Papież się nie zna na gospodarce. Jak kupujemy mercedesy to ktoś musi siedzieć w fabryce i je produkować. Ci ludzie dostają za to pieniądze i z tego żyją. Tak to powinno działać że dostaje się coś za pracę. A za darmo to boli gardło.
Tak - błąd ortograficzny jest po stokroć ważniejszy od tego co powiedział ;D
A swoją drogą - w kiedyś za to lewactwo w końcu się doigra, i nadpapież Terlikowski go odwoła
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 lipca 2015 o 16:41
@sliko Chciał by zauważyć, że lewactwem jest oskarżać, że wszyscy księża na mają super ekstra bryki, co naturalnie nie jest prawdą. Też ubolewam nad tym, że zdarzają się księża, którzy zagubią się materializmie, ale na jednego księdza z extra samochodem, przypada 50, którzy mają fiata pande rocznik 90. Siostry zakonne z drogimi samochodami to na pewno już nie u nas, w nie jednym klasztorze brakuję na opał, a co dopiero mówić o samochodach. Cieszę się niezmiernie, że jako zadeklarowany ateista wsłuchujesz się w słowa Papieża Franciszka, ale szkoda, że traktujesz je tak wybiórczo. Może następnym razem wysłuchasz kiedy Papież mówi o miłości do bliźniego oraz szacunku i porzucisz język szyderstwa dotyczący min. religii. Pozdrawiam.
As12kier, tylko czemu miałby porzucać szyderstwo wobec religii? Jest wolność słowa. A, że wobec niektórych mówienie niewygodnej prawdy o Kościele to jak grochem o ścianę, to może dotrze taka forma.
@up - Usprawiedliwianie szydzenia z czegokolwiek wolnością słowa jest sporym nadużyciem, bo równie dobrze mógłbym pojechać w tej chwili po Twojej Matce, wykręcając się tym, że mogę, bo "wolność słowa". Mimo wszystko jednak skupiłbym się na piętnowaniu patologii, a nie całości, która jest najwyżej obojętna. Warto pamiętać, że zawsze możemy się znaleźć po drugiej stronie barykady, kiedy to z nas będą szydzić (bo ktoś inny zrobił coś głupiego lub niewłaściwego). Ale w sumie co ja się produkuję... To są demoty, więc racja - j**ać wszystkich po równo!
@The_Atheist - Skoro, silko tak uważnie wsłuchuje się w słowa Ojca Świętego dotyczące księży, to może czas zrobić krok do przodu i zastosować się do nauki dotyczącej używania języka. Papież Franciszek pragnie przez swoje nauczanie pomóc nam zmieniać na lepsze wszystkie sfery naszego życia, aby przekształcało się ono w „nowe życie”. Wielkiej przemiany wymaga nasza mowa. Niestety, nie zawsze używamy tego daru do rzeczy dobrych, np. do umacniania jedności, a wręcz przeciwnie, bardzo często nasz język wypowiada słowa obmowy czy szyderstwa nie powiększając przez to żadnego dobra, dla tego Papież w Homilii z dnia 09.04.2013 apeluje do zmiany podejścia w używani daru jakim jest ludzka mowa. /////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////"Jest wolność słowa. A, że wobec niektórych mówienie niewygodnej prawdy o Kościele to jak grochem o ścianę, to może dotrze taka forma." Pierwszy z brzegu przykład - demot, według silko Chrześcijanie modlą się do sufitu, Żydzi do ściany, Muzułmanie do podłogi, poważnie uważasz taki język za pomocny w rozwiązywani problemów, kogo próbujesz oszukać mnie czy siebie?
"Mimo wszystko jednak skupiłbym się na piętnowaniu patologii, a nie całości" Problem w tym jest taki, ze ta patologia ma przyzwolenie reszty. Czarne owce znajda sie wszedzie. Ale nie wszedzie te czarne owce sie ukrywa i pomga im sie uniknac sadu.
No i co z tego, że tak powiedział? - to jest papież PR - to znaczy dużo gada, nic nie robi. W kościele nic się nie zmienia... jedynie Ratzinger miał trochę jaj, żeby próbować coś ruszyć, to mu biskupi przestali rękę podawać na powitanie. Gdyby nie zrezygnował (btw - jak można wyrzec się bycia papieżem, skoro podobno to Bóg go wybiera przez kardynałów - czyżby Bóg się pomylił?) to pewnie by go otruli albo by zginął w wypadku lotniczym. Tudzież inne samobójstwo.
@mitsubishifan popieram każde Twoje słowo. myślę, że Franciszek jest dobrym, pokornym, łagodnym człowiekiem - do tego stopnia, że nie potrafi być przywódcą i prawdopodobnie sam wierzy, że tylko wypowiadając takie słowa, czyni wiele dobrego. niestety najdroższy Franciszku, wątpię, aby po tych słowach chociaż jeden ksiondz zamienił swoje Audi S5 przynajmniej na Mondeo w tym samym roczniku (a nowe Mondea fajnie teraz wyglądają :) chociaż nie widziałam w środku)
Nie będę może traktował tego jako wyzywanie. Nie jestem gościem, który ma zamiar krytykować pedofilię. Ja raczej spieram się o doktryny katolickie, dlatego walczyłbym z celibatem. Franciszek sprawia pozory dobrego, to prawda. Ja w związku z papiestwem mogę krytykować dogmat o nieomylności papieskiej. Razi mnie to, gdy jakiś katolik mówi "Tylko Bóg jest nieomylny", gdy według ich wyznania, także papież nie popełnia błędów. Jestem katolikiem i nim muszę pozostać, chociaż czuć się będę protestantem. Nie chcę tu krytykować kościół, bo wiem, że spotka mnie fala krytyki, ale jest sporo rzeczy, z którymi się nie zgadzam. Na demotach opisałem sprawę celibatu, a dalej nie będę się zagłębiał, nawet w sprawie 10 przykazań.
