Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Zibioff
+7 / 7

A widzisz tam myślnik i "cię"? Pędząc nielegalnie bimber [...] koszt [...] wyniesie cię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2015 o 17:53

avatar rafik54321
0 / 0

Czepiacie się interpunkcji, mimo że jest w miarę składna... Nie każdy jest polonistą. Ale fakt że podatek kładzie się na to bez czego się często obyć nie można. Śrubowanie akcyzy spowoduje prosty rozwój zdarzeń - bimber wróci do łask. Dziś właściwie tylko na wsiach jeszcze go robią (bo mają darmowe "składniki"). Ale jak flaszka 0,5l będzie miała kosztować ze 70zł, to od razu obrót spadnie o 90%, a przemyt rozkwitnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+11 / 11

To znaczy, że - nie ważne jest co jest na taśmach, tylko ważne jest, kto to nagrał i tego, który to nagrał ukarać trzeba? Myślę, że mój demot jest zrozumiały. Widać trzeba być polonistą, żeby uznać to zdanie za bezsensowne. Dla mnie "bezsensowne" = "niezrozumiałe". Widać trzeba aż być polonistą, żeby zdanie zrozumiałe dla każdego uznać za pozbawione sensu. Tymczasem chodzi o coś zupełnie innego - czyli o treść, którą za sobą niesie.
pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rockeros
+13 / 17

Ej... Polonistaaaaaa weź się napij bo Ci żyłka pęknie. Zdrówko!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+9 / 9

Twój kot mógłby napisać program do obliczania całek bezsensownie uderzając w klawiaturę, jest to bardzo, bardzo mało prawdopodobne ale wcale nie niemożliwe. Wprawdzie graniczy z niemożliwością - ale nie jest absolutnie i stu procentowo niemożliwe i niewykonalne. Można wszak wyobrazić sobie tak wielki zbieg przypadkowych uderzeń kocich pazurków - które to uderzenia w klawiaturę w konsekwencji ułożą się w spójny program do obliczania całek. W moim zdaniu to nie "koszty" pędzą bimber - tylko podmiot domyślny do którego się zwracam czyli np. Ty. Nie jestem do niczego zobowiązany a tym bardziej do stosowania się do Twoich durnych uwag. Twój argument o tym, że patriotyzm zależy od poprawnego użycia czasowników, zaimków i przyimków jest tak głupi - że aż szkoda tego komentować. Mieliśmy już królów jak Batory, którzy Polskiego w ogóle nie znali i powstańców chłopskich - którzy ani czytać ani pisać nie potrafili. Weź zrób o tym demot - daj mi minusika i się łaskawie odpi.....ol.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+4 / 4

TAK

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar larkin123
+5 / 7

Największym problemem w tym democie jest ku*wa błąd w zdaniu... porażka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar farbenja
-2 / 4

Pędzenie zdaje się nie jest nielegalne, pod warunkiem, że robisz alkohol na własny użytek a nie na sprzedaż :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar farbenja
+1 / 1

@Elitar - Nie wiem jak dokładnie wygląda ta kwestia, być może się mylę, ale powiedziałabym, że dopóki nikt cię za rękę nie złapie jak sprzedajesz, to... nie sprzedajesz :). Może trudno będzie udowodnić, że trzymasz w piwnicy 100 l bimbru na własny użytek, ale najpierw musiałoby w ogóle dojść z jakiegoś uzasadnionego powodu do kontroli tejże piwnicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Innkeeper
+3 / 3

@farbenja Jest. Na własny użytek można robić nalewki, wino, piwo, miód pitny... Alkoholi wysokoprocentowych nie bardzo. Nalewki są wyjątkiem ale dlatego, że to de facto nie jest produkcja alkoholu, tylko jego uszlachetnianie (robiąc nalewkę nie wytwarzasz etanolu, robisz ją na spirytusie)
@Elitar Domniemanie niewinności. Inaczej mógłbym cie pozwać o pobicie i gwałt, a ty musiałbyś udowadniać, że tego nie zrobiłeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+2 / 2

@farbenja „Znamiona przestępstwa z art. 12a ust.1 ustawy z dnia 2 marca 2001 roku o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (Dz. U. z 2001 r. Nr 31, poz. 353) wypełnia również wyrabianie alkoholu etylowego na własny użytek.”[5]

– co praktycznie znaczy, że produkcja bimbru na własny użytek jest czynem prawnie zabronionym i podlega karze do 1 roku pozbawienia wolności (2 lata w przypadku produkcji znacznych ilości).

