Jak tak nienawidzisz feministek to nie noś spodni, nie ucz się, nie pracuj, bądź niewolnikiem swojego pana i władcy, którego ci wybiorą rodzicie. Przecie to wstyd i hańba korzystać z czegoś co wywalczyły feministki.
PS. Pamiętaj, że są kibice i pseudokibice. O których jest głośniej mimo tego, że jest ich mniej? Tak samo jest z feministkami.
A jak jakiś facet cię zgwałci lub okradnie, to nie idź na policję. Po szkole zajmij się rodzeniem dzieci, ale pamiętaj, że dzieci należą do ojca, nie nie ciebie. Ty za to masz obowiązki w stosunku do nich. Do pracy na pewno pójdziesz, w naszym kręgu kulturowym kobiety przez wieki pracowały, chyba ze ich rodziny były bogate, ale do twojego wynagrodzenia prawa będzie miał jedynie twój mąż, ojciec lub brat. Nadal brzmi kolorowo? Wiesz, albo korzystasz ze zdobyczy feminizmu, albo nie, nie chcesz być przecież hipokrytką.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 września 2015 o 11:54
Gimbusy znowu robią demoty o feministkach... wy macie robicie większy szum wokół nich niż one same o sobie, aż taki macie ból dupy o nie? Oj gimbusy, żal mi was. Jeżeli coś się wam nie podoba to olewajcie.
Fajny ciąg przyczynowo skutkowy. Gdyby się udało odkręcić słoik to by wyszło, że jest feministką.
Powinni wprowadzic specjalne naklejki " Uwaga, demot gimba, wchodzisz na własną odpowiedzialnosc".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2015 o 9:31
@avarashan
zgadzam się :)
Wolę być brzydka niż być "feministką".
Jak tak nienawidzisz feministek to nie noś spodni, nie ucz się, nie pracuj, bądź niewolnikiem swojego pana i władcy, którego ci wybiorą rodzicie. Przecie to wstyd i hańba korzystać z czegoś co wywalczyły feministki.
PS. Pamiętaj, że są kibice i pseudokibice. O których jest głośniej mimo tego, że jest ich mniej? Tak samo jest z feministkami.
Szkoda, ze juz nie mozna byc normalnym człowiekiem, a nie antyfeministką, albo feministką ;) ah jak ludzie lubia sobie zycie komplikowac
A jak jakiś facet cię zgwałci lub okradnie, to nie idź na policję. Po szkole zajmij się rodzeniem dzieci, ale pamiętaj, że dzieci należą do ojca, nie nie ciebie. Ty za to masz obowiązki w stosunku do nich. Do pracy na pewno pójdziesz, w naszym kręgu kulturowym kobiety przez wieki pracowały, chyba ze ich rodziny były bogate, ale do twojego wynagrodzenia prawa będzie miał jedynie twój mąż, ojciec lub brat. Nadal brzmi kolorowo? Wiesz, albo korzystasz ze zdobyczy feminizmu, albo nie, nie chcesz być przecież hipokrytką.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2015 o 11:54
Gimbusy znowu robią demoty o feministkach... wy macie robicie większy szum wokół nich niż one same o sobie, aż taki macie ból dupy o nie? Oj gimbusy, żal mi was. Jeżeli coś się wam nie podoba to olewajcie.
Kurcze, czasami nie mogę odkręcić jakiegoś słoika lub butelki. Myślałam, że to przez brak siły, ale teraz dowiaduję się, że jestem brzydka.
Potrafię otworzyć słoik nie używając siły. Kobiety jeszcze tego nie odkryłyście?
Mnie też zawsze bawiło, kiedy ktoś się męczył ze słoikiem. Jest przecież tyle sposobów na otworzenie słoja nie używając siły.
Słoik otworzyć to mega banalna sprawa. Gorzej z zakręconą butelką. Czasem są tak mocno zakręcone, że nie da rady ich otworzyć bez pomocy faceta.
Pseudo facet próbuje się dowartościować i uważa, że słoik można otworzyć tylko za pomocą siły ( podważyć zakrętkę nożem już nie można? )
Ale wiecie, że na tym zdjęciu jest facet ?
cgyba nie wiedza tego
Bardziej tu pasuje podpis "kiedy w zimie bierzesz prysznic w nieocieplanej łazience" :D
taka uwaga jak już wstawiasz tekst do obrazka to pzynajmniej zorientuj sie kogo on przedstawia, to jest facet nazywa sie atleta
Od kiedy feministki są w stanie zmienić(otworzyć) cokolwiek?