Troche kiepski przykład, podałbym tu raczej ludzi którzy slepo ufają w wolne i nie przekupione media, To oni sa większością dlatego mamy 2 dominujące partie w Polsce.
Nie od dziś wiadomo, że "Najlepszym argumentem przeciwko demokracji jest pięciominutowa rozmowa z przeciętnym wyborcą". Gadałam wczoraj z koleżankami, okazało się, że wszystkie idą na wybory i będą głosować na Komorowskiego z następujących powodów: "pocieszny taki jest", "fajny jest", "nie kłóci się tak jak ten Duda!", "jest miły".
A co jeśli ja też jestem ignorantem?
Jeśli w wyborach liczy się jedynie ilość, a ignoranci są w większości to jak mają przegrać?
Tak, bo akurat tacy szczególnie chętnie zawsze idą na wybory. Powiedzcie mi, widzieliście kiedykolwiek w lokalu jakiegoś żula?
@JaroWars bylem w komisji i widziałem
Ilu?
Może znać się na rzeczy ale nie wiedzieć co jest mu potrzebne.
Troche kiepski przykład, podałbym tu raczej ludzi którzy slepo ufają w wolne i nie przekupione media, To oni sa większością dlatego mamy 2 dominujące partie w Polsce.
Jakbyś wiedział, kogo wybrać, to nie byłby potrzebny.
ten po prawej z ksionrzkom to napewno na mnie głosóje
Przecież to płaszczaki a nie ludzie!
Laaaameeee!!!
Nie od dziś wiadomo, że "Najlepszym argumentem przeciwko demokracji jest pięciominutowa rozmowa z przeciętnym wyborcą". Gadałam wczoraj z koleżankami, okazało się, że wszystkie idą na wybory i będą głosować na Komorowskiego z następujących powodów: "pocieszny taki jest", "fajny jest", "nie kłóci się tak jak ten Duda!", "jest miły".