Tak, z pewnością...sam znam przypadki, gdzie mała dziewczynka była molestowana na rynku w dużym miescie, albo młoda dziewczyna zgwałcona przy ruchliwej ulicy. Kilka takich przypadków poznałem. Ludzie tylko odwracają głowy i idą dalej, żadne krzyki nie pomogą, rzadko ktoś reaguje. To tak jakbyś w sądzie się tłumaczył, że nie pomogłeś ofiarom karambolu bo myślałeś że wszystko ustawione. Co to za wytłumaczenie? To obywatelski obowiązek, i nie trzeba się nawet nigdzie pchać, wystarczy zadzwonić po pomoc, telefon każdy ma przy sobie.
@SoulShade A dlaczego mam pomagać jak ktoś gwałci jakąś skąpo ubraną panienkę? Najpierw się przymilają i obnażają a potem dziwią się że są gwałcone?I nie wyjeżdżaj tu z jakimś obywatelskim obowiązkiem,brzmisz jak jakiś stary komuch.
@~ja: cholera wie co mu jeszcze odwali. Te „pranki” powinny być karane. Poza tym nie było mowy o tym gdzie była sama akcja, tylko o fakt, że szła w jasny dzień zakrwawiona ruchliwą ulicą i nikt nie zareagował.
A dlaczego mam ratować kogoś, kto nie powie mi nawet "dziękuję"? Poza tym nie każdy chce dostać kosę od napastnika. Bo często jest tak że ten co kogoś ratuje dostanie jeszcze kilka "strzałów". Mnie nikt nie pomaga, więc po co mam pomagać komuś i narażać się.
~leonkennedy Nikt Ci nie pomoże jak nie będziesz pomocy potrzebował.Po co ratować kogoś?Bo od tego może zależeć jego/jej życie!Sam jestem pesymistą i mam ochotę się zabić ale czeka mnie jeszcze Sąd Ostateczny ale nie zamierzam umierać mając na sumieniu niewinnego człowieka.Jak zginiesz pomagając komuś to będzie tylko świadczyć o Twoim honorze, że miałeś odwagę komuś pomóc narażając się.Przemyśl co Ci napisałem.
Ja potrzebowałem wiele razy pomocy i to były dosłownie pierdoły. Dlatego ja nie poświęcę swojego życia dla kogoś obcego. Poza tym ratując kogoś ginąc i tak nikt o mnie nie wspomni, a raczej powie że wcinał się w nieswoje sprawy.
Kiedyś coś podobnego było nie do pomyślenia..No ale teraz:
- nie trzeba mieć dzieci - bo państwo niby zapewni emerytury
- nie trzeba pomagać ludziom, bo państwo niby zapewnia zasiłki
- lepiej nikomu nic nie dawać za darmo np. chleba z piekarni, której jesteś właścicielem - bo wchodzisz w mesjańską rolę państwa i zapłacisz za tę dobroć takim podatkiem, że zamkniesz ten biznes
itp..itd..
Nie powinno zatem nikogo dziwić, że ludzie boją się nawet nie zdając sobie z tego sprawy i nie chcą nikomu pomagać. Od tego przecież jest Policja a obywatel mając ochronę Policji 24h na dobę - nie musi mieć dostępu broni. Włamywacz czy zabójca włamujący się do Twojego mieszkania - ma więcej praw niż mieszkaniec...Nie można wszak wejść w kompetencję państwa i go zwyczajnie zastrzelić. No więc - ludzie przestają już sobie wzajemnie pomagać albo robią to w głębokiej konspiracji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 czerwca 2015 o 15:05
@Zibioff Państwo po prostu za bardzo się wcina. Gdyby jeszcze było w stanie to zagwarantować wszystko. Ale nie jest. Ani nie stworzy emerytur z niczego, ani nie zapewni nam bezpieczeństwa. Życie w Europie jest oderwane od rzeczywistości. W USA masz czystą kartę i jak nic nie zrobisz, to nic nie masz. Proste.
@Zibioff "Wyczuwam" nawiązanie do sprawy pewnego piekarza - Waldemara Gronowskiego. Był oszustem, a nie dobroczyńcą. Poczytaj --> http://www.pit.pl/pages/i/2698.php
@jfdksjgs - Właśnie o tym napisałem. Gdyby obniżono podatki albo w ogóle zlikwidowano podatek dochodowy i CIT dla firm, obowiązek ZUS ( czyli piramidy finansowej w systemie argentyńskim ) to ludzie przestaliby działać w szarej strefie. 30% polskiego PKB pochodzi właśnie z szarej strefy. Jak myślisz - dlaczego? Dlatego, że Polacy są bogaci i chcą być jeszcze bogatsi? Otóż nie - dlatego, że przechodzą do konspiracji podatkowej, żeby walczyć z systemem i jakoś się utrzymać, to ostatnia deska ratunku. Ryzykują złapanie, kary a nawet bankructwo i więzienie. W swej ogólnej istocie ta konspiracja nie różni się od działalności Narodowych Sił Zbrojnych w czasie wojny w lasach. To jest walka z okupantem czyli rządem postkomunistycznym ( a taki był każdy w ciągu ostatnich 26-ciu lat ). Gdyby ktoś ( a każdy rząd się odgraża - teraz zapowiedział to Duda ) zlikwidował szarą strefę - polska gospodarka by upadła bowiem 30% gospodarki nie byłoby w stanie znieść obciążeń fiskalnych i straciłoby cały swój dochód.
@Zibioff Gadasz od rzeczy... było tak zawsze i jeszcze gorzej. Kiedyś o wielu rzeczach nie mówiło się głośno,nie tak jak dziś. Zresztą tu chodzi o to że my ludzie jesteśmy egoistami z natury. Boimy się i nie chcemy się wcinać. Raz w życiu pomogłem kobiecie, która uciekła z dzieckiem z domu przed mężem. Ciekawe ilu z Was wykazało by się odwagą? Po drugie w Polsce się nie kapuje, więc bandyci nieraz czują się bezkarnie.
Ja bym się zastanowił nad wyrokiem, bo ile dostaną 3 lata w zawieszeniu ? Powinni trafić do jakiegoś obozu na Syberii. A teraz druga kwestia powiedzmy że dziewczyna miałaby broń przy sobie i zabiła obu. Większość stwierdziłaby dobrze gnoją, ale sąd zapewne skazałby ją za podwójne zabójstwo.. Co za popieprzone państwo
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 czerwca 2015 o 15:33
@Rafaell95 No pewnie, że 3 lata. Wyższe kary są zarezerwowane dla "prawdziwych" przestępców. Tych, co jeżdżą bez prawa jazdy, mają starego Mausera bez pozwolenia, sprzedają alkohol bez koncesji. Generalnie wszystko sprowadza się do czynów nijak szkodliwych, ale lekceważących ten popierniczony "porządek".
@Rafaell95 Biorąc pod uwagę, że napastnicy mieli nóż oraz użyli go do wyrządzenia uszczerbku na zdrowiu to za zabicie ich nie skazano by jej nawet pod przekroczenie granic obrony koniecznej a tym bardziej za zabójstwo.
To nie znieczulica - to działanie policji i sądów - ile osób pomyślało "Pomógłbym ,ale potem będę miał przerąbane - będą mnie ciągać na świadka, podadzą dane, bandziory będą mnie ścigać". Poczytajcie o interpretacji obrony koniecznej przez KGP - trzeba się bronić tak by nie uszkodzić suk..syna, który być może, chce cie zabić... Ale jakby co, to powie że tylko o papierosa się pytał... . A potem zdziwienie - że nikt nikomu nie chce pomóc. Ciekawe co będzie jak trafi na rodziny sędziów albo prokuratorów..
