Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar fantine
+15 / 55

Mi się niemiło przebywa z pogodnymi osobami, bo mnie to jeszcze bardziej przygnębia w moim życiu składającym się z trudu i cierpienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
+7 / 17

@fantine Nie znam fantine, więc nie wiem, czy jej życie faktycznie składa się z trudu i cierpienia, więc minusować nie będę, ale mam uczulenie na przewrażliwione na swoim punkcie osoby, które robią z siebie cierpiętników, które w swoim mniemaniu "dźwigają krzyż" przez całe życie, którym to zawsze "pod górkę" i "wiatr w oczy". A znam je od lat i wiem doskonale, że "problemów" mają tyle co przeciętny Kowalski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 6

@fantine Rozumiem cię, sam też tak miałem, ale wcale nie musi tak być, to cię boleć nie musi! Wystarczy że spróbujesz cieszyć się jak oni, skoncentrować się na ich emocjach (a nie na własnych) śmiać się kiedy oni się śmieją, tańczyć kiedy oni tańczą. Na początku będzie to sztuczne dla ciebie, a potem przerodzi się w automat :), później już sam/a wyrobisz sobie swój "styl". @panna_zuzanna_i_wanna 90% osób które mówią że mają źle i tragicznie wyolbrzymia swoje problemy, ale pamiętaj że fantine może jest w tych 10%, więc nie obrażaj i nie pociskaj tych osób. Bo skutki mogą być KATASTROFALNE! Pomyśl sobie, że ktoś taki właśnie przez ciebie odebrał sobie życie, bo to było już o jeden komentarz za dużo... Jakbyś żyła z takim poczuciem winy? Czy ty byś zaryzykowała skok na bungee z 10% szans na to że lina pęknie? Wątpię. @Brzytwa_MD te uśmiechnięte osoby, mają naturalny, nieco automatyczny uśmiech, nawet jak mają doła to im humor sam się poprawia, u innych jest odwrotnie (z automatu się dołują - to nie ich wina)... A u tych pierwszych z racji uśmiechu, ich problemy nie są tak uciążliwe, a wymuszanie na sobie dobrego humoru nie jest zbyt możliwe... Co do demota, słabo kumam pierwszy punkt, jakby osoba która jest cicha, nieśmiała z problemami nie mogła być wartościowym partnerem, warto i taką osobą się zainteresować, bo związek rozwiązuje z łatwością wiele problemów emocjonalnych...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2015 o 14:53

avatar idj95
+8 / 8

@rafik54321 "Na początku będzie to sztuczne dla ciebie, a potem przerodzi się w automat :), później już sam/a wyrobisz sobie swój "styl".". Nie powiedziałabym, że to byłoby wyrobienie swojego stylu bycia. Raczej wpasowanie się w towarzystwo. Mnie też przytłaczają ludzie nazbyt pogodni, bo zazwyczaj są prości i banalni. Wieczny fun, rozmowy o niczym, śmiechy, chichy, ciągłe wydurnianie się jest bezwartościowe i męczące na dłuższą metę. Rozumiem, że właśnie takie osoby miała na myśli fantine.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-2 / 2

@Brzytwa.Mow za siebie, ja nie mam zadnych problemow, w zyciu ciagle mi sie uklada, nic wiecej do szczescia nie potrzeba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kondziox153
+1 / 1

@masti23 W takim razie możesz nazwać siebie szczęśliwym człowiekiem. Moje życie to pasmo ciągłych niepowodzeń od paru lat. Pech nie ustępuje mi nawet na krok i rujnuje wszystko czego się dotknę. Szanujcie swoje życie, skoro przynosi wam tyle radości...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 3

@idj95 wiesz, od czegoś trzeba zacząć, "instalować" u siebie to co dobre u innych ludzi, radość z życia jest dobra, śmiech jest dobry, to taki fundament, by w ogóle zacząć pozytywnie funkcjonować. Potem już sam decydujesz co chcesz :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fantine
-1 / 1

