@corvus_pl Ty z pewnością uprawiasz inny sport narodowy, ubliżanie wszystkim swoim rodakom z okazji wybryku pojedynczej sztuki. Zazwyczaj łączy się to z sugestią, że inne nacje tak nie czynią, są porządne i w ogóle to tylko my ci najgorsi i w ogóle mamy się za siebie wstydzić.
@J_R twoja argumentacja o innych nacjach jest z d...py tak jak i wytwory twojego mózgu. Niby co mnie mają interesować inne nacje? Jeśli sportowiec występuje w barwach Polski to jego zasranym obowiązkiem jest Polskę reprezentować godnie od początku do końca. @Guruq Jeśli już o idiotach mowa bo pewnie masz w tym aspekcie wiele doświadczenia to jakim pajacem i skończonym imbecylem trzeba być żeby wierzyć że zapomniał medalu z taksówki. Jak sam jego menadżer powiedział "odprowadzałem go do pokoju". Może takie czasy a może łączy ich miłość że trzeźwi faceci odprowadzają się do pokoju.
Facet zachował się honorowo , nie miał drobnych przy sobie no to w zastaw zostawił swój medal . Kierowca otrzymał kasę za kurs . I wszyscy są zadowoleni :-)
@Ddrek Po komentarzach obecnych tu idiotów, można sądzić że wszyscy którzy przed chwilą to przeczytali. No bo jak coś jest w internetach, to jest prawdziwe, nie?
A jesteście pewni, że tak było? Kto tak mówi? Jakieś obsrane, chińskie tabloidy. Wszystko łykacie, co Wam media wciskają? Wypił sobie chłopak, miał prawo nie? Wy byście nie pili z takiej okazji, dupo-mózgi?Wypił, a potem w taksówce pewnie się tym medalem chwalił. I zwyczajnie zapomniał, bo całkiem wszystkiego nie kontrolował. Nikt z Was tego nie przeżył? Żeby tak na swojego najeżdżać! Banda!
"Drodzy czytelnicy tego posta. Na wstępie zaznaczę, że nie można zgubić rzeczy o której wiemy gdzie się znajduje. Przy dużej euforii i zamieszaniu jakie było pod hotelem spowodowane sporym zainteresowaniem moją osobą jak i chęcią zrobienia sobie ze mną zdjęcia kierowca taxi najprawdopodobniej nieświadomie odjechał z moją własnością. Sam również uczestniczył w sesji trzymając medal. Ponadto nie można nazwać kogoś pijanym, zataczającym się biednym sportowcem i rozsiewać durne plotki w momencie gdy żadnej z osób które to wszystko rozdmuchały nie było w danym miejscu. Reakcja mediów chińskich była logiczna, nie chcieli opisać winy swojego obywatela dlatego najłatwiej winą obarczyć drugą stronę. Nikt jednak nie pomyślał o tym ze nie jechałem sam, że to nie ja płaciłem za kurs i tutaj zaczęły się schody. Dzięki interwencji menadżera zostały podjęte kroki mające na celu uzyskanie informacji na temat nazwy korporacji bądź nr telefonu do niej, następnie przy pomocy innego chińskiego obywatela ustalone zostało że kierowca jednak ma moją własność i że dostarczy ją jak najszybciej może. Akurat Pekin do małych miast nie należy więc zajęło to więcej czasu niż zakładaliśmy, ktoś spoza naszej dwójki powiadomił władze i przez to zaczęła się afera. Ja wraz z menadżerem poczekaliśmy na kierowcę, odebraliśmy medal, dostał dodatkowy napiwek za uczciwość i problemy a nawet go uściskałem z radości. Po tym zdarzeniu udaliśmy się na zasłużony odpoczynek. Dwa dni później dowiadujemy się rzeczy nieprawdziwych, mało tego, kierowca nazwany zostaje złodziejem a ja pijanym durniem. Całość podchwyciły zagraniczne media a następnie co boli mnie najbardziej polskie, z którymi widziałem się dzień wcześniej i wiedzieli o zajściu. Przykro mi, że takie płytkie teksty wywołały tyle zamieszania, co gorsze wydawać się może, że przyniosło mi to większy rozgłos niż obrona tytułu. Tym którzy zawsze ze mną byli i będą dziękuję, natomiast nowych fanów i kibiców serdecznie witam i mam nadzieje że przyciągają Was wyniki sportowe a nie tanie sensacje bez pokrycia. Pozdrawiam serdecznie, Paweł Fajdek"
Oj tam, nawet jak się upił i zapłacił tym medalem to miał do tego prawo i koniec pieśni. Jak się Kwasniewski mógł upić nad grobami w Charkowie to Fajdek też mógł w Chinach, zwłaszcza, że okoliczności go do tego uprawniały
Takie pewne informacje, bo przecież strona z uk. Żadnym medalem nie płacił ani go nie zostawił, szukają tylko sensacji, a wypić każdemu można, zwłaszcza po takim sukcesie
Sciema... nic takiego nie zrobił, wracał ze swoim menago który zapłacił za taksówkę, on medal zostawił ale kierowca wrócił i medal zwrócił. A Wy dalej idioci piszcie demoty z newsow z chińskich mediów, że pijany naćpany i połowa chińskiej policji szukała medalu 3 tygodnie.
