Jestem szczupła, ale daje słabe bo jestem feministką. Uważam, ze za duzo jest tych wszelkich wytycznych co do kobiet. Czas na facetów i na demoty o różnicach między facetem grubym, spasionym tłuściochem a wysportowanym czy 'duzym' endomorfikiem. Albo różnica między wyćwiczonym ektomorfikiem a wychudzonym suchoklatesem.
To uczucie kiedy (będąc feministką) widzę żenujące wypowiedzi feminazistek... Takie smutne.
Aha, facetom też ciągle się wmawia jacy być powinni. Ten problem dotyczy obu płci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 sierpnia 2015 o 11:58
Nie, nie grube, tylko takie, które mają już po dziurki w d**pie tych waszych wytycznych. Jak wam się jakieś kobiety nie podobają, czy za grube, czy za chude, za niskie, za wysokie, o nieodpowiedniej odległości nosa od oczu, złym kącie uginania nóg podczas chodzenia, za małych cyckach, za dużych stopach, to po prostu się z nimi nie umawiajcie. Tylko tyle i aż tyle. Nie ma obowiązku zapraszania na randki kobiet, które wam się nie podobają. Nie musicie z nimi mieszkać, sypiać, rozmnażać się, ani spłacać kredytu. Po co więc takie demoty? A co do tych genialnych opisów - myślę, że nawet człowiek o inteligencji ameby na podstawie obserwacji powinien zauważyć, że nie każdy tyje czy chudnie tak samo. Nie każdy też jest równomiernie chudy. Obserwuję to choćby po sobie, bo aktualnie od pasa w górę wyglądam jak z obozu, do tego stopnia, że nawet bluzki w rozmiarze XS są za duże, a obojczyki wystają mi tak, że mogłabym komuś nimi zęby wybić, z kolei spodnie noszę w rozmiarze 38, a więc przeciętnym. Wygląd rzadko podlega takim twardym regułom.
@powodzenia_chłopaki Tym się muszą zająć kobiety. Ja nie będę się rozpisywał nad ideałem swojej własnej płci, tylko poczekam aż zrobi to ktoś, kto się na tym zna
@Adam_1791 Proszę bardzo:
Długie włosy, zadbany zarost (długa broda), 175 cm wzrostu, brunet, w miarę szczupły, ale nie chudy, mięśnie wyraźnie zarysowane, ale nie napakowany. Ale inne pewnie mają inny typ. A i tak wygląd jest ważny tylko przy pierwszym spotkaniu, potem lubi się kogoś za charakter. Chyba że jest bardzo gruby/nie myje się/ma zgniłe zęby. Wtedy po prostu obrzydza nawet własną matkę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 sierpnia 2015 o 12:07
@ala_p10
Ja w tej samej sprawie. Kwestia cycków też jest indywidualna. Znam kobietę jak pączek a cyc sterczący jak rakieta Polaris- głównie sprawa dobrej skóry i gospodarki hormonalnej.
@ala_p10 I to rozwaliło cały demot. Tak samo jak okrągła twarz, którą moze miec nawet bardzo szczupła kobieta. Wpis o rozstępach swiadczy o tym, ze demota zrobił nastolatek nie znający sie zbytnio na anatomii itp. Do tego dał albo szczupla talie albo wystający brzuch a można miec jedno i drugie. Zreszta ta kobieta okragła to wcześniejsza gruba która zaczęła dużo cwiczyć,.
@Albiorix Właśnie. Na swój sposób zazdroszczę tego niektórym kobietom, bo moje jakbym się nie starała, to zawsze będą duże, choć wagę mam (prawdopodobnie) poniżej przeciętnej.
@Daniellah A brzuchate janusze sa pracowici bo wolą sie dorabiac za biurkiem zamiast pozbyc sie tego obzydliwego czegoś. Feministki zamiast się kłócić o parytety powinny wprowadzić prawo by kazdy spaslak próbujący poderwac kobiete dużo szczuplejsza od siebie miałby płacić jej odszkodowanie.
jako kobieta stwierdzam że w naszym cywilizowanym świecie feministki są tylko po to żeby drzeć mordę, co innego w krajach w których jeśli kobieta chce np. rozwodu to ginie... ale u nas jak najbardziej przeciw feministkom (juz widzę te hejty ^^)
Ok to ja teraz poproszę o taką samą analizę różnicy między szczupłą, a anorektyczką bo wielu niestety też różnicy nie widzi i szczupłe laski o pięknej figurze nazywa anorektycznymi.
@up Największą krzywde robia młodzi faceci którym do ideału bardzo daleko. Projektanci mogli by lansowac chude do woli i dziewczyny miałyby to gdzięs gdy nie kilka super chudych bogatych gwiazdek na fejsie dla których faceci mogliby zabic każda inną krytykującą (że np same zdjęcia w stringach sa nudne-tak teraz jest w rzeszowie, każda która w grupie powie coś źle na pewna Ize ma opie*ol od facetów).
Tak na marginesie, szczuple i kragle kobiety tez maja rozstepy. Ogolnie, chudzi ludzie (tak kobiety jak i mezczyzni) moga miec rozstepy. Otylosc nie gra tu zadnej roli. Ja sam mam 180cm wzrostu, waze 75kg i mam male rozstepy pod pachami i troche na plecach (te drugie to od garbienia sie).
Mam na udach od podstawówki, jak mnie wyciągnęło w gorę się pojawiły. A byłam wtedy klasycznym patyczakiem. Mnie nie przeszkadzają. Taki urok mojej skóry
@czarny147 To prawda. Ja jestem szczupła i mam parę już wyblakłych rozstępów na udzie - pamiątki z okresu dojrzewania. A znam dziewczynę, która waży 90 kg i nie ma ani jednego rozstępu, skóra idealna.
@czarny147 Zgadzam się, miałam napisać podobny komentarz. A co, jeśli kobieta lub mężczyzna byli grubi, a potem nagle bardzo schudli? Wtedy też pojawiają się często rozstępy, ja swego czasu w młodym wieku schudłam ponad 10kg i pojawiły mi się delikatne rozstępy na udach, gdy już byłam bardzo szczupła. A co z wiszącą skórą po ekstremalnym schudnięciu? To może zaraz ktoś mądry napisze, że mogli się nie doprowadzać do takiego stanu? Nikomu się nie dogodzi... A każdy ma swój ideał, który też zmienia się z biegiem lat.
@Morela01 morelko, morelko, ja wiem co mi się podoba, ale inni czasem wiedzą lepiej i o to chodzi, bo inni widzą problem, gdy nie umiem wyjaśnić co dokładnie mi się podoba, a tak jest zawsze
~chromista, nigdy nie widziałeś par, gdzie kobieta jest niska i drobna, a mężczyzna wysoki? Uważasz, że ludzie dobierają się w pary na zasadzie krasnal z krasnalem, a żyrafa z żyrafą?
Każdy ma swój gust. To, że ktoś nie lubi takich jak ja, to nie znaczy, że jest gorszy. Tak samo jak jakaś pani nie jest w moim typie, to nie znaczy, że jest gorszym człowiekiem, a tylko mi się nie podoba.
@ThomasHewitt Max 165cm to będzie cięzko ci znaleźć. Chyba, ze w okolicach kobiet 30 letnich, może takie 25 letnie, ale mniej. Bo nastolatki i studentki maja po 170cm i jest to standart. 55kg przy tym 165 to raczej unikanie ćwiczeń, więc Ola Sztabą to taka laska nie będzie. B to fachowo jest bardzo mały biust, bez push upa nie widoczny:) Dziwne gusta albo masz max 180cm czyli średni wzrost albo jestes chudy jak patyk.
Boże jaki wy macie problem o to, że napisałem, że lubię drobne dziewczyny... Co za ludzie, japie*dole. Na minusie mój koment gdzie piszę jakie panny lubię :D Dobra faza.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 sierpnia 2015 o 18:16
@rtyghj Z cały szacunkiem, ale jest mnóstwo niskich dziewczyn. Do wyboru, do koloru. Ja mam 170 i wśród koleżanek uchodzę za wysoką. Szpilki i dosłownie góruję. Waga normalna. Biust? Może przecież taki lubić..
@ThomasHewitt Ja tez dostałam minusy gdy pisałam, że facet co najmniej 180cm i waga minimum 85kg. Czy przy 185cm będzie to ok 92kg przy 190cm 100kg. A ta waga to mięsnie nigdy tłuszcz.
@ThomasHewitt Dołączam się do Twojego kącika ogłoszeń matrymonialnych. Ja poproszę : mężczyźni, minimum 185 cm, chetnie bruneci, BMI max 20, proste nogi i zgrabny tyłek, umięśnieni, ale bez przesady, brak widocznych opon tłuszczowych. Ideał, do negocjacji. Poza tym inteligentni, z poczuciem humoru, z dobrym sercem i wartościami, pewni siebie, uważający, że codziennie można wspólnie zrobić coś przyjemnego dla obojga. Z otwartą głową. Pracowici - maja robotę którą lubią i umieja wykonywać, potrafia w razie potrzeby drewno porąbać. Broda dopuszczalna.
@ThomasHewitt może dostałeś minusy za wywewnętrznianie się? Kogo obchodzi jakie laski preferujesz? Nie wspominając już o tym, że takie liczbowe preferencje dt. partnera zajeżdżają smarkaterią. Co oznacza max 55 kg? Na pierwszej randce postawisz ją na wadze i jak będzie 56 to drugiej randki nie będzie? A jak ściągnie stanik i okaże się, że ma mikroskopijne A, to założysz spodnie i sobie pójdziesz? Nie wspominając już o tym, że człowiek to chyba coś więcej niż liczby. Można mieć jakieś tam preferencje, ale życie życiem. Jak się zakochasz w dziewczynie o wspaniałym chrakterze, to kilka cm czy kg nie będzie miało żadnego znaczenia. Chyba, że dzieciak jesteś i jako dzieciak umrzesz.
Wyszło, że jestem gruba :c I co teraz? Jak ja się wytłumaczę, że jestem krągła i seksowna a szczupłe są głupimi, bezmózgimi, brzydkimi anorektycznymi pasztetami? :c
@kuuj_ukk taaa nie ma to jak operacje plastyczne. Kardashianka, cóż rzecz gustu, mnie jej tyłek osobiście przeraża, jakby żył swoim życiem. Latynoski? Ciekawe które. Jak byłam we Włoszech i Hiszpanii, to no cóż.. ogromne doły, z ogromnym cellulitem, przy stosunkowo niezbyt rozbudowanej górze. Typowe, zaniedbane gruszki i tak większość.Zobaczyć tam zadbaną kobietę? Ciężko. W większości te ,,cudowne kształty'' to dzieło chirurga jeżeli chodzi o te słynne klepsydry.
rozstępy nie świadczą o tym, że dziewczyna jest gruba. Ludzie nie każdy ma sprężystą skórę i każde przybranie na wadzę czy też utrata kilogramów zostawia swoje ślady. Mój przykład mam niedowagę czyli 165cm wzrostu waga w okolicach 44-45kg i mam rozstępy. Faceci szukają ideałów a sami wyglądają jak siedem nieszczęść. Do tych co będą komentować: nie jestem sama, mam narzeczonego do feministki mi daleko
@rudyKrolik A jacy faceci to komentują? Zobacz na te powtarzające się niki po kilk akomentarzy w co trzecim democie. Czy normalny, społeczny facet ma na to czas? Albo praca, albo sport czy nawet głupie picie z kumplami. To piszą totalne no-lify. Nie introwetrycy czy osoby mniej towarzyskie ale nie mające żadengo innego zainteresowania poza demotami . Mi ciezko znaleźc czas na przeglądanie demotów a oni pisza po kilkanaście komentarzy dziennie. Wiedzą że zawsze będa sami. To ci chłopcy z których się śmiejemy w najlepszym przypadku nie zauważamy. Normalni faceci często sa wysportowani i dbaja o siebie nawet gdy ich kobiety sa przeciętne.
Ludzie! Ogarnijcie się! A tym bardziej sfrustrowane dziewczyny! Bo gdy czytam niektóre komentarze to nie wierzę, że można być tak krótkowzrocznym. Ten demot nie ma na celu pokazania idealnej kobiety a dowartościowania dziewczyn, które mają taką budowę ciała, że nawet zdrowo żyjąc mają lekkie kragłości. A odnośnie czepiania się do podanych rozstępów albo reszty - to są PRZYKŁADY. Pojedynczą rzecz wymieniona obok rysunku może mieć KAŻDY. Ale z obrazka wynika ża wszystkie te cechy wymienione po prawej "włożone" w jedną dziewczynę, sprawiają że wygląda na, po prostu, grubą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 sierpnia 2015 o 22:27
Rozstępy mogą mieć też chudzielce-bo np szybko urosły i skóra i zdążyła się rozciągnąć. Osobiście wolę być już nawet gruba, niż być przysłowiową Tereską ("z przodu deska z tyłu deska").
Demot o tym, która ma więcej/ mniej szczęścia tyjąc :D Widoczne obojczyki, moja mama miała całe życie kompleksy na ich punkcie, albo chowała, albo zakładała chustki. Uświadamiam ją cały czas, że teraz to modne :P
Chłopaki a wasze matki w jakiej kategorii sie mieszczą? Tylko prosze nie tłumaczcie ich wiekiem 40-55 lat to jeszcze nie strarośc która zabrania ćwiczeń i diety. Czy maja zaznaczona talie czy może odstający brzuch? Czy aby napewno ich stopy nie sa tłuste? Czy cycki sa "sprężyste" i czy nie mają rozstępów? Bulwers bo to wasza matka, ale ogół kobiet do których sie zwracacie tez może być dla kogos kims ważniejszym niz obiekt seksualny za jaki je odbieracie.
Troszkę nie tak. Rozstępy pojawiają się (i to nawet bardzo widoczne!) Nawet u chudych dziewczyn czy takich z "idealną figurą", tak więc to jest nijaki argument.
Okrągła twarz? To raczej uwarunkowanie genetyczne. Przykładowo - ja sama mam tylko lekko zaokrąglone policzki i moja twarz nie wygląda grubo, choć jeśli chodzi o resztę - to po tym Democie się zastanawiam. No ale z drugiej strony jest moja siostra - szczupła, wysportowana, w tym wieku, w którym jest - ciało praktycznie jak marzenie. Ale jej twarz... wygląda jak bułka przed pieczeniem. Taki krzywy pulpet. Tak więc mamy kolejny generalizujacy demot, hejtujący grubość kobiet. Zastanawia mnie tylko czy ta nienawiść się bierze z tego, że chude laski nie mogą patrzeć na te które są grubsze, czy z tego ze grubi faceci muszą na kimś wylać swe smutki. Choć w sumie..? Może chodzi o to że wszyscy tak "uwielbiają" sport! Przecież większość sklepów szyję ubrania dla szczupłych osób, a nikt się nie zastanawia jak to jest, kiedy NIE da się schudnąć. Jest wiele różnych chorób, przypadłości i uwarunkowań, poza tym.. nie każdy chce. Jednakże w ludziach wkurzajacy nie jest ich wygląd - możesz być szczupły, normalny albo też gruby, co za różnica - jeśli się nie czepiasz innych, to jesteś dobrym człowiekiem. A takie durne pierdzielenie jak w połowie aktualnych demotywatorow.. ludzie, zatanowcie się co wam tak naprawdę przeszkadza i pozwólcie innym być sobą.
Jeśli chodzi o rozstępy... Nie każda kobieta gruba je ma, czasem mają je również kobiety "krągłe", a nawet te szczuplejsze. Sama mam rozstępy na udach i pupie, a noszę rozmiar XS. ;)
Mozna by troche podyskutowac na temat ,,walkow pomiedzy ramionami, a biustem" oraz ,,widocznymi rozstepami" ::)
Dopisalabym do OBU celulicik na nozkach xd
A co jesli spelniam wymagania kobiety nr. 1, ale mam rozstepy. Do czego mnie to wtedy zalicza? Do totalnej nicosci? Jak to interpretowac? Skaldac juz podanie do NASA?
Musialam sie wypowiedziec.. Otoz tak - kazda czesc ciala moze wygladac roznie bez wzgledu na wage, czy procent tkanki tluszczowej w organizmie. Ja cale zycie bylam szczupla, po ciazy przytylam ze wzgledu na hormony. W ciazy pojawily sie rozstepy, mocno rozjasnialy, byly malo widoczne, kiedy zgubilam zbedne kilogramy - rozstepow przybylo podwojnie. Nie uwazam siebie za osoba gruba, nigdy w zyciu nie bylam otyla.
Prowadze bardzo zdrowy tryb zycia, codziennie cwicze. Jednak: mam rozstepy, nie odstaja i nigdy nie odstawaly obojczyki, od zawsze mialam wieksze ramiona, ze wzgledu na moja budowe ciala, ciezko, zeby nic nie odstawalo miedzy stanikiem, a ramionami, nawet bardzo szczuple osoby maja z tym nieraz problem. Okragla buzia to nie jest zadna cecha grubej czy chudej osoby. Nie rozumiem tez jednego - porownania stop. To mnie rozsmieszylo na maksa... "Kochanie,
Jestem gruba?", "Tak, masz strasznie grube piety"
Grube laski dają słabe! xD
no pewnie, bo to dyskryminacja!!!!
Grubo xD
Jestem szczupła, ale daje słabe bo jestem feministką. Uważam, ze za duzo jest tych wszelkich wytycznych co do kobiet. Czas na facetów i na demoty o różnicach między facetem grubym, spasionym tłuściochem a wysportowanym czy 'duzym' endomorfikiem. Albo różnica między wyćwiczonym ektomorfikiem a wychudzonym suchoklatesem.
~hfrs90 mam nadzieję, że jesteś trollem.
A ja hrfs90 daje minusa bo jest feministką :).
~hfrs90 Zawsze możesz wrzucić demot o figurze facetów, może dowiem się kim jest dla Ciebie gruby facet. ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2015 o 20:09
Obie są prawie, że takie same.
To uczucie kiedy (będąc feministką) widzę żenujące wypowiedzi feminazistek... Takie smutne.
Aha, facetom też ciągle się wmawia jacy być powinni. Ten problem dotyczy obu płci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2015 o 11:58
Nie, nie grube, tylko takie, które mają już po dziurki w d**pie tych waszych wytycznych. Jak wam się jakieś kobiety nie podobają, czy za grube, czy za chude, za niskie, za wysokie, o nieodpowiedniej odległości nosa od oczu, złym kącie uginania nóg podczas chodzenia, za małych cyckach, za dużych stopach, to po prostu się z nimi nie umawiajcie. Tylko tyle i aż tyle. Nie ma obowiązku zapraszania na randki kobiet, które wam się nie podobają. Nie musicie z nimi mieszkać, sypiać, rozmnażać się, ani spłacać kredytu. Po co więc takie demoty? A co do tych genialnych opisów - myślę, że nawet człowiek o inteligencji ameby na podstawie obserwacji powinien zauważyć, że nie każdy tyje czy chudnie tak samo. Nie każdy też jest równomiernie chudy. Obserwuję to choćby po sobie, bo aktualnie od pasa w górę wyglądam jak z obozu, do tego stopnia, że nawet bluzki w rozmiarze XS są za duże, a obojczyki wystają mi tak, że mogłabym komuś nimi zęby wybić, z kolei spodnie noszę w rozmiarze 38, a więc przeciętnym. Wygląd rzadko podlega takim twardym regułom.
gimbaza na podworko to juz ostatni weekend a potem szkola
Właśnie chciałem to uświadomić tutaj, ale dobrze że ktoś zrobił to za mnie, widać że ktoś też tak myśli, wystawię coś podobnego potem.
takie po lewej to ideały kobiet :*
@Silownia Wolę jednak mniej puchate. Szczupłe i delikatnie wysportowane. Ale kto co lubi.
