Ze wszystkich filmów sci-fi, wyniosłem tylko jedną lekcje, jeśli jesteś nieśmiały i spokojny to żeby zdobyć dziewczynę potrzebujesz supermocy lub jakiegoś ekstremalnego zdarzenia, w której ratujesz jej życie.
nie istnieje coś takiego jak friendzone, wymyślili to ci którzy nie potrafią znaleźć normalnie drugiej połówki tylko bujają się w zajętych.
W ogóle to też ciekawe, jak ktoś jest w związku, ma przyjaciela i zostawi swoją połówke dla tego przyjaciela to jest draniem albo szmatą. Ale jak ktoś jest w związku i ma przyjaciela którego traktuje jak przyjaciela od po prostu - to jest okropny/okropna i biedaczek tkwi we friendzone.
Najszybszy mężczyzna świata nie wpada w friendzone.
Ze wszystkich filmów sci-fi, wyniosłem tylko jedną lekcje, jeśli jesteś nieśmiały i spokojny to żeby zdobyć dziewczynę potrzebujesz supermocy lub jakiegoś ekstremalnego zdarzenia, w której ratujesz jej życie.
Jaki to film?
@Sandi To serial, The Flash :)
Żadna nie chciała z nim być bo zawsze był pierwszy [badum tss].
nie istnieje coś takiego jak friendzone, wymyślili to ci którzy nie potrafią znaleźć normalnie drugiej połówki tylko bujają się w zajętych.
W ogóle to też ciekawe, jak ktoś jest w związku, ma przyjaciela i zostawi swoją połówke dla tego przyjaciela to jest draniem albo szmatą. Ale jak ktoś jest w związku i ma przyjaciela którego traktuje jak przyjaciela od po prostu - to jest okropny/okropna i biedaczek tkwi we friendzone.
Gdybyś oglądał dokładnie 1 sezon to onn teoretycznie wbiegł do friendzone.
@Cysiek1991
Wybiegł ale biegł tak szybko że cofnął się w czasie i z powrotem do niego wrócił
Pff... Bzdury :P. Mi i mojemu chłopakowi jakoś się udało wydostać z tego "friendzone'a", chociaż żadne z nas przebojowe nie jest...
Może właśnie dla tego, że jest najszybszym kolesiem na Ziemi ( ͡° ͜ʖ ͡°)