Sam sobie zasłużył.Zgaduję że nie jechał tam w interesach,a raczej na wakacje,prawda? Ten kto jeździ do takich syfiastych krajów sam jest sobie winien.Za głupotę się płaci.
No cóż, wydaje mi się, że lepiej to dodać na hinduskich portalach i porozklejać jego zdjęcie w okolicach, w których był lub planował być. W Indiach mieszka ponad miliard ludzi i marne szanse, że ktoś z Polski, kto przegląda Demoty i go tam przypadkiem spotkał.
Zaginięcie w Indiach... czarno to widzę. W tym kraju popełnianych jest ponad 550 morderstw dziennie, a ludzie zaginieni w Indiach bardzo rzadko się odnajdują.
Jako mało polsko się nazywa... gdyby jego imię i nazwisko brzmiałoby bardziej polsko to może sam bym pojechał do Indii go szukać a tak to mi się nie chce. A tak na poważne to też nie rozumiem po co ktoś wrzuca to ogłoszenie na polskie demotywatory, raczej nikt z użytkowników akurat tam teraz nie przebywa.
Polak ma na imię Bruno? Jak jakiś świński niemiec. Pełno teraz tych gów*ianych imion. Alan, Brajan, Andżelika, Jesica. Słyszałem, że jeden debil nazwał córkę Coco. Chyba, albo Koko. Nie wiem jaka pisownia.
Pewnie nie chciał tańczyć.
Ogłoszenie powinno się wstawić tu http://www.zaginieni.pl/ a nie na portal na którym jest sama wylęgarnia trolli.
Sam sobie zasłużył.Zgaduję że nie jechał tam w interesach,a raczej na wakacje,prawda? Ten kto jeździ do takich syfiastych krajów sam jest sobie winien.Za głupotę się płaci.
Ciekawe jak sam się gdzieś zgubisz to ciekawe czy też tak powiesz
Ale mnie to zdemotywowało, chociaż zaraz... na jakiej jestem teraz stronie?
Może jest teraz z Teresą z "Pierwszej Miłości"
Naprawdę... Szukacie na demotach kolesia z Indii?
Dobrze, że na demotywatorach pewnie jest tłum ludzi z tamtego regionu
Kto to plusuje?
No cóż, wydaje mi się, że lepiej to dodać na hinduskich portalach i porozklejać jego zdjęcie w okolicach, w których był lub planował być. W Indiach mieszka ponad miliard ludzi i marne szanse, że ktoś z Polski, kto przegląda Demoty i go tam przypadkiem spotkał.
Zaginięcie w Indiach... czarno to widzę. W tym kraju popełnianych jest ponad 550 morderstw dziennie, a ludzie zaginieni w Indiach bardzo rzadko się odnajdują.
Jako mało polsko się nazywa... gdyby jego imię i nazwisko brzmiałoby bardziej polsko to może sam bym pojechał do Indii go szukać a tak to mi się nie chce. A tak na poważne to też nie rozumiem po co ktoś wrzuca to ogłoszenie na polskie demotywatory, raczej nikt z użytkowników akurat tam teraz nie przebywa.
Polak ma na imię Bruno? Jak jakiś świński niemiec. Pełno teraz tych gów*ianych imion. Alan, Brajan, Andżelika, Jesica. Słyszałem, że jeden debil nazwał córkę Coco. Chyba, albo Koko. Nie wiem jaka pisownia.
Jak z Zabrza to wyjechał za pracą...
A to nie ten sam który pokazywał fakety zwolennikom komunizmu??