@Silownia Czekam na rysunek przedstawiający idealnego mężczyznę :*
@powodzenia_chłopaki Tym się muszą zająć kobiety. Ja nie będę się rozpisywał nad ideałem swojej własnej płci, tylko poczekam aż zrobi to ktoś, kto się na tym zna
bo z tą z prawej jest więcej roboty na silowni?
@Adam_1791 Proszę bardzo:
Długie włosy, zadbany zarost (długa broda), 175 cm wzrostu, brunet, w miarę szczupły, ale nie chudy, mięśnie wyraźnie zarysowane, ale nie napakowany. Ale inne pewnie mają inny typ. A i tak wygląd jest ważny tylko przy pierwszym spotkaniu, potem lubi się kogoś za charakter. Chyba że jest bardzo gruby/nie myje się/ma zgniłe zęby. Wtedy po prostu obrzydza nawet własną matkę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2015 o 12:07
@Silownia Dziękuję
@powodzenia_chłopaki Wystarczy odpowiednio gruby portfel i każdy mężczyzna będzie ideanalny.
rozstępy można mieć też będąc szczupłą nie żeby coś
@ala_p10
Ja w tej samej sprawie. Kwestia cycków też jest indywidualna. Znam kobietę jak pączek a cyc sterczący jak rakieta Polaris- głównie sprawa dobrej skóry i gospodarki hormonalnej.
@ala_p10 I to rozwaliło cały demot. Tak samo jak okrągła twarz, którą moze miec nawet bardzo szczupła kobieta. Wpis o rozstępach swiadczy o tym, ze demota zrobił nastolatek nie znający sie zbytnio na anatomii itp. Do tego dał albo szczupla talie albo wystający brzuch a można miec jedno i drugie. Zreszta ta kobieta okragła to wcześniejsza gruba która zaczęła dużo cwiczyć,.
@ala_p10 są tu wypisane najczęściej występujące cechy u grubych chyba każdy zauważa ze grubi maja najczęściej rozstępy i mało sprężyste ciało
Jak dla mnie różnią się tylko kolorem majtek
Stopy i dłonie często pozostają małe i zgrabne.
@Albiorix Właśnie. Na swój sposób zazdroszczę tego niektórym kobietom, bo moje jakbym się nie starała, to zawsze będą duże, choć wagę mam (prawdopodobnie) poniżej przeciętnej.
Grube laski sa tak leniwe , że wolą nałożyć kilo tapety na ryja niż trochę poćwiczyć.
@Daniellah A brzuchate janusze sa pracowici bo wolą sie dorabiac za biurkiem zamiast pozbyc sie tego obzydliwego czegoś. Feministki zamiast się kłócić o parytety powinny wprowadzić prawo by kazdy spaslak próbujący poderwac kobiete dużo szczuplejsza od siebie miałby płacić jej odszkodowanie.
typowe lewactwo - wprowadzić prawo ;)
a kim są feministki by wprowadzać prawo? mają może 0,1% poparcia, czyli tyle co nic. poza tym taka sunia sama poleci na janusza, który się dorobił.
jako kobieta stwierdzam że w naszym cywilizowanym świecie feministki są tylko po to żeby drzeć mordę, co innego w krajach w których jeśli kobieta chce np. rozwodu to ginie... ale u nas jak najbardziej przeciw feministkom (juz widzę te hejty ^^)
Obie są grube i obleśne. Najlepsze są te wysportowane i zdrowe.
ale do bycia wysportowaną trzeba coś zrobić oprócz siedzenia na fejsie
Dziękuję, kapitanie oczywistość.
Ok to ja teraz poproszę o taką samą analizę różnicy między szczupłą, a anorektyczką bo wielu niestety też różnicy nie widzi i szczupłe laski o pięknej figurze nazywa anorektycznymi.
@haes82 gorzej jak anorektyczki nazywa się ideałem.. Serio, media robią teraz krzywdę młodym dziewczynom.
@up Największą krzywde robia młodzi faceci którym do ideału bardzo daleko. Projektanci mogli by lansowac chude do woli i dziewczyny miałyby to gdzięs gdy nie kilka super chudych bogatych gwiazdek na fejsie dla których faceci mogliby zabic każda inną krytykującą (że np same zdjęcia w stringach sa nudne-tak teraz jest w rzeszowie, każda która w grupie powie coś źle na pewna Ize ma opie*ol od facetów).
@haes82 walenie muszą się usprawiedliwić
Tak na marginesie, szczuple i kragle kobiety tez maja rozstepy. Ogolnie, chudzi ludzie (tak kobiety jak i mezczyzni) moga miec rozstepy. Otylosc nie gra tu zadnej roli. Ja sam mam 180cm wzrostu, waze 75kg i mam male rozstepy pod pachami i troche na plecach (te drugie to od garbienia sie).
Mam na udach od podstawówki, jak mnie wyciągnęło w gorę się pojawiły. A byłam wtedy klasycznym patyczakiem. Mnie nie przeszkadzają. Taki urok mojej skóry
@czarny147 To prawda. Ja jestem szczupła i mam parę już wyblakłych rozstępów na udzie - pamiątki z okresu dojrzewania. A znam dziewczynę, która waży 90 kg i nie ma ani jednego rozstępu, skóra idealna.