@rudy999995 Cenie Twoje zdanie i zdanie innych, ale w sprawach wiary bardziej muszę cenić Pismo Święte. Ja nie uważam, aby kapłani musieli się tego wyrzekać. Dlaczego czegoś mamy się wyrzekać dla Boga, jeśli nie jest to szatan, złe uczynki itp? No ale powiem Ci dlaczego tak naprawdę sprzeczam się tej doktrynie. Otóż autorytetem w sprawach wiary powinno być Pismo Święte. Sprawę celibatu omawiałem w innych komentarzach. Moją dłuższą wypowiedź znajdziesz tu "/4523653/Poprawnosc-polityczna". Tu opiszę to w trochę większym skrócie. Paweł w swych listach napisał "Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony... niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? (1 Tm 3:1-5). Apostoł jasno stwierdził: "Piszę ci to wszystko spodziewając się przybyć do ciebie możliwie szybko. Gdybym zaś się opóźniał, [piszę], byś wiedział, jak należy postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podporą prawdy" (1 Tm 3:14). Jest też podobny fragment "W tym celu zostawiłem cię na Krecie, byś zaległe sprawy należycie załatwił i ustanowił w każdym mieście prezbiterów. Jak ci zarządziłem, [może nim zostać] jeśli ktoś jest nienaganny, mąż jednej żony, mający dzieci wierzące, nie obwiniane o rozpustę lub niekarność." (Tt 1:5-6) Jak widzisz kapłanami mogli zostać mężowie jednej żony, a Paweł wcześniej pisał, że tak należy postępować w kościele Bożym. Przejdźmy dalej. "Co do spraw, o których pisaliście, to dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą. Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża" (1 Kor 7:1-2) oraz "Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja, lecz każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, a drugi taki. Tym zaś, którzy nie wstąpili w związki małżeńskie, oraz tym, którzy już owdowieli, mówię: dobrze będzie, jeśli pozostaną jak i ja. Lecz jeśli nie potrafiliby zapanować nad sobą, niech wstępują w związki małżeńskie! Lepiej jest bowiem żyć w małżeństwie, niż płonąć" (1 Kor 7:7-9) Jak widać, dar bezżeństwa jest darem Pawła. Nie każdy ma taki dar i nie każdy potrafi wytrzymać. Paweł ostrzega do czego może to odprowadzić. Księża "płoną" i nie potrafią wytrzymać, co może powodować akty pedofilii. Bardzo się boję podać tu pewien fragment, ale oki, jakoś dam radę, chociaż obawiam się ataków w moją stronę. Proszę "Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę" (1 Tm 4:1-3) Od razu zaznaczam, że nic nie sugeruję. Ale zastanówcie się, czy Paweł nazwałby zakaz małżeństwa nauką demonów, gdyby była dobra. Jeśli ktoś dobrowolnie wybierze bezżeństwo, to zrozumiem to, ale nie zakaz! Księża według tych słów powinni mieć żony. Najważniejsze jest słowo Boże rudy. ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lipca 2015 o 22:26
@rudy999995 Nawet nie wiesz jak się cieszę, bo już trochę o tym mówię, ale nigdy katolik nie przyznał mi racji. Zazwyczaj jestem krytykowany. Odbiera się to jako atak na kościół i od razu ludzie protestują. Też jestem katolikiem, ale postanowiłem przejść na protestantyzm. Jednak religia to osobista sprawa każdego człowieka. ;)
Co to znaczy skromny model? Skromność to pojęcie względne. Nawet typowy antyk zwany fiatem 126p może być lub nie uznany za skromność. Druga sprawa jak się zacznie każdemu dawać kasę za nic (nawet za biedę) to tak naprawdę nikt nic nie dostanie.
O kurde. Nagle wielki zachwyt stał się nad osobą Papieża Franciszka bo głosi to co jest podstawą istnienia jego organizacji czyli nauki Jezusa! To powinno być normalne że każdy duchowny ma takie poglądy, a wy robicie święto że nagle jakiś kapłan chce postępować zgodnie z Biblią. Ignorancja chrześcijan polega na tym że wielbią wszystkich tych dwulicowych duchownych którzy żyją wbrew księdze która jest jakby statutem ich pracy.
@Qrvishon Chrześcijanie czy katolicy? To co innego przecież. Ja jestem (znaczy będę, ale czuję się) protestantem i tam jest zasada "sola scriptura (Tylko Biblia)" oznaczająca, że autorytetem w sprawie wiary jest Biblia. W kościele katolickim dochodzą do tego Tradycja Apostolska i Urząd Nauczycielski. Moim skromnym zdaniem Tradycja wzięła górę nad Pismem Świętym...
@Mirror55 Mówię ogólnie o chrześcijaństwie bo zdarzają się prawosławni w rosji też bardzo zamożni oraz pastorzy protestanccy w telewizji znani którzy też trzepią kupę kasy na religii. Dlatego ogółem ująłem chrześcijaństwo. Masz tu dość zabawny filmik, ale jednak przedstawiający prawdę w dużym stopniu https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
@Qrvishon Raczej kierowałem swoje słowa do stwierdzenia "którzy żyją wbrew księdze która jest jakby statutem ich pracy". Ja nie oceniam osobnych jednostek. Niektórzy faktycznie mogą ciągnąć pieniądze inni nie. Chodzi o trzymanie się Biblii, gdyż protestanci całkowicie się tym sugerują. Przykładowo jeśli nie ma w Piśmie Świętym wniebowzięcia Maryi (dziwnym trafem jest napisane, że Bóg zabrał Henocha i Eliasza) to nie uchwalamy takiego dogmatu. Przykładem może być celibat, gdzie Paweł mówi, że kapłani powinni mieć żony. [(1 Tm 3:1-5)(Tt 1:5-9)] Swoją drogą masz tam też słowa o pieniądzach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lipca 2015 o 10:36
@Mirror55 To istotnie jest lepsze z twojej odmianie chrześcijaństwa. Ale w większości protestanckie USA, czy Niemcy gdzie jednak widać że ludzie mimo często udając religijność, nie żyją w zgodzie z biblią. Jak trzeba się mogli czy iść do kościoła to pierwsi, ale żeby w życiu trzymać się zasad zamieszczonych w "statucie" to już nie bardzo. Nie mówię tu konkretnie o tobie bo cię nie znam, ale ogółem. PS. Biblia została ocenzurowana przez kościół na którymśtam soborze i są w niej rzeczy które są wygodne dla kościoła. Taka ciekawostka nie wiem czy wiesz ale Henoch wrócił na ziemię i sam napisał kilka pism(w których opisuje ziemię z lotu ptaka, zamarznięte rzeki itp) a Jezus poskromił smoki.
@Qrvishon Wiem, że ocenzurowano niektóre księgi. Ponoć jest też taka, w której mówi się, że Maria Magdalena była żoną Jezusa. O Henochu akurat nie słyszałem. W USA z tego co się nie mylę są Zielonoświątkowcy. Dla mnie trochę w przód wychodzą i wiem, że krytyka jakaś tam jest. No ale dla protestantów najważniejsza jest kwestia zbawienia. Mają wiedzę jaka jest wystarczająca, aby być zbawionym. Katolicy swoją doktrynę wciąż kształtują. Teraz są prace nad piątym dogmatem Maryjnym o jej współodkupicielstwie. Protestanci kierują się kanonem Biblijnych ustanowionym w pierwszych wiekach, dlatego też kanon ST różni się od katolickiego, gdyż tam w XVI w. dodano 7 tzw. ksiąg deuterokanonicznych oraz 2 rozdziały do księgi Daniela, modlitwę trzech młodzieńców i kilka fragmentów w księdze Estery. Jeżeli chodzi o mnie to jeszcze nie wybrałem konkretnego wyznania, ale będą to protestanci ewangelikalni. Najprawdopodobniej baptyści.
Jak dla mnie religia, jak alkohol powinna być dostępna od 18 roku życia, żeby każdy mógł ją wybrać świadomie. Bo niektórzy uczeni od małego nie umieją się oprzeć wciskanemu im kitowi stąd mamy mohery czy islamską wersję tego czyli zamachowców. Gdyby była sama idea dobroci itp to nie mam nic przeciwko, ale to tak ewoluowało że przez religię zginęło więcej osób niż przez cokolwiek innego co pokazuje że ludzie wykorzystują ją do swoich celów, a nie do celów Boga (zakładając jego istnienie)
@Qrvishon Ja popieram coś takiego jak chrzest osób świadomych. Poza tym w pewnym sensie się z Tobą zgadzam. Są pewne wartości, które można wpajać dzieciom jak przyjaźń, szacunek do bliźniego. Nie zaliczyłbym jednak do nich wiary. Od dziecka wprowadza się jakiś pogląd (np. wiersze dla dzieci, w których mowa o tym, że Unia Europejska jest ich drugim domem itp.). Mi wprowadzono taką religię.Tylko, że z tym jest problem. Bo ludzie nie widząc działania Boga mogą zwątpić. Jednak jest tak, że sporo osób trwa nadal w tym co zostało mu wpojone. Jednak kościół jako całość jest kojarzony z dobrem. Mi ciężko było odejść od kościoła katolickiego, chociaż podstawy do tego miałem. A fragmenty w Biblii czytałem po 40 razy, bo nie mogłem uwierzyć. Jednak to od rodziców zależy kiedy będą uczyć religii swoje dzieci. Też nie propaguję tego ilu ludzi przez to zginęło, ale to wina głupoty ludzkiej a nie Boga. Jezus i Paweł i inni jakoś nie zmuszali nikogo do przyjęcia wiary. To czy ktoś wierzy czy nie, jest jego osobistą sprawą. Ja zawsze mówię, że gdyby to było pewne, że Bóg istnieje, to nie nazywalibyśmy tego wiarą. Ja nie udowodnię, że istnieje. Ateista nie udowodni, że nie istnieje. Także trzeba uszanować tu poglądy. Cieszę się, że z kimś da się tu podyskutować, nie wywołując przy tym jakichś kłótni. ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lipca 2015 o 8:03
Również dziękuję za konstruktywną wymianę zdań z osobą wierzącą. Coś mi się zdaje że łatwiej by ci było się ze mną dogadać niż z katolikami którzy wierzą w księdza/kościół, a nie mają pojęcia o Biblii, a takich w polsce wielu.
@Qrvishon Z Tobą faktycznie łatwiej. Może to też dlatego, że ja nie spieram się z ateistami. Z katolikami jest trudniej gdyż chodzi o sprawy doktrynalne, a tu często się nie zgadzają, cokolwiek bym nie napisał. W każdym razie odbierane jest to jako atak na kościół i włącza się automatycznie potrzeba walki o swoje "racje". Czasem naprawdę można podać komuś coś na tacy, ale ktoś nie przyzna Ci racji. Miałem nie wdrążać się na demotach o inne sprawy niż celibat, ale niestety to zrobiłem. Mam spór o 10 przykazań teraz...
@Mirror55 Nie do końca masz rację, mówiąc o nieomylności papieża. Nie chodzi o to, że papież się nigdy nie myli, bo to oczywiście nieprawda. Nieomylność papieża dotyczy kwestii wiary i odnosi się bardziej do encykilk niż do codziennych kazań. Zgodnie z wiarą katolicką, pisząc je jest pod natchnieniem Ducha Świętego, stąd przekonanie o nieomylności.
@anonimm9 Każdy może się mylić. Ja przyjmując bierzmowanie otrzymałem ponoć Ducha Świętego. A mimo to, mogę się mylić. Chodzi mi oczywiście o sprawy wiary z tą nieomylnością, ale uwierz, że ona się nie sprawdza. Wzięło to się stąd, że rozmawiałem z mamą, gdyż zmieniam wyznanie i jak coś jej mówiłem tam, to ona, że tylko Bóg jest nieomylny. Powiedziałem, że w sprawach wiary papież też. I to miałem na myśli. Źle trochę ująłem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lipca 2015 o 11:17
Auto może i jest potrzebne, ale dobrze kiedy jest to model używany, mający opinię niepsującego się, bo ksiądz to nie mechanik. Fajnie gdyby jakiś bogatszy wierny podarował im auto kiedy zmienia na nowsze, ale tak jest nie zawsze. No cóż, kwotowo to ok. 10 tys.zł. Max. Jednak auto mam na myśli takie które nie jest nadmiernie eksploatowane. Nie wyobrażam sobie by ksiądz dojeżdżał autem na mszę zziajany, lub co dzień do sklepu po bułki. Gdzieś do hurtowni po jedzenie raz na tydzień, do urzędu itp, ale np. na lekcje religii, to tylko autobusem lub jak może to rowerem lub pieszo.
