Wcześniej: 65-latek to osoba w pełni sił fizycznych i umysłowych, przechodząca na zasłużoną emeryturę, aby korzystać z uroków życia przez 12 lat życia, które mu średnio pozostały. // Teraz: 67-latek to starzec, złamany chorobami, dręczony uwiądem i demencją; ma przed sobą średnio 10 lat wegetacji i chorób.
Statystycznie średni okres życia świeżo upieczonego emeryta to jakieś paręnaście lat (nie pamiętam dokładnej liczby, komu chce się guglać niech sobie znajdzie). I wraz z postępami w medycynie i innych naukach ten okres się będzie w przyszłości raczej zwiększać niż zmniejszać. Ja planuję żyć długo i szczęśliwie, ale widzę że bardzo wielu chce kończyć żywot w wieku 67 lat. Krzyżyk na drogę.
Oczywiście Słoń wszystko wie najlepiej... Człowiek uczy się nieprzerwanie całe życie, więc nie słuchajcie się takich ludzi jak "Słoń" tylko sami doświadczcie jak to wygląda. Człowiek człowiekowi nie jest równy... Nie każdy musi tak samo kończyć.
To z "Dzieci Ognia" Słonia?
~Słoń
Wcześniej: 65-latek to osoba w pełni sił fizycznych i umysłowych, przechodząca na zasłużoną emeryturę, aby korzystać z uroków życia przez 12 lat życia, które mu średnio pozostały. // Teraz: 67-latek to starzec, złamany chorobami, dręczony uwiądem i demencją; ma przed sobą średnio 10 lat wegetacji i chorób.
Po co ta emerytura, skoro wcześniej było 65 lat a i tak w wieku 67 lat już czeka śmierć
Statystycznie średni okres życia świeżo upieczonego emeryta to jakieś paręnaście lat (nie pamiętam dokładnej liczby, komu chce się guglać niech sobie znajdzie). I wraz z postępami w medycynie i innych naukach ten okres się będzie w przyszłości raczej zwiększać niż zmniejszać. Ja planuję żyć długo i szczęśliwie, ale widzę że bardzo wielu chce kończyć żywot w wieku 67 lat. Krzyżyk na drogę.
Myślicie, że umrzecie w wieku 67 lat? Mieszkacie w Kazachstanie, czy w Mongolii?
Oczywiście Słoń wszystko wie najlepiej... Człowiek uczy się nieprzerwanie całe życie, więc nie słuchajcie się takich ludzi jak "Słoń" tylko sami doświadczcie jak to wygląda. Człowiek człowiekowi nie jest równy... Nie każdy musi tak samo kończyć.
Ale co to za życie na tej emeryturze? W samotności, pustym domu, przez tv i w oknie. Tak wygląda starość, a nie jak w Niemczech wypady za granicę.