@czarny147 Zgadzam się, miałam napisać podobny komentarz. A co, jeśli kobieta lub mężczyzna byli grubi, a potem nagle bardzo schudli? Wtedy też pojawiają się często rozstępy, ja swego czasu w młodym wieku schudłam ponad 10kg i pojawiły mi się delikatne rozstępy na udach, gdy już byłam bardzo szczupła. A co z wiszącą skórą po ekstremalnym schudnięciu? To może zaraz ktoś mądry napisze, że mogli się nie doprowadzać do takiego stanu? Nikomu się nie dogodzi... A każdy ma swój ideał, który też zmienia się z biegiem lat.
nareszcie ktoś ko porządnie opisał, dzięki
@szczerbus9, a co, bez opisu nie wiedziałbyś, która ci się podoba? Pomijam, że opis słaby.
@Morela01 morelko, morelko, ja wiem co mi się podoba, ale inni czasem wiedzą lepiej i o to chodzi, bo inni widzą problem, gdy nie umiem wyjaśnić co dokładnie mi się podoba, a tak jest zawsze
Dziewczyny max 165cm, max 55kg, biust B - filigranowy ideał =]
@ThomasHewitt pewnie za wysoki to Ty nie jesteś ;)
Nie wiem co ma mój wzrost do gustu. Pewnie gdybym nie był zbyt wysoki, to też bym takie lubił.
~chromista, nigdy nie widziałeś par, gdzie kobieta jest niska i drobna, a mężczyzna wysoki? Uważasz, że ludzie dobierają się w pary na zasadzie krasnal z krasnalem, a żyrafa z żyrafą?
kurcze, 167cm, 50kg, B/C - za wielka jestem xd
@ThomasHewitt a ja tam wolę 175cm+. Takie małe to trochę jak dzieci, fuj.
Każdy ma swój gust. To, że ktoś nie lubi takich jak ja, to nie znaczy, że jest gorszy. Tak samo jak jakaś pani nie jest w moim typie, to nie znaczy, że jest gorszym człowiekiem, a tylko mi się nie podoba.
@ThomasHewitt Max 165cm to będzie cięzko ci znaleźć. Chyba, ze w okolicach kobiet 30 letnich, może takie 25 letnie, ale mniej. Bo nastolatki i studentki maja po 170cm i jest to standart. 55kg przy tym 165 to raczej unikanie ćwiczeń, więc Ola Sztabą to taka laska nie będzie. B to fachowo jest bardzo mały biust, bez push upa nie widoczny:) Dziwne gusta albo masz max 180cm czyli średni wzrost albo jestes chudy jak patyk.
Boże jaki wy macie problem o to, że napisałem, że lubię drobne dziewczyny... Co za ludzie, japie*dole. Na minusie mój koment gdzie piszę jakie panny lubię :D Dobra faza.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2015 o 18:16
@rtyghj Z cały szacunkiem, ale jest mnóstwo niskich dziewczyn. Do wyboru, do koloru. Ja mam 170 i wśród koleżanek uchodzę za wysoką. Szpilki i dosłownie góruję. Waga normalna. Biust? Może przecież taki lubić..
@ThomasHewitt Ja tez dostałam minusy gdy pisałam, że facet co najmniej 180cm i waga minimum 85kg. Czy przy 185cm będzie to ok 92kg przy 190cm 100kg. A ta waga to mięsnie nigdy tłuszcz.
@ThomasHewitt Dołączam się do Twojego kącika ogłoszeń matrymonialnych. Ja poproszę : mężczyźni, minimum 185 cm, chetnie bruneci, BMI max 20, proste nogi i zgrabny tyłek, umięśnieni, ale bez przesady, brak widocznych opon tłuszczowych. Ideał, do negocjacji. Poza tym inteligentni, z poczuciem humoru, z dobrym sercem i wartościami, pewni siebie, uważający, że codziennie można wspólnie zrobić coś przyjemnego dla obojga. Z otwartą głową. Pracowici - maja robotę którą lubią i umieja wykonywać, potrafia w razie potrzeby drewno porąbać. Broda dopuszczalna.
@ThomasHewitt może dostałeś minusy za wywewnętrznianie się? Kogo obchodzi jakie laski preferujesz? Nie wspominając już o tym, że takie liczbowe preferencje dt. partnera zajeżdżają smarkaterią. Co oznacza max 55 kg? Na pierwszej randce postawisz ją na wadze i jak będzie 56 to drugiej randki nie będzie? A jak ściągnie stanik i okaże się, że ma mikroskopijne A, to założysz spodnie i sobie pójdziesz? Nie wspominając już o tym, że człowiek to chyba coś więcej niż liczby. Można mieć jakieś tam preferencje, ale życie życiem. Jak się zakochasz w dziewczynie o wspaniałym chrakterze, to kilka cm czy kg nie będzie miało żadnego znaczenia. Chyba, że dzieciak jesteś i jako dzieciak umrzesz.
Każdy ma swój ideał kobiety. proste!