Powiedzial szef mafii watykanskiej, ktora posiada najwiecej domow w calej Europie, prawdopodnie... Wystarczy przyjrzec sie szwajcarskiej firmie Profima, to holding kontrolujacy watykanskie posiadlosci w roznych czesciach Europy. Oczywiscie jest jeszcze kilka firm, ale ta jest chyba najblizej zwiazana z watykanem. Panie Bergoglio prosze o czyny, nie slowa... Watykan to jedna wielka pralnia brudnych pieniedzy, a mowienie tylko o tym, ze trzeba to zmienic nic nie da. Po zamachu 9.11 ukrucilo sie finansowanie band terrorystycznych. Musial odejsc pralat "500 EURO", czyli Scarano i owczesny szef banku watykanskiego. Tylko co dalej? Czcze gadanie, ktore lykaja zwykli ludzie, ktorym nie chce sie dociekac prawdy. To dla nich sa takie teksty. Budzet aktywow watykanskich jest gleboko zakopany i nie oszukajac sie ktos kto chcialby je odkopac bylby w niebezpieczenstwie. Dla wiekszosci Watykan i jego szef uchodzi za niepodwazalny autorytet, ale w rzeczywistosci oni robia duzo zlych rzeczy... To tez tylko ludzie, a ja to nazywam arogancja wladzy, ktora przejwia sie w wielu ludziach na stanowiskach.
@cantorro666
@cantorro666
masz niestety rację... kościół katolicki jest najbogatszą instytucją tej planety - ma nieruchomości, złoto, dzieła sztuki i gotówkę w ilości, którą ciężko nam sobie wyobrazić; śmieszy mnie więc to nawoływanie do życia w ubóstwie, gdy oni sami opływają w bogactwa... papież przekazał niedawno dla poszkodowanych w wyniku trzęsienia ziemi w Nepalu 100 000$ - śmieszna suma jak dla tak bogatej firmy... sam Ronaldo darował im 7 milionów $... nawiązując do kasy - obok mnie mieszka małżeństwo, mają księdza nazywanego wujkiem (nie wnikam czy ojciec czy naprawdę wujek) - przez kilka lat postawili dom, 2 samochody i inne kwestie wokół domu oraz wyposażenie lekko licząc wydali z milion zł - dzięki podrzędnemu księdzu... to pomyślcie jakie przewałki i jakie pieniądze są na wyższych szczeblach
Racja. Wystarczy poczytac troche historie i odkopac kto w trakcie wojen finansowal Watykan, pierwszym wielkim zbrodniarzem byl Mussolini. Drugiego wielkiego zbrodniarza, ktorego finansowali czy tez wspierali byl niejaki Hitler, ale to pewnie kazde dziecko wie z historii... Odkad powstaly najrozmaitsze religie na swiecie, rzadzacy panstwem zabiegali o wzgledy duchownych, zrzeszajac wiecej ludzi... Smutne, ale prawdziwe. Wystarczy wpisac podana przeze mnie wczesniej firme "Profima szwajcaria" i kliknac pierwszy link, aby dowiedziec sie wiecej na ten temat, ale to dla niektorych moze byc zbyt ciezkie. Gwoli scislosci, nie szukam tutaj spiny, a bazuje jedynie na faktach i szczerej checi poznania jakie zlo kieruje tym swiatem. "Wierze w Boga, ale czlonkiem tej instytucji nie chce byc", parafrazujac slowa jednego z moich ulubionych Artystow polskich.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lipca 2015 o 20:46
Różnica pomiędzy mocne, słabe wskazuje na ilość kleryków na Demotach. Zawsze czujni, zawsze gotowi tylko nie do tego do czego powinni być. Walcie minusami.
Innymi słowy nie obnoście się z kasą. Żyjcie w luksusie ale tak żeby nie było widać. Możesz mieć tłuste konto ale z uwagi na głodujących nie pokazuj tego.
Co za obłudnik wstrętny, nawet biedne państwa płacą kościołowi wielkie haracze, w to miejsce nie pomagajac, biednym dzieciom Nienawidzę tego fałszywego kościoła..
Jan Paweł I Próbował. 40 dni nie przeżył. Resztę napisali mitshubishifan i kolorowa_kredka: "No i co z tego, że tak powiedział? - to jest papież PR - to znaczy dużo gada, nic nie robi. W kościele nic się nie zmienia... jedynie Ratzinger miał trochę jaj, żeby próbować coś ruszyć, to mu biskupi przestali rękę podawać na powitanie. Gdyby nie zrezygnował (btw - jak można wyrzec się bycia papieżem, skoro podobno to Bóg go wybiera przez kardynałów - czyżby Bóg się pomylił?) to pewnie by go otruli albo by zginął w wypadku lotniczym. Tudzież inne samobójstwo.
myślę, że Franciszek jest dobrym, pokornym, łagodnym człowiekiem - do tego stopnia, że nie potrafi być przywódcą i prawdopodobnie sam wierzy, że tylko wypowiadając takie słowa, czyni wiele dobrego.
@~takitam800
A to jak kupi skromniejsze auto a pozostałem pieniądze przeznaczy dla biednych to gospodarka się nie będzie kręcić. Ci biednie to co z robią? Ja myślę że kupią żywność i odzież. Czyli fabryki przetwórnie rolnicy itp zarobią za swoją pracę. Trochę myślenia. Papież dobrze mówi.
On jest fałszywym prorokiem - należy do masonerii, prawdziwego papieża Benedykta wyrzucili z jego tronu, ale swoją moc zachował. Ten obecny jest niczym diabeł częstujący wodą Jezusa na pustyni. Niedługo będzie łączył religie po tym poznacie że mówie prawdę. I strzeżcie się tego którego on przedstawi jako świętego.
PapieRZ!!! Rany boskie!
Papież się nie zna na gospodarce. Jak kupujemy mercedesy to ktoś musi siedzieć w fabryce i je produkować. Ci ludzie dostają za to pieniądze i z tego żyją. Tak to powinno działać że dostaje się coś za pracę. A za darmo to boli gardło.
A co to jest "papierz"? Coś związanego z papierem?
Tak - błąd ortograficzny jest po stokroć ważniejszy od tego co powiedział ;D
A swoją drogą - w kiedyś za to lewactwo w końcu się doigra, i nadpapież Terlikowski go odwoła
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2015 o 16:41
@sliko Chciał by zauważyć, że lewactwem jest oskarżać, że wszyscy księża na mają super ekstra bryki, co naturalnie nie jest prawdą. Też ubolewam nad tym, że zdarzają się księża, którzy zagubią się materializmie, ale na jednego księdza z extra samochodem, przypada 50, którzy mają fiata pande rocznik 90. Siostry zakonne z drogimi samochodami to na pewno już nie u nas, w nie jednym klasztorze brakuję na opał, a co dopiero mówić o samochodach. Cieszę się niezmiernie, że jako zadeklarowany ateista wsłuchujesz się w słowa Papieża Franciszka, ale szkoda, że traktujesz je tak wybiórczo. Może następnym razem wysłuchasz kiedy Papież mówi o miłości do bliźniego oraz szacunku i porzucisz język szyderstwa dotyczący min. religii. Pozdrawiam.
As12kier, tylko czemu miałby porzucać szyderstwo wobec religii? Jest wolność słowa. A, że wobec niektórych mówienie niewygodnej prawdy o Kościele to jak grochem o ścianę, to może dotrze taka forma.
@up - Usprawiedliwianie szydzenia z czegokolwiek wolnością słowa jest sporym nadużyciem, bo równie dobrze mógłbym pojechać w tej chwili po Twojej Matce, wykręcając się tym, że mogę, bo "wolność słowa". Mimo wszystko jednak skupiłbym się na piętnowaniu patologii, a nie całości, która jest najwyżej obojętna. Warto pamiętać, że zawsze możemy się znaleźć po drugiej stronie barykady, kiedy to z nas będą szydzić (bo ktoś inny zrobił coś głupiego lub niewłaściwego). Ale w sumie co ja się produkuję... To są demoty, więc racja - j**ać wszystkich po równo!
@The_Atheist - Skoro, silko tak uważnie wsłuchuje się w słowa Ojca Świętego dotyczące księży, to może czas zrobić krok do przodu i zastosować się do nauki dotyczącej używania języka. Papież Franciszek pragnie przez swoje nauczanie pomóc nam zmieniać na lepsze wszystkie sfery naszego życia, aby przekształcało się ono w „nowe życie”. Wielkiej przemiany wymaga nasza mowa. Niestety, nie zawsze używamy tego daru do rzeczy dobrych, np. do umacniania jedności, a wręcz przeciwnie, bardzo często nasz język wypowiada słowa obmowy czy szyderstwa nie powiększając przez to żadnego dobra, dla tego Papież w Homilii z dnia 09.04.2013 apeluje do zmiany podejścia w używani daru jakim jest ludzka mowa. /////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////"Jest wolność słowa. A, że wobec niektórych mówienie niewygodnej prawdy o Kościele to jak grochem o ścianę, to może dotrze taka forma." Pierwszy z brzegu przykład - demot, według silko Chrześcijanie modlą się do sufitu, Żydzi do ściany, Muzułmanie do podłogi, poważnie uważasz taki język za pomocny w rozwiązywani problemów, kogo próbujesz oszukać mnie czy siebie?
@sliko: Oczywiscie ze wazne jest to co powiedzial ale zastanowmy sie tez nad pisownia, troszke to w oczy razi.
"Mimo wszystko jednak skupiłbym się na piętnowaniu patologii, a nie całości" Problem w tym jest taki, ze ta patologia ma przyzwolenie reszty. Czarne owce znajda sie wszedzie. Ale nie wszedzie te czarne owce sie ukrywa i pomga im sie uniknac sadu.
No i co z tego, że tak powiedział? - to jest papież PR - to znaczy dużo gada, nic nie robi. W kościele nic się nie zmienia... jedynie Ratzinger miał trochę jaj, żeby próbować coś ruszyć, to mu biskupi przestali rękę podawać na powitanie. Gdyby nie zrezygnował (btw - jak można wyrzec się bycia papieżem, skoro podobno to Bóg go wybiera przez kardynałów - czyżby Bóg się pomylił?) to pewnie by go otruli albo by zginął w wypadku lotniczym. Tudzież inne samobójstwo.
@mitsubishifan popieram każde Twoje słowo. myślę, że Franciszek jest dobrym, pokornym, łagodnym człowiekiem - do tego stopnia, że nie potrafi być przywódcą i prawdopodobnie sam wierzy, że tylko wypowiadając takie słowa, czyni wiele dobrego. niestety najdroższy Franciszku, wątpię, aby po tych słowach chociaż jeden ksiondz zamienił swoje Audi S5 przynajmniej na Mondeo w tym samym roczniku (a nowe Mondea fajnie teraz wyglądają :) chociaż nie widziałam w środku)
@mitsubishifan Nic się nie zmienia, bo papież nie ma zbyt wielkiej, realnej władzy. Dlatego odszedł Benedykt XVI. Bo nikt go kurna nie słuchał!
Nie wiem za kogo on się uważa, ale niech przestanie atakować polskich księży i kościół.
Słaba prowokacja . . . .
trzeba przyznac ze coraz trudniej byc hejterem kosciola od kiedy na jego czele stanal papa franciszek. respect!
Uważaj, bo niektórzy mogą to potraktować jak wyzwanie.
Nie będę może traktował tego jako wyzywanie. Nie jestem gościem, który ma zamiar krytykować pedofilię. Ja raczej spieram się o doktryny katolickie, dlatego walczyłbym z celibatem. Franciszek sprawia pozory dobrego, to prawda. Ja w związku z papiestwem mogę krytykować dogmat o nieomylności papieskiej. Razi mnie to, gdy jakiś katolik mówi "Tylko Bóg jest nieomylny", gdy według ich wyznania, także papież nie popełnia błędów. Jestem katolikiem i nim muszę pozostać, chociaż czuć się będę protestantem. Nie chcę tu krytykować kościół, bo wiem, że spotka mnie fala krytyki, ale jest sporo rzeczy, z którymi się nie zgadzam. Na demotach opisałem sprawę celibatu, a dalej nie będę się zagłębiał, nawet w sprawie 10 przykazań.
