Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~Vectorr
+7 / 7

Kilka lat temu podczas powrotu z urlopu na trasie między Zieloną Górą a Lubinem trafiliśmy ze znajomymi na samochód po kolizji najprawdopodobniej z jeleniem. Środek nocy, auto mocno rozbite, na asfalcie olej, płyn z chłodnicy, szkło, elementy plastikowe. Po upewnieniu się, że z kierowcą i pasażerem wszystko jest w porządku i ustawieniu trójkąta dzwonię na nr alarmowy straży pożarnej. Przekazuję informację co się stało, następnie nr i dokładny kilometr drogi (odczytany z nawigacji). Co w tym momencie robi dyżurny? Pyta jaka miejscowość znajduje się przed nami. Kiedy odpowiadam, że nie wiem, ale przecież znam nr i dokładny kilometr słyszę kolejne pytanie - a jaką miejscowość mijaliście ostatnio. Ponieważ nikt z nas nie rejestrował nazw poszczególnych mijanych przez nas miejscowości znów odpowiadam, że nie wiem. I trzeci raz powtarzam nr drogi i kilometr podkreślając, że odczytuję go z nawigacji więc wiem co mówię. Dopiero kiedy zrezygnowany podaję dyżurnemu, że droga w tym miejscu to długa prosta na końcu której widzę oświetlone przejście dla pieszych słyszę - w porządku, wiem gdzie to jest, wysyłam straż na miejsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+9 / 9

@Vectorr - akurat ja mam mieszane odczucia... w okolicach Zielonej Góry jadąc z dziewczyną zauważyłem miotającego się jelonka... widocznie był potrącany i zostawiony przez kierowcę... mimo dużego ruchu nikt się nim nie zajął... zatrzymaliśmy się a za nami kolejny samochód i znieśliśmy go na pobocze... zadzwoniliśmy pod 112... odebrał od nas telefon jakiś człowiek i przez 10 min tłumaczyliśmy mu miejsce zdarzenia... bardziej precyzyjnie się nie dało... Droga z Zielonej Góry do Nowogrodu bobrzańskiego... tuż za ostatnim zjazdem z obwodnicy do Zielonej Góry na Wilkanowo i przez pierwszym zjazdem do Świdnicy... bardziej precyzyjnie się nie dało... w słuchawce słyszę czy to jest na S3.. gdzie ekspresówka znajduje się na drugim końcu miasta... później widocznie włączył mapę i pyta mnie czy to gmina zielona góra czy Świdnica... Wiem że ranne zwierzę jest niewygodnym tematem ale człowiek nie musi wiedzieć gdzie znajdują się granice poszczególnych gmin.. Co więcej jeżeli byłby to wypadek to 10 min tłumaczenia lokalizacji to zdecydowanie na długo, komuś kto teoretycznie powinien znać najbliższą okolicę... Opowiadając tę historię ludziom z Zielonej oraz oddalonym o 50 km miejscowości po pierwszym opisie dokładnie znali to miejsce... Osoba odbierająca telefon zdawała nie znać regionu za który odpowiadała...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dracotek
+5 / 5

Już nie pamiętam dokładnie czego zgłoszenie dotyczyło ale mój tata (kierowca TIRa) zadzwonił i podał własnie miejsce w ten "słupkowy" sposób. Odpowiedź osoby odbierającej- Jak pan może niech pan poda miejscowość, bo tak to filmach tylko..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarsjaninTK
0 / 0

Nie wiem, jaką miałeś nawigację, ale jeśli wyświetlała mapę, wystarczyło ją pomniejszyć albo przesunąć i mógłbyś te informacje dyżurnemu prosto podać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Innkeeper
0 / 2

Prędzej trafi jak mu podasz dane z GPSa. I tak, właśnie dlatego obecne telefony są fajniejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+6 / 6

uczcie się uczcie, jak się podaje przez CB gdzie miśki stoją:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jothesailor
+2 / 4

A teraz powiedzcie jak znaleźć w internecie, gdzie jest 239 kilometr na A1?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Syloo
+1 / 1

nie wiem jakie macie nawigacje ale moja podaje nazwę pobliskiej miejscowości co jednak ułatwia sprawę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem