Praca za płacę minimalną w USA, to pomoc najuboższym, a taka praca w Polsce, to wyzysk. Ogarnijcie się trochę i bądźcie konsekwentni: mogli im płacić więcej, ale to nie byli Polacy, więc pomagali.
No. Trochę to śmieszne. Praca jako babcia klozetowa za minimalną w Polsce? Wyzysk! Praca w filmie za mała cząstkę normalnej pensji na tym stanowisku? Super! dali im pracę!
Teraz nie wiem jak jest w polsce, ale kilka lat temu jak się zastanawiałam nad statystowaniem to było 50 zł za dzień i nieważne było czy to 5 czy 12 godzin. Chyba jednak w stanach jest to bardziej opłacalne. Pewnie zależy tez od produkcji
Praca za płacę minimalną w USA, to pomoc najuboższym, a taka praca w Polsce, to wyzysk. Ogarnijcie się trochę i bądźcie konsekwentni: mogli im płacić więcej, ale to nie byli Polacy, więc pomagali.
No. Trochę to śmieszne. Praca jako babcia klozetowa za minimalną w Polsce? Wyzysk! Praca w filmie za mała cząstkę normalnej pensji na tym stanowisku? Super! dali im pracę!
wydaje mi się, że nawet w polsce statystowanie na planie filmowym jest bardziej opłacalne
Teraz nie wiem jak jest w polsce, ale kilka lat temu jak się zastanawiałam nad statystowaniem to było 50 zł za dzień i nieważne było czy to 5 czy 12 godzin. Chyba jednak w stanach jest to bardziej opłacalne. Pewnie zależy tez od produkcji
A czym ta rzeczywistość zawiniła, że trzeba ją obijać?