@rudy999995 Cenie Twoje zdanie i zdanie innych, ale w sprawach wiary bardziej muszę cenić Pismo Święte. Ja nie uważam, aby kapłani musieli się tego wyrzekać. Dlaczego czegoś mamy się wyrzekać dla Boga, jeśli nie jest to szatan, złe uczynki itp? No ale powiem Ci dlaczego tak naprawdę sprzeczam się tej doktrynie. Otóż autorytetem w sprawach wiary powinno być Pismo Święte. Sprawę celibatu omawiałem w innych komentarzach. Moją dłuższą wypowiedź znajdziesz tu "/4523653/Poprawnosc-polityczna". Tu opiszę to w trochę większym skrócie. Paweł w swych listach napisał "Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony... niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? (1 Tm 3:1-5). Apostoł jasno stwierdził: "Piszę ci to wszystko spodziewając się przybyć do ciebie możliwie szybko. Gdybym zaś się opóźniał, [piszę], byś wiedział, jak należy postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podporą prawdy" (1 Tm 3:14). Jest też podobny fragment "W tym celu zostawiłem cię na Krecie, byś zaległe sprawy należycie załatwił i ustanowił w każdym mieście prezbiterów. Jak ci zarządziłem, [może nim zostać] jeśli ktoś jest nienaganny, mąż jednej żony, mający dzieci wierzące, nie obwiniane o rozpustę lub niekarność." (Tt 1:5-6) Jak widzisz kapłanami mogli zostać mężowie jednej żony, a Paweł wcześniej pisał, że tak należy postępować w kościele Bożym. Przejdźmy dalej. "Co do spraw, o których pisaliście, to dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą. Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża" (1 Kor 7:1-2) oraz "Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja, lecz każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, a drugi taki. Tym zaś, którzy nie wstąpili w związki małżeńskie, oraz tym, którzy już owdowieli, mówię: dobrze będzie, jeśli pozostaną jak i ja. Lecz jeśli nie potrafiliby zapanować nad sobą, niech wstępują w związki małżeńskie! Lepiej jest bowiem żyć w małżeństwie, niż płonąć" (1 Kor 7:7-9) Jak widać, dar bezżeństwa jest darem Pawła. Nie każdy ma taki dar i nie każdy potrafi wytrzymać. Paweł ostrzega do czego może to odprowadzić. Księża "płoną" i nie potrafią wytrzymać, co może powodować akty pedofilii. Bardzo się boję podać tu pewien fragment, ale oki, jakoś dam radę, chociaż obawiam się ataków w moją stronę. Proszę "Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę" (1 Tm 4:1-3) Od razu zaznaczam, że nic nie sugeruję. Ale zastanówcie się, czy Paweł nazwałby zakaz małżeństwa nauką demonów, gdyby była dobra. Jeśli ktoś dobrowolnie wybierze bezżeństwo, to zrozumiem to, ale nie zakaz! Księża według tych słów powinni mieć żony. Najważniejsze jest słowo Boże rudy. ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2015 o 22:26
@rudy999995 Nawet nie wiesz jak się cieszę, bo już trochę o tym mówię, ale nigdy katolik nie przyznał mi racji. Zazwyczaj jestem krytykowany. Odbiera się to jako atak na kościół i od razu ludzie protestują. Też jestem katolikiem, ale postanowiłem przejść na protestantyzm. Jednak religia to osobista sprawa każdego człowieka. ;)
Niech Cię boli serce, zazdrośniku. Wrażliwy społecznie komunista, który chce, żeby pracownicy BMW, Mercedesa i Rolls-Royce`a poszli na bruk.
Co to znaczy skromny model? Skromność to pojęcie względne. Nawet typowy antyk zwany fiatem 126p może być lub nie uznany za skromność. Druga sprawa jak się zacznie każdemu dawać kasę za nic (nawet za biedę) to tak naprawdę nikt nic nie dostanie.
O kurde. Nagle wielki zachwyt stał się nad osobą Papieża Franciszka bo głosi to co jest podstawą istnienia jego organizacji czyli nauki Jezusa! To powinno być normalne że każdy duchowny ma takie poglądy, a wy robicie święto że nagle jakiś kapłan chce postępować zgodnie z Biblią. Ignorancja chrześcijan polega na tym że wielbią wszystkich tych dwulicowych duchownych którzy żyją wbrew księdze która jest jakby statutem ich pracy.
@Qrvishon Chrześcijanie czy katolicy? To co innego przecież. Ja jestem (znaczy będę, ale czuję się) protestantem i tam jest zasada "sola scriptura (Tylko Biblia)" oznaczająca, że autorytetem w sprawie wiary jest Biblia. W kościele katolickim dochodzą do tego Tradycja Apostolska i Urząd Nauczycielski. Moim skromnym zdaniem Tradycja wzięła górę nad Pismem Świętym...
@Mirror55 Mówię ogólnie o chrześcijaństwie bo zdarzają się prawosławni w rosji też bardzo zamożni oraz pastorzy protestanccy w telewizji znani którzy też trzepią kupę kasy na religii. Dlatego ogółem ująłem chrześcijaństwo. Masz tu dość zabawny filmik, ale jednak przedstawiający prawdę w dużym stopniu https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
@Qrvishon Raczej kierowałem swoje słowa do stwierdzenia "którzy żyją wbrew księdze która jest jakby statutem ich pracy". Ja nie oceniam osobnych jednostek. Niektórzy faktycznie mogą ciągnąć pieniądze inni nie. Chodzi o trzymanie się Biblii, gdyż protestanci całkowicie się tym sugerują. Przykładowo jeśli nie ma w Piśmie Świętym wniebowzięcia Maryi (dziwnym trafem jest napisane, że Bóg zabrał Henocha i Eliasza) to nie uchwalamy takiego dogmatu. Przykładem może być celibat, gdzie Paweł mówi, że kapłani powinni mieć żony. [(1 Tm 3:1-5)(Tt 1:5-9)] Swoją drogą masz tam też słowa o pieniądzach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2015 o 10:36
@Mirror55 To istotnie jest lepsze z twojej odmianie chrześcijaństwa. Ale w większości protestanckie USA, czy Niemcy gdzie jednak widać że ludzie mimo często udając religijność, nie żyją w zgodzie z biblią. Jak trzeba się mogli czy iść do kościoła to pierwsi, ale żeby w życiu trzymać się zasad zamieszczonych w "statucie" to już nie bardzo. Nie mówię tu konkretnie o tobie bo cię nie znam, ale ogółem. PS. Biblia została ocenzurowana przez kościół na którymśtam soborze i są w niej rzeczy które są wygodne dla kościoła. Taka ciekawostka nie wiem czy wiesz ale Henoch wrócił na ziemię i sam napisał kilka pism(w których opisuje ziemię z lotu ptaka, zamarznięte rzeki itp) a Jezus poskromił smoki.
@Qrvishon Wiem, że ocenzurowano niektóre księgi. Ponoć jest też taka, w której mówi się, że Maria Magdalena była żoną Jezusa. O Henochu akurat nie słyszałem. W USA z tego co się nie mylę są Zielonoświątkowcy. Dla mnie trochę w przód wychodzą i wiem, że krytyka jakaś tam jest. No ale dla protestantów najważniejsza jest kwestia zbawienia. Mają wiedzę jaka jest wystarczająca, aby być zbawionym. Katolicy swoją doktrynę wciąż kształtują. Teraz są prace nad piątym dogmatem Maryjnym o jej współodkupicielstwie. Protestanci kierują się kanonem Biblijnych ustanowionym w pierwszych wiekach, dlatego też kanon ST różni się od katolickiego, gdyż tam w XVI w. dodano 7 tzw. ksiąg deuterokanonicznych oraz 2 rozdziały do księgi Daniela, modlitwę trzech młodzieńców i kilka fragmentów w księdze Estery. Jeżeli chodzi o mnie to jeszcze nie wybrałem konkretnego wyznania, ale będą to protestanci ewangelikalni. Najprawdopodobniej baptyści.
Jak dla mnie religia, jak alkohol powinna być dostępna od 18 roku życia, żeby każdy mógł ją wybrać świadomie. Bo niektórzy uczeni od małego nie umieją się oprzeć wciskanemu im kitowi stąd mamy mohery czy islamską wersję tego czyli zamachowców. Gdyby była sama idea dobroci itp to nie mam nic przeciwko, ale to tak ewoluowało że przez religię zginęło więcej osób niż przez cokolwiek innego co pokazuje że ludzie wykorzystują ją do swoich celów, a nie do celów Boga (zakładając jego istnienie)
@Qrvishon Ja popieram coś takiego jak chrzest osób świadomych. Poza tym w pewnym sensie się z Tobą zgadzam. Są pewne wartości, które można wpajać dzieciom jak przyjaźń, szacunek do bliźniego. Nie zaliczyłbym jednak do nich wiary. Od dziecka wprowadza się jakiś pogląd (np. wiersze dla dzieci, w których mowa o tym, że Unia Europejska jest ich drugim domem itp.). Mi wprowadzono taką religię.Tylko, że z tym jest problem. Bo ludzie nie widząc działania Boga mogą zwątpić. Jednak jest tak, że sporo osób trwa nadal w tym co zostało mu wpojone. Jednak kościół jako całość jest kojarzony z dobrem. Mi ciężko było odejść od kościoła katolickiego, chociaż podstawy do tego miałem. A fragmenty w Biblii czytałem po 40 razy, bo nie mogłem uwierzyć. Jednak to od rodziców zależy kiedy będą uczyć religii swoje dzieci. Też nie propaguję tego ilu ludzi przez to zginęło, ale to wina głupoty ludzkiej a nie Boga. Jezus i Paweł i inni jakoś nie zmuszali nikogo do przyjęcia wiary. To czy ktoś wierzy czy nie, jest jego osobistą sprawą. Ja zawsze mówię, że gdyby to było pewne, że Bóg istnieje, to nie nazywalibyśmy tego wiarą. Ja nie udowodnię, że istnieje. Ateista nie udowodni, że nie istnieje. Także trzeba uszanować tu poglądy. Cieszę się, że z kimś da się tu podyskutować, nie wywołując przy tym jakichś kłótni. ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2015 o 8:03
Również dziękuję za konstruktywną wymianę zdań z osobą wierzącą. Coś mi się zdaje że łatwiej by ci było się ze mną dogadać niż z katolikami którzy wierzą w księdza/kościół, a nie mają pojęcia o Biblii, a takich w polsce wielu.
@Qrvishon Z Tobą faktycznie łatwiej. Może to też dlatego, że ja nie spieram się z ateistami. Z katolikami jest trudniej gdyż chodzi o sprawy doktrynalne, a tu często się nie zgadzają, cokolwiek bym nie napisał. W każdym razie odbierane jest to jako atak na kościół i włącza się automatycznie potrzeba walki o swoje "racje". Czasem naprawdę można podać komuś coś na tacy, ale ktoś nie przyzna Ci racji. Miałem nie wdrążać się na demotach o inne sprawy niż celibat, ale niestety to zrobiłem. Mam spór o 10 przykazań teraz...
@Mirror55 Nie do końca masz rację, mówiąc o nieomylności papieża. Nie chodzi o to, że papież się nigdy nie myli, bo to oczywiście nieprawda. Nieomylność papieża dotyczy kwestii wiary i odnosi się bardziej do encykilk niż do codziennych kazań. Zgodnie z wiarą katolicką, pisząc je jest pod natchnieniem Ducha Świętego, stąd przekonanie o nieomylności.
@anonimm9 Każdy może się mylić. Ja przyjmując bierzmowanie otrzymałem ponoć Ducha Świętego. A mimo to, mogę się mylić. Chodzi mi oczywiście o sprawy wiary z tą nieomylnością, ale uwierz, że ona się nie sprawdza. Wzięło to się stąd, że rozmawiałem z mamą, gdyż zmieniam wyznanie i jak coś jej mówiłem tam, to ona, że tylko Bóg jest nieomylny. Powiedziałem, że w sprawach wiary papież też. I to miałem na myśli. Źle trochę ująłem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2015 o 11:17
Naprawdę uważacie, że pieniędzmi im pomożecie?
Auto może i jest potrzebne, ale dobrze kiedy jest to model używany, mający opinię niepsującego się, bo ksiądz to nie mechanik. Fajnie gdyby jakiś bogatszy wierny podarował im auto kiedy zmienia na nowsze, ale tak jest nie zawsze. No cóż, kwotowo to ok. 10 tys.zł. Max. Jednak auto mam na myśli takie które nie jest nadmiernie eksploatowane. Nie wyobrażam sobie by ksiądz dojeżdżał autem na mszę zziajany, lub co dzień do sklepu po bułki. Gdzieś do hurtowni po jedzenie raz na tydzień, do urzędu itp, ale np. na lekcje religii, to tylko autobusem lub jak może to rowerem lub pieszo.
Samochód ma jeździć, nie wyglądać.
