@KapitanKorsarzPirat
Mam w domu ekspres do kawy i z ciekawości poszedłem raz do Starbucksa. Wydałem tam na kawę w przeliczeniu jakieś dwie dychy (za granicą) i jakież było moje zdziwienie gdy zauważyłem, że praktycznie niczym nie różni się od "mojej" kawy. Oprócz ceny. Bo za tyle, ile zapłaciłem tam za kubek można kupić pół kilo dobrej kawy. No ale cóż. Taki urok biznesu.
Tak, to mógł być potencjalny terrorysta. Który przed wysadzeniem się, nie odmówił sobie ostatniej przyjemności. My - dobrzy, musi być na baczności. Pamiętajcie, że to islamistom zawdzięczamy kawę. Nie ruszałyby się z Etiopii, gdyby nie ich zmysł przedsiębiorczy.
Jeden z niewielu, który potrafi żyć "tu i teraz".
Kilka razy byłem w Starbucksie i kawa jakiejś furory tam nie robi. Cena nie adekwatna do rozmiaru kubka i samej kawy. Jest niezła, ale cena przesada.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2015 o 12:10
@KapitanKorsarzPirat
Mam w domu ekspres do kawy i z ciekawości poszedłem raz do Starbucksa. Wydałem tam na kawę w przeliczeniu jakieś dwie dychy (za granicą) i jakież było moje zdziwienie gdy zauważyłem, że praktycznie niczym nie różni się od "mojej" kawy. Oprócz ceny. Bo za tyle, ile zapłaciłem tam za kubek można kupić pół kilo dobrej kawy. No ale cóż. Taki urok biznesu.
Tak, to mógł być potencjalny terrorysta. Który przed wysadzeniem się, nie odmówił sobie ostatniej przyjemności. My - dobrzy, musi być na baczności. Pamiętajcie, że to islamistom zawdzięczamy kawę. Nie ruszałyby się z Etiopii, gdyby nie ich zmysł przedsiębiorczy.