W taki sposób przy użyciu najnowszej technologii odmienił życie dziewczynki pozbawionej ręki
(7 obrazków)
Stephen Davies to człowiek, który stracił rękę, otrzymał darmową protezę od Team Unlimbited e-Nable. Gdy dowiedział się o 8-letniej dziewczynce, która również była pozbawiona kończyny, postanowił obdarzyć kogoś takim samym dobrym gestem, jaki sam otrzymał.
Na drukarce 3D zaprojektował dla niej protezę, a potem przejechał 200 mil, aby wręczyć ją osobiście. Isabella okazała niezmienną radość z prezentu. Odnosi się z nim dumnie, pragnie każdemu go pokazać, wytłumaczyć jak działa, a uśmiech nie schodzi z jej twarzy.
E-Nable to sieć wolontariuszy, którzy chcą zmontować 1000 protez dla niepełnosprawnych dzieci.
Dopiero filmik ukazuje radość dziewczynki po otrzymaniu protezy.
@NoToCiapatih Jakby rząd nie utrudniał zarabiania ludziom, kraj i społeczeństwo by się bogaciło i rozwijało, to również powstawałoby więcej fundacji, które pomagałyby między innymi takim dzieciom.
@NoToCiapatih Wszystko powinno być fundowane... Tylko k-wa z czego? Z dodrukowanych pieniędzy?
Od dobroczynności są fundacje dotowane dobrowolnie, a nie budżet Państwa dotowany przymusem i dodrukowanymi pieniędzmi.
@NoToCiapatih Pięknie by było, ale póki świat globalnie nie "zmądrzeje" i nie przestanie gonić za pieniędzmi będzie tak jak jest. Jakby tak spojrzeć na komunizm z innej strony, to plan nie był aż taki zły, wszystko państwowe, więc zarobek zostawał w kraju, wspierano gospodarkę krajową itp. Kłopot w tym iż źle to wykonano (cóż - ludzie zawodzą).
Koszt wykonania takiej protezy drukarką 3d na pewno nie jest duży. Problem pojawia się gdy Ministerstwo Zdrowia i prywatne firmy we współpracy zawyżają wszystkie ceny od leków po protezy, a ich ceny sięgają od dwudziestu do kilkuset tysięcy zł. w przypadku protez, a leki, szczepionki to mega biznes. Dla nich liczy się tylko pieniądz, a nie niesienie pomocy, dając ludziom szansę na normalne życie. Jak widać potrzeba niewiele, aby uśmiech zagościł na twarzy, najpierw dobra wola, a później czyny.
Moim zdaniem takie protezy powinny być fundowane przez rząd i służbę zdrowia.
Jakby tak było to żadnej protezy już by nie było
@NoToCiapatih Jakby rząd nie utrudniał zarabiania ludziom, kraj i społeczeństwo by się bogaciło i rozwijało, to również powstawałoby więcej fundacji, które pomagałyby między innymi takim dzieciom.
@NoToCiapatih Wszystko powinno być fundowane... Tylko k-wa z czego? Z dodrukowanych pieniędzy?
Od dobroczynności są fundacje dotowane dobrowolnie, a nie budżet Państwa dotowany przymusem i dodrukowanymi pieniędzmi.
@NoToCiapatih Pięknie by było, ale póki świat globalnie nie "zmądrzeje" i nie przestanie gonić za pieniędzmi będzie tak jak jest. Jakby tak spojrzeć na komunizm z innej strony, to plan nie był aż taki zły, wszystko państwowe, więc zarobek zostawał w kraju, wspierano gospodarkę krajową itp. Kłopot w tym iż źle to wykonano (cóż - ludzie zawodzą).
Koszt wykonania takiej protezy drukarką 3d na pewno nie jest duży. Problem pojawia się gdy Ministerstwo Zdrowia i prywatne firmy we współpracy zawyżają wszystkie ceny od leków po protezy, a ich ceny sięgają od dwudziestu do kilkuset tysięcy zł. w przypadku protez, a leki, szczepionki to mega biznes. Dla nich liczy się tylko pieniądz, a nie niesienie pomocy, dając ludziom szansę na normalne życie. Jak widać potrzeba niewiele, aby uśmiech zagościł na twarzy, najpierw dobra wola, a później czyny.