Powiedzial szef mafii watykanskiej, ktora posiada najwiecej domow w calej Europie, prawdopodnie... Wystarczy przyjrzec sie szwajcarskiej firmie Profima, to holding kontrolujacy watykanskie posiadlosci w roznych czesciach Europy. Oczywiscie jest jeszcze kilka firm, ale ta jest chyba najblizej zwiazana z watykanem. Panie Bergoglio prosze o czyny, nie slowa... Watykan to jedna wielka pralnia brudnych pieniedzy, a mowienie tylko o tym, ze trzeba to zmienic nic nie da. Po zamachu 9.11 ukrucilo sie finansowanie band terrorystycznych. Musial odejsc pralat "500 EURO", czyli Scarano i owczesny szef banku watykanskiego. Tylko co dalej? Czcze gadanie, ktore lykaja zwykli ludzie, ktorym nie chce sie dociekac prawdy. To dla nich sa takie teksty. Budzet aktywow watykanskich jest gleboko zakopany i nie oszukajac sie ktos kto chcialby je odkopac bylby w niebezpieczenstwie. Dla wiekszosci Watykan i jego szef uchodzi za niepodwazalny autorytet, ale w rzeczywistosci oni robia duzo zlych rzeczy... To tez tylko ludzie, a ja to nazywam arogancja wladzy, ktora przejwia sie w wielu ludziach na stanowiskach.
@cantorro666
@cantorro666
masz niestety rację... kościół katolicki jest najbogatszą instytucją tej planety - ma nieruchomości, złoto, dzieła sztuki i gotówkę w ilości, którą ciężko nam sobie wyobrazić; śmieszy mnie więc to nawoływanie do życia w ubóstwie, gdy oni sami opływają w bogactwa... papież przekazał niedawno dla poszkodowanych w wyniku trzęsienia ziemi w Nepalu 100 000$ - śmieszna suma jak dla tak bogatej firmy... sam Ronaldo darował im 7 milionów $... nawiązując do kasy - obok mnie mieszka małżeństwo, mają księdza nazywanego wujkiem (nie wnikam czy ojciec czy naprawdę wujek) - przez kilka lat postawili dom, 2 samochody i inne kwestie wokół domu oraz wyposażenie lekko licząc wydali z milion zł - dzięki podrzędnemu księdzu... to pomyślcie jakie przewałki i jakie pieniądze są na wyższych szczeblach
Ale rezerwy złota Watykanu już go nie bolą ;)
Racja. Wystarczy poczytac troche historie i odkopac kto w trakcie wojen finansowal Watykan, pierwszym wielkim zbrodniarzem byl Mussolini. Drugiego wielkiego zbrodniarza, ktorego finansowali czy tez wspierali byl niejaki Hitler, ale to pewnie kazde dziecko wie z historii... Odkad powstaly najrozmaitsze religie na swiecie, rzadzacy panstwem zabiegali o wzgledy duchownych, zrzeszajac wiecej ludzi... Smutne, ale prawdziwe. Wystarczy wpisac podana przeze mnie wczesniej firme "Profima szwajcaria" i kliknac pierwszy link, aby dowiedziec sie wiecej na ten temat, ale to dla niektorych moze byc zbyt ciezkie. Gwoli scislosci, nie szukam tutaj spiny, a bazuje jedynie na faktach i szczerej checi poznania jakie zlo kieruje tym swiatem. "Wierze w Boga, ale czlonkiem tej instytucji nie chce byc", parafrazujac slowa jednego z moich ulubionych Artystow polskich.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2015 o 20:46
ale duzo razy to samo tu przeczytam? Adminie masz alzhaimera ?
Z jednej strony racja. Z drugiej strony, niech dostaną wędkę, a nie rybę
Różnica pomiędzy mocne, słabe wskazuje na ilość kleryków na Demotach. Zawsze czujni, zawsze gotowi tylko nie do tego do czego powinni być. Walcie minusami.
Tak, polski mafioso z Torunia trzyma łapy na TV Trwam i Radiu Maryja a do tego wozi się Maybachem. Jak widać nie do wszystkich trafiają słowa Papieża.
może zamiast okradać narody, przekaż dziadu te pieniądze tym głodnym dzieciom....
Fransła, żeli pa pą
Hipokryzja ...,a papież to jeździ pewnie rowerem....i jada skromnie ,a ubrania kupuje również takie najtańsze...
A skąd ty wiesz co niby robi papież?
Innymi słowy nie obnoście się z kasą. Żyjcie w luksusie ale tak żeby nie było widać. Możesz mieć tłuste konto ale z uwagi na głodujących nie pokazuj tego.
Polecam kardiologa!
Co za obłudnik wstrętny, nawet biedne państwa płacą kościołowi wielkie haracze, w to miejsce nie pomagajac, biednym dzieciom Nienawidzę tego fałszywego kościoła..
Taki mały kacerski husyta z tego naszego papieża :)
Jan Paweł I Próbował. 40 dni nie przeżył. Resztę napisali mitshubishifan i kolorowa_kredka: "No i co z tego, że tak powiedział? - to jest papież PR - to znaczy dużo gada, nic nie robi. W kościele nic się nie zmienia... jedynie Ratzinger miał trochę jaj, żeby próbować coś ruszyć, to mu biskupi przestali rękę podawać na powitanie. Gdyby nie zrezygnował (btw - jak można wyrzec się bycia papieżem, skoro podobno to Bóg go wybiera przez kardynałów - czyżby Bóg się pomylił?) to pewnie by go otruli albo by zginął w wypadku lotniczym. Tudzież inne samobójstwo.
myślę, że Franciszek jest dobrym, pokornym, łagodnym człowiekiem - do tego stopnia, że nie potrafi być przywódcą i prawdopodobnie sam wierzy, że tylko wypowiadając takie słowa, czyni wiele dobrego.
@~takitam800
A to jak kupi skromniejsze auto a pozostałem pieniądze przeznaczy dla biednych to gospodarka się nie będzie kręcić. Ci biednie to co z robią? Ja myślę że kupią żywność i odzież. Czyli fabryki przetwórnie rolnicy itp zarobią za swoją pracę. Trochę myślenia. Papież dobrze mówi.
On jest fałszywym prorokiem - należy do masonerii, prawdziwego papieża Benedykta wyrzucili z jego tronu, ale swoją moc zachował. Ten obecny jest niczym diabeł częstujący wodą Jezusa na pustyni. Niedługo będzie łączył religie po tym poznacie że mówie prawdę. I strzeżcie się tego którego on przedstawi jako świętego.
Poczytajcie o nim to się dowiecie jakim jest wilkiem w owczej skórze!
On ma serce? Satanista jeden!
Ale jak Polska i Dominikana pisały o ekstradycję oskarżonego o pedofilię księdza to go nic nie bolało. "Osądzimy w Watykanie"
A złote sufity jak były tak są, Franciszek to dobry marketingowiec ale hipokryta jak każdy z jego poprzedników.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2020 o 10:45