Tu się mylisz huuh. Też tak kiedyś myślałem. Art. 25 KK jest w sumie całkiem ok. To milicyjny beton KGP interpretuje go w ten sposób. To samo z ustawą o broni i amunicji. Jak na państwo posowieckie ujdzie w tłoku. Ale KGP ma tą ustawę gdzieś i wydaje decyzje nie poparte żadnymi przepisami. Art.25 KK jasno mówi, że sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeśli przekroczę granice obrony koniecznej przez strach i wzburzenie. I sąd odstąpi. A co przeżyjesz na komisariacie to Twoje. Będą się starali, aby wmówić ci, że strachu nie było. Kto nie wierzy, może poczytać sobie stronę mecenasa Turczyna.
Pół biedy, jeśli na świadka. Ilu już ludzi, którzy pomagali, było oskarżonych o napaść albo gwałt, bo po co policji szukać sprawców, jak kandydaci sami się pokazują. TO NIE ZNIECZULICA, ALE INSTYNKT SAMOZACHOWAWCZY!
"Ciekawe co będzie jak trafi na rodziny sędziów albo prokuratorów" - a co ma się stać? Oni w tym kraju się czują się jak nadludzie, przywileje, immunitety, kontakty, wtyki itp. W razie przejścia na emeryturę wypłaca im się środki "oddzielnie", a nie z ZUS(stąd wyroki, że kasa ZUS to państwowa, bo specjalnie ich nie obchodzi, że system nierentowny, że nie dostaniesz emerytury, oni się wyżywią). Prawa nie potrafią przestrzegać, nawet "głupie" przejście w niedozwolonym miejscu machną legitymacją i załatwione (co prawda uważam, że takie rzeczy nie powinny być karane o ile nie sprawiają zagrożenia, ale jak można przestrzegać prawa olewając je w tak małych sprawach?). Kłamią, jeżeli przyniesie im to korzyści. Wiem, bo sam znam kilka osób, które tym fachem się trudnią (w skrócie lepiej znać, niż nie znać). A jak takie coś spotka ich rodziny, to albo rodziny się obronią, albo nie. Jak się obronią to "luz" każdy sąd powie, że to obrona i prawo każdego człowieka, jak się nie obronią to przestępcy zostaną skazania "jak za prezydenta". I wszystko potoczy się dalej po swojemu, bo w tym systemie mamy "nadludzi" - przedstawicieli aparatu i całą resztę.
Zależy na kogo się trafi. Gdy zaczęła mi lecieć krew z nosa na ulicy, to dużo osób proponowało pomoc i pytali, czy ktoś mnie uderzył. W opisanej sytuacji najgorsze jest to, że wiadomo, że napastnicy nie dostaną kary adekwatnej do czynu, ani nawet zbliżonej do adekwatności.
Niestety, w dzisiejszych realiach próba pomocy najprawdopodobniej skończyłaby się starciem z napastnikami, z czego może wyniknąć jedna z dwóch sytuacji:
1 - udaje się ich pobić/ogłuszyć i bezpiecznie oddalić, potem czeka cię sąd. napastnicy mięli broń ostrą, jeśli niedajbożo nią coś sobie zrobili w trakcie zamieszania, masz przekichane;
2 - oni mają przewagę siły/liczebną, kończysz jak dziewczyna albo gorzej;
to nie jest znieczulica, tylko instynkt samozachowawczy. Kiedyś nie było tego, ale też było inne prawo
W Texasie nadal tego nie ma, bo każdy może mieć przy pasku pistolet. Jednak zakładamy, że większość jest normalna i praworządna. Żaden bandzior nie podskoczy tam normalnemu obywatelowi, bo wyłapie serię od zwykłych przechodniów.
mamy ciężkie czasy z jednej strony źle ,że nie pomogli jej ale z drugiej dobrze ,że jej nie dobili i nie skatowali jeszcze bardziej a to też by mogło być ja bym się nie zdziwił bardzo, polak polakowi wilkiem
@jacaato najlepiej każdego przykuć do kaloryfera metrowym łańcuchem. będzie najbezpieczniej. no i zakazać szkła i drewna oraz kamieni w formie dyrektywy
@gjsfdgdfs
oczywiście. poszedłbym dalej. zabrońmy przebywania na wysokości powyżej 2m, żeby nie dało się zabić upadkiem. z kaloryferem bym uważał, bo można się uderzyć w głowę, a czasem jest gorący więc i poparzyć. jak żyć? :(
@jacaato zabrońmy posiadania całęgo ciała bo przecież za pomocą takiej chociażby ręki można komuś zrobić krzywdę , za pomocą języka można obrazić a takim dajmy na to penisem to nawet zgwałcić można
Ale w Auschwitz praktycznie nie miał kto im jak pomóc, bo wszędzie były wysokie mury z drutem kolczastym i do tego jeszcze snajperzy, więc jedyna osoba, która mogła im jako tako pomóc, był Witold Pilecki.
