Bzdurny komentarz.Rosja musi kupować żywność za granicą ponieważ mimo posiadania cara Putina, żyznych i rozległych ziem, nie potrafi wyprodukować tyle żywności,aby wyżywić własny naród.Ciekawe dlaczego?
Miło że tak zapowiada, dzięki temu przetwórnie dadza rolnikom znacznie niższe ceny za owoce, a przetworzone produkty będą na tym samym poziomie cenowym albo standardowo- droższe,,,
Bzdurny Demot. Nasz eksport rośnie bo rolnicy wraz z rządem zdobyli nowe rynki i podpisano wiele nowych kontraktów. Głównie chodzi o rynki azjatyckie, ale i o rynki UE, które do nie dawna kupowały dużo mniej od nas.
sprzedaz nic nie ma wspolnego z ruskimi, tak jak powiedzial saaaaa, bialoruscy posrednicy wyweszyli biznes to kroja ruskich jak moga, z glodu wszystko sprzedadza nawet waszego putlera
Nieeeno, k... to już przesada. Z sukcesu ministra (poczytajcie gdzie jeździł, co załatwiał, jak śmialiście się z exportu wieprzowiny do krajów arabskich) na demotach robi się porażkę rządu, a debile jeszcze dają "mocne"... Kto tu jest lemingiem?
Bzdurny komentarz.Rosja musi kupować żywność za granicą ponieważ mimo posiadania cara Putina, żyznych i rozległych ziem, nie potrafi wyprodukować tyle żywności,aby wyżywić własny naród.Ciekawe dlaczego?
Dzięki ci Wołodia. Calujemy cie w rączki. Polacy. :)
I tak pewnie politycy najpierw kupią za granicą za 30 mld euro a potem będziemy mieli jeszcze 5 mld długu.
Miło że tak zapowiada, dzięki temu przetwórnie dadza rolnikom znacznie niższe ceny za owoce, a przetworzone produkty będą na tym samym poziomie cenowym albo standardowo- droższe,,,
Bzdurny Demot. Nasz eksport rośnie bo rolnicy wraz z rządem zdobyli nowe rynki i podpisano wiele nowych kontraktów. Głównie chodzi o rynki azjatyckie, ale i o rynki UE, które do nie dawna kupowały dużo mniej od nas.
Nasze produkty są transportowane na Białoruś i potem Białoruś daje nalepkę że wyprodukowane u nich i takim sposobem to jedzie do Rosji ^^
sprzedaz nic nie ma wspolnego z ruskimi, tak jak powiedzial saaaaa, bialoruscy posrednicy wyweszyli biznes to kroja ruskich jak moga, z glodu wszystko sprzedadza nawet waszego putlera
Nieeeno, k... to już przesada. Z sukcesu ministra (poczytajcie gdzie jeździł, co załatwiał, jak śmialiście się z exportu wieprzowiny do krajów arabskich) na demotach robi się porażkę rządu, a debile jeszcze dają "mocne"... Kto tu jest lemingiem?
Przeciwnie - polska gospodarka jest na tyle silna, ze nawet car Putin nie potrafi jej zaszkodzić. Co widać na załączonym obrazku.