@panna_zuzanna_i_wanna, o "życiu składającym się z trudu i cierpienia" napisałam w odniesieniu do demotywatora, gdyż takie właśnie słowa tam padły. Nie mam w zwyczaju opowiadać o swoich problemach byle komu, kogo to i tak nie interesuje. Nie staram się celowo psuć ludziom humoru, po prostu nie śmieję się bez powodu, nie opowiadam optymistycznych frazesów, nie jestem typem osoby która mówi "będzie dobrze", wolę pogadać o bezsensie egzystencji. Szukam towarzystwa podobnych ludzi i tyle. Chyba mogę? Zauważ jeszcze, że problem, który dla Ciebie jest przeciętny, dla kogoś innego może być nie do zniesienia, to zależy od wielu czynników. @rafik54321, sugerujesz, że mam udawać? Ale po co? Mam już "wyrobiony swój styl" i nie zamierzam go zmieniać. Dobre jest to, co się komu podoba. @Brzytwa_MD, a mnie właśnie męczy jak ktoś jest wesoły, ale przecież nie musimy się bliżej zadawać z osobami, których towarzystwo nam nie odpowiada, prawda? Każdy szuka innych cech u znajomych czy partnera, dlatego nie mogłam się zgodzić z pierwszym punktem tej galerii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 2

@fantine ja cie tam do niczego nie zmuszę, nawet nie chcę. Nie mówiłem o udawaniu, chodziło mi o spróbowanie czy może inaczej nie byłoby ci lepiej. Może jesteś ukrytą osobą hiperaktywną, ja takim osobnikiem jestem, kiedyś ten co podpierał ściany, a dziś takich to na środek wyrywam :) . Osobiście uważam że człowiek nie jest stworzony do samotności i nikt nigdy w 100% szczęśliwy w samotności nie będzie (może sam byłem w tym stanie zbyt długo - nie wiem)... Taka moja mała "misja", wyciągać ludzi z depresji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
-2 / 2

@rafik54321 kogo i gdzie obraziłam? Napisałam, że nie znam fantine. Czytaj dokładniej. "Pomyśl sobie, że ktoś taki właśnie przez ciebie odebrał sobie życie, bo to było już o jeden komentarz za dużo... Jakbyś żyła z takim poczuciem winy?" Szczerze? Nijak. Nazwij mnie bezdusznym potworem, ale uważam, że nie da się być winnym czyjegoś samobójstwa z powodu komentarza. To jest choroba psychiczna i taka osoba zawsze znajdzie sobie jakiś "powód". Ktoś się krzywo spojrzał, nie dostałam podwyżki, chłopak rzucił, życie nie ma sensu, itp. A jeśli już ktoś decyduje się publicznie "chwalić" swoimi problemami (lub samym faktem ich posiadania), to niech liczy się z tym, że będzie to podlegało komentarzom. Zwłaszcza, jeśli zna się daną osobę i wie, że żadnych problemów nie posiada. @fantine Oczywiście, że możesz. Tak samo jak ja mogę stwierdzić, że twoje problemy są śmieszne i żebyś wzięła się za siebie, zamiast narzekać, jeśli jesteś moją znajomą i wiem, na czym polegają te twoje "problemy". (Dotyczy hipotetycznej sytuacji, nie zarzuć mi zaraz, że piszę konkretnie o Tobie!) "Zauważ jeszcze, że problem, który dla Ciebie jest przeciętny, dla kogoś innego może być nie do zniesienia" Staram się unikać ludzi, którym życie upływa na wyolbrzymianiu problemów i zamęczaniu siebie i innych. Z doświadczenia wiem, że najwięcej o trudzie życia opowiadają osoby, które żyją jak pączki w maśle. A te z prawdziwymi problemami wyglądają, jakby wcale ich nie miały. Bo jak naprawdę dostanie się kopa od życia, to trzeba próbować się podnieść. Do takich ludzi mam szacunek. Nie mam natomiast zrozumienia dla tych, którzy wszystkim się żalą i jeszcze oczekują współczucia. Skoro jakiś problem jest dla mnie błahy, to będzie taki też u innych. A żaden ze mnie wesołek, nie jestem też typem osoby "będzie dobrze". Po prostu "jeśli nie możesz czegoś zmienić, zaakceptuj to".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@panna_zuzanna_i_wanna moja prośba, jak kiedyś zobaczysz komentarz typu "jak mi źle" to nie kop leżącego, zignoruj, mniejsze zło... Obrazą też może być fakt umniejszania czyjegoś problemu, np gimbaza i pierwsza miłość. Każdy kto ma już te 20-30 lat to już ogarnia, nie ta to inna i świat się nie zawali. Ale dzieciak tego jeszcze nie wie. Jak to przeżywa to właśnie tak jakby stracił jedyną szansę na miłość, nie umniejszaj tego bo jedyne co uzyskasz to agresja. Wiem z autopsji. Ja próbuje cię uczulić na fakt iż kogoś coś może bardziej zaboleć, bo jest czulszy w tym miejscu. Pamiętaj że krytyka może być atakująca (typu, ale brzydal z ciebie, weź się zabij potworze itp.) taki typowy pojazd po człowieku, oraz konstruktywna (wiesz co, jest kilka rzeczy które fajnie by było gdybyś poprawił/a, np ubiór, fryzura itp). Niby to samo powiedziane, a odbiór jest zupełnie inny, można kogoś wykopać z domu, albo kulturalnie wyprosić. Może warto się zuzanno nad tym zastanowić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
-1 / 1

@rafik54321 chyba nadal się nie rozumiemy. Ja nie chodzę za obcymi ludźmi i nie krytykuję/nie wyśmiewam/nie dołuję ich. Ale mam znajomych, którzy mi się żalą i którym mówię "weź się za siebie". Przykład: koleżanka narzeka, że nie ma pieniędzy i "jest zmuszona" siedzieć u rodziców. Ale do pracy nie pójdzie, bo jej się nie chce. I uważa, że ma ciężkie życie, a ja to mam z górki, bo mam w miarę dobrze płatną pracę. I ja powinnam jej współczuć? Czy może raczej kopnąć w tyłek i polecić poszukanie roboty? Powtórzę się: jeśli decydujesz się opowiadać innym o swoich problemach, to licz się z tym, że będą podlegały krytyce. Zwłaszcza jeśli twoje problemy nie istnieją. Zgwałconej koleżance nie powiem "weź się za siebie, nie marudź". Koledze, któremu zmarła żona nie powiem "nie pitol, są większe tragedie". Ale jeśli ktoś płacze, że nie stać go na wakacje, bo woli siedzieć przed kompem zamiast iść do pracy, to ja mogę to skrytykować. Jako ciekawostkę dodam, że większość znajomych twierdzi, że lubi u mnie tę cechę. Tzn. że nawet bliskiej osobie potrafię powiedzieć kilka dosadnych słów, jeśli jest taka potrzeba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2015 o 10:02

avatar rafik54321
-1 / 3

@panna_zuzanna_i_wanna wiadomo czasem i tak trzeba, tak jak dać dzieciaku klapsa, ale z wyczuciem. Łatwo przesadzić. Fajniejszy efekt (i mniej bolesny) daje, konstruktywna krytyka, połączona z "planem naprawy" (powiedzieć nie tylko co ma zmienić ale również jak). Co do np kasy na wakacje. Mówisz, ze kasę trzeba zarobić, iść do pracy, wysłać kilkadziesiąt CV i choć jedno na pewno odpowie (a przecież jedno wystarczy). Odłożyć i potem budować u tej osoby marzenie o tych wakacjach, że np będzie słońce, będzie morze czy co tam kto lubi, zbudować fantazję o tym tak jakby to się działo teraz, niech poliże lody przez szybkę. To wielki motywator, wtedy na serio czegoś się chce... Sam taki kopniak to tylko sygnał "zmień coś", ale nie mówi ani co, ani nawet na co. To jak rozkaz rejsu, bez podania celu ani kursu. Fajnie że masz odwagę skrytykować nawet ci najbliższych, bo to szczerość :), coraz rzadsza cecha. Chodzi o formę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fantine
+1 / 1