Nie jest to "choroba XXIw" - stanowi powszechne zjawisko niezależnie od czasów w jakich się rozgrywa - to dlatego uczą nas w szkołach wołać o pomoc konkretne osoby (pan w zielonej koszulce!), jeśli jej potrzebujemy, zamiast zdawać się na łaskę tłumu. Powstało o tym wiele publikacji, można sobie poczytać w internecie. Ale po co, skoro można też bezrozumnie ponarzekać na "nasze ciężkie czasy".
Znieczulica znieczulicą. A skąd mam wiedzieć czy napastnik nie czai się za rogiem? Dziś za "dziękuję" nikt nie będzie narażał życia. Poza tym ludzie sami nauczyli innych żeby nie reagować, bo najpierw robią sobie jaja to i ludzie myślą że to jakiś żart i nie zwracają uwagi.
Gdyby ktokolwiek z przypadkowych uczestnikow tego zajscia mial bron prawdopodobnie ta patologia mialaby kilka dziurek wiecej w swojej dupie ale tak mamy rozbrojone spoleczenstwo ktore woli odwrocic glowe niz samemu oberwac. Kiedys widzialem film z ruskiego blokowiska jak przechodzien zwrocil uwage cpunom zeby nieprzeklinali na placu gdzie bawia sie dzieci, skonczyl w kostnicy uderzony kamien w glowe z odleglosci 1m.
jesli potrzebowalby pomocy, a jest w stanie swiadomym sama by o nia poprosila, albo udala sie do szpitala. pewo gdby zemdlala czy cos, wiele osob ruszylo by z pomoca, takie trudne : \
Ci wspaniali Polacy nie pomogli?Ci uczciwi, którzy codziennie polityków wyzywają od złodziei i ku**ew? Ci prawi obywatele nie pomogli dziewczynie, Polce nie pomogli, swojej rodaczce?.... Może weźcie się w końcu pojeby za własne sumienia, a nie zajmować się tylko komorowskim w kółko. Bo jak widać nie jesteście od komora lepsi.
Jeżeli była w lasku, to samego napadu mógł nikt inny nie widzieć - bandyci ją napadli, bo czuli że mają przewagę i nikt inny ich nie zauważy. Druga sprawa, jakby mieli jej pomóc przechodnie gdy kobieta szła na ulicy - wyobraźnia podpowiada każdemu inny wygląd kobiety po zdarzeniu, ale widocznie szła pewnie, posiadając niewielkie rany cięte, a nie z całą twarzą zakrwawioną, pozostawiając ślady krwi na chodnik i ledwo trzymać się na nogach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2015 o 16:43
Ludzie mysleli, że to prank.
Tak, z pewnością...sam znam przypadki, gdzie mała dziewczynka była molestowana na rynku w dużym miescie, albo młoda dziewczyna zgwałcona przy ruchliwej ulicy. Kilka takich przypadków poznałem. Ludzie tylko odwracają głowy i idą dalej, żadne krzyki nie pomogą, rzadko ktoś reaguje. To tak jakbyś w sądzie się tłumaczył, że nie pomogłeś ofiarom karambolu bo myślałeś że wszystko ustawione. Co to za wytłumaczenie? To obywatelski obowiązek, i nie trzeba się nawet nigdzie pchać, wystarczy zadzwonić po pomoc, telefon każdy ma przy sobie.
Od kiedy Wardręga inscenizuje gwałty na ulicy?
@SoulShade A dlaczego mam pomagać jak ktoś gwałci jakąś skąpo ubraną panienkę? Najpierw się przymilają i obnażają a potem dziwią się że są gwałcone?I nie wyjeżdżaj tu z jakimś obywatelskim obowiązkiem,brzmisz jak jakiś stary komuch.
@~ja: cholera wie co mu jeszcze odwali. Te „pranki” powinny być karane. Poza tym nie było mowy o tym gdzie była sama akcja, tylko o fakt, że szła w jasny dzień zakrwawiona ruchliwą ulicą i nikt nie zareagował.
A dlaczego mam ratować kogoś, kto nie powie mi nawet "dziękuję"? Poza tym nie każdy chce dostać kosę od napastnika. Bo często jest tak że ten co kogoś ratuje dostanie jeszcze kilka "strzałów". Mnie nikt nie pomaga, więc po co mam pomagać komuś i narażać się.
~leonkennedy Nikt Ci nie pomoże jak nie będziesz pomocy potrzebował.Po co ratować kogoś?Bo od tego może zależeć jego/jej życie!Sam jestem pesymistą i mam ochotę się zabić ale czeka mnie jeszcze Sąd Ostateczny ale nie zamierzam umierać mając na sumieniu niewinnego człowieka.Jak zginiesz pomagając komuś to będzie tylko świadczyć o Twoim honorze, że miałeś odwagę komuś pomóc narażając się.Przemyśl co Ci napisałem.
@Max_Rockatansky K***a błagam zmień avatar bo tylko kompromitujesz idee wolnorynkowe...
Ja potrzebowałem wiele razy pomocy i to były dosłownie pierdoły. Dlatego ja nie poświęcę swojego życia dla kogoś obcego. Poza tym ratując kogoś ginąc i tak nikt o mnie nie wspomni, a raczej powie że wcinał się w nieswoje sprawy.
Albo myśleli, że to jakiś rodzaj pokazu sztuki performance.
Kiedyś coś podobnego było nie do pomyślenia..No ale teraz:
- nie trzeba mieć dzieci - bo państwo niby zapewni emerytury
- nie trzeba pomagać ludziom, bo państwo niby zapewnia zasiłki
- lepiej nikomu nic nie dawać za darmo np. chleba z piekarni, której jesteś właścicielem - bo wchodzisz w mesjańską rolę państwa i zapłacisz za tę dobroć takim podatkiem, że zamkniesz ten biznes
itp..itd..
Nie powinno zatem nikogo dziwić, że ludzie boją się nawet nie zdając sobie z tego sprawy i nie chcą nikomu pomagać. Od tego przecież jest Policja a obywatel mając ochronę Policji 24h na dobę - nie musi mieć dostępu broni. Włamywacz czy zabójca włamujący się do Twojego mieszkania - ma więcej praw niż mieszkaniec...Nie można wszak wejść w kompetencję państwa i go zwyczajnie zastrzelić. No więc - ludzie przestają już sobie wzajemnie pomagać albo robią to w głębokiej konspiracji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2015 o 15:05
@Zibioff Państwo po prostu za bardzo się wcina. Gdyby jeszcze było w stanie to zagwarantować wszystko. Ale nie jest. Ani nie stworzy emerytur z niczego, ani nie zapewni nam bezpieczeństwa. Życie w Europie jest oderwane od rzeczywistości. W USA masz czystą kartę i jak nic nie zrobisz, to nic nie masz. Proste.
@Zibioff "Wyczuwam" nawiązanie do sprawy pewnego piekarza - Waldemara Gronowskiego. Był oszustem, a nie dobroczyńcą. Poczytaj --> http://www.pit.pl/pages/i/2698.php
@jfdksjgs - Właśnie o tym napisałem. Gdyby obniżono podatki albo w ogóle zlikwidowano podatek dochodowy i CIT dla firm, obowiązek ZUS ( czyli piramidy finansowej w systemie argentyńskim ) to ludzie przestaliby działać w szarej strefie. 30% polskiego PKB pochodzi właśnie z szarej strefy. Jak myślisz - dlaczego? Dlatego, że Polacy są bogaci i chcą być jeszcze bogatsi? Otóż nie - dlatego, że przechodzą do konspiracji podatkowej, żeby walczyć z systemem i jakoś się utrzymać, to ostatnia deska ratunku. Ryzykują złapanie, kary a nawet bankructwo i więzienie. W swej ogólnej istocie ta konspiracja nie różni się od działalności Narodowych Sił Zbrojnych w czasie wojny w lasach. To jest walka z okupantem czyli rządem postkomunistycznym ( a taki był każdy w ciągu ostatnich 26-ciu lat ). Gdyby ktoś ( a każdy rząd się odgraża - teraz zapowiedział to Duda ) zlikwidował szarą strefę - polska gospodarka by upadła bowiem 30% gospodarki nie byłoby w stanie znieść obciążeń fiskalnych i straciłoby cały swój dochód.
@Zibioff Gadasz od rzeczy... było tak zawsze i jeszcze gorzej. Kiedyś o wielu rzeczach nie mówiło się głośno,nie tak jak dziś. Zresztą tu chodzi o to że my ludzie jesteśmy egoistami z natury. Boimy się i nie chcemy się wcinać. Raz w życiu pomogłem kobiecie, która uciekła z dzieckiem z domu przed mężem. Ciekawe ilu z Was wykazało by się odwagą? Po drugie w Polsce się nie kapuje, więc bandyci nieraz czują się bezkarnie.
@otum666 - Lemingów nie sieją, lemingi się rodzą i są tak samo głupie jak przydrożny kamień.
Ja bym się zastanowił nad wyrokiem, bo ile dostaną 3 lata w zawieszeniu ? Powinni trafić do jakiegoś obozu na Syberii. A teraz druga kwestia powiedzmy że dziewczyna miałaby broń przy sobie i zabiła obu. Większość stwierdziłaby dobrze gnoją, ale sąd zapewne skazałby ją za podwójne zabójstwo.. Co za popieprzone państwo
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2015 o 15:33
@Rafaell95 No pewnie, że 3 lata. Wyższe kary są zarezerwowane dla "prawdziwych" przestępców. Tych, co jeżdżą bez prawa jazdy, mają starego Mausera bez pozwolenia, sprzedają alkohol bez koncesji. Generalnie wszystko sprowadza się do czynów nijak szkodliwych, ale lekceważących ten popierniczony "porządek".
@Rafaell95 Biorąc pod uwagę, że napastnicy mieli nóż oraz użyli go do wyrządzenia uszczerbku na zdrowiu to za zabicie ich nie skazano by jej nawet pod przekroczenie granic obrony koniecznej a tym bardziej za zabójstwo.
Jakby napastnicy mieli tatę sędziego albo komendanta, to mogliby ją na widoku kamer zatłuc łyżką. Włos by im z głowy nie spadł.
szok i tu ciśnie sie tylko jedno rozwiązanie
To nie znieczulica - to działanie policji i sądów - ile osób pomyślało "Pomógłbym ,ale potem będę miał przerąbane - będą mnie ciągać na świadka, podadzą dane, bandziory będą mnie ścigać". Poczytajcie o interpretacji obrony koniecznej przez KGP - trzeba się bronić tak by nie uszkodzić suk..syna, który być może, chce cie zabić... Ale jakby co, to powie że tylko o papierosa się pytał... . A potem zdziwienie - że nikt nikomu nie chce pomóc. Ciekawe co będzie jak trafi na rodziny sędziów albo prokuratorów..
Racja. Choć może nie tyle policji i sądów co osób nadających kształt całemu systemowi i tworzących prawo. A tych ludzi my wybieramy.
Tu się mylisz huuh. Też tak kiedyś myślałem. Art. 25 KK jest w sumie całkiem ok. To milicyjny beton KGP interpretuje go w ten sposób. To samo z ustawą o broni i amunicji. Jak na państwo posowieckie ujdzie w tłoku. Ale KGP ma tą ustawę gdzieś i wydaje decyzje nie poparte żadnymi przepisami. Art.25 KK jasno mówi, że sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeśli przekroczę granice obrony koniecznej przez strach i wzburzenie. I sąd odstąpi. A co przeżyjesz na komisariacie to Twoje. Będą się starali, aby wmówić ci, że strachu nie było. Kto nie wierzy, może poczytać sobie stronę mecenasa Turczyna.
Pół biedy, jeśli na świadka. Ilu już ludzi, którzy pomagali, było oskarżonych o napaść albo gwałt, bo po co policji szukać sprawców, jak kandydaci sami się pokazują. TO NIE ZNIECZULICA, ALE INSTYNKT SAMOZACHOWAWCZY!
"Ciekawe co będzie jak trafi na rodziny sędziów albo prokuratorów" - a co ma się stać? Oni w tym kraju się czują się jak nadludzie, przywileje, immunitety, kontakty, wtyki itp. W razie przejścia na emeryturę wypłaca im się środki "oddzielnie", a nie z ZUS(stąd wyroki, że kasa ZUS to państwowa, bo specjalnie ich nie obchodzi, że system nierentowny, że nie dostaniesz emerytury, oni się wyżywią). Prawa nie potrafią przestrzegać, nawet "głupie" przejście w niedozwolonym miejscu machną legitymacją i załatwione (co prawda uważam, że takie rzeczy nie powinny być karane o ile nie sprawiają zagrożenia, ale jak można przestrzegać prawa olewając je w tak małych sprawach?). Kłamią, jeżeli przyniesie im to korzyści. Wiem, bo sam znam kilka osób, które tym fachem się trudnią (w skrócie lepiej znać, niż nie znać). A jak takie coś spotka ich rodziny, to albo rodziny się obronią, albo nie. Jak się obronią to "luz" każdy sąd powie, że to obrona i prawo każdego człowieka, jak się nie obronią to przestępcy zostaną skazania "jak za prezydenta". I wszystko potoczy się dalej po swojemu, bo w tym systemie mamy "nadludzi" - przedstawicieli aparatu i całą resztę.
Zaraz będzie, że koleś konfidentów szuka. A są tacy, za przeproszeniem, debile którzy tak mogliby napisać.
Zależy na kogo się trafi. Gdy zaczęła mi lecieć krew z nosa na ulicy, to dużo osób proponowało pomoc i pytali, czy ktoś mnie uderzył. W opisanej sytuacji najgorsze jest to, że wiadomo, że napastnicy nie dostaną kary adekwatnej do czynu, ani nawet zbliżonej do adekwatności.
Niestety, w dzisiejszych realiach próba pomocy najprawdopodobniej skończyłaby się starciem z napastnikami, z czego może wyniknąć jedna z dwóch sytuacji:
1 - udaje się ich pobić/ogłuszyć i bezpiecznie oddalić, potem czeka cię sąd. napastnicy mięli broń ostrą, jeśli niedajbożo nią coś sobie zrobili w trakcie zamieszania, masz przekichane;
2 - oni mają przewagę siły/liczebną, kończysz jak dziewczyna albo gorzej;
to nie jest znieczulica, tylko instynkt samozachowawczy. Kiedyś nie było tego, ale też było inne prawo
W Texasie nadal tego nie ma, bo każdy może mieć przy pasku pistolet. Jednak zakładamy, że większość jest normalna i praworządna. Żaden bandzior nie podskoczy tam normalnemu obywatelowi, bo wyłapie serię od zwykłych przechodniów.
ludzie mają w dupie ofiary przemocy
mamy ciężkie czasy z jednej strony źle ,że nie pomogli jej ale z drugiej dobrze ,że jej nie dobili i nie skatowali jeszcze bardziej a to też by mogło być ja bym się nie zdziwił bardzo, polak polakowi wilkiem
Zabrońmy noży. Noże są złe. Zaostrzyć przepisy dotyczące korzystania z noży!
