Śledzę ale picie i przeklinanie nic nie da aby tą sytuację zmienić. Lepiej jest pieniądze przeznaczone na alkohol przeznaczyć na bardziej wartościowe cele.
Jeżeli nie pijesz i nie przeklinasz pod pretekstem "sytuacji w kraju" znaczy to, że już nie jesteś gimbusem na garnuszku mamusi sterowanym przez paru cwaniaków od propagandy i reklamy.
Śledzę ale picie i przeklinanie nic nie da aby tą sytuację zmienić. Lepiej jest pieniądze przeznaczone na alkohol przeznaczyć na bardziej wartościowe cele.
Kolejny kretyński obrazek z kretyńskim hasełkiem. Chyba czas opuścić tę stronę, bo schodzi na psy.
Jeżeli nie pijesz i nie przeklinasz pod pretekstem "sytuacji w kraju" znaczy to, że już nie jesteś gimbusem na garnuszku mamusi sterowanym przez paru cwaniaków od propagandy i reklamy.
Coś w tym jest.Ile razy obiecywałem , że nie będę psuł sobie zdrowia
To tylko oznacza, że jesteś na psychotropach, które Cię uszczęśliwiają i nie możesz łączyć ich z alkoholem. ;)