Kilka przerażających historii jakie naprawdę przydarzyły się internautom
(24 obrazki)
Czekałam za drzwiami, chcąc wystraszyć mojego chłopaka, gdy jakiś nieznany, starszy głos powiedział: „Cześć?”. Myślałam, że się przesłyszałam, kiedy nagle mój chłopak zapytał: „Kto tam?
Babcia powiedziała kiedyś mimochodem, że nadal rozmawia z Dziadkiem, który mówi jej, o zbliżającej się czyjejś śmierci. Pewnego razu wróciła z wakacji, a w międzyczasie zmarł jej przyjaciel. Mama powiedziała, że ma dla niej przykrą wiadomość, a ona odparła, że już o wszystkim wie, bo Todd ją poinformował
Była 2 w nocy, spaliśmy już w łóżku, gdy nagle żona mnie obudziła. Na skraju łóżka siedział jakiś mężczyzna. Nie mogłem go rozpoznać, ale jego oczy jasno świeciły. Wstał, by wyjść, a ja udałem się za nim. Gdy wyszedłem na korytarz, już go nie było
Jestem ratownikiem medycznym, odpowiadaliśmy właśnie na zgłoszenie ataku serca. Mój partner prowadził, a ja zerknąłem do tyłu, gdzie zobaczyłem siedzącego pacjenta, mówiącego: „Proszę, nie pozwólcie mi umrzeć!”. Musiałem sobie potem zbadać wzrok
Pewnej nocy skracałem sobie drogę do domu przez las, gdy nagle wśród gałęzi dostrzegłem płomienie pochodni. Kawałek dalej zobaczyłem, że światła zaczęły za mną podążać, ale gdy zatrzymałem się, nasłuchując kroków, to nie usłyszałem żadnych. Uciekłem stamtąd jak najszybciej
Kiedyś lunatykowałem. Obejrzałem z kumplami film o Obcym, a potem poszedłem do łazienki, śpiąc. Obudziłem się w ciemności na zimnej podłodze i zacząłem się rzucać i krzyczeć, bo myślałem, że mnie porwano
Mój brat i ja mieliśmy zabawkowego klauna, któremu świeciły się oczy i który potrafił mówić. Pewnego razu późno w nocy zepsuł się i sam zaczął grać. Nigdy wcześniej nie zsikałem się w łóżku
z babyfonem latwe do wytlumaczenia. Sciagnelo sygnal z innej kamerki. Starsze generacje analogowe, nie mialy przypisanych kamerek, wiec chodzac po osiedlu mozna bylo zobaczyc dzieci sasiadow, ktorzy mieli babyfony z kamerkami.
Warcząca kobieta też ma wyjaśnienie. Po prostu straciła przytomność. Niektórzy ludzie po utracie przytomności wykonują nieświadome ruchy (drgawki) oraz wydają nieartykułowane dźwięki jak charczenie, rzężenie, które można wziąć za "warczenie". Wszystkie te historie da się podzielić na 3 grupy: pierwsza grupa - błąd w ocenie tego, co się widzi lub słyszy (miauczenie kota wzięte za płacz dziecka, głos sąsiada zza ściany wzięty za głos ducha, rzężenie nieprzytomnej kobiety wzięte za warczenie szatana), druga grupa - fantazjowanie i sugestia (dziecięce konfabulacje, wymyśleni przyjaciele, potwierdzenie cudzego snu, "przypomnienie sobie" takiego samego doświadczenia, o jakim ktoś inny opowiada) oraz trzecia - zwykła bujda zmyślona aby zwrócić na siebie uwagę (cała reszta tych historii).
@Quant A część to słabe crapy-pasty. Wiriałem kiedyś na demotach galerię, w której jedna historia była przepisana z opisu pewnych stworzeń z Doctora who.
@Quant Załamuję mnie jak ludzie próbują wytłumaczyć rzeczy, w które nie wierzą, a które wydarzyły się na prawdę (nie piszę tylko o tych). Twoje tłumaczenia są bardziej nieprawdopodobne i komiczne niż te historie dla nie wierzących...
Była już tu moja historia z sukkubem, z którym sypiałem przez jakiś czas? Gdzie na odchodnym moja kochanka poleciła mi nie wierzyć we wszystko, co przeczytam w internecie?