Kształt twarzy akurat nie ma znaczenia :\
Według mnie obie są grube. Na rysunku nie ma praktycznie żadnej różnicy.
Wyszło, że jestem gruba :c I co teraz? Jak ja się wytłumaczę, że jestem krągła i seksowna a szczupłe są głupimi, bezmózgimi, brzydkimi anorektycznymi pasztetami? :c
Nie da się być krągłą (grubą) i seksowną to się wyklucza.
@up Kardashianka i latynoski. Seksowniejsze niz większośc szczupłych Polek który nie trenują.
@kuuj_ukk taaa nie ma to jak operacje plastyczne. Kardashianka, cóż rzecz gustu, mnie jej tyłek osobiście przeraża, jakby żył swoim życiem. Latynoski? Ciekawe które. Jak byłam we Włoszech i Hiszpanii, to no cóż.. ogromne doły, z ogromnym cellulitem, przy stosunkowo niezbyt rozbudowanej górze. Typowe, zaniedbane gruszki i tak większość.Zobaczyć tam zadbaną kobietę? Ciężko. W większości te ,,cudowne kształty'' to dzieło chirurga jeżeli chodzi o te słynne klepsydry.
rozstępy nie świadczą o tym, że dziewczyna jest gruba. Ludzie nie każdy ma sprężystą skórę i każde przybranie na wadzę czy też utrata kilogramów zostawia swoje ślady. Mój przykład mam niedowagę czyli 165cm wzrostu waga w okolicach 44-45kg i mam rozstępy. Faceci szukają ideałów a sami wyglądają jak siedem nieszczęść. Do tych co będą komentować: nie jestem sama, mam narzeczonego do feministki mi daleko
@rudyKrolik A jacy faceci to komentują? Zobacz na te powtarzające się niki po kilk akomentarzy w co trzecim democie. Czy normalny, społeczny facet ma na to czas? Albo praca, albo sport czy nawet głupie picie z kumplami. To piszą totalne no-lify. Nie introwetrycy czy osoby mniej towarzyskie ale nie mające żadengo innego zainteresowania poza demotami . Mi ciezko znaleźc czas na przeglądanie demotów a oni pisza po kilkanaście komentarzy dziennie. Wiedzą że zawsze będa sami. To ci chłopcy z których się śmiejemy w najlepszym przypadku nie zauważamy. Normalni faceci często sa wysportowani i dbaja o siebie nawet gdy ich kobiety sa przeciętne.
Przyjemnie wyglądające uda i ramiona - w obu wypadkach - nie powiedziałbym
Różnica - gruba może się tobą zainteresuje. Krągła - nie.
Ludzie! Ogarnijcie się! A tym bardziej sfrustrowane dziewczyny! Bo gdy czytam niektóre komentarze to nie wierzę, że można być tak krótkowzrocznym. Ten demot nie ma na celu pokazania idealnej kobiety a dowartościowania dziewczyn, które mają taką budowę ciała, że nawet zdrowo żyjąc mają lekkie kragłości. A odnośnie czepiania się do podanych rozstępów albo reszty - to są PRZYKŁADY. Pojedynczą rzecz wymieniona obok rysunku może mieć KAŻDY. Ale z obrazka wynika ża wszystkie te cechy wymienione po prawej "włożone" w jedną dziewczynę, sprawiają że wygląda na, po prostu, grubą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2015 o 22:27
Rozstępy mogą mieć też chudzielce-bo np szybko urosły i skóra i zdążyła się rozciągnąć. Osobiście wolę być już nawet gruba, niż być przysłowiową Tereską ("z przodu deska z tyłu deska").
Demot o tym, która ma więcej/ mniej szczęścia tyjąc :D Widoczne obojczyki, moja mama miała całe życie kompleksy na ich punkcie, albo chowała, albo zakładała chustki. Uświadamiam ją cały czas, że teraz to modne :P
gorący temat jak widzę :D
a w życiu i tak wybiera się tą, którą się kocha, reszta schodzi w tło
@4mach Niby tak, ale zanim pokochasz, to poznajesz, ale najpierw czymś musi Cię przyciągnąć, żebyś chciał ją/jego poznać. ;)
Chłopaki a wasze matki w jakiej kategorii sie mieszczą? Tylko prosze nie tłumaczcie ich wiekiem 40-55 lat to jeszcze nie strarośc która zabrania ćwiczeń i diety. Czy maja zaznaczona talie czy może odstający brzuch? Czy aby napewno ich stopy nie sa tłuste? Czy cycki sa "sprężyste" i czy nie mają rozstępów? Bulwers bo to wasza matka, ale ogół kobiet do których sie zwracacie tez może być dla kogos kims ważniejszym niz obiekt seksualny za jaki je odbieracie.
Pocieszajcie się, zamiast się wziąć do pracy nad sobą. To z pewnością w czymkolwiek pomoże.
A twoja matk ajak wygląda? Pracuje nad sobą czy szuka wymówek?
ZnaFca...obojczyki czasami nie są widoczne nawet u szczupłych kobiet, ich ułożenie jest zróżnicowane, Anatomia poziom gimbaza???
dzięki za poradnik, bo bym się z grubasem na nieświadomce ożenił. Pozdro Bro!
