Mocne, ale niewystarczajace zeby dotrzec do lbow kozakow, ktorzy pija i jezdza. Szkoda, ze nie mozna takich ludzi zabijac przy zatrzymaniu. Szybko by sie problem rozwiazal.
@twoj_nick - czytanie ze zrozumieniem i umiejetnosc dedukcji pozwolilaby ci odpowiedzec na te pytania. Co do bycia pier^&nietym, jak to literacko ujales, to nie wiem jak to skomentowac nie znizajac sie do twojego poziomu.
@Twoj_nick - juz strzeliles i trafiles jak kula w plot. W mojej rodzinie, takie byly i sa zasady, piles, nie jedz.
Stad tez nie boje sie o nikogo bliskiego, ze zostalby zastrzelony za jazde po pijaku.
On pił, a ona dostała bo bóg to ch*j. Dziękuje. Nie nie jestem ateistą. Po prostu widzę co się dzieje na świecie i widzę, że bóg jest złym bogiem. Nie twierdze, że spowodował wypadek. Po prostu nie wtrącanie się i wolna wola była najgorszym możliwym prezentem od bozi. Żeby nie było- to tylko moje zdanie i nie zamierzam go w żaden sposób forsować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 lipca 2015 o 21:29
@Nikos123 Zrzucanie winy na szatana przy każdej okazji jest wygodne, ale idiotyczne. Jestem ateistą, więc ja w to nie wierzę, ale pozwól że wyjaśnię. Bóg jest ponoć wszechmocny, więc jeśli ktoś "posłuchał szatana", to Bóg tą osobę oddał szatanowi, bo mógł go powstrzymać. To jest jak skazanie tej osoby. Jeśli jest słaba i nie może się bronić przed szeptami Lucyfera, to z punktu widzenia logiki, Bóg, który ma nam zapewnić wolną wolę powinien powstrzymać diabła, który chce tą wolną wolę zabrać, zgadza się?
@adam001_ nie zgadza się... Bóg dał nam wolną wolę i pokazał nam drogę jaką można iść by być szczęśliwym i dobrym człowiekiem. Nie ogranicza nam wolności, bo czynimy źle, daje nam słowo, ludzi i wydarzenia, które starają się naprowadzić nas na właściwą drogę, ale to my decydujemy czy tą drogą chcemy iść. Bóg może wszystko, ale kocha ludzi tak bardzo, że nie zniżyłby się do tego by ubezwłasnowolnić człowieka z powodu grzechu. Wtedy zachowały się jak właściciel zwierzątka, który trzyma pupila na smyczy i ciągnie za nią gdy tamten odejdzie za daleko. Lucyfer to też jest dziecko Boga i też ma wolną wolę w tym co czyni. Bóg nie chce kazać człowiekowi go kochać jak zwierzę, które kocha swego pana, bo Bóg pragnie miłości świadomej...
@adam001_ Nie, nie zgadza się. Ponieważ każdy człowiek jest słaby. I dlatego codziennie musimy walczyć z podszeptami złych osób, pokus itp. I tylko zwrócony do Boga albo po prostu podążając za tym co dobre udaje nam się tym podszeptom nie ulec. To właśnie jest wolna wola. Walka z samym sobą.Ten pijany kierowca zapewne wcale nie walczył, myślał że to co robi, to nic takiego. Szatan nie zabrał mu wolnej woli, bo szatan nic nam zrobić nie może. Może tylko namawiać, jak taki zły człowiek. Od nas tylko zależy, czy go posłuchamy.
@Adder Najłatwiej zwalić na Pana Boga, w ten sposób można się usprawiedliwiać kiedy popełni się jakieś skur…ństwo, bo to nie była nasza wina, to „Bóg nie powinien na to pozwolić”. Wiesz, to co powiedziałeś świadczy o pewnym poziomie inteligencji.
Daje do myślenia. Czytając pierwsze słowa miałem kpiący uśmieszek na ustach i w głowie uwagi typu: ostatnie chwile, ledwo żywa, ale rozmawia sobie przez telefon. Po przeczytaniu o dziennikarzu musiałem zacząć od nowa, żeby to poczuć i odebrać tak jak powinno zostać odebrane.
Jestem policjantem. Niedawno zatrzymałem chłopaka który bardzo szybko jechał przez miasto. Zwróciłem i go zatrzymałem. Z trudem. Po pytaniu czy coś pił odpowiedział że spokojem że tak. Myślałem że żartuje. Nie żartował. Grubo ponad promil. Na koniec usłyszałem że mam zatrzymywać tych co po pijaku wypadki powodują a nie tych 'co grzecznie najeb... wracają '. Niestety, płytkie myślenie głupków.
