Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
645 735
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~antylewy
+2 / 6

Bełkot kolejnego socjalisty, który chce decydować za innych co, gdzie i za ile mają kupować. Rynek sam się reguluje, a jak wieś i tamtejsi "bisnesmeni" wyszkoleni w PGR nie nauczą się tego jak rynek funcjonuje, to niech idą z torbami. Bo z tego co widać na bazarach to polskie produkty są droższe niż te importowane i to nie tylko z bambusowych krajów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaskada18
-4 / 6

Pis wygra i koniec papryka będzie tylko dla polskich ludzi miast .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

Bo inaczej bedzie oskarzanie o stosowanie cen dumpingowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PeCioSlaw
-2 / 4

za to jak jest zarzadzany kraj odpowiada wladza - rzad a nie szary obywatel co zapierdziela za najnizsza krajowa a reszta tylko czycha na jego stanowisko. tak wlasnie jest w rejonach gdzie duze miasto jest daleko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

A kto ta wladze wybiera? Marsjanie? Ze prosty czlowiek nie mysli perspektywicznie i glosuje na bande socjalistow to sa w Polsce efekty jakie widac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hatemonday
-4 / 4

"eeee ale bazarki to wiocha XDDD"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BishopBS
+1 / 5

wole zapłacić 10zł/kg holenderskiej niż 20zł/kg polskiej..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+2 / 6

Ja tak robię. Od kilku lat mocno ograniczyłam jedzenie tego co w Polsce nie da się wyhodować i większość kupuję na targu. Wolę dać zarobić Polakowi na jabłkach niż np. Hiszpanowi na mandarynkach. Wolę polski chleb z lokalnej piekarni wg. tradycyjnej receptury od "hamerykańskich" tostów z dopiekaczami czy makaron od polskiego producenta niż ryż. W sezonie wpycham w słoiczki co się da i wiem co jem. Ale ja nienormalna jestem i dobrze mi z tym :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2015 o 16:28

avatar kotilisek
0 / 4

@Laviol robię tak samo :) gdy jest wybór Polskie lub zagraniczne - zawsze biorę polskie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-1 / 1

@Laviol Bardzo mądrze.Ja też co roku robię duże ilości własnych przetworów i pakuje je do schronu.Nigdy nie wiadomo kiedy najdzie kolejny rok bez lata albo wojna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
0 / 0

@kotilisek, nie jestem sama :) Ja nawet poszłam dalej i dzięki temu, że przemeblowałam w głowie i przestałam się niepotrzebnie stresować, tak wzrosła mi odporność, że ostatni katar miałam prawie 6 lat temu. A rodzinie zamiast kupować np. angielski syrop na kaszel Sambucol sama robię sok z kwiatów lub owoców czarnego bzu (zbieżność nazwy syropu z nazwą łacińską bzu nie jest przypadkowa). Działa tak samo, ale nie ma zbędnych dodatków. Robię lecznicze nalewki i maceraty w oleju. Od niedawna przerzucam się na naturalne domowe kosmetyki. Zaczęłam od balsamu do ust i przymierzam się do innych :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
0 / 0

@Max_Rockatansky, bo ja jestem wiedźma, a wiedźmy jak sama nazwa wskazuje... ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonAlbertino
+1 / 3

Ale oczywiście większość POlaczków uważa że na tych bazarkach i w prywatnych sklepikach jest drogo. Znam ludzi którzy jeżdżą po 5km bo u sąsiada który ma sklep jest chleb i 10gr droższy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonAlbertino
0 / 2

Oczywiście jeśli zobaczę promocję jak z obrazka który wysłałeś to też mogę przejść się do marketu i coś tam zakupić, ale to jest porównanie jednego produktu.
To Trochę tak jak bym ją powiedział ze w markecie jest drogo bo w sklepie obok mnie knopers jest o połowę tańszy (jeśli chyba kupię cztery czy jakoś tak). Druga sprawa jest to ze ten sprzedawca z małego sklepiku wydaje prawie 50% zarobków na podatki, taki market natomiast nie płaci ich wcale albo płaci jakieś śmiesznie niskie typu 1%.
Nie zabraniam nikomu chodzić do marketów ale uważam że trzeba mówić też o ich wadach takich jak wywosenie polskiego kapitału, produkty niskiej jakości czy całkowity brak szacunku dla pracowników. Ja osobiście nawet jeśli wydam miesięcznie te 50 czy 100zł wiecej to wolę iść do sklepu gdzie pozartuje z miłą panią na kasie albo doradzi mi które mięso jest świeże i dobre :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