\
a gdzie obrazek z brzydkim polakiem i zadbanym szwedem/holendrem i uwypukleniem roznic miedzy nimi?
Masz duże cycki, masz krągłości. Masz małe cycki, jesteś gruba.
po prawej leniwa, po lewej trochę mniej :)
Troszkę nie tak. Rozstępy pojawiają się (i to nawet bardzo widoczne!) Nawet u chudych dziewczyn czy takich z "idealną figurą", tak więc to jest nijaki argument.
Okrągła twarz? To raczej uwarunkowanie genetyczne. Przykładowo - ja sama mam tylko lekko zaokrąglone policzki i moja twarz nie wygląda grubo, choć jeśli chodzi o resztę - to po tym Democie się zastanawiam. No ale z drugiej strony jest moja siostra - szczupła, wysportowana, w tym wieku, w którym jest - ciało praktycznie jak marzenie. Ale jej twarz... wygląda jak bułka przed pieczeniem. Taki krzywy pulpet. Tak więc mamy kolejny generalizujacy demot, hejtujący grubość kobiet. Zastanawia mnie tylko czy ta nienawiść się bierze z tego, że chude laski nie mogą patrzeć na te które są grubsze, czy z tego ze grubi faceci muszą na kimś wylać swe smutki. Choć w sumie..? Może chodzi o to że wszyscy tak "uwielbiają" sport! Przecież większość sklepów szyję ubrania dla szczupłych osób, a nikt się nie zastanawia jak to jest, kiedy NIE da się schudnąć. Jest wiele różnych chorób, przypadłości i uwarunkowań, poza tym.. nie każdy chce. Jednakże w ludziach wkurzajacy nie jest ich wygląd - możesz być szczupły, normalny albo też gruby, co za różnica - jeśli się nie czepiasz innych, to jesteś dobrym człowiekiem. A takie durne pierdzielenie jak w połowie aktualnych demotywatorow.. ludzie, zatanowcie się co wam tak naprawdę przeszkadza i pozwólcie innym być sobą.
a jaka różnica między grubym a chudym facetem .. ?
Jeśli chodzi o rozstępy... Nie każda kobieta gruba je ma, czasem mają je również kobiety "krągłe", a nawet te szczuplejsze. Sama mam rozstępy na udach i pupie, a noszę rozmiar XS. ;)
a co maja rozstępy do tego, i szczupły, gruby i chudy może je mieć...
to po lewej to tłumaczenie tego co po prawej. Porady typu jak być dyplomatą.
Kobiety mają piersi albo biust a nie cycki, cycki ma krowa. Widać że te wypociny stworzył facet.
obrazek skopiowany z kwejka. użytkownikom brakuje pomysłów?
Mozna by troche podyskutowac na temat ,,walkow pomiedzy ramionami, a biustem" oraz ,,widocznymi rozstepami" ::)
Dopisalabym do OBU celulicik na nozkach xd
A co jesli spelniam wymagania kobiety nr. 1, ale mam rozstepy. Do czego mnie to wtedy zalicza? Do totalnej nicosci? Jak to interpretowac? Skaldac juz podanie do NASA?
uff, nie mam grubych stóp xDDD
Żadna tam różnica, obie grube
na rysunku krągła prawie nie różni się od grubej
O ile to tworzył facet- wydaje mi się że nie da się mieć rozstępów będąc chociażby puszystym.No i cycki. Jakim cudem cycki mają być wtedy sprężyste?
A co jeśli widać mi obojczyk, mam brzuch wystający tak samo daleko jak cycki, chude ramiona, spore uda, rozstępy i wcale nie grube stopy?
Musialam sie wypowiedziec.. Otoz tak - kazda czesc ciala moze wygladac roznie bez wzgledu na wage, czy procent tkanki tluszczowej w organizmie. Ja cale zycie bylam szczupla, po ciazy przytylam ze wzgledu na hormony. W ciazy pojawily sie rozstepy, mocno rozjasnialy, byly malo widoczne, kiedy zgubilam zbedne kilogramy - rozstepow przybylo podwojnie. Nie uwazam siebie za osoba gruba, nigdy w zyciu nie bylam otyla.
Prowadze bardzo zdrowy tryb zycia, codziennie cwicze. Jednak: mam rozstepy, nie odstaja i nigdy nie odstawaly obojczyki, od zawsze mialam wieksze ramiona, ze wzgledu na moja budowe ciala, ciezko, zeby nic nie odstawalo miedzy stanikiem, a ramionami, nawet bardzo szczuple osoby maja z tym nieraz problem. Okragla buzia to nie jest zadna cecha grubej czy chudej osoby. Nie rozumiem tez jednego - porownania stop. To mnie rozsmieszylo na maksa... "Kochanie,
Jestem gruba?", "Tak, masz strasznie grube piety"
Rozstępy? Większosć szczuplutkich modelek ma rozstepy przez szybki wzrost
To raczej przed ciążą i po porodzie.
Ja z kolei jestem bardzo szczupła, ale mam twarz dużą, pucowatą. Nie ma ideału, moi drodzy|!!