Historia moze i nie jest prawdziwa bo nie wiem czy umierajaca dziewczyna byla by w stanie tyle powiedziec ale daje do myslenia. Piles nie jedz!!!! trzeba sie uczyc na bledach innych tyle tragedii przez pijanych kierowcow bylo i jest masakra
@adam001_ Ty nie kapujesz ? Ona wsiadła trzeźwa za kierownicę swojego samochodu, spokojnie sobie jechała i w nią wjechał jakiś palant, który prowadził po pijanemu inne auto.
@mara900 może to nie był etos, a urywane słowa, wypowiadane przez dziewczynę, dziennikarz je usłyszał i złożył w całość .... skoro ten dziennikarz po tym wszystkim, zapoczątkował akcję "nie pij..... przynajmniej część z tego musi być prawdą.... w najcięższych dla nas chwilach, myślami wracamy do osób nam najbliższych..w tym wypadku dziewczyna "rozmawiała" z mamą .... bynajmniej taki jest mój osobisty odbiór tej historii.... i wierzę, że jest prawdziwa.:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lipca 2015 o 11:14
Sprawę można załatwic szybko i sprawnie. Za jazdę po alkoholu dożywotnia strata prawa jazdy, a gdy zabije to bezwzględne więzienie, przepadek auta i konieczność wypłaty odszkodowania. Oczywiście karać każdego bez znaczenia czy to zwykły robotnik czy poseł albo inny adwokat. Jak ludzie usłyszą, że każdy bezwzględnie odpowiada za swoje czyny to zaczną przestrzegać prawa.
Niestety tak już jest, że ktoś się najebią i - jak to się mówi - "nieśmiertelność się załącza". A najgorsze jest to że ludzie, wiedząc, że dana osoba przyjechała samochodem, nie reagują gdy piję i później wsiada za kółko. Szczerze mówiąc, to jedni i drudzy odpowiadają na równi.
Także jestem kierowcą.?Man zasadę nigdy nie jeżdżę po alkoholu.Wyobrażam sobie co musiała czuć Jej mama kiedy to pożegnanie czytała,Jestem w szoku.Niech jej ziemia lekką będzie.AMEN
Jakie to jest słabe. Na kilometr śmierdzi fejkiem, to pierwsza sprawa. Poza tym sam przekaz oczywiście słuszny (chociaż banalny, KAŻDY wie, że nie powinien jeździć pijany), ale sposób przekazu - denny. Do autora mogę tylko powiedzieć: nie umiesz pisać, nie warto publikować tekstów na tym etapie, może za rok, dwa, jeśli będziesz się starał. Styl jak u dziecka, które ledwie dorwało się do klawiatury i myśli, że jest już pisarzem + genialny kwiatek "dzisiaj bym żyła" (czyli była martwa w momencie wypowiadania tych słów?) + naprawdę oklepane próby działania na uczucia "powiedz bratu żeby był silny, tacie żeby się nie martwił, a chomikowi, że go kocham".
Przy okazji - na kogo niby podziała ta historia? Ci, którzy przyznają jej słuszność to ci, którzy są przeciwni jeździe pod wpływem alkoholu. Ci, którzy tak jeżdżą, raczej nie przestaną, bo przeczytali czyjeś niezbyt odkrywcze wypociny na demotach.
Czekam na minusy za posiadanie odmiennego zdania niż ogół :)
Mocne, ale niewystarczajace zeby dotrzec do lbow kozakow, ktorzy pija i jezdza. Szkoda, ze nie mozna takich ludzi zabijac przy zatrzymaniu. Szybko by sie problem rozwiazal.
@Man_Trucker powinni być tak jak mówisz ...pijany za kołkiem strzał w tył głowy i po sprawie
@Man_Trucker : też się zgadzam, stać na alkohol to i stac na taxi
@Man_Trucker Mocna logika, mało skomplikowana, zabić aby nie zabić ! Fuq yeah... patologia....
@WW - teraz sprobuj to napisac po Polsku. To nie jest takie trudne jak sie niektorym wydaje.
@Man_Trucker: Ja bym dłonie ucięła. Kierownicy już nie złapie a i cierpieć będzie zasłużenie.
@twoj_nick - czytanie ze zrozumieniem i umiejetnosc dedukcji pozwolilaby ci odpowiedzec na te pytania. Co do bycia pier^&nietym, jak to literacko ujales, to nie wiem jak to skomentowac nie znizajac sie do twojego poziomu.
@Twoj_nick - juz strzeliles i trafiles jak kula w plot. W mojej rodzinie, takie byly i sa zasady, piles, nie jedz.
Stad tez nie boje sie o nikogo bliskiego, ze zostalby zastrzelony za jazde po pijaku.
Ta historia już była na tym portalu ale miała tło innego koloru i inny początek. Reszta jest taka sama.
On pił, a ona dostała bo bóg to ch*j. Dziękuje. Nie nie jestem ateistą. Po prostu widzę co się dzieje na świecie i widzę, że bóg jest złym bogiem. Nie twierdze, że spowodował wypadek. Po prostu nie wtrącanie się i wolna wola była najgorszym możliwym prezentem od bozi. Żeby nie było- to tylko moje zdanie i nie zamierzam go w żaden sposób forsować.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2015 o 21:29
@Adder Pijany kierowca posłuchał szatana i wsiadł za kółko
@Adder - dzieki wolnej woli mozesz takie pierd0ly wypisywac. Gdybys jej nie mial, to nawet bys nie pomyslal o tym, zeby to napisac.
@Nikos123 Zrzucanie winy na szatana przy każdej okazji jest wygodne, ale idiotyczne. Jestem ateistą, więc ja w to nie wierzę, ale pozwól że wyjaśnię. Bóg jest ponoć wszechmocny, więc jeśli ktoś "posłuchał szatana", to Bóg tą osobę oddał szatanowi, bo mógł go powstrzymać. To jest jak skazanie tej osoby. Jeśli jest słaba i nie może się bronić przed szeptami Lucyfera, to z punktu widzenia logiki, Bóg, który ma nam zapewnić wolną wolę powinien powstrzymać diabła, który chce tą wolną wolę zabrać, zgadza się?
@adam001_ nie zgadza się... Bóg dał nam wolną wolę i pokazał nam drogę jaką można iść by być szczęśliwym i dobrym człowiekiem. Nie ogranicza nam wolności, bo czynimy źle, daje nam słowo, ludzi i wydarzenia, które starają się naprowadzić nas na właściwą drogę, ale to my decydujemy czy tą drogą chcemy iść. Bóg może wszystko, ale kocha ludzi tak bardzo, że nie zniżyłby się do tego by ubezwłasnowolnić człowieka z powodu grzechu. Wtedy zachowały się jak właściciel zwierzątka, który trzyma pupila na smyczy i ciągnie za nią gdy tamten odejdzie za daleko. Lucyfer to też jest dziecko Boga i też ma wolną wolę w tym co czyni. Bóg nie chce kazać człowiekowi go kochać jak zwierzę, które kocha swego pana, bo Bóg pragnie miłości świadomej...
@adam001_ Bóg nam daje wybór, albo posłuchamy Boga albo szatana
@Man_Trucker Wolałbym nie być w stanie wypisywać tych pierdół jak to ująłeś, niż żeby niewinni ludzie byli krzywdzeni w ten sposób.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2015 o 17:03
@adam001_ Nie, nie zgadza się. Ponieważ każdy człowiek jest słaby. I dlatego codziennie musimy walczyć z podszeptami złych osób, pokus itp. I tylko zwrócony do Boga albo po prostu podążając za tym co dobre udaje nam się tym podszeptom nie ulec. To właśnie jest wolna wola. Walka z samym sobą.Ten pijany kierowca zapewne wcale nie walczył, myślał że to co robi, to nic takiego. Szatan nie zabrał mu wolnej woli, bo szatan nic nam zrobić nie może. Może tylko namawiać, jak taki zły człowiek. Od nas tylko zależy, czy go posłuchamy.
@Adder nie ma boga :)
@Adder - wolalbys powiadasz? A skad otrzymales wolna wole?
@Adder Najłatwiej zwalić na Pana Boga, w ten sposób można się usprawiedliwiać kiedy popełni się jakieś skur…ństwo, bo to nie była nasza wina, to „Bóg nie powinien na to pozwolić”. Wiesz, to co powiedziałeś świadczy o pewnym poziomie inteligencji.
Daje do myślenia. Czytając pierwsze słowa miałem kpiący uśmieszek na ustach i w głowie uwagi typu: ostatnie chwile, ledwo żywa, ale rozmawia sobie przez telefon. Po przeczytaniu o dziennikarzu musiałem zacząć od nowa, żeby to poczuć i odebrać tak jak powinno zostać odebrane.
A te pedały co dali minusy bo sami jeżdżą po pijaku niech zdychają
Fake.
@Mahamaskulista fake, ale daje do myslenia
Umarła? Bo nie chciało mi się doczytać.