22 grudnia 2006 weszła w życie ustawa z dnia 18 października 2006 o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych (Dz. U. z 2006 r. Nr 208, poz. 1539), która wprowadza przepisy zgodne z obowiązującymi w Unii Europejskiej. W nowej ustawie znalazł się jednak artykuł 1 ust. 2 mówiący, że nie stosuje się jej wobec napojów wytworzonych domowym sposobem i nieprzeznaczonych do obrotu, a w ust. 3 – że napoje, o których mowa w ust. 2 nie mogą być wytwarzane bezpośrednio w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej. Artykuł 44 tej samej ustawy mówi natomiast, iż wyrabianie napojów spirytusowych bez odpowiedniego wpisu do rejestru jest zakazane i podlega karze (tak jak do tej pory – do 1 roku pozbawienia wolności), a wyrabianie ich w znacznych ilościach – karze odpowiednio surowszej (do 2 lat), przy czym sprzęt służący do wyrobu tych napojów podlegać może z wyroku sądu konfiskacie niezależnie od tego, czyją jest własnością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar farbenja
+1 / 1

@Zibioff, Innkeeper - Dzięki za info, tak jak mówiłam niezbyt się na tym znam, bo szczerze mówiąc nie jest to temat, który mnie jakoś mocno interesuje. Gdybym miała robić jakiś alkohol w domu, to zdecydowanie byłoby to piwo albo wino ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Innkeeper
0 / 0

@farbenja Spoko. U mnie wytwarza(ło) się niemal każdy legalny alkohol, więc orientuje się co można, a co nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grextero
+5 / 7

a vat na jedzenie żeby ludzie nie jedli...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Innkeeper
0 / 0

@grextero A składki na NFZ, żeby nie chorowali!

Tylko dlaczego prostytucja jest nieopodatkowana? Żebyśmy się mnozyli?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~PrawdaPrawdziwsza
-3 / 7

Kolejna "mądrość" na poziomi gimnazjum.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar don_mateo9510
+1 / 3

Przecież bimber można pędzić legalnie. Haczyk w tym, że ma on służyć tylko i wyłącznie dla własnego użytku. Nie można go rozprowadzać, sprzedawać etc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+6 / 6

@don_mateo9510 Nie można. Legalnie możesz sobie piwo zrobić i winko nastawić ale nie możesz go już wydestylować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
0 / 0

Fajne sprzęty. Szkoda, że trochę drogie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 0

@Paszeko na wiadomym portalu aukcyjnym możesz kupić keg z kolumną rektyfikacyjną za 700 zł a nawet za 600 zł. Ważne jest tutaj tylko wypełnienie kolumny. Po 2h buszowania w sieci na forach będziesz już ekspertem w obsłudze tego typu urządzeń. Nawet taki "lepszy" za 1000 zł to równowartość: 40 butelek sklepowej wódki. Jednakże jakość własnego wyrobu jest nieporównywalna co widać szczególnie dnia następnego...Tak samo jak wędząc własną wędlinę wiesz co jesz - tak i w tym przypadku pijąc coś co zrobiłeś sam dla siebie - wiesz co pijesz..Przy kolumnie rektyfikacyjnej ze stali nierdzewnej przeznaczonej do kontaktu z żywnością i ustawieniu produktu wyjściowego na 92-94% spieprzyć tego nie sposób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
0 / 0

Mniam! Przestań bo moja prawa dłoń coraz bardziej pragnie otwarcia "znanego portalu" i szybkiego zakupu! Nie kuś Belzebubie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ookulary
0 / 0

@Paszeko W wielu supermarketach można kupić tańszy sprzęt, np. chłodnicę ze szkła lub z tworzywa odpornego na wysokie temperatury i dopuszczonego do kontaktu z żywnością (w tym ostatnim przypadku jest to elastyczna rurka, którą trzeba samemu umieścić w naczyniu, do którego będzie dopływała woda chłodząca, i kosztuje chyba kilkanaście zł). Trzeba mieć jeszcze odpowiedni garnek, np. szybkowar (jest szczelny i ma zawór bezpieczeństwa, do którego można podłączyć rurkę). Termometr też się przyda, ale w przypadku jego braku (lub braku możliwości zamontowania) chyba wystarczy odlać odpowiednią ilość przedgonu i pogonu, zależną od objętości zacieru. Więc koszt bezpiecznej aparatury nie musi być jakiś strasznie wysoki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
0 / 0

Ludzie, litości. Ja mam słaby charakter.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 0

@ookulary - na takim sprzęcie o jakim piszesz bez kolumny rektyfikacyjnej nie uzyskasz takiej czystości jak przy destylatorze z kolumną i wypełnieniem alby przy destylatorze półkowym - które w Polsce są mało popularne ale bardzo ciekawe ponieważ można destylować ze słodów np. whisky :) np. sprzęt typu stilldragon, drogi ale bardzo zacny i o bardzo szerokich możliwościach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~JanuszLewacki
0 / 0

Bez przesady, w prawie Polskim jest wiele głupich przepisów, którymi nikt sobie nie zaprząta głowy. Wiadomo, że pędzenie bimbru (w granicach zdrowego rozsądku - na małą skalę, nie na sprzedaż, na własny użytek) nie będzie karane. Tylko po co łamać prawo, jak można całkiem legalnie robić cydr, albo wino - do czego zachęcam wszystkich "wielbicieli" napojów alkoholowych, którym nie podoba się akcyza :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem