@Krait Tak, oczywiście, bo przecież w BMW nigdy nie jeżdżą tępe dresy i debile, którzy myślą, że jak mają beemke to są bogami życia, tylko spokojni i inteligentni ludzie. I przecież to, że ktoś wyraża swoje niezadowolenie jakimś samochodem, od razu oznacza, że chce go mieć, co nie?
@Vhagar No jasne bo tylko autami BMW jeżdżą osoby tego typu. Kurde w Niemczech to dopiero "element" jeździ po drogach. Nie ma to jak uogólniać. Możesz mi to przetłumaczyć na polski "I przecież to, że ktoś wyraża swoje niezadowolenie jakimś samochodem". Może jestem inny ale nie potrafię "wyrażać swojego niezadowolenia samochodem".
@Krait Mimo wszystko to tylko auto. Nie stanowi ono jeszcze o charakterze kierowcy. Dresy i półgłówki mogą nawet Bentleyem jeździć jak im ustawieni rodzice sypną trochę grosza.
@Krait --- Chociaż, co prawda, jest wielu ludzi, którzy w pocie czoła pracują na taką opinię, to jednak rzeczywiście stwierdzenie, że właściciele BMW są takimi burakami, jest zbyt daleko posuniętym uogólnieniem. --- Ale jakim cudem wywnioskowałeś, że ktoś, kto ma takie zdanie o kierowcach w BMW, sam chciałby mieć takie auto??? Gdybym miał jak najgorsze zdanie o danej grupie ludzi, to sądzisz, że chciałbym do tej grupy dołączyć??
@Krait Mimo wszystko skądś stereotyp o BMW się wziął. W większości (no dobre 90% XD), beemkami jeżdżą ludzie którzy się wywyższają, mają innych w d****. Pięknie widać to na drodze, sam jeździłem hondą 1.4 z LPG, i jaki żal odwłoka mieli dresiarze w BMW jak nie mogli za mną nadążyć XD. A potem na światłach mieli spiny, ja im na to tylko zapalniczkę pokazałem XD. BMW są wyjątkowo delikatne bo mają przerost mocy (a i tej nie ma aż tak dużo) nad wytrzymałością, nadwozie potrafi się wyginać. Kuzyni mieli BMW i pozbywali się ich jak ognia po max 3 miesiącach. BMW zrobiło swoją karierę, bo kiedyś jeździli nimi niemal wyłącznie gangsterzy lub mafia (a przynajmniej teraz tak się kojarzy). Podobnym poziomem ignorancji wykazują się mercedowcy. Ale ogólna zasada jest taka - im bardziej prestiżowy wóz tym większy burak w nim siedzi.
Wszędzie ciągle się słyszy ten stereotyp o "typowym kierowcy BMW" i powoli staje się to już nudne. Media kiedyś chwyciły temat i teraz w każdym internetowym nagłówku dotyczącym wypadku umieszczają te trzy litery, żeby zwrócić uwagę na to, że to przecież kierowca tej marki się rozbił, czy zabił kilka osób. Wszyscy kojarzą to z typowym dresem, karkiem, idiotą (nie obrażając), wiochą i całą resztą nie wiedząc nawet, skąd to się wzięło. Wiadomo, niemiecki samochód cieszy się trwałością, kiedyś były tanie, miały napęd na tylną oś, a że inne ople, czy fordy trafiały na złom "beemki" przeżywały kolejne życie mając po 4, czy 5 właścicieli i coraz częściej samochody trafiały w niższych cenach do tej młodej, lekkomyślnej społeczności. W Niemczech jeździli nimi biznesmeni, lekarze, prawnicy a do nas trafiały wysłużone po śmiesznej cenie. Co dalej to chyba nie muszę pisać, ale ta ciągła nagonka straciła już sens. Nie mówię, że takie przypadki już zniknęły z naszych dróg, ale nie ma co pakować wszystkich do jednego worka. Mam w rodzinie samochód tej marki, który wozi dzieci do szkoły.
Dokładnie, jak w wypadku uczestniczy BMW, to nagłówek brzmi: kierowca BMW zjechał na lewy pas, jak inna marka, to: samochód osobowy zjechał na lewy pas.
Kto pisze takie rzeczy ?? Posiadacz fiata czy Civica ?? BMW to marka prestizowa i bardzo droga... A wyzywanie sie w ten sposob nie przyblizy nas do posiadania takiej marki.. Autorze! przejedz sie kiedys do salonu BMW, wsiadz do nowego modelu albo przynajmniej do kilkuletniego, a nie do szrota z niemiec, ktory ma 30 lat (nie mylic z antykami od pasjonatow..) !!! Czemu nie Audi czy mercedes ?? Bo kazdy pragnie BMW! Znajdzie sie jeden z drugim capem w dresie, którzy zapragną być "kims" i uzbieraja bagatela 5 tys i kupią bmw e36 po przejsciach, wjebi• fajna skrzynie i jada na wies party :) Zastanów sie jeden z drugim :)
O kuhwa, BMW "prestiżowe" ;D Dobre sobie. Chłopie, prestiżowe to są Rolls-Royce, Jaguary, czy Maybachy. BMW to marka jakich wiele. Ot, każde nowe auto ze średniej półki jest drogie, nie tylko BMW. Autor demota przegina w jedną stronę, a Ty w drugą, próbując wmówić innym, że BMW to szczyt marzeń i prestiżu.
@xXx1124 BMW, AUDI itp to tak zwane marki premium... wiec mozna je tak okreslic. @gh costam, kup nowke, to pogadamy, 3.0D kombi, 3, podstawa( o ile pamietam ) to 250k.... 2.0D, 3, podstawa to chyba 150k.
@xXx1124
Widzę, że nie masz pojęcia o czym mówisz jeśli rozpatrujemy po cennikach to BMW są droższe od Jaguarów, Maybachów od kilku lat nie produkują. Jeśli chodzi o np. serię 6 to cennik wersji m zaczyna się od 650tyś więc to cena za jaką spokojnie można mieć mercedesa s63 amg z całkiem dobrym wyposażeniem. Czy chcesz tego czy nie Bmw to marka premium i nie ma co się spinać o jakieś głupkowate marki samochodów bo ostatecznie to jakim ktoś autem jeździ nie ma bezpośredniego wpływu na życie każdego z nas. Pozdrawiam.
Ja miałem Civica VI 5D, powiem ci że auto jest niemal idealne pod każdym względem (jedna spora wada to rdza), poza tym wóz świetny, silnik pancernik (nawet na mniej niż połowie oleju jeździ), świetnie się prowadzi (wystarczy ciut szersze laczki mieć), jest wygodny i całkiem zgrabny (mimo ze już ma 17 lat), komu się nie dałem przejechać to podziwiali jak on się zbiera! Pytali "ile ma koni? Pewnie ze 120?" A ja "co ty, tylko 90KM i to w LPG XD). Przejedź się zadbaną hondą vti to na bmw nigdy nie spojrzysz jak na auto.
@Krait na tle szajsu z niemiec to na na pewno XD. Jeździłem golfami, passatami, vectra, polo, bmw i innymi... Żadne nie prowadzą się tak jak japońskie.
Oczywiscie najlepiej wrzucic wszystkich do jednego wora. Dupa cie boli ze ktos ma ten samochod a Ty nie? Ja mam i jest super, dla mnie jest swietny ale nie jestem jakims burakiem bo ciebie tępy kretynie ktos w starej zdezylowanej becie wyprzedzil. Szukasz chamstwa wsrod kierowcow? Jest go pelno i to kierowcow kazdej marki. A juz na pewno wiecej znajdziesz ich w golfach i passatach
Pozwolę sobie napomnieć, że zwracając uwagę na sam samochód odchodzimy od istoty rzeczy. A chodzi o to, że to człowiek zachowuje się w określony sposób i samochód, zegarek, ubranie czy co jaka kolwiek materialna rzecz nie ma wpływu na jego zachowanie jest tylko narzędziem z jakiego dana persona korzysta. Buractwa też nie należ przypisywać tylko dresom występuje ono w każdej grupie społecznej czy to w śród warstw najniższych czy najwyższych. I to właśnie buractwo jest istotą całej sprawy i ono powinno być wypleniane, a przez atakowanie konkretnych grup autor wzbudza tylko szkodliwe spory, które właśnie powodują pojawianie się buractwa. Autor najprawdopodobniej nie przemyślał treści jakie zamieścił i w zasadzie tylko zaszkodził całej sprawie.
Odniosę się jeszcze do wypowiedzi, w których drodzy rozmówcy przewidujecie jakie intencje miał autor my nie wiemy czy umieścił to z zawiści czy podążał za trendem na nagonkę na bmw, może też opisywać własne przeżycia jak to na przegląd sobie jechał ;). Jeżeli chcecie pomóc w zlikwidowaniu tego stereotypu to walczcie ze stereotypem i bezsensem demota jaki autor zamieścił, a nie z samym autorem. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
Ojj widzę że chciało by się BMW :)
@Krait Tak, oczywiście, bo przecież w BMW nigdy nie jeżdżą tępe dresy i debile, którzy myślą, że jak mają beemke to są bogami życia, tylko spokojni i inteligentni ludzie. I przecież to, że ktoś wyraża swoje niezadowolenie jakimś samochodem, od razu oznacza, że chce go mieć, co nie?
@Vhagar No jasne bo tylko autami BMW jeżdżą osoby tego typu. Kurde w Niemczech to dopiero "element" jeździ po drogach. Nie ma to jak uogólniać. Możesz mi to przetłumaczyć na polski "I przecież to, że ktoś wyraża swoje niezadowolenie jakimś samochodem". Może jestem inny ale nie potrafię "wyrażać swojego niezadowolenia samochodem".
@Krait Mimo wszystko to tylko auto. Nie stanowi ono jeszcze o charakterze kierowcy. Dresy i półgłówki mogą nawet Bentleyem jeździć jak im ustawieni rodzice sypną trochę grosza.
@Krait --- Chociaż, co prawda, jest wielu ludzi, którzy w pocie czoła pracują na taką opinię, to jednak rzeczywiście stwierdzenie, że właściciele BMW są takimi burakami, jest zbyt daleko posuniętym uogólnieniem. --- Ale jakim cudem wywnioskowałeś, że ktoś, kto ma takie zdanie o kierowcach w BMW, sam chciałby mieć takie auto??? Gdybym miał jak najgorsze zdanie o danej grupie ludzi, to sądzisz, że chciałbym do tej grupy dołączyć??
@Krait - Tak samo jak dres z trzema paskami i złoty kajdan.
@Krait Mimo wszystko skądś stereotyp o BMW się wziął. W większości (no dobre 90% XD), beemkami jeżdżą ludzie którzy się wywyższają, mają innych w d****. Pięknie widać to na drodze, sam jeździłem hondą 1.4 z LPG, i jaki żal odwłoka mieli dresiarze w BMW jak nie mogli za mną nadążyć XD. A potem na światłach mieli spiny, ja im na to tylko zapalniczkę pokazałem XD. BMW są wyjątkowo delikatne bo mają przerost mocy (a i tej nie ma aż tak dużo) nad wytrzymałością, nadwozie potrafi się wyginać. Kuzyni mieli BMW i pozbywali się ich jak ognia po max 3 miesiącach. BMW zrobiło swoją karierę, bo kiedyś jeździli nimi niemal wyłącznie gangsterzy lub mafia (a przynajmniej teraz tak się kojarzy). Podobnym poziomem ignorancji wykazują się mercedowcy. Ale ogólna zasada jest taka - im bardziej prestiżowy wóz tym większy burak w nim siedzi.
Wszędzie ciągle się słyszy ten stereotyp o "typowym kierowcy BMW" i powoli staje się to już nudne. Media kiedyś chwyciły temat i teraz w każdym internetowym nagłówku dotyczącym wypadku umieszczają te trzy litery, żeby zwrócić uwagę na to, że to przecież kierowca tej marki się rozbił, czy zabił kilka osób. Wszyscy kojarzą to z typowym dresem, karkiem, idiotą (nie obrażając), wiochą i całą resztą nie wiedząc nawet, skąd to się wzięło. Wiadomo, niemiecki samochód cieszy się trwałością, kiedyś były tanie, miały napęd na tylną oś, a że inne ople, czy fordy trafiały na złom "beemki" przeżywały kolejne życie mając po 4, czy 5 właścicieli i coraz częściej samochody trafiały w niższych cenach do tej młodej, lekkomyślnej społeczności. W Niemczech jeździli nimi biznesmeni, lekarze, prawnicy a do nas trafiały wysłużone po śmiesznej cenie. Co dalej to chyba nie muszę pisać, ale ta ciągła nagonka straciła już sens. Nie mówię, że takie przypadki już zniknęły z naszych dróg, ale nie ma co pakować wszystkich do jednego worka. Mam w rodzinie samochód tej marki, który wozi dzieci do szkoły.
Dokładnie, jak w wypadku uczestniczy BMW, to nagłówek brzmi: kierowca BMW zjechał na lewy pas, jak inna marka, to: samochód osobowy zjechał na lewy pas.
Passat TDI jest "lepszy"...
Kto pisze takie rzeczy ?? Posiadacz fiata czy Civica ?? BMW to marka prestizowa i bardzo droga... A wyzywanie sie w ten sposob nie przyblizy nas do posiadania takiej marki.. Autorze! przejedz sie kiedys do salonu BMW, wsiadz do nowego modelu albo przynajmniej do kilkuletniego, a nie do szrota z niemiec, ktory ma 30 lat (nie mylic z antykami od pasjonatow..) !!! Czemu nie Audi czy mercedes ?? Bo kazdy pragnie BMW! Znajdzie sie jeden z drugim capem w dresie, którzy zapragną być "kims" i uzbieraja bagatela 5 tys i kupią bmw e36 po przejsciach, wjebi• fajna skrzynie i jada na wies party :) Zastanów sie jeden z drugim :)
O kuhwa, BMW "prestiżowe" ;D Dobre sobie. Chłopie, prestiżowe to są Rolls-Royce, Jaguary, czy Maybachy. BMW to marka jakich wiele. Ot, każde nowe auto ze średniej półki jest drogie, nie tylko BMW. Autor demota przegina w jedną stronę, a Ty w drugą, próbując wmówić innym, że BMW to szczyt marzeń i prestiżu.
Droga? BMW E46 się kupi za 8000pln.
e46 za 8 to podstawowego sedana składanego z dwóch, kup audi lepiej
taaa, składanego ze stu w ogóle. stary 12 letni szrot jest tyle wart
ale e46 to tylko "trójka" weź pod uwagę serie 6, 7 czy 8
@xXx1124 BMW, AUDI itp to tak zwane marki premium... wiec mozna je tak okreslic. @gh costam, kup nowke, to pogadamy, 3.0D kombi, 3, podstawa( o ile pamietam ) to 250k.... 2.0D, 3, podstawa to chyba 150k.
@xXx1124
Widzę, że nie masz pojęcia o czym mówisz jeśli rozpatrujemy po cennikach to BMW są droższe od Jaguarów, Maybachów od kilku lat nie produkują. Jeśli chodzi o np. serię 6 to cennik wersji m zaczyna się od 650tyś więc to cena za jaką spokojnie można mieć mercedesa s63 amg z całkiem dobrym wyposażeniem. Czy chcesz tego czy nie Bmw to marka premium i nie ma co się spinać o jakieś głupkowate marki samochodów bo ostatecznie to jakim ktoś autem jeździ nie ma bezpośredniego wpływu na życie każdego z nas. Pozdrawiam.
Ja miałem Civica VI 5D, powiem ci że auto jest niemal idealne pod każdym względem (jedna spora wada to rdza), poza tym wóz świetny, silnik pancernik (nawet na mniej niż połowie oleju jeździ), świetnie się prowadzi (wystarczy ciut szersze laczki mieć), jest wygodny i całkiem zgrabny (mimo ze już ma 17 lat), komu się nie dałem przejechać to podziwiali jak on się zbiera! Pytali "ile ma koni? Pewnie ze 120?" A ja "co ty, tylko 90KM i to w LPG XD). Przejedź się zadbaną hondą vti to na bmw nigdy nie spojrzysz jak na auto.
@rafik54321 Nie faktycznie 17 letnie auto na pewno jest zajebiste :) Istny cud techniki :)
@Krait na tle szajsu z niemiec to na na pewno XD. Jeździłem golfami, passatami, vectra, polo, bmw i innymi... Żadne nie prowadzą się tak jak japońskie.
Chyba słyszę ból dupy kogoś, kto jeździ tramwajem... :)
@JanuszTorun przytaj sobie o kwaśnych winogronach (co nieco z psychologii) :)
BMW - bolid młodzieży wiejskiej
zmienisz zdanie jak sie przesiadziesz z golfa 3 gazozorda na cos wiekszego z wiekszym silnikiem?
Oczywiscie najlepiej wrzucic wszystkich do jednego wora. Dupa cie boli ze ktos ma ten samochod a Ty nie? Ja mam i jest super, dla mnie jest swietny ale nie jestem jakims burakiem bo ciebie tępy kretynie ktos w starej zdezylowanej becie wyprzedzil. Szukasz chamstwa wsrod kierowcow? Jest go pelno i to kierowcow kazdej marki. A juz na pewno wiecej znajdziesz ich w golfach i passatach
Pozwolę sobie napomnieć, że zwracając uwagę na sam samochód odchodzimy od istoty rzeczy. A chodzi o to, że to człowiek zachowuje się w określony sposób i samochód, zegarek, ubranie czy co jaka kolwiek materialna rzecz nie ma wpływu na jego zachowanie jest tylko narzędziem z jakiego dana persona korzysta. Buractwa też nie należ przypisywać tylko dresom występuje ono w każdej grupie społecznej czy to w śród warstw najniższych czy najwyższych. I to właśnie buractwo jest istotą całej sprawy i ono powinno być wypleniane, a przez atakowanie konkretnych grup autor wzbudza tylko szkodliwe spory, które właśnie powodują pojawianie się buractwa. Autor najprawdopodobniej nie przemyślał treści jakie zamieścił i w zasadzie tylko zaszkodził całej sprawie.
Odniosę się jeszcze do wypowiedzi, w których drodzy rozmówcy przewidujecie jakie intencje miał autor my nie wiemy czy umieścił to z zawiści czy podążał za trendem na nagonkę na bmw, może też opisywać własne przeżycia jak to na przegląd sobie jechał ;). Jeżeli chcecie pomóc w zlikwidowaniu tego stereotypu to walczcie ze stereotypem i bezsensem demota jaki autor zamieścił, a nie z samym autorem. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
@andrzejko I wszystko jasne.