Czemu ktoś kroi cebule obok mnie?
Jestem policjantem. Niedawno zatrzymałem chłopaka który bardzo szybko jechał przez miasto. Zwróciłem i go zatrzymałem. Z trudem. Po pytaniu czy coś pił odpowiedział że spokojem że tak. Myślałem że żartuje. Nie żartował. Grubo ponad promil. Na koniec usłyszałem że mam zatrzymywać tych co po pijaku wypadki powodują a nie tych 'co grzecznie najeb... wracają '. Niestety, płytkie myślenie głupków.
Historia moze i nie jest prawdziwa bo nie wiem czy umierajaca dziewczyna byla by w stanie tyle powiedziec ale daje do myslenia. Piles nie jedz!!!! trzeba sie uczyc na bledach innych tyle tragedii przez pijanych kierowcow bylo i jest masakra
"Dźwięki są tak daleko" - że co?
a kierowca wstał i zaczął klaskać...
@adam001_ Ty nie kapujesz ? Ona wsiadła trzeźwa za kierownicę swojego samochodu, spokojnie sobie jechała i w nią wjechał jakiś palant, który prowadził po pijanemu inne auto.
Aha, teraz rozumiem. Dziękuję za wyjaśnienie.
Taaa. Jasne. Umierająca w bólu osoba wygłasza etos o niesprawiedliwości życia! W jakim filmie to widziałeś?
@mara900 może to nie był etos, a urywane słowa, wypowiadane przez dziewczynę, dziennikarz je usłyszał i złożył w całość .... skoro ten dziennikarz po tym wszystkim, zapoczątkował akcję "nie pij..... przynajmniej część z tego musi być prawdą.... w najcięższych dla nas chwilach, myślami wracamy do osób nam najbliższych..w tym wypadku dziewczyna "rozmawiała" z mamą .... bynajmniej taki jest mój osobisty odbiór tej historii.... i wierzę, że jest prawdziwa.:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2015 o 11:14
Sprawę można załatwic szybko i sprawnie. Za jazdę po alkoholu dożywotnia strata prawa jazdy, a gdy zabije to bezwzględne więzienie, przepadek auta i konieczność wypłaty odszkodowania. Oczywiście karać każdego bez znaczenia czy to zwykły robotnik czy poseł albo inny adwokat. Jak ludzie usłyszą, że każdy bezwzględnie odpowiada za swoje czyny to zaczną przestrzegać prawa.
skoro była trzeźwa to dlaczego ona nie kierowała tylko pozwoliła robić to osobie pijanej
ona jechala innym.. helol
Nawet umierając wygadana była , typowa kobieta...
A mogła zapiąć pasy.
source?
smutne :( pokazałam to nawet mojej mamie. mam nadzieje że takich wypadków już nie będzie
Niestety tak już jest, że ktoś się najebią i - jak to się mówi - "nieśmiertelność się załącza". A najgorsze jest to że ludzie, wiedząc, że dana osoba przyjechała samochodem, nie reagują gdy piję i później wsiada za kółko. Szczerze mówiąc, to jedni i drudzy odpowiadają na równi.
Także jestem kierowcą.?Man zasadę nigdy nie jeżdżę po alkoholu.Wyobrażam sobie co musiała czuć Jej mama kiedy to pożegnanie czytała,Jestem w szoku.Niech jej ziemia lekką będzie.AMEN
Jakie to jest słabe. Na kilometr śmierdzi fejkiem, to pierwsza sprawa. Poza tym sam przekaz oczywiście słuszny (chociaż banalny, KAŻDY wie, że nie powinien jeździć pijany), ale sposób przekazu - denny. Do autora mogę tylko powiedzieć: nie umiesz pisać, nie warto publikować tekstów na tym etapie, może za rok, dwa, jeśli będziesz się starał. Styl jak u dziecka, które ledwie dorwało się do klawiatury i myśli, że jest już pisarzem + genialny kwiatek "dzisiaj bym żyła" (czyli była martwa w momencie wypowiadania tych słów?) + naprawdę oklepane próby działania na uczucia "powiedz bratu żeby był silny, tacie żeby się nie martwił, a chomikowi, że go kocham".
Przy okazji - na kogo niby podziała ta historia? Ci, którzy przyznają jej słuszność to ci, którzy są przeciwni jeździe pod wpływem alkoholu. Ci, którzy tak jeżdżą, raczej nie przestaną, bo przeczytali czyjeś niezbyt odkrywcze wypociny na demotach.
Czekam na minusy za posiadanie odmiennego zdania niż ogół :)