety całować feministki po stopach, że dzieki nim mogą pracować.
Tak, zajumane. Jak widać nie wytrzymao 4 godzin i już wstawione tutaj :D https://www.facebook.com/sucharcodzienny/posts/819780288092717
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2015 o 14:49