@jacaato najlepiej każdego przykuć do kaloryfera metrowym łańcuchem. będzie najbezpieczniej. no i zakazać szkła i drewna oraz kamieni w formie dyrektywy
@gjsfdgdfs
oczywiście. poszedłbym dalej. zabrońmy przebywania na wysokości powyżej 2m, żeby nie dało się zabić upadkiem. z kaloryferem bym uważał, bo można się uderzyć w głowę, a czasem jest gorący więc i poparzyć. jak żyć? :(
@jacaato zabrońmy posiadania całęgo ciała bo przecież za pomocą takiej chociażby ręki można komuś zrobić krzywdę , za pomocą języka można obrazić a takim dajmy na to penisem to nawet zgwałcić można
ech, nikt nie wyczuwa ironii w mych słowach :(
Taa, jakby kurczaczki w XX wieku nie byli znieczuleni. Auscwitz, mówi wam to coś?
Ale w Auschwitz praktycznie nie miał kto im jak pomóc, bo wszędzie były wysokie mury z drutem kolczastym i do tego jeszcze snajperzy, więc jedyna osoba, która mogła im jako tako pomóc, był Witold Pilecki.
Jest tak, bo już od dawna nie jesteśmy społeczeństwem.
Kurde, jak tych gnoi dorwą, to normalnie dwa lata w zawieszeniu na trzy niewyjęte. W pięty im pójdzie.
Za dużo Mirai Nikki się naoglądali.
Nie jest to "choroba XXIw" - stanowi powszechne zjawisko niezależnie od czasów w jakich się rozgrywa - to dlatego uczą nas w szkołach wołać o pomoc konkretne osoby (pan w zielonej koszulce!), jeśli jej potrzebujemy, zamiast zdawać się na łaskę tłumu. Powstało o tym wiele publikacji, można sobie poczytać w internecie. Ale po co, skoro można też bezrozumnie ponarzekać na "nasze ciężkie czasy".
Znieczulica znieczulicą. A skąd mam wiedzieć czy napastnik nie czai się za rogiem? Dziś za "dziękuję" nikt nie będzie narażał życia. Poza tym ludzie sami nauczyli innych żeby nie reagować, bo najpierw robią sobie jaja to i ludzie myślą że to jakiś żart i nie zwracają uwagi.
Gdyby ktokolwiek z przypadkowych uczestnikow tego zajscia mial bron prawdopodobnie ta patologia mialaby kilka dziurek wiecej w swojej dupie ale tak mamy rozbrojone spoleczenstwo ktore woli odwrocic glowe niz samemu oberwac. Kiedys widzialem film z ruskiego blokowiska jak przechodzien zwrocil uwage cpunom zeby nieprzeklinali na placu gdzie bawia sie dzieci, skonczyl w kostnicy uderzony kamien w glowe z odleglosci 1m.
jesli potrzebowalby pomocy, a jest w stanie swiadomym sama by o nia poprosila, albo udala sie do szpitala. pewo gdby zemdlala czy cos, wiele osob ruszylo by z pomoca, takie trudne : \
Ci wspaniali Polacy nie pomogli?Ci uczciwi, którzy codziennie polityków wyzywają od złodziei i ku**ew? Ci prawi obywatele nie pomogli dziewczynie, Polce nie pomogli, swojej rodaczce?.... Może weźcie się w końcu pojeby za własne sumienia, a nie zajmować się tylko komorowskim w kółko. Bo jak widać nie jesteście od komora lepsi.
Znieczulica trwa dopóki, doputy krzywda nie dotknie kogoś najbliższego z rodziny.
Jeżeli była w lasku, to samego napadu mógł nikt inny nie widzieć - bandyci ją napadli, bo czuli że mają przewagę i nikt inny ich nie zauważy. Druga sprawa, jakby mieli jej pomóc przechodnie gdy kobieta szła na ulicy - wyobraźnia podpowiada każdemu inny wygląd kobiety po zdarzeniu, ale widocznie szła pewnie, posiadając niewielkie rany cięte, a nie z całą twarzą zakrwawioną, pozostawiając ślady krwi na chodnik i ledwo trzymać się na nogach.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2015 o 16:43
Większość z was którzy klikneli MOCNE cierpią właśnie na taką znieczulicę .. chojrakami jesteście tylko na necie
wystarczyło zadzwonic po pogotowie i policję, już byłaby pomoc