Dlatego lepiej nikomu nic nie mówić, na tym się lepiej wyjdzie. Jak nie przebywasz z tą daną osobą dobrze czasu i widzisz i masz jakieś małe wątpliwości to lepiej milczeć
Da się, da. Ja tak żyję. Na początku było trudno i cierpiałem, ale z czasem mi przeszło i jest mi z tym dobrze i wygodnie. Zaufałem parę razy, otworzyłem się, potem mnie zostawiły, opuściły, w najgorszym momencie. Zrozumiałem, że muszę liczyć tylko na siebie.
Jak to się nie da? Po sobie wiem, że przebywając samemu człowiek ma większą szansę na rozwój samego siebie, bo wśród ludzi musisz przybierać maskę bycia żałosnym jak oni.
Dlatego lepiej nikomu nic nie mówić, na tym się lepiej wyjdzie. Jak nie przebywasz z tą daną osobą dobrze czasu i widzisz i masz jakieś małe wątpliwości to lepiej milczeć
Ta, ale jesli sie zamkne, to będe aspołeczny,a tak sie nie da zyc
Da się, da. Ja tak żyję. Na początku było trudno i cierpiałem, ale z czasem mi przeszło i jest mi z tym dobrze i wygodnie. Zaufałem parę razy, otworzyłem się, potem mnie zostawiły, opuściły, w najgorszym momencie. Zrozumiałem, że muszę liczyć tylko na siebie.
Jak to się nie da? Po sobie wiem, że przebywając samemu człowiek ma większą szansę na rozwój samego siebie, bo wśród ludzi musisz przybierać maskę bycia żałosnym jak oni.
:)
Na przykład, jak powiesz im gdzie mieszkasz, to mogą przyjść w nocy i cię zamordować. To już mi się raz zdarzyło.
@W_niebie_jest_wifi
Jak udalo ci się wskrzesić?
@bajk4 On jest w niebie, i tam ma Wi-Fi.
To powinno brzmieć inaczej.
"Im więcej przejmujesz się ludźmi i ich opiniami, tym więcej dajesz im okazji, by Cię skrzywdzili."