Kiedyś tata opowiadał, opowiadał historie jak wracał w nocy po drugiej zmiany czyli kolo 12, droga wiodła przez las (zadupie tam jest), i spotkał faceta, który szedł w tym samym kierunku, nigdy wcześniej go nie widział pogadali sobie, i kiedy tata skręcając w uliczkę podał mu rękę, i wtedy poczuł same kości, gdy zwrócił swój wzrok na nieznajomego okazało się, że tam nie ma nikogo.
Jako dzieciaka nieźle mnie tym nastraszył.
@mygyry87 Mój ojciec mi opowiadał jak z kolegami po szkole sobie wracali i kopali jakąś torbę jak piłkę... i po chwili wytoczyła się z niej ludzka głowa... a raczej czaszka, ale miała jeszcze włosy i trochę pozostałości... brrrr od zawsze jak idę tamtą drogą przechodzą mnie dreszcze.
Jaki to film na ostatnim gifie?
@0900888 Egzorcysta
z babyfonem latwe do wytlumaczenia. Sciagnelo sygnal z innej kamerki. Starsze generacje analogowe, nie mialy przypisanych kamerek, wiec chodzac po osiedlu mozna bylo zobaczyc dzieci sasiadow, ktorzy mieli babyfony z kamerkami.
Zmieńcie dillera,ale 23 obrazek bardzo fajny :D
Idźcie do kościoła i po problemie
Pewnie kot (3 przypadek).
Warcząca kobieta też ma wyjaśnienie. Po prostu straciła przytomność. Niektórzy ludzie po utracie przytomności wykonują nieświadome ruchy (drgawki) oraz wydają nieartykułowane dźwięki jak charczenie, rzężenie, które można wziąć za "warczenie". Wszystkie te historie da się podzielić na 3 grupy: pierwsza grupa - błąd w ocenie tego, co się widzi lub słyszy (miauczenie kota wzięte za płacz dziecka, głos sąsiada zza ściany wzięty za głos ducha, rzężenie nieprzytomnej kobiety wzięte za warczenie szatana), druga grupa - fantazjowanie i sugestia (dziecięce konfabulacje, wymyśleni przyjaciele, potwierdzenie cudzego snu, "przypomnienie sobie" takiego samego doświadczenia, o jakim ktoś inny opowiada) oraz trzecia - zwykła bujda zmyślona aby zwrócić na siebie uwagę (cała reszta tych historii).
@Quant A część to słabe crapy-pasty. Wiriałem kiedyś na demotach galerię, w której jedna historia była przepisana z opisu pewnych stworzeń z Doctora who.
@Quant Załamuję mnie jak ludzie próbują wytłumaczyć rzeczy, w które nie wierzą, a które wydarzyły się na prawdę (nie piszę tylko o tych). Twoje tłumaczenia są bardziej nieprawdopodobne i komiczne niż te historie dla nie wierzących...
Była już tu moja historia z sukkubem, z którym sypiałem przez jakiś czas? Gdzie na odchodnym moja kochanka poleciła mi nie wierzyć we wszystko, co przeczytam w internecie?
Jakoś nie wierzę, ale fajne creepypasy c:
Kiedyś tata opowiadał, opowiadał historie jak wracał w nocy po drugiej zmiany czyli kolo 12, droga wiodła przez las (zadupie tam jest), i spotkał faceta, który szedł w tym samym kierunku, nigdy wcześniej go nie widział pogadali sobie, i kiedy tata skręcając w uliczkę podał mu rękę, i wtedy poczuł same kości, gdy zwrócił swój wzrok na nieznajomego okazało się, że tam nie ma nikogo.
Jako dzieciaka nieźle mnie tym nastraszył.
@mygyry87 Mój ojciec mi opowiadał jak z kolegami po szkole sobie wracali i kopali jakąś torbę jak piłkę... i po chwili wytoczyła się z niej ludzka głowa... a raczej czaszka, ale miała jeszcze włosy i trochę pozostałości... brrrr od zawsze jak idę tamtą drogą przechodzą mnie dreszcze.
Nie wierzę w te historyjki ale faktycznie dość straszne
Nr3 Czy to The Rake?