@rafik54321, nieee, na pewno nie jestem osobą hiperaktywną, nawet ukrytą. Czy ja mówiłam, że jest mi źle tak jak jest? Czy ja mówiłam coś o samotności? Wszędzie słychać hasła "bądź sobą", a potem okazuje się, że możesz być sobą tylko pod warunkiem, że jesteś wesoły, towarzyski i rozrywkowy. "Wystarczy że spróbujesz cieszyć się jak oni, skoncentrować się na ich emocjach (a nie na własnych) śmiać się kiedy oni się śmieją, tańczyć kiedy oni tańczą. Na początku będzie to sztuczne dla ciebie, a potem przerodzi się w automat" - to jest dokładnie o udawaniu, o niczym innym. Śmiać się z czegoś, co mnie w ogóle nie śmieszy, tańczyć, chociaż wolałabym w spokoju posiedzieć? Udawać kogoś kim się nie jest, po co? Żeby przypodobać się ludziom, których nie lubię i którzy nie lubią mnie? Wiesz co, kiedyś starałam się to robić, ale teraz już mi to zwyczajnie zwisa i powiewa. Jestem zadowolona z mojego statusu społecznego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@fantine Na siłę konia nie napoisz, bo go utopisz. Chciałem cię zachęcić, ty mówisz "nie"... Szanuję to. Chyba temat wyczerpany XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saluno
-4 / 28

I cały umysłowy pierydolnik który tu siedzi minusuje ten demotywator. A dawno nie było tak dobrego demota na wysokim poziomie. Tyle, że jak widać dla większości tutejszych odbiorców... za wysokim. Smuteczek :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sadunia
+3 / 9

@Saluno a teraz sie uczciwie zastanow. posiadasz te wszystkie cechy? demot mi sie nie podoba, bo jest jednostronny - twoj partner/partnerka ma miec mnostwo cudownych cech, a ty? ja czytajac myslalam o sobie - i szczerze mowiac - nie mam tych wszystkich. twierdzisz, że demot jest minusowany, bo dla wiekszosci tutejszych odbiorcow jest na zbyt wysokim poziomie? hm. przeczytaj moj komenatarz jeszcze raz, prosze i pomysl. auc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saluno
-5 / 15

Mędrkujesz ci nie wychodzi. Demotywator zawiera rzeczy na które warto zwracać uwagę w swoim zachowaniu. Dążyć do nich. Napisałem, że minusuje go matolnia, nie że jest minusowy -_- Więc chyba srauć nie auć... I nie wiem jakiej ty tam jesteś płci, ale ogarnij taką dobroć i nie pisz czegoś czego nie napisałem, mianowicie: "twierdzisz, że demot jest minusowany, bo dla wiekszosci tutejszych odbiorcow jest na zbyt wysokim poziomie?" Gdzie ja pisałem o większości? Pisałem o minusujących, których i przy pierwszych ocenach i teraz było mniej niż plusów. Kłania się albo brak umiejetności czytania ze zrozumieniem albo świadoma manipulacja faktami widocznymi 10cm powyżej. Czytaj jeszcze raz mój pierwszy komentarz. I pomyśl... Auć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
+3 / 5

@Saluno "Gdzie ja pisałem o większości? ". A no tutaj: 'cały umysłowy pierydolnik który tu siedzi minusuje. A dawno nie było tak dobrego demota na wysokim poziomie. jak widać dla większości tutejszych odbiorców... za wysokim. Smuteczek'. Te napięcie pod koniec wypowiedzi i przygnębiająca refleksja...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sadunia
+2 / 6

@idj95 wiesz, nawet mialam przez chwile chec pogadania z Saluno na ten temat. Ale jesli czlowiek, ktory zaczyna wypowiedz od zdania "Mędrkujesz ci nie wychodzi" mowi mi, ze nie umiem czytac ze zrozumieniem, to czas pakowac manatki i pojsc na swoje podworko...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar psiekrwia
+1 / 1

naliczyłem dziewięć cech

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~cobraoko
+50 / 72

Jakie cechy trzeba mieć: 1-Piękną twarz, 2-Piękne włosy, 3-Piękną sylwetkę, 4-Gładką skórę, 5-Mieć "To coś", 6-Pieniądze (najlepiej dużo), 7-Mieć gadane (najlepiej chamsko), 8-Być zadbanym/ą, 9-Nie podlegać kulturze, 10-Ubiór. Teraz takie są standardy, to co tu zostało przedstawione to tylko filozoficzna zaduma nad tym jak powinno być. A same włożenie lasek na zdjęcia tylko zatwierdza moje pierwsze podpunkty, najważniejszy jest wygląd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Glaurung_Uluroki
+7 / 9

A później rozwód.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wrednik
-2 / 6

Bzdura na szczęście. Znaczy dla sporej części prawda. Ale dla mnie na szczęście bzdura.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xardas96r
+1 / 3

Bzdury. Chamska gadka to żaden standard. Takie dziewczyny są odpychające, a jak ciągle klniesz to porządnej dziewczyny też sobie nie znajdziesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
0 / 14

Co musi mieć kobieta w tych czasach: fajne ciało i charakter taki, aby się z nią dało wytrzymać. Co musi mieć facet: szczerą pewność siebie, nie być pi...dą, być ogarnięty życiowo, co nie znaczy, że ma mieć milion na koncie, musi mieć ambicję przede wszystkim i dbać o ubiór, aby nie chodził kilka lat w jednej koszuli. Gadki o hajsie i wyglądzie to tylko, jeśli celujemy w mało warte dziewczyny, patrzące na mało warte rzeczy w człowieku. A chyba my, Demotywatorianie, mierzymy wyżej, co =]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mitsi
+3 / 9

Te cechy się przydają, ale faceci i tak wybierze ponurą chamkę z dużymi cyckami. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akte1991
+3 / 7

fajny demot,staram się taka być i mój partner również

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
0 / 2

Ja mam mniejsze wymagania i nie potrafię nikogo znaleźć;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kamileo123456
-2 / 2

Filozofia Wyjebongo to jedyna odpowiedź. Kto zrozumiał, ten żyje. Kto nie rozumie, ten cierpi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DJozor
+1 / 5

Spodziewałem sie kolejnej galerii której jedynym plusem są fajne sztuki na zdjęciach ale demot okazał się mieć całkiem dobry przekaz, zwłaszcza co do punktu Empatia i Czystośc serca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kamileo123456
-2 / 4

No dobra. Pogadali na poważne tematy, a teraz... z dziewczyn na obrazkach wybieramy Miss deska i Miss Ruchal_bym :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hateyouverymuch
+3 / 3

Po czystości przestałam czytać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maczuk
+1 / 1

@hateyouverymuch - czyli doczytałaś praktycznie do końca ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Michuxfcb
0 / 2

to wszystkie moje cechy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maczuk
0 / 2

Lepiej dajcie namiary na te laski ze zdjęć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar shinay
-1 / 1

...wiec znalazlem ideał 9 na 9 a dopisałbym jeszcze kilka pkt ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ufoka
0 / 4

Każdy, absolutnie każdy człowiek, nosi w sobie cały wszechświat. To tak jakbyśmy mieli wielki ogród, w którym rosną wszystkie rośliny świata. Ale starcza nam czasu i energii, aby pielęgnować tylko niektóre z nich. O innych zapominamy, zaniedbujemy, usychają, więdną..Ta galeria pokazuje o które "rośliny" warto zadbać szczególnie, w pierwszej kolejności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szybki1
-2 / 2

Nie czytam tego, wpadłem tutaj zobaczyć fajne zdjęcia, kto jeszcze tak zrobił?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mijak
+1 / 1

Ostatnie jest chyba najważniejsze. Czasem lepiej, niż walczyć ze swoimi "wadami" jest znaleźć kogoś, kto ma podobne, dzięki czemu je rozumie i akceptuje. Nie każdy musi być idealny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2015 o 0:21

avatar ~OOOOPL
-1 / 1

blondynka pod koniec galerii - Lindsay Ellingson. Nie dziękować...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Guzziczek
0 / 2

Stek bzdur. I to nie dlatego, że to są złe cechy. Po prostu w rzeczywistych związkach takie ideały i idealne dopasowanie się nie sprawdza. Na 99% kończy się rozwodem w krótkim czasie. Oczywiście małolaty, które czytają te Demotywatory pewnie w to wierzą, ale ludzie idealni nie istnieją a Ci którzy się do wyrażonego w idiotycznych fotkach ideału zbliżają są nudni jak flaki z olejem i mogą się wiązać jedynie z papierowymi, wyimaginowanymi królewnami i królewiczami z bajki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem