Pomysł ok, ale ja bym nie dał psu z tego pić. Kurde napoić zwierzaka można w domu. Założe się, że zaraz znajdzie się debil, który coś dosypie do tej wody. Tak jak ci idioci, którzy rozrzucali kawałki kiełbasy z haczykami do łowienia ryb
@Krzysiek9375 no niestety debili nie brakuje, ale na kilka dni akcji jedyne straty to jedna zniszczona tabliczka... a woda jest wymieniana a pojemniki za każdym razem płukane, więc to minimalizuje to o czym mówisz... więcej raczej nie idzie zrobić.
a skur - wy- syny w Piotrkowie Trybunalskim wywieszają ZAKAZY DOKARMIANIA zwierząt bo mówią że tylko szczury się zlecą. Szczury już są,w spółdzielniach. A kolejni 'miłośnicy' zwierząt wylewają wodę i przewracają te miski. Jak przyłapię który to, to nie ręczę za siebie.
Ja bym miłośników kundli karmił gównem, które ich pupilki zostawiają na chodnikach i trawnikach. Ale fakt dosypywanie haczyków to horror, zwierzęta nie są temu winne a haczyki powinny być na właścicieli
W dzisiejszych czasach lepiej pomagać zwierzętom, niż potrzebującym ludziom. Pal sześć, że na ulicy ktoś umrze z odwodnienia czy udaru. To za dużo kosztuje. POzbawiamy się normalnych zachowań względem przedstawicieli naszego gatunku, a powstałą pustkę emocjonalną próbujemy zapchać wielką "ofiarną" pomocą zwierzętom. Dokąt ten świat zmierza....
Mamijciashek ludzie są w stanie sami sobie poradzić, pies nie może do kogoś zapukać aby poprosić o wodę, a człowiek może. To, że ktoś jest pierdoła i się boi tak zrobić lub mu się nie chce to już jego wina. Jestem za pomaganiem potrzebującym, ale jestem przeciwny ratowaniu idiotów przed nimi samymi.
@Mamijciashek Nie wiem czy nie rozumiesz czy tylko tak ci się wydaje, ale prawda jest taka, że zwierzętom pomagamy o wiele za mało. Nie od parady istnieją organizacje typu Czerwony Krzyż, albo Amnesty International. One spełniają swoją rolę dla ludzi, a innych jest jeszcze więcej. Za to organizacji dla zwierząt wciąż jest mało, większość jest dla zagrożonych gatunków .To dobrze, że ludzie nagłaśniają akcje pomocy zwierzętom bo to o nich najczęściej zapominamy. W wielu krajach wciąż pełnią rolę wyłącznie gospodarczą, a gdy zachorują są zabijane. To nie tak, że tym więcej pomagamy zwierzętom tym mniej pomagamy ludziom. Nie rozumiem czemu od razu takie akcje są krytykowane. Druga sprawa, zwierzętom zawsze poświęcamy więcej empatii bo są bezbronne i wiele wdzięczniejsze niż ludzie. Taka nasza natura. Jeśli uważasz, że trzeba bardziej skupić się na ludziach do dołącz do wolontariuszy i pomagaj.
Mistrzostwo trollingu. Postawić wodę dla psów w kocich kuwetach :D
to są pudełka po lodach :P
Pomysł ok, ale ja bym nie dał psu z tego pić. Kurde napoić zwierzaka można w domu. Założe się, że zaraz znajdzie się debil, który coś dosypie do tej wody. Tak jak ci idioci, którzy rozrzucali kawałki kiełbasy z haczykami do łowienia ryb
@Krzysiek9375 no niestety debili nie brakuje, ale na kilka dni akcji jedyne straty to jedna zniszczona tabliczka... a woda jest wymieniana a pojemniki za każdym razem płukane, więc to minimalizuje to o czym mówisz... więcej raczej nie idzie zrobić.
@Krzysiek9375
Czasami jak ktoś zabiera zwierzę na spacer, może mu się przedłużyć. Istnieje także opcja noszenia wody ze sobą.
a skur - wy- syny w Piotrkowie Trybunalskim wywieszają ZAKAZY DOKARMIANIA zwierząt bo mówią że tylko szczury się zlecą. Szczury już są,w spółdzielniach. A kolejni 'miłośnicy' zwierząt wylewają wodę i przewracają te miski. Jak przyłapię który to, to nie ręczę za siebie.
Ja bym miłośników kundli karmił gównem, które ich pupilki zostawiają na chodnikach i trawnikach. Ale fakt dosypywanie haczyków to horror, zwierzęta nie są temu winne a haczyki powinny być na właścicieli
a co to za jeb6a7na dysktryminacja ? a koty to sie nie grzeja ? !
W dzisiejszych czasach lepiej pomagać zwierzętom, niż potrzebującym ludziom. Pal sześć, że na ulicy ktoś umrze z odwodnienia czy udaru. To za dużo kosztuje. POzbawiamy się normalnych zachowań względem przedstawicieli naszego gatunku, a powstałą pustkę emocjonalną próbujemy zapchać wielką "ofiarną" pomocą zwierzętom. Dokąt ten świat zmierza....
Mamijciashek ludzie są w stanie sami sobie poradzić, pies nie może do kogoś zapukać aby poprosić o wodę, a człowiek może. To, że ktoś jest pierdoła i się boi tak zrobić lub mu się nie chce to już jego wina. Jestem za pomaganiem potrzebującym, ale jestem przeciwny ratowaniu idiotów przed nimi samymi.
@Mamijciashek Nie wiem czy nie rozumiesz czy tylko tak ci się wydaje, ale prawda jest taka, że zwierzętom pomagamy o wiele za mało. Nie od parady istnieją organizacje typu Czerwony Krzyż, albo Amnesty International. One spełniają swoją rolę dla ludzi, a innych jest jeszcze więcej. Za to organizacji dla zwierząt wciąż jest mało, większość jest dla zagrożonych gatunków .To dobrze, że ludzie nagłaśniają akcje pomocy zwierzętom bo to o nich najczęściej zapominamy. W wielu krajach wciąż pełnią rolę wyłącznie gospodarczą, a gdy zachorują są zabijane. To nie tak, że tym więcej pomagamy zwierzętom tym mniej pomagamy ludziom. Nie rozumiem czemu od razu takie akcje są krytykowane. Druga sprawa, zwierzętom zawsze poświęcamy więcej empatii bo są bezbronne i wiele wdzięczniejsze niż ludzie. Taka nasza natura. Jeśli uważasz, że trzeba bardziej skupić się na ludziach do dołącz do wolontariuszy i pomagaj.
To teraz mandacik za zaśmiecanie miasta