Przecież od dawna wiadomo, ze narkotyki nie są wymysłem ani gimbazy, ani hipisów, czy członków zespołów rockowych. Ludzie biorą je setki, albo i tysiące lat. Raczej tysiące biorąc pod uwagę starożytne wyrocznie, które wg. historyków były zbakane jak dzieciak podczas pożaru plantacji.
To powiedz Trunajt co to jest ta normalność. To tylko nic nie znaczący slogan, którym ludzie się dowartościowują by móc patrzeć w lustro. I to nadzwyczaj subiektywny i wybiórczy slogan. Ile k ultur, subkultur, podgrup, a nawet ludzi tyle definicji normalności. To co dla ciebie jest normalne, dla drugiego może być chore i na odwrót.
W moim ogrodzie odkryłem łuski karabinowe i fragmenty pocisku moździerzowego. Jeśli jest tego więcej i ktoś to za 400 lat wykopie, to wyjdzie mu, że byłem zagorzałym korwinistą, który nie rozstawał się z bronią. Archeologia to, w dużej części, wróżenie z fusów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2015 o 11:09
Nikt normalny nie stwierdzi, że coś takiego jak normalność istnieje :) A co do trzeźwości, to gdyby na trzeźwo ludziom nie odwalało, to by nie sięgali po używki.
@lkrysztofik http://www.bandycituska.com/ - to jest pisane, prawdopodobnie, na trzeźwo. Na tym właśnie polega problem z tzw. humanistami. Połowa literatury tzw. pięknej to wytwór chorych albo zaćpanych umysłów. Tym czasem mamy grupę ludzi, który nie dość, że wmawiają innym, że widzą w tym sens, to jeszcze chcą to robić na pełen etat i dostawać za to więcej, niż płacę minimalną.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 sierpnia 2015 o 11:39
Hamlet, wbrew powszechnemu przekonaniu, nie gadał do czaszki. On gadał do noża. Jego najsłynniejszą frazę można przerobić na "Zabić się, czy się nie zabić..."
no wlasnie, on na haju, a Ty musisz/musiales w szkole interpretowac dziela, wymyslac co mial autor na mysli i trafiac w klucz... ciekawe czy humanisci w oswiacie tez na haju, jak taki system nauczania wymyslali
Przecież od dawna wiadomo, ze narkotyki nie są wymysłem ani gimbazy, ani hipisów, czy członków zespołów rockowych. Ludzie biorą je setki, albo i tysiące lat. Raczej tysiące biorąc pod uwagę starożytne wyrocznie, które wg. historyków były zbakane jak dzieciak podczas pożaru plantacji.
Tak samo homoseksualizmu i nie wymyślił Palikot. A większość ludzi tak się zachowuje, jakby to było zupełnie nowe, nieznane dotychczas zjawisko. ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2015 o 11:10
Chociażby biblia z pewnością nie była spisywana na trzeźwo i to podejrzewam wiele mocniejsze specyfiki aniżeli marihuana :)
To powiedz Trunajt co to jest ta normalność. To tylko nic nie znaczący slogan, którym ludzie się dowartościowują by móc patrzeć w lustro. I to nadzwyczaj subiektywny i wybiórczy slogan. Ile k ultur, subkultur, podgrup, a nawet ludzi tyle definicji normalności. To co dla ciebie jest normalne, dla drugiego może być chore i na odwrót.
W moim ogrodzie odkryłem łuski karabinowe i fragmenty pocisku moździerzowego. Jeśli jest tego więcej i ktoś to za 400 lat wykopie, to wyjdzie mu, że byłem zagorzałym korwinistą, który nie rozstawał się z bronią. Archeologia to, w dużej części, wróżenie z fusów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2015 o 11:09
Nikt normalny nie stwierdzi, że coś takiego jak normalność istnieje :) A co do trzeźwości, to gdyby na trzeźwo ludziom nie odwalało, to by nie sięgali po używki.
@lkrysztofik http://www.bandycituska.com/ - to jest pisane, prawdopodobnie, na trzeźwo. Na tym właśnie polega problem z tzw. humanistami. Połowa literatury tzw. pięknej to wytwór chorych albo zaćpanych umysłów. Tym czasem mamy grupę ludzi, który nie dość, że wmawiają innym, że widzą w tym sens, to jeszcze chcą to robić na pełen etat i dostawać za to więcej, niż płacę minimalną.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2015 o 11:39
Hamlet, wbrew powszechnemu przekonaniu, nie gadał do czaszki. On gadał do noża. Jego najsłynniejszą frazę można przerobić na "Zabić się, czy się nie zabić..."
Szekspir też podobno spisał dzieła od innego pisarza i przypisał je sobie
no wlasnie, on na haju, a Ty musisz/musiales w szkole interpretowac dziela, wymyslac co mial autor na mysli i trafiac w klucz... ciekawe czy humanisci w oswiacie tez na haju, jak taki system nauczania wymyslali
https://www.youtube.com/watch?v=EYVPBZbCMt8
Teraz byle ćpun będzie mówił, że jest jak Szekspir.
Największe ćpuny w historii to artyści wszelkiej maści przecież. Wielcy klasycy epok i narkotyczni eksperymentatorzy jednocześnie.
bo w tamtych czasach ludzie byli wolni. Pili, palili i jedli to co chcieli. Tylko niewolnikowi można zabronić dowolnego rozporządzania swoim życiem.