Jakby to było w Polsce to rozumiem:
- Za kurs należy się 20 złotych
- Mam tylko jeden. Może być?
Jak na reprezentanta — żenada. W tej sytuacji Chińczycy byli nader gościnni.
@Rhz to są nieprawdziwe informacje. Medal został przez przypadek w taksówce, a za taksówkę płaciła jedna z osób, z którymi jechał.
@lech, zatem… ależ te media podle łżą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2015 o 9:33
Idiota to mało powiedziane. Chyba to sport narodowy zrobić syf za granicą.
@corvus_pl sport narodowy to bycie idiotą i wierzyc we wszystko co napiszą inni dokladnie tak jak ty
@corvus_pl Ty z pewnością uprawiasz inny sport narodowy, ubliżanie wszystkim swoim rodakom z okazji wybryku pojedynczej sztuki. Zazwyczaj łączy się to z sugestią, że inne nacje tak nie czynią, są porządne i w ogóle to tylko my ci najgorsi i w ogóle mamy się za siebie wstydzić.
@J_R twoja argumentacja o innych nacjach jest z d...py tak jak i wytwory twojego mózgu. Niby co mnie mają interesować inne nacje? Jeśli sportowiec występuje w barwach Polski to jego zasranym obowiązkiem jest Polskę reprezentować godnie od początku do końca. @Guruq Jeśli już o idiotach mowa bo pewnie masz w tym aspekcie wiele doświadczenia to jakim pajacem i skończonym imbecylem trzeba być żeby wierzyć że zapomniał medalu z taksówki. Jak sam jego menadżer powiedział "odprowadzałem go do pokoju". Może takie czasy a może łączy ich miłość że trzeźwi faceci odprowadzają się do pokoju.
Cymbał jeden
żenada, nie powinni mu go oddawać, skoro nim zapłacił! oszustwo
Nieładnie nabijać się z nazwisk, ale ten pan jest bezbłędną ilustracją swojego.
Facet zachował się honorowo , nie miał drobnych przy sobie no to w zastaw zostawił swój medal . Kierowca otrzymał kasę za kurs . I wszyscy są zadowoleni :-)
Jak łatwo powtarza się bzdury...
To tak jakbym zapłacił za zakupy w sklepie nowym Iphonem, po czym poszedłbym zgłosić na policję że go sobie przywłaszczyli...
niezależnie jak było, spić się tak by zgubić swój złoty medal to porażka
@Morog Zgubić jak zgubić, ale oddać?
to bzdura z tym oddaniem, nie wierzę
Może tylko oddał w zastaw?
Haha
nie zasługuje by być w Reprezentacji ,medale medalami ale jeszcze trzeba mieć klasę,jak zachowuje się Kubot Łukasz a jak Janowicz...
Jak się bawić, to się bawić. Jeździć taxą, medal zostawić!
Oj zdarza się popić :) Życzę dalszych sukcesów i mocniejszej głowy :)
To ściema. Już się wyjaśniło, że po prostu przez przypadek zostawił medal w taksówce, po tym jak kierowca taksówki chciał sobie zrobić z nim zdjęcie.
Już zdementowano ta plotę. Fajdek po prostu po pijaku zostawił medal w taksówce. Wam się to nigdy nie zdarzyło cebulaki?
Otóż nie.
Ja tam co piątek zostawiam w taksówce swój złoty medal. Ostatnio zostawiłem też nerkę i dziecko. Zdarza się!
na...bany był a nie pijany. Potwierdził to sam menadżer mówiąc "odprowadzałem go do pokoju".
nie upil sie,q...a,sprawdzcie jeszcze raz w wiadomosciach.
Ja mu życzę, aby nie dał się w ciągnąć do półświatka przestępczego, jak paru sportowców o podobnych predyspozycjach.
Daj Polakowi wodki....
Ja bym na miejscu tego chińczyka tego medalu nie oddał. Zapłacił nim? To jego problem.
po co powielać kłamstwa? Fajdek przypadkowo zostawił w samochodzie ale odzyskał. Ludzie jak zawsze powielacie głupoty!
I tak jest mistrzem świata. A po pijaku się nie liczy :D
Bzdura. Kto jeszcze wierzy tępym pseudo dziennikarzom?
@Ddrek Po komentarzach obecnych tu idiotów, można sądzić że wszyscy którzy przed chwilą to przeczytali. No bo jak coś jest w internetach, to jest prawdziwe, nie?
Złoty interes Chińczyka
Hejterzy jestescie załosni
Heiterzy jestescie załosni
fake
ale on go zgubił a nie nim zapłacił (y)
A jesteście pewni, że tak było? Kto tak mówi? Jakieś obsrane, chińskie tabloidy. Wszystko łykacie, co Wam media wciskają? Wypił sobie chłopak, miał prawo nie? Wy byście nie pili z takiej okazji, dupo-mózgi?Wypił, a potem w taksówce pewnie się tym medalem chwalił. I zwyczajnie zapomniał, bo całkiem wszystkiego nie kontrolował. Nikt z Was tego nie przeżył? Żeby tak na swojego najeżdżać! Banda!
te dzieci to są coraz głupsze, we wszystko uwierzą co wyczytają :)
Sensacja bo skłamali: zostawił, a nie zapłacił...
Ale wami łatwo manipulować tępe cebulaczki ;) Wejdźcie przynajmniej na jego profil na fb i macie wszystko wyjaśnione ;)
haa WIADOMO POLAK , To bawi sie po Polsku #!!
"Drodzy czytelnicy tego posta. Na wstępie zaznaczę, że nie można zgubić rzeczy o której wiemy gdzie się znajduje. Przy dużej euforii i zamieszaniu jakie było pod hotelem spowodowane sporym zainteresowaniem moją osobą jak i chęcią zrobienia sobie ze mną zdjęcia kierowca taxi najprawdopodobniej nieświadomie odjechał z moją własnością. Sam również uczestniczył w sesji trzymając medal. Ponadto nie można nazwać kogoś pijanym, zataczającym się biednym sportowcem i rozsiewać durne plotki w momencie gdy żadnej z osób które to wszystko rozdmuchały nie było w danym miejscu. Reakcja mediów chińskich była logiczna, nie chcieli opisać winy swojego obywatela dlatego najłatwiej winą obarczyć drugą stronę. Nikt jednak nie pomyślał o tym ze nie jechałem sam, że to nie ja płaciłem za kurs i tutaj zaczęły się schody. Dzięki interwencji menadżera zostały podjęte kroki mające na celu uzyskanie informacji na temat nazwy korporacji bądź nr telefonu do niej, następnie przy pomocy innego chińskiego obywatela ustalone zostało że kierowca jednak ma moją własność i że dostarczy ją jak najszybciej może. Akurat Pekin do małych miast nie należy więc zajęło to więcej czasu niż zakładaliśmy, ktoś spoza naszej dwójki powiadomił władze i przez to zaczęła się afera. Ja wraz z menadżerem poczekaliśmy na kierowcę, odebraliśmy medal, dostał dodatkowy napiwek za uczciwość i problemy a nawet go uściskałem z radości. Po tym zdarzeniu udaliśmy się na zasłużony odpoczynek. Dwa dni później dowiadujemy się rzeczy nieprawdziwych, mało tego, kierowca nazwany zostaje złodziejem a ja pijanym durniem. Całość podchwyciły zagraniczne media a następnie co boli mnie najbardziej polskie, z którymi widziałem się dzień wcześniej i wiedzieli o zajściu. Przykro mi, że takie płytkie teksty wywołały tyle zamieszania, co gorsze wydawać się może, że przyniosło mi to większy rozgłos niż obrona tytułu. Tym którzy zawsze ze mną byli i będą dziękuję, natomiast nowych fanów i kibiców serdecznie witam i mam nadzieje że przyciągają Was wyniki sportowe a nie tanie sensacje bez pokrycia. Pozdrawiam serdecznie, Paweł Fajdek"
Tu jest oświadczenie Pawła Fajdka http://eurosport.onet.pl/lekkoatletyka/pawel-fajdek-chcial-medalem-zaplacic-za-taksowke-zawodnik-i-menedzer-dementuja/hed3f4
Ściema! Nie toleruje propagandy!
Nie ma co słuchać durnych brukowców. http://pzla.pl/index.php?_a=1&kat_id=4&_id=9865
Oj tam, nawet jak się upił i zapłacił tym medalem to miał do tego prawo i koniec pieśni. Jak się Kwasniewski mógł upić nad grobami w Charkowie to Fajdek też mógł w Chinach, zwłaszcza, że okoliczności go do tego uprawniały
trole ,najpierw sprawdzie potem hejtujcie
nie wszystko co internet pisze to prawda
Zafajdał sobie opinię.
Takie pewne informacje, bo przecież strona z uk. Żadnym medalem nie płacił ani go nie zostawił, szukają tylko sensacji, a wypić każdemu można, zwłaszcza po takim sukcesie
Sciema... nic takiego nie zrobił, wracał ze swoim menago który zapłacił za taksówkę, on medal zostawił ale kierowca wrócił i medal zwrócił. A Wy dalej idioci piszcie demoty z newsow z chińskich mediów, że pijany naćpany i połowa chińskiej policji szukała medalu 3 tygodnie.
FAKE!
gowno prawda nie bylo tak
Pier...lisz jak potłuczony