Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar stachuW
+19 / 25

Święta prawda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aderjan
+23 / 31

Rząd "przejada" gdzieś 80% twojej pracy. To jest zbrodnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MMCK
+11 / 11

70 - 60, ale to i tak masakra

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+12 / 16

Rządy PO by były koszmarem dla tego ekonomisty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inOs
+3 / 9

Korwinowiec ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KaenV
+11 / 11

@inOs a od kiedy to tak naprawdę istnieje coś takiego? "korwinowiec" czy "korwinista" byłby poprawnym terminem, gdyby Korwin coś nowego wymyślił, a tak to bardziej pasuje np "Freidmanista".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olo555
+8 / 8

@inOs bardziej pasuje "Mikkowiec" "Mikkista" tworzymy od nazwisk, Korwin to herb, a Mikke to nazwisko =]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
0 / 2

@zaymoon: To Ty czytaj ze zrozumieniem. Jeśli zmusisz ludzi do tego, by mieli wyższe koszty, to będą oni wydawać mniej kasy na co innego, np. na wypłaty dla pracowników. Jak to mówią, hajs się musi zgadzać. Nie wiem, czemu mówiąc o prywatnych automatycznie zakładasz, że są to wielke korporacje, które mają w ciul kasy. Właśnie dlatego, że są takie wysokie podatki Ci, którzy mają mniejszy budżet nie są w stanie zaistnieć. Co za tym idzie, jest mniejsza konkurencja. Mniejsza konkurencja, to wysokie ceny, mniejsze zatrudnienie i mniejsze pensje. Dotarło ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+10 / 12

@zaymoon niesprawiedliwości społeczne są wtedy, kiedy ktoś na bezrobociu dostaje pieniądze za nic, a ja pracując płace podatek na darmozjada - dla mnie to jest niesprawiedliwość. Kolejna niesprawiedliwość to dokładanie się do kredytów we frankach. "Nie ma darmowych obiadów".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E evilone
+2 / 4

@zaymoon chcesz o tym porozmawiać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inOs
+5 / 5

@zaymoon Po pierwsze, to nie bylo by tyle bezrobocia, jakby praca nie byla tak droga (opodatkowana) po to aby dac wlasnie zasilki, ja wole aby mieli prace niz zasilki. 2. Duzo takich ludzi co sam widzialem, biora zasilki, i jeszcze sobie pracuja na czarno. Kto tutaj traci? Wszyscy, tylko budzet panstwa sie zwieksza (a z tego duza czesc jest marnowana, i idzie na korupcje, przekrety).

Jesli jestes taki dobry to oddawaj pieniadze biedniejszym, az dojdziesz do ich poziomu. Ale nie kaz innym tego robic, chyba ze mi pozwolisz zabrac polowe twoich mebli z twojego domu, i dac komus kto nie ma wogole mebli? Bez twojego pytania?

Socializm to fajna idea, tylko ze sie nie sprawdza w praktyce, wiekszosc socjalistycznych krajow stoi w miejscu, ja rozumiem jesli kraje jak niemcy, po kapitalizmie sie dorobili i teraz chca przystopowac rozwoj gospodarczy, ale chociaz niech Polska dogoni ich poziom dzieki kapitalizmowi, a potem przejdzie na socjalizm, ale nie robi to co robia bogate kraje ktore sa w calkowicie innej sytuacji, typowa glupota socjalistow.

Tutaj filmik dla ciebie zaymoon bo widze ze masz logike podobna do Szumlewicza (czyli zadna, same emocje) https://www.youtube.com/watch?v=0txjSKE1qvg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Libertarianin1234
+2 / 4

@zaymoon To jak ci się tak nie podoba, że ktoś nie ma pracy, to go utrzymuj z własnych pieniędzy, a reszcie daj spokój.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inOs
+1 / 1

@zaymoon Zobaczyles ten film co poslalem? Nie chodzi o cene pracy, kosztem pracownika, tylko podatkow, zreszta widze ze nie ma sensu z toba rozmawiac, widzialem juz tak pare oglupionych ludzi, ma jakies teorie, a nie patrzy na praktyke, zero logiki, zaklada ze kazdy bedzie wykorzystywal kazdego, twoje wiedza jest strasznie zacofana i nie wierzy w ludzi, ja mam 2 pracownikow i placem im dobrze, bo wiem ze sa zadowoleni ,a dzieki temu lepiej pracuja, ja ich potrzebuje a oni mnie, ale cos czuje ze trace tutaj czas, idz byc glupi gdzie indziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Libertarianin1234
-1 / 1

@zaymoon Chile bieda z nędzą xD. Tak się składa, że Chile, po zamachu Pinocheta to jedno z najbogatszych państw Ameryki Południowej. Zabiłeś mnie właśnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
0 / 0

@zaymoon: Koszty pracy niskie ? Ok. 40% z pensji, a potem co najmniej 23% Vat, jak chcesz wydać, to mało ? Kurde, jakie by wyście chcieli brać podatki ? 100% -150% ? I pisze to ktoś, komu ponoć zależy na dobru ludzi
Niczym nie okiełznany wolny rynek ? Spróbuj sobie sprzedawać lemoniadę pod domem, zaraz się doczepi skarbówka, ZUS itd.
Zagraniczne korporacje wprowadzają się do krajów, ponieważ władze skutecznie eliminują lokalną konkurencję poprzez wysokie podatki i chore prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-1 / 1

@Libertarianin1234
Ty, misiu wogóle nie rozumiesz czym jest państwo i społeczeństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-1 / 1

@inOs
W mojej wypowiedzi brakuje logiki??? Naprawdę nie pogrążaj się!! :o>
Jeszcze raz powtarzam że podatki dziś w Europie są dużo mniejsze niż 30 lat temu, w Polsce są większe, ale my 30 lat temu mieliśmy komunizm i podatki nie były potrzebne bo duże firmy były w rękach państwa. Wystarczy nałożyć cła zaporowe na kraje gdzie złodziejskie koncerny przenoszą miejsca pracy z Europy i problem "wysokich kosztów pracy" się skończy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
+1 / 1

@zaymoon: "Wystarczy nałożyć cła zaporowe na kraje gdzie złodziejskie koncerny przenoszą miejsca pracy z Europy i problem "wysokich kosztów pracy" się skończy."
Buahahaha. Problem zbyt wysokich podatków rozwiążemy poprzez wprowadzanie nowych. Zaiste, geniusz za dychę. Zamiatanie problemów pod dywan nie pomoże. Nie wiem, gdzie ty chcesz mieć rozwój, skoro wszystkim, co chcą się rozwijać najlepiej byś wszystko zabrał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inOs
-1 / 1

@zaymoon Ma dziwny umysl, cos ala Szumlewicz, nie potrafi zrozumiec, ze jak praca bedzie mniej opodatkowana, to bedzie jej wiecej, beda tansze produkty jesli koszta beda mniejsze, beda mogly lepiej konkurowac nie tylko w Polsce, i bedzie gospodarka sie rozwijac...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-1 / 1

@skromny
Czytaj ze zrozumieniem! Pisałem na początku że wszystko jest względne, w liczbach bezwzględnych podatki dziś w Europie są niższe niż wcześniej, a wysokie są jedynie na tle jakiś bantustanów III świata gdzie złodziejskie korporacje przenoszą miejsca pracy. Wzrosną cła to i wzrosną koszty produkcji na europejski rynek w pozaeuropejskich montowniach (bo dojdą zwiększone koszta ceł) i w ten sposób koszty pracy w Europie, z punktu widzenie korporacji produkujących na Europę, będą niższe niż poza Europą. Teraz dotarło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-2 / 2

@inOs
Dzięki za porównanie do Szumilewicza, bardzo inteligentny gościu.
Praca musi być opłacalna, także dla pracownika i dla państwa a nie tylko dla tzw. przedsiębiorcy. Jak ktoś chce prowadzić biznes, płacić pracownikom grosze i nie płacić pracownikom to na cholerę taki biznes? Niech nieudolny frajer spada na drzewo i prowadzenie biznesu pozostawi tym którzy się na tym znają.
Poza tym firmy to nie organizacje charytatywne, one nie zatrudniają ludzi z przyczyn charytatywnych "bo podatki są niskie", ale dlatego że firma ma takie a nie inne potrzeby. Zwolni taki pracownika i kto wykona jego pracę? Przy dobrych regulacjach praw pracowniczych dokładanie nadgodzin innym pracownikom tak czy tak będzie droższe niż zatrudnienie kolejnego pracownika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I inOs
0 / 0

@zaymoon Szumlewicz bardzo inteligenty gosciu? Rozmawialem z nim, unika ze nie slyszy logicznych argumentow, i dalej bredzi swoje populizmy, mu jest na reke aby byl socjalizm, bo sam jest pasozytem, ty pewnie tez, albo jestes skonczonym debilem, ilosc negatywnych ocen twoich komentarzy mowi sama za siebie. Na szczescie duzo takich baranow nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
-5 / 5

Objawiona prawda nr 11. Dobry teoretyk ekonomii to taki, który został przecięty piłą w poprzek przez zadowolonego bezrobotnego lub kredytobiorcę przez niego namówionego do wzięcia kredytu. Jest paru takich w naszej polityce. Ostrzymy piły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~myslenie_nie_boli0
0 / 0

@Paszeko Obrazek nr 3. Popracuj sobie z petentami to zobaczysz jak jest. Nie trzeba przerwy na myslenie, ale czasami trzeba cos w danych komputerowych uzupełnic, wypełnic etc. A może tak o patentach wpie**jacych sie z kolejki? "Pani ja ..."..gdy tylko jedna osoba jest przed? Co ma biurokracja do zwykłej kultury? Poczekajcie na swoją kolej i przekarzcie swoim matką/babcia by czekały bo urzędniczka nie jest robotem by obsłuzyc kilka osób na raz. I ni eon austała przepisy i ilośc czynnych kolejek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
0 / 0

Na litość boską, kto cię uczył ortografii?! MATKOM nie matką BABCIOM nie babcią w tym kontekście. Przekażcie swoim matkom podziękowania. Jestem matką czworga dzieci. ZAUWAŻASZ RÓŻNICĘ? Nie mam nic do urzędników załatwiających sprawę szybko i sprawnie, nie piętrzących góry przeszkód. Obrazek 3 nie ma NIC wspólnego z przerwą na myślenie, raczej nr 4 miałeś chyba na myśli. Jeżeli jesteś urzędnikiem i tak dokładnie działasz jak wskazujesz błędnie obrazki i masz takie problemy z ortografią i skleceniem poprawnie paru zdań, to potwierdza się powszechna opinia o urzędasach, no i współczuję twoim petentom. Urzędników jest za dużo i każdy z nich musi się czymś wykazać, żeby nie zastąpili go innym. Prowadzi to do paradoksu: proste sprawy stają się niebotycznie skomplikowane i potrzeba mnóstwa papierków do ich załatwienia. Papierków potrzebnych tylko i wyłącznie dla dobrego samopoczucia urzędasa i dla potwierdzenia jego przydatności. Przykład? Proszę bardzo! Prostszej sprawy niż załatwienie dowodu osobistego chyba nie ma. Wypełniony formularz, do kasy zapłacić i tyle. No nie, to byłoby za proste. Zapłaciłem w okienku nr 1. W okienku nr 2 pani podbiła mi potwierdzenie, że zapłaciłem i przekazała je do okienka nr 3. W okienku nr 3 odebrałem potwierdzenie wpłaty z parafką pani z tego okienka. Z tym potwierdzeniem udałem się do okienka 4 i tam złożyłem wypełniony formularz i potwierdzenie wpłaty a także okazałem książeczkę wojskową. No, w tym okienku spotkałem się z największą kolejką ale też pani wykonała największą pracę, odebrała formularz, obejrzała dowód wpłaty i książeczkę wojskową, wydała potwierdzenie i już. Pewnie była w tym okienku za karę bo nie ukłoniła się szefowi albo nastawiła za mało wody w czajniku i brakło dla pociotka jakiejś ważnej osoby. Faktycznie, była jakaś taka wystraszona. Odbiór dowodu po 2 tygodniach w okienku nr 5. Nie muszę chyba pisać, że w każdym okienku spędziłem jakiś czas w niedużych nawet kolejkach. A jak widzę to w normalnej procedurze? Wypełniam formularz, płacę i zostawiam ten formularz w okienku nr 1. Po kilku dniach odbieram dokument w tym samym okienku. Zatrudnienie pań w okienkach 2,3,4 i 5 jest pod bardzo dużym znakiem zapytania. Nie twierdzę, że każdą sprawę można załatwić w 1 okienku ale takie bzdety jak podstawowe dokumenty (dowód osobisty, prawo jazdy, paszport, dowód rejestracyjny, podatek od nieruchomości czy opłatę za parkowanie w strefie można załatwić w JEDNYM OKIENKU! Okazało by się, że trzeba wylać na pysk 50% (to bardzo oszczędne dane!) urzędasów bo są niepotrzebni. O NFZ, ZUS, KRUS, US wspominać nie warto, bo tam to trzeba mocno przewietrzyć. Ne potrzeba nam armii urzędasów i skomplikowanego prawa podatkowego, bankowego, karnego tylko przejrzystego i przyjaznego dla obywatela. Urzędasy nie dopuszczają do siebie myśli, że są na NASZYM podatników utrzymaniu i od NAS zależy ilu ich będzie. Po co potrzebne są poza prezydentami miast i kilkoma radnymi jeszcze urzędy marszałkowskie a biura, kancelarie i wydziały rozrosły się nieprawdopodobnie. Najlepszym sposobem na zmniejszenie tej hydry jest zabranie im 90% pieniędzy. TAK ZABRANIE i wtedy sami się opamiętają. Myślę jednak, że szkoda śliny na przekonywanie posranego ze strachu o swoje krzesełko w urzędzie życiowego nieudacznika do racji jaką ma zdecydowana większość. Bez pozdrowień!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+10 / 12

Socjalista powie, że to i tak wszystko bzdury ponieważ tylko wysokie podatki zapewnią ludziom "równość". Problem polega na tym, że podatki pochodzą od dających pracę przedsiębiorców, którzy nie są równi pracownikom - tylko pod względem tej "przedsiębiorczości" są od nich lepsi. Tutaj wchrzania się rząd, który pod wspaniałym i pięknym hasłem "pomocy najbiedniejszym" i "wyrównywania szans społecznych" - rabuje i jednych i drugich jednocześnie szczując obie grupy na siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarekOkragly
-3 / 5

@Zibioff Chile, Honduras, Somalia - dziękuję za uwagę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E evilone
0 / 0

@Zibioff eee no nie do końca, czasem różnią się majątkiem wypracowanym przez poprzednie pokolenia, nie zawsze, ale takim jest łatwiej podejmować ryzyko, które jak wiadomo daje więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MIZESXD
0 / 0

Jugosławia też. Przed wojną domową Sachs jeździł do Jugosławii. Nie na wakacje oczywiście, ale by nakłonić i nadzorować reformy gospodarcze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarekOkragly
-3 / 7

Friedman nie chwali się następującymi sukcesami: Chile, Honduras, Somalia. To są jedyne miejsca na świecie, gdzie zastosowano jego rozwiązania. Chile bez zmian jego "założeń" niszczyła recesja, która później zmieniła się w rozwój po zmianach zaprzeczających jego radom. Honduras jest doskonałą nauczką. Somalia też.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+8 / 8

@MarekOkragly Chile:" Od wprowadzenia reform rynkowych, w środku lat 70., gospodarka rosła w tempie 7% rocznie, zwiększając dochód per capita 16-milionowego Chile do ponad 10 000 dolarów – czyniąc tym samym obywateli tego kraju najzamożniejszymi w Ameryce Płd.". Następny Kraj a raczej region to Hong Kong. Także Chiny - wprawdzie nie mają tam formalnie kapitalizmu tylko NEP ( Nowy ekonomiczny porządek czyli wolność gospodarcza pod kierownictwem partii jak w ZSRR w latach 20-tych ) to w ciągu 30-tu lat Chiny stały się potęgą. Kanada - w Kanadzie państwo nie posiada żadnych spółek skarbu państwa, wszystko jest prywatne. USA do 1913 r. czyli do czasu wprowadzenia podatku dochodowego.

Polska - 1989-1991 wprowadza ustawę wilczka o działalności gospodarczej i odnotowuje najwyższy wzrost gospodarczy na świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarekOkragly
-1 / 1

@Zibioff
1) Chile zawdzięcza to właśnie działaniom niezgodnym z radami Friedmana. Działania zgodne z radami Friedmana spowodowały recesję, ale o tym już nie napiszesz :-)
2) Hong Kong to były wrota do Chin i miały niemal wyłączność na obsługę finansową stąd ich bogactwo.
3) Kanada ma ropę, drewno i surowce.
4) Stany Zjednoczone nie tylko do 1913r, ale do dziś są jednym z najlepszych przykładów zaprzeczenia kapitalizmu:
a) okradzenie, prześladowanie i zabijanie kapitalistów w USA na poziomie do którego nawet komuniści się nie zbliżyli (Indianie), cały teren USA i wszystko co tam jest zostało ukradzione.
b) gospodarka oparta o niewolnictwo. W momencie gdy Haiti odrzuciło niewolnictwo, więc USA przez prawie 50 lat nie pozwalało statkom z Haiti zawijać do portów, by wieści o możliwości odrzucenia niewolnictwa nie dostały się do USA.
c) etatyzm :-) właśnie większość ludzi nie ma pojęcia jak USA do Twojego cudownego 1913r. pełne było monopoli i oligopoli np. kolej.
d) dyskryminacja części siły roboczej - kobiety. Zarówno brak prawa do głosowania do 1918r., utrudnienia w dostępie do pracy (znikły dopiero w 1942r.), brak dostępu do nauki itd.
Szkoda, że napisałeś tak dużo o Somalii i Hondurasie :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+1 / 1

@MarekOkragly 1. Pierwsza Recesja w CHile została spowodowana odgórnym ustaleniem stałego kursu peso do dolara. Margaret Thatcher również zderegulowała gospodarkę w UK na początku lat 80-tych.
2. Autorem cudu gospodarczego w Hongkongu jest John James Cowperthwaite - zwolennik wolności gospodarczej. Przed nim ludność hongkong mimo świetnego położenia geograficznego regionu, żyła w skrajnej biedzie. Obecnie hongkong ( 2012 r ) jest na pierwszym miejscu w rankingu wolności gospodarczej. Polska na 64...Dochód na głowę w hongkongu to ok. 40 tys dolarów. W Polsce 14 tys $. Reformy wolnorynkowe zaczęły się w hongkongu na poczatku lat 60-tych.
3. Polska ma 80% całego węgla w UE, miedź i ponoć gaz łupkowy a także urzędników którzy z ramienia kojelnych rządów siedzą na tych paśnikach skarbu państwa i je okradają albo wykańczają...Dlatego Kanada ma oddzieloną politykę od gospodarki.
4. Oczywiśćie, że porównanie XIX-to wiecznej Ameryki do współczesności bez uwzględnienia tamtych realiów kulturowych i obyczajowych jest uproszczeniem. Nie można bowiem oceniać czegoś wyrywając z kontekstu historycznego. Jednakże w XIX wieku do USA emigrowała cała europa. POlacy, holendrzy, Irlandczycy. Indian owszem wykończyli - tak jak UK czy Francja wówczas kolonizowała inne kraje. Takie czasy. Emigrowała jednak ludność zaradna i najbardziej wartościowa i to oni zbudowali amerykańską potęgę wyłącznie na zasadach wolności gospodarczej. To z ameryki pochodzą komputery, pierwsze masowo produkowane auta itp....Nie za Związku Radzieckiego.
5. Nic nie wiem o Hondurasie i Somalii ale sprawdzę informację. W każdym razie - wprowadzanie wolnorynkowości w krajach afrykańskich jest bardzo trudne ponieważ tam nie ma etosu pracy. Etos pracy jest w CHinach - dlatego w ciągu 30-tu lat Chiny z kraju bardzo biednego - stały się globalną potęgą...Uwolnili gospodarkę, nie wprowadzili durnej demokracji i wykorzystując swój przemysł zaczęli produkować i sprzedawać co popadnie. Polska zaś w tym samym czasie - zaczęła wykańczać własny 10-ty na świecie przemysł uwłaszczając komuchów tym co najlepsze a resztę niszcząc - zamiast sprzedawać do USA kiepskie rowery po 10 dolarów, tak jak zrobili to Chińczycy. Ustawa Wilczka, która funkcjonowała chyba ok. 3 lat - gdyby działała do tej pory w niezmienionej formie Polska byłaby potęgą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarekOkragly
-1 / 1

@Zibioff
1) Recesja w Chile zakończona została nie poprzez uwolnienie kursu, ale to zaprzecza Twoim bajkom, więc się do tego nie przyznasz.
2) Zmiany i reformy odpowiadające za sukces Hong Kongu to lata 50-te oraz wynikają one ciągle z bycia bramą do Chin. Poczytaj może o relacji Japonia-Chiny w latach 30-tych i 40-tych wtedy zrozumiesz skąd się wzięła bieda.
3) Polska nie ma 80% węgla UE. Proszę zapoznaj się z danymi i Polska ma do 20% węgla Europy czyli mniej niż Niemcy.
4) Moi prapradziadowie ze strony ojca i matki byli w USA na początku poprzedniego wieku, więc wiem o co Ci chodzi. Komputery pierwsze w USA??? Ktoś je przetransportował z Niemiec lub Anglii??? Sukces USA zależał od braku wojen na własnym terytorium.
5) Ustawa Wilczka była jednym z największych osiągnięć Polski (okres po I WŚ też mi imponuje) jeśli chodzi o myśl ekonomiczną w formie prawnej tu się zgadzam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 0

@MarekOkragly 1. Kurs dolara do peso był sztucznie zablokowany w związku z tym opłacało się zadłużać zarówno na cele inwestycyjne jak i na cele konsumpcyjne . Słowem społeczeństwo pożyczyło więcej niż było w stanie spłacić Problem zaczął się wówczas gdy w USA wybory wygrał Reagan i aby ratować własny system walutowy drastycznie podniósł stopy procentowa. Z dnia na dzień Chile stało się niewypłacalne tak jak u nas teraz frankowicze. Gdyby jednak wcześniej - uwolniono kurs peso do dolara i pozwolono, żeby cenę tę regulował rynek - kryzysu by nie było.
2.Hongkong jest na pierwszym miejscu "wolności gospodarczej" - jest 13-tym eksporterem świata. Prawdą jest natomiast, że jest "bramą do chin". Nie wiem czy pamietasz jak na początku lat 90-tych byliśmy zalewani towarami "made in hongkong". Gospodarka hongkongu posłużyła za wzór Chinom w ich ekspansji.
3. Udokumentowane zasoby węgla w Polsce wynoszą: 43 mld 082 ton ( http://ww.ekoenergia.pl/index.php?id_akt=580&plik=Zasoby_wegla_kamiennego_w_Polsce.html) mylisz zasoby węgla z jego wydobyciem. Faktycznie wydobywamy go niewiele więcej niż Niemcy ale mamy zasoby ponad dwukrotnie większe . Ukraina ma więcej niż Polska ale nie jest w UE. Na 13-cie państw świata w ilości zasobów węgla Polska jest na 9-tym miejscu ( samego kamiennego - mamy jeszcze brunatny ). Nie jest to super istotne - w każdym razie mamy kupę węgla i powinniśmy dymić nim na potęgę z olaniem wszelkich "pakietów klimatycznych".
4. Pierwsze masowo produkowane komputery osobiste pochodzą z USA - czyli IBM i Apple. Teraz zaś pochodzą głównie z Chin. Nawet Mac...
5. W USA była wojna secesyjna, była wcześniej wojna o niepodległość i była wojna z indianami. Nawet wówczas amerykanie potrafili na tym zarobić, ponieważ w wyniku wojny secesyjnej powstały rewolucyjne konstrukcje takie jak: rewolwery rozdzielnego ładowna Colta i Remingtona. Potem Colt peacemaker a potem zaś powstała już broń magazynkowa typu Colt 1911. Wszystko produkowane w prywatnych fabrykach, USA w XX wieku były już symbolem przepychu i wolności gospodarczej a sam mit od "pucybuta do milionera" też nie wziął się znikąd. Np. w Chicago wielu milionerów i właścicieli najlepszych budynków w mieści to Polacy.

Socjalizm wyprodukował ładę, wołgę i malucha ( akurat syrena 102 była fajną konstrukcją ) - gospodarka wolnorynkowa: ferrari, corvette, porsche i mercedesa i można tak wymieniać....

Oddaję Ci ostatnie słowo w tej dyskusji - bo już mi się nie chce pisać :)
Pozdrawiam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Papa Smerf
+5 / 5

4 to jakaś Jabba the Hut albo Grodzkie coś. I weź tu powiedź temu czemuś miły komplement, no chyba musiał bym na łeb upaść aby się tak upodlić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar The_Stroy
-3 / 3

"Polska nie powinna naśladować bogatych krajów zachodnich, bo nie jest bogatym krajem zachodnim. Polska powinna naśladować rozwiązania, które kraje zachodnie stosowały, gdy były tak biedne, jak Polska"

Bzdura. Kiedy to było? Bogate kraje zachodnie są bogate bo ich nikt nie przeorał. Nas przeorano kilka, kilkanaście razy. Nasze położenie geopolityczne jest inne niż takiej Anglii czy Francji. Poza tym - stosując metody z przeszłości teraz będzie się biednym i zacofanym. Trzeba metod z naszych czasów do naszych czasów. Powinniśmy brać przykład z tych gospodarek które rozwijają się najszybciej obecnie i wydobyły się z zapaści...
A tak na marginesie - mamy wyższe HDI niż Chiny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
+1 / 1

@The_Stroy No i pamiętać trzeba, że GB, Francja, Holandia, Belgia, Hiszpania, Portugalia, Włochy mieli dojne krowy na całymn świecie w postaci kolonii a my byliśmy kolonią w latach 1939-1945 Niemcy nam troszkę wówczas uszczuplili zasoby a czego nie zabrali to wzięli przyjaciele zza Buga w latach 1945 -.... (wpisać datę) Ale to taki drobiazg. I co wy na to, zwolennicy Friedmana, Sorosa itp?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MajorKaza
+2 / 2

Czy USA nie startowało aby od zera?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 0

@The_Stroy No - zatem stosujmy model chiński. Ci się rozwijają obecnie najszybciej...
@Paszeko - kolonią to my jesteśmy do dzisiaj....Aż dziw bierze, że jeszcze jest co stąd kraść...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar The_Stroy
0 / 0

@Zibioff "No - zatem stosujmy model chiński. Ci się rozwijają obecnie najszybciej..."
Mamy wyższe HDI niż Chiny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 0

@The_Stroy Mieszasz wskaźniki - porównaj na jakim poziomie w 1989 r. były Chiny i Polska a potem zobacz kto się dynamiczniej rozwinął. Chiny startowały ze skrajnego zacofania a Polska z naszym przemysłem startowała z 10-tej pozycji najbardziej uprzemysłowionej gospodarki świata. Zerknij sobie chociaż na HDI Chin w 2005 r. i obecnie. Mylisz więc wskaźnik "rozwoju społecznego" ze wskaźnikiem rozwoju gospodarczego. Zresztą co do HDI - w Polsce nie produkuje się silników diesla :). W Chinach zaś produkuje się samochody i silniki a w dodatku stać ich, żeby sobie fabrykę Volvo kupić. Oni mają lotniskowce a my nie potrafimy zbudować gazoportu i autostrady tak, żeby podczas wylewania asfaltu na setnym kilometrze pierwszych dziesięciu nie trzeba było już naprawiać. Chiny to nie raj na ziemi oczywiście - ale dynamika ich rozwoju w ciągu 30-tu lat postawiła ich na miejscu drugiej gospodarki świata a mówi się, że w 2025r. będzie to już pierwsza gospodarka...Europejskie metody "z naszych czasów" - to metody zatrzymania rozwoju. Europa jako całość się nie rozwija i powoli staje się marginalizowana - centrum świata przenosi się do Azji. Euro-socjalizm niszczy całość europy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar The_Stroy
0 / 0

@Zibioff Nie możemy stosować metod chińskich bo nie jesteśmy Chinami. To nie kwestia polityczna czy ekonomiczna lecz cywilizacyjna. Chiny mają całkiem inne wartościowanie. A to zmienić jest niesłychanie trudno i z niewyobrażalnymi społecznymi oporami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 0

@The_Stroy Racja - Chiny mają za sobą 4 tys lat historii - Polska udokumentowanej historii - tysiąc lat.
Nie chodzi wcale o to, żeby stosować ślepo model chiński - chodzi o to, żeby wrócić do modelu polskiego. Polska bowiem to zajebisty kawałek świata z własną kulturą i własnymi metodami zamożności. Polska jeszcze 400 lat temu to było mocarstwo - wielki kraj, kraj tolerancji gdzie schronienie mieli wszyscy prześladowani w europie...Mieli to schronienie - pod warunkiem akceptacji naszych wartości, Wtedy te wartości były najlepsze na świecie. Ja chcę, żeby nasze wartości teraz były najlepsze na świecie. Tusk, Komorowski czy Duda - tego nie zrobią...Tu trzeba kontrrewolucji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
0 / 0

@Zibioff Dlatego zostawiłem miejsce na wpisanie daty do kiedy będziemy kolonią. :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar The_Stroy
-1 / 1

@Zibioff
A Kukiz czy Korwin to zrobią? Mistrzowie machania szabelką...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bieda_czy_jednak_nie
0 / 0

1)Co roku kilka milionów Polaków wyjeżdza całą rodziną na wakacje za granicę z biurami podróży, dodatkowo część organizuje wyjazdy samodzielnie. 30% z nich wybiera luksusowe 5* hotele. Koszt wyjazdu takiego to kilka tysięcy złotych za rodzinę. W większośći jeżdżą ludzie młodzi, młode małżeństwa i małżeństwa z młodymi dziećmi
2) galerie handlowe przeżywają prawdziwe oblężenie. Nie tylko tanie sieciówki (HM) ale także droższe (Zara), podobnie wygląda sytuacja w sklepach całkiem drogich (Aldo, Mango, Simple) i bardzo drogich (Katerina). Korzystają z nich głownie ludzie młodzi
3) Oblężenie przeżywają dobre sklepy spożywcze typu Alma, Delima, gdzie ludzie poza "normalnymi" produktami po wyższych cenach kupują też ekskluzywne towary
4) Biedronka, niby tani dyskont, zaczęła sprowadzać wyroby w wysokich cenach i wysokiej jakości, tj jak włoskie sery, jakieś dobre alkohole, ryby świeże, łososie, kawiory... no przecież nie po to żeby to leżało, bo ludzie to na potęgę kupują!
5) co 3 nastolatek w Polsce nosi aparat ortodontyczny, koszt takiego leczenia przez 2 lata to minimum 10tys złotych przy niezbyt skomplikowanych przypadkach oczywiście
6)Jadąc przez liczne wioski nie sposób nie zauważyć tych wszystkich nowych domów, nawet willi! Skąd tylu ludzi ma pieniądze na budowę domu? Szczególnie młode małżeństwa,albo narzeczeństwa?
7)zapisy do stomatologa PRYATNIE- czas oczekiwania, nieraz nawet tydzień, bo wszystkich jakoś na to stać
W tym samym czasie demotywatorowicze żyją w głębokim przekonaniu że cała polska bieduje i ogólnie mamy Bangladesz czy Rumunię. Wyjaśni mi to ktoś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 0

@bieda_czy_jednak_nie Częściowo masz rację. Wielu osobom w Polsce żyje się dobrze, zwłaszcza dotyczy to dużych miast jak np. Warszawa gdzie średnia zarobków tj. 120% średniej unijnej. Obserwując i oceniając Polskę z punktu widzenia Warszawy - to oczywiście wygląda to wszystko wcale nie najgorzej. Lecąc np. do Londynu wprawdzie zauważymy różnicę ale nie jest to wcale różnica przygniatająca. Sklepy są takie same, centra handlowe są również takie same, ba nawet ceny są takie same jeśli przeliczy się, że 1 funt w Londynie to 1 zł w Warszawie. Problem zaczyna się wówczas jeśli zaczynasz oceniać Polskę z pułapu jakiegoś miasteczka np. Ciechanowa . Szybko zauważysz, że rozwój tych miejsc ma się nijak do postrzegania Polski przez warszawski pryzmat.
W Polsce prawie nie ma klasy średniej - panuje u nas system, który prof. Kieżun nazywa neokolonializmem a Michalkiewicz " kapitalizmem kompradorskim" - to znaczy, że wąska grupa osób uczestniczy w systemie osiągając z niego profity i żyjąc świetnie podczas gdy pozostali nie mają żadnych szans, żeby się przebić. Nie ważne jest ile fakultetów skończą, czy jaką firmę założą. W pewnym momencie następuje zderzenie z brutalną rzeczywistością - albo musisz być wyrobnikiem w korporacji oczywiście nie polskiej w której masz ograniczone szanse awansu o ile w ogóle znajdziesz bez układów pracę. Albo musisz założyć firmę, która będzie ledwo przędła..Ledwo - ponieważ rozwój Twojej firmy do wyższego pułapu - zależy od uczestnictwa w systemie. Nie wygrasz porządnego przetargu jeśli nie masz układu. W kontraktach prywatnych - musisz "oszukiwać" i działać w konspiracji podatkowej czyli w szarej strefie - ponieważ nie sprostasz konkurencji. Krótko mówiąc - bez układów i kontraktów państwowych nie możesz w zasadzie działać legalnie bo ZUS'y i podatki cię wykończą ( to oczywiście jest bardziej skomplikowane - upraszczam ). Żeby natomiast działać legalnie - musisz przyłączyć się do systemu a do tego musisz mieć układy. Słowem w Polsce panuje "kapitalizm elitarny" - blokuje się każdego kto jest spoza układów. Ten mur powoduje, że mówi się już nawet o 5 mln Polaków, którzy wyemigrowali. Nie mogli bowiem przebić się do wyższego pułapu pomimo tego, że uczyli się, studiowali, znają języki a niektórzy pozakładali firmy. W pewnym momencie zorientowali się, że jedyne na co mogą liczyć to wegetacja..Są w Polsce firmy ( i jest ich cała masa ) w których pracownicy zarabiają więcej od ich właścicieli - ponieważ właściciel, żeby nie upaść i sprostać obciążeniom fiskalnym sam sobie wypłaca głodowe wynagrodzenie. To powoduje brak klasy średniej. Mamy więc zacofane ( ekonomicznie ) i biedne wsie i miasteczka oraz bogate elitarne miejskie enklawy ludzi, którzy uczestniczą w tym elitarnym modeli kapitalizmu. Ferrari na ulicach Warszawy czy Porsche to widok całkiem normalny. Dzieciaki z iphonami i laptopami appla to też nie rzadkość. Jeśli zaś przejedziesz się choćby 60 km w którąkolwiek stronę od Wawy - to zobaczysz smutne miejsca i pojedyncze lepiej wyglądające domki. Domy to w ogóle inna sprawa - coś co jest nowe wygląda dobrze. Na wsiach buduje się głównie małe domy, działki tu są tańsze. Budowa domu o pow. 100 m. zwykle metodą gospodarczą jest o wiele tańsza niż kupno 50m mieszkania na tarchominie. Pieniądze zaś ludzie mają z kredytów ( działki często od rodziców, dziadków po gospodarstwach ) - które potem z zaciśniętymi zębami spłacają jeżdżąc pociągiem o 4:50 rano do roboty do miasta a wracając o 20-tej. Nie można jednak powiedzieć, że ogólny standard życia w Polsce spadł - to nie prawda, poprawił się..Ale na kredyt i olbrzymim wysiłkiem pacy ludzkiej nie dzięki politykom ale pomimo im.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 maja 2015 o 15:01