Też miałam jedne takie za dzieciaka, różowe a już zupełnie zapomniałam o tym, że w ogóle takie coś istniało :) Wspomnienia od razu odżywają, jak biegaliśmy całe dnie z dzieciakami i ten zapach dzikich róż :)
@JanuszZWonsem: A czy ktos kaze ci to nosic? To byly damskie buty jak widac... no chyba ze gustujesz w damskim obuwiu bo zwykle masz duzo do powiedzenia na ten temat. A ja takie nosilam i wcale sie tego nie wstydze, zreszta pewnie nie ja jedna.
No przecież teraz też są modne plastikowe buty, i to niektóre nawet na wysokich szpilkach.
A wracając do tematu, sama miałam kilka par w różnych kolorach, Były bardzo wygodne.
Miałam białe i niebieskie. A kamyki same wchodziły :)
Może by wzbudziły ale chyba u pedałów w rurkach
Też miałam jedne takie za dzieciaka, różowe a już zupełnie zapomniałam o tym, że w ogóle takie coś istniało :) Wspomnienia od razu odżywają, jak biegaliśmy całe dnie z dzieciakami i ten zapach dzikich róż :)
Kiedyś buty plastikowe, dzisiaj ludzie plastikowi.
@Samgwa czyli może jednak ten PRL nie był taki straszny?
Co ma ustrój do tego że ludzie zpsieli ?
Boże, jak wy to teraz macie źle.
"Dziewczyny, która nosiła 'plastiki'." Polski język być trudna.
Typowe dla sympatyków PRL-u
Przecież jest poprawnie.
W sumie powinno być ,,Dziewczyny, która Z WAS nosiła ,,plastiki"?"
"Dziewczyny! Która nosiła plastiki?" wszystko się zgadza.Nie czepiajcie się bez sensu.
Wolalbym umrzec niz zalozyc na siebie cos takiego.
@JanuszZWonsem: A czy ktos kaze ci to nosic? To byly damskie buty jak widac... no chyba ze gustujesz w damskim obuwiu bo zwykle masz duzo do powiedzenia na ten temat. A ja takie nosilam i wcale sie tego nie wstydze, zreszta pewnie nie ja jedna.
@JanuszZWonsem
aga90 dokładnie!
i do tego kolorowe (różowe albo niebieskie) skarpetki z falbanką :)
Miałam żółte. Do dziś pamiętam jak mnie obtarły.
A nie pękało toto, bo jakieś takie mało wytrzymałe się wydaje?
Miałam takie czerwone. Melissy PRL-u
Wbrew pozorom były wygodne, trwałe i nie obcierały (mnie)
Ale to musiało parzyć ;P
No przecież teraz też są modne plastikowe buty, i to niektóre nawet na wysokich szpilkach.
A wracając do tematu, sama miałam kilka par w różnych kolorach, Były bardzo wygodne.