Snickers w markecie - 1,20zl, w sklepie conajmniej 1,80zl. Roznice zawsze sa widoczne miedzy malymi sklepikami i marketami, a poza tym w markecie trudniej trafic na cos przeterminowanego. Prawda jest taka, ze kupujac w sklepie osiedlowym nabijasz kase panstwu ktore ma wiecej na przepie*lenie na glupoty oraz wlascicielowi, produkty przewaznie w marketach i sklepikach sa podobne(wiec tak czy siak kupujac je wspierasz gospodarke jesli sa polskie, firmy sprzedaja je za tyle samo, wiec jesli kupisz ich wiecej bo beda tansze to polskie firmy beda mialy wiekszy obrot).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~qweqwr
0 / 0

@egoiste vat i akcyzę zapłaci u nas ale, dochodowy u siebie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Obserwator_demotywatorów
0 / 0

@qweqwr to chyba logiczne, że dochodowy płacą w miejscu zarejestrowania a nie w miejscu działalności,co? Czy polskie biura podróży albo firmy transportowe płacą podatki w Polsce czy w miejscu, gdzie działają? Podwójne standardy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 0

@qweqwr Tak się składa że zagraniczne sieci handlowe zapłaciły w Polsce połowę puli podatku CIT

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonAlbertino
0 / 0

@egoiste widzę że trochę się na tym znasz więc czy mógłbyś mi wyjaśnić czemu markety zmieniają nazwę co parę lat? (Nie ta na szyldach tylko w papierach)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Xmen1
+1 / 3

Mój osiedlowy sklepik zaopatruje się w Tesco i Selgrosie :-(.
A na giełdę mam bardzo daleko, w dodatku nie sprzedają detalicznie. Koperek czasem kupię u baby...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~eweww3
0 / 2

Kupię polskie banany!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-1 / 1

Zamiast bananów możesz kupić brzoskwinię.Smaczniejsze i zdrowsze.Polecam sprawdzić jak powstała ta przemysłowa odmiana bananów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+1 / 1

Nie każdy lubi brzoskwinie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
0 / 0

Dziękuję,ale postoje.W tym roku ze względu na wyjątkowo suchą pogodę miałem zrezygnować z uprawiania wazrzywnika ,ale jak zobaczyłem te "niepryskane" mutanty na targu to zmieniłem zdanie.Nie dość że drożej niż w sklepie,to jeszcze wciskają kit że naturalne.Jak ktoś mieszka poza miastem i nie jest rolnikiem,to polecam założyć szklarnię lub ogródek.Szkoda żeby ziemia leżała odłogiem,a tak mamy świeże warzywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+1 / 1

@Max_Rockatansky Też mam swój warzywniaczek bez chemii, ale nie na tyle duży, żeby mieć wszystko i wystarczyło też na przetwory. Na targu stoją handlarze i producenci/rolnicy. Łatwo się zorientować kto jest kto, bo handlarze mają duży asortyment, a rolnicy jeden lub tylko kilka i ja kupuję u nich. I w markecie i na targu pryskane, choć można znaleźć i takiego co przyoszczędzi na chemii ;) W sezonie ceny tak bardzo się nie różnią np. na bazarku 6zł, a w markecie 5,99zł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+1 / 3

Jeżeli ten "polski przemysł" (chociaż mówimy o rolnictwie) potrzebuje patriotycznego sentymentu aby istnieć to chyba istnieć nie powinien

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonAlbertino
-1 / 1

Ten system był zepsuty za komuny i taki zepsuty został do dziś :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonAlbertino
+1 / 1

Xar moi rodzice mają parę sklepów z papierosami i takimi tam pierdołami, kiedyś zarabiali ponieważ sprzedawali je po niskich cenach, bo mogli. Dziś państwo i unia uznali ze nałogi są złe i narzucili ogromne podatki. Czy ty myślisz ze oni chcą sprzedawać te paczkę po 13/14zł? Nie! Oni też chcą sprzedać je jak najtaniej bo znają się na ekonomii i wiedzą ze to przyciągnie wielu klientów :)
może i turniej natrafić na coś przeterminowanego Ale pracownicę z marketów(tych wielkich) przychodzą do piekarni w której pracuje moja ciocia i kupują tam droższe np.placki, a na pytanie czemu tak odpowiadają "bo do marketu przyjechała tydzień temu". fakt nie cierpię wspierać państwa Ale co masz do wzbogacania się właściciela?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
0 / 2

Myślę że pora zejść do podziemia.Podziwiam takich przedsiębiorców którzy toczą beznadziejny bój z systemem podatkowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaskada18
0 / 2

Tylko ludzie ta papryka jest dobra ładna i wgl bez porównania do hiszpana czy holendra itd .
To tak jakby kupić bmw merca naprzeciwko poloneza .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Piogd
+2 / 2

Rząd kupuje pociągi z Włoch, zamiast z bydgoskiej PESY, śmigłowce od Francuów, zamiast z Mielca, a ja mam się papryką przejmować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem